Co was irytuje w T3Online??
-
- Beginner
- Posty: 28
- Rejestracja: 10-10-2007, 19:01
Re: Co was irytuje w T3Online??
Hi Yamada i Krelian
mój pierwszy post w tym temacie dotyczył tego co mnie denerwuje w tekkenie, pózniejsze rozwinięcie tematu w nieprzyjemne klimaty było spowodowane chamskimi tekstami pod moją osobą. Jak ktoś taki jak stifler porównuje moje granie do panienki z burdelu to odpisuję kolesiowi w tym samym chamskim klimacie.
Piszę ten post nie po to by się skarżyć, bo wolę samemu rozwiązywać swoje problemy, tylko po to żeby powiedzieć, że podobnie jak na innych forach, faworyzujecie niektóre osoby.
To że lubicie czy znacie Stiflera dłużej ode mnie nie powinno mieć wpływu na to że dostaję ostrzeżenia, gdy to on zaczyna skakać do mnie.
Może się za bardzo rozpędziłem w moich postach, ale zawsze były one odpowiedzią na czyjeś uwagi, nigdy nikogo pierwszy nie obraziłem, dlatego jak już chcecie karać to niech to będa wszystie osoby w tym uczestniczące.
Poza tym, Krelian odpowiedz na twoje "dorośniesz do prowadzenia dyskusji na poziomie" :
Prowadzę dyskusję na takim poziomie jaki reprezentuje rozmówca, żeby był w stanie zrozumieć co do niego piszę. Skoro teksty Stiflera są według ciebie na poziomie i adekwatne do tego co ja napisałem, to ok, wszystko jasne.
Pozdrawiam
Ja jestem bezstronny i nie wskazałem palcem osoby która dostanie osta. Ostrzegłem wszystkich przed ewentualnymi konsekwencjami dalszego trollowania.
[ Dodano: 11-03-2008, 00:34 ]
moja wina, wybacz Yamada, ty zachowałeś się w porządku, po prostu post miał być skierowany do "wyższych sił"ogółem, co nie było sprawiedliwe.
Wiem ze, nie spowoduje to ukaranie Stiflera, (zresztą nie po to to robię), ale zrobię "back to basics", czyli do mojego pierwszego postu w tym temacie, którego niektórzy ludzie nie zrozumieli.
To że napisałem, że denerwuje mnie gra "tępych pitbulli" nie znaczy, że każdy zawodnik grający cały czas ofensywnie jest tępy. Zdarzało mi się grać z bardzo dobrymi pitbulami, którzy świetnie grali, łamali mnie jak opłatek i o dziwo nie narzekali na moją nudną grę lei'em. Powiem więcej - zarówno mi jak i rywalowi grało się super.
To co mnie denerwuje w tekkenie, czyli "tępe pitbulle" to osoby grające czasami na wyższym poziomie ode mnie, nie będące jednak jakimiś świetnymi zawodnikami, powiedzmy "upper intermediate", aczkolwiek mające niesamowite mniemanie o sobie i grające strasznie schematycznie, opierające całą swoją grę na zarzucaniu juggle starterów i gdy wejdą, wklepywania na oślep combosa, i tak cały czas ( ulubiona postać tępych pitbulli - Heihachi).
Nastawiają się w każdej walce, że przeciwnik będzie ich atakować lub stać jak mumia, jeśli tak się nie dzieje, np. dead postition lei'a, to tracą cierpliwość.
Nie byłoby w tym nic złego, twoja strategia - twój wybór, jednakże nadzwyczaj często zdarza się, ze owe "tępe pitbulle" zaczynają wrzucać chamskie teksty, gdy muszą wysilić swoje szare komórki poza schemat "bij zabij".
Dziwnym trafem świetni gracze nie idący na łatwiznę, takie jak kingKY, który mnie zniszczył w turnieju chętnie grał ze mną później spary.
A jeśli chodzi o argument "masz dwa ciosy i zero skilla", to cóż, może małe zaskoczenie, mozę będą kolejne obelgi, ale pokuszę się to napisać:
Tekken jest dla mnie najszybszą strategią czasu rzeczywistego, jak najszybciej trzeba dostosować się do strategi przeciwnika... psychologia jest tu jak najbardziej pomocna - Jeśli przeciwnik na to pozwala to z mojej strony będę go chwytał przy każdej możliwej okazji.( zdziwilibyście się ile dobrych graczy mających opanowane wszystkie ciosy swojej postaci nie potrafi wyrwać się z powtarzanych w dobrych momentach chwytach).
Wystarczy chwycić czy zrobić dobrego firestatera kilka razy z rzedu "tępym pitbulom", żeby się wysypali czyli próbowali na siłę złapać lei'ego lub zaczynają pisać: " ty noobie, itd". To, że gra psychologiczna może być częścią tekkena nie dochodzi do nich.
Denerwuje mnie również wspomniane "granie na pamięć", czyli totalny brak kreatywności w wymyślaniu własnych stringów, opieranie się jedynie na combosach zafundowanych przez fabrykę. Ale to już inna historia.
Teraz możecie już mnie ukamienować, bo jest ktoś kto ma inne spojrzenie na tekkena:)
Edit by Krelian:
Nie dostałeś osta za pisanie o Leiu, tylko za prowokowanie osób do niepotrzebnej gadki poruszając tematy nie związane z topickiem. Ostrzeżenie słowne dostałeś w poprzednim moim poście jeśli nie zauważyłeś, lecz wciąż jednak podtrzymywałeś rozmowę nie na temat. A co do Stiflera - poniosło go i dostał ostrzeżenie słowne, kolejny podobny post będzie nagrodzony ostem nawet pomimo faktu, że go 'znam lepiej'. Inna sprawa, że jego prowokacja odnosiła się do Twojego stylu gry, a riposta była skierowana do jego osoby, ale to już przemilczę.
"Dyskusja na poziomie" to dla mnie wypowiadanie się na temat o którym traktuje dany topic, bez zbędnych prowokacji i obrażania ludzi z jednoczesnym zachowaniem dystansu co do odpowiedzi, które niekoniecznie muszą być na temat lub do końca serio (vide post szypera od którego to wszystko się zaczęło). EOT
mój pierwszy post w tym temacie dotyczył tego co mnie denerwuje w tekkenie, pózniejsze rozwinięcie tematu w nieprzyjemne klimaty było spowodowane chamskimi tekstami pod moją osobą. Jak ktoś taki jak stifler porównuje moje granie do panienki z burdelu to odpisuję kolesiowi w tym samym chamskim klimacie.
Piszę ten post nie po to by się skarżyć, bo wolę samemu rozwiązywać swoje problemy, tylko po to żeby powiedzieć, że podobnie jak na innych forach, faworyzujecie niektóre osoby.
To że lubicie czy znacie Stiflera dłużej ode mnie nie powinno mieć wpływu na to że dostaję ostrzeżenia, gdy to on zaczyna skakać do mnie.
Może się za bardzo rozpędziłem w moich postach, ale zawsze były one odpowiedzią na czyjeś uwagi, nigdy nikogo pierwszy nie obraziłem, dlatego jak już chcecie karać to niech to będa wszystie osoby w tym uczestniczące.
Poza tym, Krelian odpowiedz na twoje "dorośniesz do prowadzenia dyskusji na poziomie" :
Prowadzę dyskusję na takim poziomie jaki reprezentuje rozmówca, żeby był w stanie zrozumieć co do niego piszę. Skoro teksty Stiflera są według ciebie na poziomie i adekwatne do tego co ja napisałem, to ok, wszystko jasne.
Pozdrawiam
Ja jestem bezstronny i nie wskazałem palcem osoby która dostanie osta. Ostrzegłem wszystkich przed ewentualnymi konsekwencjami dalszego trollowania.
[ Dodano: 11-03-2008, 00:34 ]
moja wina, wybacz Yamada, ty zachowałeś się w porządku, po prostu post miał być skierowany do "wyższych sił"ogółem, co nie było sprawiedliwe.
Wiem ze, nie spowoduje to ukaranie Stiflera, (zresztą nie po to to robię), ale zrobię "back to basics", czyli do mojego pierwszego postu w tym temacie, którego niektórzy ludzie nie zrozumieli.
To że napisałem, że denerwuje mnie gra "tępych pitbulli" nie znaczy, że każdy zawodnik grający cały czas ofensywnie jest tępy. Zdarzało mi się grać z bardzo dobrymi pitbulami, którzy świetnie grali, łamali mnie jak opłatek i o dziwo nie narzekali na moją nudną grę lei'em. Powiem więcej - zarówno mi jak i rywalowi grało się super.
To co mnie denerwuje w tekkenie, czyli "tępe pitbulle" to osoby grające czasami na wyższym poziomie ode mnie, nie będące jednak jakimiś świetnymi zawodnikami, powiedzmy "upper intermediate", aczkolwiek mające niesamowite mniemanie o sobie i grające strasznie schematycznie, opierające całą swoją grę na zarzucaniu juggle starterów i gdy wejdą, wklepywania na oślep combosa, i tak cały czas ( ulubiona postać tępych pitbulli - Heihachi).
Nastawiają się w każdej walce, że przeciwnik będzie ich atakować lub stać jak mumia, jeśli tak się nie dzieje, np. dead postition lei'a, to tracą cierpliwość.
Nie byłoby w tym nic złego, twoja strategia - twój wybór, jednakże nadzwyczaj często zdarza się, ze owe "tępe pitbulle" zaczynają wrzucać chamskie teksty, gdy muszą wysilić swoje szare komórki poza schemat "bij zabij".
Dziwnym trafem świetni gracze nie idący na łatwiznę, takie jak kingKY, który mnie zniszczył w turnieju chętnie grał ze mną później spary.
A jeśli chodzi o argument "masz dwa ciosy i zero skilla", to cóż, może małe zaskoczenie, mozę będą kolejne obelgi, ale pokuszę się to napisać:
Tekken jest dla mnie najszybszą strategią czasu rzeczywistego, jak najszybciej trzeba dostosować się do strategi przeciwnika... psychologia jest tu jak najbardziej pomocna - Jeśli przeciwnik na to pozwala to z mojej strony będę go chwytał przy każdej możliwej okazji.( zdziwilibyście się ile dobrych graczy mających opanowane wszystkie ciosy swojej postaci nie potrafi wyrwać się z powtarzanych w dobrych momentach chwytach).
Wystarczy chwycić czy zrobić dobrego firestatera kilka razy z rzedu "tępym pitbulom", żeby się wysypali czyli próbowali na siłę złapać lei'ego lub zaczynają pisać: " ty noobie, itd". To, że gra psychologiczna może być częścią tekkena nie dochodzi do nich.
Denerwuje mnie również wspomniane "granie na pamięć", czyli totalny brak kreatywności w wymyślaniu własnych stringów, opieranie się jedynie na combosach zafundowanych przez fabrykę. Ale to już inna historia.
Teraz możecie już mnie ukamienować, bo jest ktoś kto ma inne spojrzenie na tekkena:)
Edit by Krelian:
Nie dostałeś osta za pisanie o Leiu, tylko za prowokowanie osób do niepotrzebnej gadki poruszając tematy nie związane z topickiem. Ostrzeżenie słowne dostałeś w poprzednim moim poście jeśli nie zauważyłeś, lecz wciąż jednak podtrzymywałeś rozmowę nie na temat. A co do Stiflera - poniosło go i dostał ostrzeżenie słowne, kolejny podobny post będzie nagrodzony ostem nawet pomimo faktu, że go 'znam lepiej'. Inna sprawa, że jego prowokacja odnosiła się do Twojego stylu gry, a riposta była skierowana do jego osoby, ale to już przemilczę.
"Dyskusja na poziomie" to dla mnie wypowiadanie się na temat o którym traktuje dany topic, bez zbędnych prowokacji i obrażania ludzi z jednoczesnym zachowaniem dystansu co do odpowiedzi, które niekoniecznie muszą być na temat lub do końca serio (vide post szypera od którego to wszystko się zaczęło). EOT
Ostatnio zmieniony 12-03-2008, 18:07 przez hanys_damned, łącznie zmieniany 2 razy.
po to sie przegrywa by kto inny mógł wygrać:)
moje gg 11567510 hanys
moje gg 11567510 hanys
-
- Beginner
- Posty: 8
- Rejestracja: 30-12-2007, 15:56
- Lokalizacja: Opolskie
Turlający się Lei.
Nic mnie tak nie w&!@#ia jak "bardziej zaawansowany" gracz, który czeka sobie całą walkę stojąc w miejscu. Tyczy się to szczególnie grającymi Lei. Jestem właśnie po takiej walce i ciśnienie mi skoczyło. Starcie wygląda zawsze tak samo- turlanie się, podcięcie, "wężowe udezenie" (nie gram Lei to nie zapiszę jego ciosów notacją), po tym jakieś jeszcze "panterowe uderzenie" (nazwa od takiego kota- pantera ;] ) no i zaraz wszystko od nowa.
postać Lei awansuje w miom rankingu "najbardziej poronionych ruchów" na pierwsze miejsce razem z Law i jego 3+4.
A propos Law- nie mieści mi się w głowie jak twórcy tekkena mogli zostawić mu te "bananowe kopnięcie" (3+4) w 6 części owej gry! To kopnięcie to dowód na jeszcze daleką drogę tekkena do doskonałości- moim skromnym zdaniem.
postać Lei awansuje w miom rankingu "najbardziej poronionych ruchów" na pierwsze miejsce razem z Law i jego 3+4.
A propos Law- nie mieści mi się w głowie jak twórcy tekkena mogli zostawić mu te "bananowe kopnięcie" (3+4) w 6 części owej gry! To kopnięcie to dowód na jeszcze daleką drogę tekkena do doskonałości- moim skromnym zdaniem.
- szyper
- Grand Master
- Posty: 340
- Rejestracja: 15-09-2007, 10:23
Re: Co was irytuje w T3Online??
a co ty na to ze jak przeciwnik nie trafi cie tym kopneciem to zjada okolo 70 pktow? to wcale nie jest za dobry cios xD
-
- Student
- Posty: 42
- Rejestracja: 01-04-2008, 14:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Co was irytuje w T3Online??
NIe cierpie Xiaoyu, tylko te kombo i kombo nic sie zrobić nie da, nie lubie też jak ktoś ciągle jinem skacze i lewą noge naciska, kręci sie bez przerwy i nie sposób tego ciągle przechwycać i bronić. Jak gram doktorem to nie cierpie jak jakiś lamus wali mnie żebym miał mniej życia mniał i ucieka do tyłu bo doktorek biegać nie umie, jak widze takiego to sie rozłączam często. Nie lubie też jak ktoś gra noobowymi postaciami. Hehe chyba tyle.
Twoja stara
- Argoh
- Elite player
- Posty: 143
- Rejestracja: 27-12-2006, 09:10
- Lokalizacja: Słomniki
Re: Co was irytuje w T3Online??
Dydzio aleś nawymyślał....Co do "twojego" kopnięcia Jina to na 2 hit (kingiem przynajmniej xD) wciskamy d+1+4 i mamy gwaranta na np. d,b 1+3. (chyba dobrze to napisałem?) I przynajmniej z mojego dośw. takie Jiny już tego nie robią....
"Why don't you ask the kids at Tinamen Square?"
System of a Down
Game Master: Mag atakuje Gracza 1.
*Mag używa Fire Ball'a
Game Master: Mag zamienia Gracza 1 w popiół.
Gracz 2: No to teraz mamy Barbarzyńce instant...
System of a Down
Game Master: Mag atakuje Gracza 1.
*Mag używa Fire Ball'a
Game Master: Mag zamienia Gracza 1 w popiół.
Gracz 2: No to teraz mamy Barbarzyńce instant...
- yachiru
- Beginner
- Posty: 13
- Rejestracja: 27-05-2008, 10:30
- Lokalizacja: Toruń
Re: Co was irytuje w T3Online??
Coz...W Tekkena 3 online gram od niedawna (czyt, jakies 3-4 dni), ale musze powiedziec, ze strasznie mi sie spodobala. Poza paroma rzeczami, jak na przyklad komunikat "out of sync" zawsze gdy gram z moim kumplem. =P
No i Xiaoyu...Walczylam z jakims gosciem, ktory powtarzal ciagle ten sam kombos nie dajac mi nawet wstac. Tu w polowie jestem wsciekla na siebie, bo bylam widocznie za slaba, zeby go oklepac =) No ale z czasem mam nadzieje, ze podciagne swoje umiejetnosci.
No i Xiaoyu...Walczylam z jakims gosciem, ktory powtarzal ciagle ten sam kombos nie dajac mi nawet wstac. Tu w polowie jestem wsciekla na siebie, bo bylam widocznie za slaba, zeby go oklepac =) No ale z czasem mam nadzieje, ze podciagne swoje umiejetnosci.
-"Najlepsza jest metoda warstwowa. Warstwa ziemi- warstwa komunistów, warstwa ziemi i warstwa komunistów..."
"Czarownik Iwanow"- A. Pilipiuk
"Czarownik Iwanow"- A. Pilipiuk
-
- Grand Master
- Posty: 370
- Rejestracja: 24-03-2006, 17:00
- Kontakt:
Re: Co was irytuje w T3Online??
Oj zeby kazdy tak myslal swiat bylby o wiele piekniejszyyachiru pisze:bo bylam widocznie za slaba, zeby go oklepac
Modne się stało "samodzielne myślenie" polegające na ślepym powtarzaniu zasłyszanych bzdur
- Schaiba
- Master
- Posty: 213
- Rejestracja: 23-09-2007, 14:59
- Lokalizacja: Wiślina
Re: Co was irytuje w T3Online??
Może to offtop, ale naprawdę szacunek za samokrytykę a nie powszechne szukanie błędów u innych ^^
Błogosławiony był ten dzień, w którym uznałem, że książki bardziej jarają mnie niż telewizja.
Dorosłość jest jak grawitacja rano. Każdy się jej spodziewa, każdy z nią walczy, każdy na nią narzeka, ale nikt jej nie pokonał.
Dorosłość jest jak grawitacja rano. Każdy się jej spodziewa, każdy z nią walczy, każdy na nią narzeka, ale nikt jej nie pokonał.
- yachiru
- Beginner
- Posty: 13
- Rejestracja: 27-05-2008, 10:30
- Lokalizacja: Toruń
Re: Co was irytuje w T3Online??
Dzieki...;P
Zeby juz nie offtopowac na maxa, to poza tym moge jeszcze dodac, ze irytujace sa lagi ;P
Zeby juz nie offtopowac na maxa, to poza tym moge jeszcze dodac, ze irytujace sa lagi ;P
-"Najlepsza jest metoda warstwowa. Warstwa ziemi- warstwa komunistów, warstwa ziemi i warstwa komunistów..."
"Czarownik Iwanow"- A. Pilipiuk
"Czarownik Iwanow"- A. Pilipiuk
- NoobLX
- Beginner
- Posty: 8
- Rejestracja: 30-05-2008, 12:14
Re: Co was irytuje w T3Online??
1. lagi, oos'y
2. nooby, które pytają "cześć, nauczysz mnie paru rzeczy kingiem:)"
3. ja, gdy robie ciągle te same ruchy
4. okno rozmowy, grając na pełnym ekranie nie widać i nie słychać że ktoś coś napisał
2. nooby, które pytają "cześć, nauczysz mnie paru rzeczy kingiem:)"
3. ja, gdy robie ciągle te same ruchy
4. okno rozmowy, grając na pełnym ekranie nie widać i nie słychać że ktoś coś napisał
Gram tylko Xiao!
- KoGi
- Beginner
- Posty: 12
- Rejestracja: 10-01-2009, 08:07
- Lokalizacja: jesteś?
Re: Co was irytuje w T3Online??
Mnie najbardziej denerwują Lagi
-
- Master of the Shakers
- Posty: 67
- Rejestracja: 14-07-2008, 10:51
Re: Co was irytuje w T3Online??
Na lagi najlepszy jest client P2P (choć on też nie jest idealny )
-
- Beginner
- Posty: 9
- Rejestracja: 23-01-2009, 19:53
Re: Co was irytuje w T3Online??
Mnie najbardziej denerwuje, że jak znajdę już serwer gdzie mogę wejść, bo mam w miarę sensowny ping, to jest to Brazylia, są tam max 3 osoby i grają w coś kompletnie innego niż Tekken.
Nie mam pojęcia do jest grane, daaaaawno temu nieco grałem online i było ok, potem była długa przerwa, bo przyszło ps2 i Tekken 5, a teraz od 2 dni próbuję popykać z kimś i lipa
Nie mam pojęcia do jest grane, daaaaawno temu nieco grałem online i było ok, potem była długa przerwa, bo przyszło ps2 i Tekken 5, a teraz od 2 dni próbuję popykać z kimś i lipa
- roy
- Elite player
- Posty: 170
- Rejestracja: 12-09-2008, 17:26
- Lokalizacja: Pniewy
- Kontakt:
Re: Co was irytuje w T3Online??
a mnie najbardziej irtyuje że jak grałem w TK3online to mi sie pad zjeb** znaczy popsuł
aha może to offtop ale może ma ktoś pada na allegro do sprzedania? Kto ma niech pisze
aha może to offtop ale może ma ktoś pada na allegro do sprzedania? Kto ma niech pisze
Ostatnio zmieniony 01-01-1970, 01:00 przez roy, łącznie zmieniany 1 raz.
- dash
- Beginner
- Posty: 20
- Rejestracja: 21-01-2009, 04:17
Re: Co was irytuje w T3Online??
Mnie irytują niektóre postacie ,a dokładnei ich juggle ,tutaj mówię o Law'ie i Xiao w szczególności ..tego pierwszego ciosy to w ogóle jakieś nie porozumienie ,a xiao to xiao każdy chyba wie ocb Irytują mnie również niektórzy gracze ,którzy po wygranej 1 walce wyzywają od nooba i kickują ,ale na takich szkoda słów ,bo zwykle sadzą kapuche ..tyle