[center]Było sobie Honmaru[/center]
Pierwsze forum, czysty OldSchool. Tak prostego forum dziś już nie znajdziecie :
Strona Głowna
Manualny system listy użytkowników
Lista sparring partnerów
KingKY vs. Dumian
Drugie forum, bardzo podobne do ówczesnego (warto dodać, że rejestracja działa do dziś;)):
Forum Tekken 3 Online - Honmaru
[center]Było sobie Honmaru sezon 2, czyli dzieje po przybyciu Actiona[/center]
Na Honmaru przybyłem jakiś czas po powstaniu najnowszego forum (które, sie trzyma do dziś), wiec nie mam za bardzo jak się wypowiedzieć na temat tych starszych forów. Mimo wszystko przez te półtorej roku działo się wystarczająco wiele, bym mógł napisać posta.
Odc. 1: Korsarz
Zaraz po zarejestrowaniu się na Homarze zyskałem status Korsarza (nie mylić z piratem ), który funkcjonuje do dziś. Zaczęło się od niewinnej prośby Any, która poprosiła na forum o linki do kopii zapasowej (bo zgubiła oryginała od course ) FFVII na PSXa a ja jako, że mam dobre serce (etc. etc.) to nie mogłem odmówić podesłania owych linków na PW. Ana, widać wychowana była, podziękowała za linki na ShoutBoxie... i sie zaczęło. Jakieś 90% aktywnego grona forumowiczów przypomniało sobie o porysowanych/zepsutych/zjedzonych/zgubionych (niepotrzebne skreślić) gierkach i zaczęło o nie prosić na SB, który zamienił się w prawdziwy czat. W związku z tym Dumian z [kimś-tam] zaczęli zapraszać wiarę na nowo powstałego IRCa, lecz raczej bezskutecznie. Po tym małym (aczkolwiek długo trwającym) incydencie zyskałem rangę "Corsair Cicholinek" (warto zaznaczyć, ze sama ranga zachowała się na Honmaru do dziś... czeka na następce ).
Odc. 2: IRC & Op-Wars
Jak już wcześniej napisałem, za sprawą zmiany ShoutBoxa na ChatBoxa Dumian zaczął zapraszać wszystkich na IRCa. Byłem jednym z nielicznych, którzy dali się namówić. Była nas garstka. Oprócz mnie, Pattricka i opów (IRC Operatorzy, tacy Admini kanału - wtedy byli nimi Dumian, SubZero i Oen) sporadycznie pojawiali się tylko stali userzy Honmaru (KingKY i paru innych)... do czasu. Po jakimś czasie nasza gromadka zaczęła rosnąc i dołączył do niej niejaki Baro, sąsiad SubZera (i przyszły twórca Henryka, ale o tym później) i Sil3nt, Honmarowy znawca Japońskiego, tzw. Wiecznie-niewyspany-otaku-z-Malborka.
Ale do rzeczy... pewnego razu po wejściu na IRCa zauważyłem, że Sil3nt ma opa. Nic nie dały nawoływania moje jak i później przybyłego Bara. Niby nic istotnego, ale dzięki temu właśnie zaczęliśmy z Barem rozmyślać o tym "co zrobić, aby zdobyć opa". Powinienem zaznaczyć, ze działo to się zaraz po zawodach organizowanych przez Dumiana, które polegały na wykopaniu Oena, zanim on wykopie ciebie (tzn. Dumian dawał np. mi na moment opa i jeżeli wykopie Oena zanim on wykopie mnie, to mam szanse go zbanowac... cziterska komenda na kicka rlz ). No coż, spodobało nam się po prostu wykopywanie Oena, który słynął z dawania kicków i banów (tzw. KopacaBana) za nic. Po czasie wpadliśmy na banalny sposób pozyskania opa, który polegał na zmianie nicka na nicka opa (Baro, jako sąsiad Suba korzystający z tej samej sieci co on, i ja jako, że korzystam z Neostrady tak jak Dumian - posiadamy tego samego hosta). No i się zaczeło. Chociaż na początku skromnie gdyż robiliśmy z Barem wszystko co się dało by żaden z opów się o naszym sposobie nie dowiedział (nie ma to jak grzebanie w ustawieniach IRCa przez Bara, a pozniej naprawianie tego przez Actiona ). Jednak po czasie (i paru kopach) zabawa się zaczęła.
Leciały kicki, leciały bany, leciały ww. kopacabany. Widok kilku(nastu) opów na 3 zwykłych userów (którymi byli Sub, Dumian i Oen) nie był wtedy czymś nowym. Oen nie wytrzymywał presji przez co probował wlepiac osty na forum, lecz bezskutecznie. Z tego wszystkieg akcja z Pattrickiem ownowała... w czasie gdy opa dostawał każdy oprocz tych, którzy powinni go dostać przyszła i kolej na Pattricka, który... wykopał wszystkich i przez cały dzień siedział cicho. xP Wojna opów minęła wraz z odkryciem rejestracji nicka na IRCu.
Odc. 3: Henryk i Ś.P. Rudy
Tu nie ma się co rozpisywać, wystarczy poszukać dwóch tematów na forum. Obaj walczyli o status maskotki Honmaru. Henrykowi chyba się udało, gdyż Rudy zaginał w akcji.
Odc. 4: Wioska Smerfów zwana Honmaru
Przykład tego co może strzelić do łba na %. Zacząłem porównywać userów Honmaru do różnych smerfów. KLIK... od jakiegoś roku planuje update.
[center]Ciekawostki[/center]
Dziwne, że nikt tu nie wspomniał o starej wersji TK3O (tylko Dumian coś napisał o poradniku ). Otóż kiedyś nie było tak hop-siup zainstalowane i działa. Była jakaś tam instalka TK wraz z emulatorem, ale wszystko trzeba było ustawić samemu (co było banalne za sprawą poradnika, ale i tak masa ludzi sobie z tym nie radziła). Dzieki temu w TK3Online grali tylko ci, którzy naprawdę chcieli zagrać, nie było problemu z "noobami" i przepełnieniem serwerów.
Co do innych ciekawostek... polecam obejrzeć Professional Combo Video's Pitrexa (gdzieś tam jeszcze na forum muszą byc).
No ba. Czarek22 i jego sklerotyczne telefony rulez.Dumian pisze:(btw. pamięta ktoś czarka?)
Ogólnie pragnę pogratulować całej ekipie Honmaru. Póki co Homar ma się dobrze, z małej stronki staliśmy się centrum TK3Online a teraz i centrum bijatyk w ogóle. Oby tak dalej!