Jesli nie chcecie miec lagow to znaczy prawie wogole to zgrajcie wieczorkiem na aep albo innym ulubionym serwku a efekty sa niezle ale niestety lagi zawsze beda byly i sa
w kazdej grze online
Co sądzisz na temat gry online na ePSXe?
Moderator: ModTeam
- Ernie
- Beginner
- Posty: 18
- Rejestracja: 05-07-2006, 12:37
- Lokalizacja: Olsztyn
- SubZero
- Moderator
- Posty: 3785
- Rejestracja: 14-04-2006, 16:51
- Lokalizacja: Myslovitz
- Kontakt:
Re: Co sądzisz na temat gry online na ePSXe?
Grafę możesz sobie ustawić praktycznie jak ci się podoba, byle tylko było pełne 60 fps, bo jak będzie mniej to w najlepszym wypadku będzie skakać (także "drugiej" stronie) a w najgorszym to OOS pewny.
- Pattrick
- Grand Master
- Posty: 387
- Rejestracja: 03-06-2006, 08:21
Re: Co sądzisz na temat gry online na ePSXe?
do gry online na psx podchodzę sceptycznie ... szczególnie w tekkena (przychodzi mi na myśl : "o nie... tylko nie to... znowu będą mną zamiatali podłogi") . Z Konfiguracją nie jest źle ale nie jest też super (OOS przy konfiguracji jak coś źle zrobie albo coś zmienie) . Ale ogólnie wszystko w porządku
- Mati
- Elite player
- Posty: 117
- Rejestracja: 21-07-2006, 17:31
- Lokalizacja: Z za krzaka
Re: Co sądzisz na temat gry online na ePSXe?
Wiecie dlaczego inne gry są tak popularne? nie wiecie to otworzcie oczy i kliknijcie w linkClan Base Ktoś ma jakis pomysł, znając php. to zapraszam.
- Czapol
- Elite player
- Posty: 129
- Rejestracja: 16-01-2010, 11:22
Re: Co sądzisz na temat gry online na ePSXe?
Temat już bardzo stary, dyskusja z gościem już też odeszła w zapomnienie ale scena T3 online dalej się rozwijała i wszystko jest już stabilniejsze. Więcej ludzi, serwerów, a "lamerstwo" raz ze ejst to pojecie względne to i tak nie jest tak duże, trzeba tylko wpoić "masom" że nie gra sie tylko i wyłącznie dla zwycięstwa. Trzeba się o nie starać a by podnieść poziom rozgrywki i sprawić by była bardziej interesująca (czyt. dać z siebie wszystko no chyba ze grasz z początkującym to na luzie aby on mógł się podszkolić tymi walkami i za jakiś czas stanąć z tobą do walki jak równy z równym , ale nie wnerwiać się bo się przegrało, nie wywyższać się bo się wygrało, nie wyzywać innych. Poprostu potraktować wynik na luzie ( nawet na turach ) jakby to wszystko było 4fun wtedy cała scena tekkena stanie się piękniejsza ( sceny SF nie śledzę długo wiec nie wiem czy jest jak z tekkenem czyli " nie liczy się gra, liczy się tylko wygrana" tzn. nie mowie że każdy tak robi ale można zaobserwować takie zjawisko mowie tu o Polsce ) bo to wszystko powinno być dla zabawy i co najważniejsze pasji.
Ale wracając do tematu na serwerach nie jest tak źle, czasem jest kapucha, czasem tylko dla zwycięstwa ale można fajnie pograć nawet bez umawiania się na GG.
Ja osobiście nigdy nie spotkałem się z "dziećmi". Jeśli ktoś się rozłączy to nie powód do paniki czy wyzywania go. No bo w końcu bez przesady nie będę się tłumaczył nieznanej osobie, najczęściej z innego kraju, czasem z za oceanu że idę na spacer czy do WC
I większość osób ma takie podejście. Nigdy również nie zostałem wyzwany, lekko irytowało mnie to że ludzie olewają chat, ale nie zawsze i nie wszyscy. Wszyscy gracze z którymi grałem ( i którzy używali chatu ) byli "normalni". Gdy mieli ten sam poziom co ja i walka była zaciekła ( 4fun of course ) po jej zakończeniu wykazywali szacunek/podziw dla przeciwnika. Gdy byli lepsi ( pozdro dla osoby grającej na kaillierze z nickiem Seth nie wiem czy jest na tym forum, ale udzieliła mi cennej lekcji dot. grania w tekkena 3 w którego po prawdzie niedawno przestałem grać ) pomagali ( w miarę bariery językowej ) ale nie oszczędzali mnie, dawali czasem wskazówki itp. ogólnie raj OOs-y miałem baaardzo sporadycznie, pingi dobre ( grało się koks nawet gdy któryś z graczy miał "trochę" za duży ping ) tylko często było tak ze juggle nie wchodziły, ale z reguły można było spokojnie sadzać różne praktyczne akcje ( tych kosmicznie trudnych nie robiłem bo nie mogłem na moim "ekskluzywnym" padzie a nawet jakbym miał wtedy coś porządnego to po co robić kosmiczne akcje skoro mogą nie wejść a są inne prostsze a i tak bardzo dobre ).
Z mojej wypowiedzi wynika że granie w T3Online to cud miód i orzeszki. Jak dla mnie tak jest ( tylko nie kupujcie pada VAKOSS w media expercie, dobrze wam radzę bo później dojdzie do aktów przemocy w stosunku do w/w pada ). Grałem na serwerze z wpadającą w ucho w nazwą ( przypominająca mi stare dobre czasy gry w pewne MMO ). Zwie się on Lufia serwer. jest tam zawsze minimum jeden chętny do grania w T3O, rzadko polak. Pogrywał tam w/w Seth i ja ( pod nickiem Czapol ). Nie wiem jak z Sethem ale ja już nie gram ( w ogóle w T3 ) może sytuację zmieni zakup pada na ebayu ale myślę że zostanę przy SF ( pad też do SF ale to TK też się nada ).
Ja tu się rozpisuję jak zwykle a w tej chwili pewnie ludzie toczą spary w różne gry na kaillierze i nie tylko. Sytuacja w T3O naprawdę się ustabilizowała i można spokojnie ( i bardzo fanie grać ). Cały przekaz tego psota można streścić tak :
Ludzie wbijajcie się na Lufia serwer i grajcie w T3O bo warto ( pozdro Seth ) gra sie super dobre pingi nie przeciążony serwer. Tylko nie kupujcie w media expercie pada VAKOSS.
To tyle, myślę że dyskusja w tym temacie mogłaby się spokojnie zacząć na nowo.
Ale wracając do tematu na serwerach nie jest tak źle, czasem jest kapucha, czasem tylko dla zwycięstwa ale można fajnie pograć nawet bez umawiania się na GG.
Ja osobiście nigdy nie spotkałem się z "dziećmi". Jeśli ktoś się rozłączy to nie powód do paniki czy wyzywania go. No bo w końcu bez przesady nie będę się tłumaczył nieznanej osobie, najczęściej z innego kraju, czasem z za oceanu że idę na spacer czy do WC
I większość osób ma takie podejście. Nigdy również nie zostałem wyzwany, lekko irytowało mnie to że ludzie olewają chat, ale nie zawsze i nie wszyscy. Wszyscy gracze z którymi grałem ( i którzy używali chatu ) byli "normalni". Gdy mieli ten sam poziom co ja i walka była zaciekła ( 4fun of course ) po jej zakończeniu wykazywali szacunek/podziw dla przeciwnika. Gdy byli lepsi ( pozdro dla osoby grającej na kaillierze z nickiem Seth nie wiem czy jest na tym forum, ale udzieliła mi cennej lekcji dot. grania w tekkena 3 w którego po prawdzie niedawno przestałem grać ) pomagali ( w miarę bariery językowej ) ale nie oszczędzali mnie, dawali czasem wskazówki itp. ogólnie raj OOs-y miałem baaardzo sporadycznie, pingi dobre ( grało się koks nawet gdy któryś z graczy miał "trochę" za duży ping ) tylko często było tak ze juggle nie wchodziły, ale z reguły można było spokojnie sadzać różne praktyczne akcje ( tych kosmicznie trudnych nie robiłem bo nie mogłem na moim "ekskluzywnym" padzie a nawet jakbym miał wtedy coś porządnego to po co robić kosmiczne akcje skoro mogą nie wejść a są inne prostsze a i tak bardzo dobre ).
Z mojej wypowiedzi wynika że granie w T3Online to cud miód i orzeszki. Jak dla mnie tak jest ( tylko nie kupujcie pada VAKOSS w media expercie, dobrze wam radzę bo później dojdzie do aktów przemocy w stosunku do w/w pada ). Grałem na serwerze z wpadającą w ucho w nazwą ( przypominająca mi stare dobre czasy gry w pewne MMO ). Zwie się on Lufia serwer. jest tam zawsze minimum jeden chętny do grania w T3O, rzadko polak. Pogrywał tam w/w Seth i ja ( pod nickiem Czapol ). Nie wiem jak z Sethem ale ja już nie gram ( w ogóle w T3 ) może sytuację zmieni zakup pada na ebayu ale myślę że zostanę przy SF ( pad też do SF ale to TK też się nada ).
Ja tu się rozpisuję jak zwykle a w tej chwili pewnie ludzie toczą spary w różne gry na kaillierze i nie tylko. Sytuacja w T3O naprawdę się ustabilizowała i można spokojnie ( i bardzo fanie grać ). Cały przekaz tego psota można streścić tak :
Ludzie wbijajcie się na Lufia serwer i grajcie w T3O bo warto ( pozdro Seth ) gra sie super dobre pingi nie przeciążony serwer. Tylko nie kupujcie w media expercie pada VAKOSS.
To tyle, myślę że dyskusja w tym temacie mogłaby się spokojnie zacząć na nowo.
Zawsze istnieje opcja powrotu.