Mortal Kombat Annihilation Cup
-
- Master
- Posty: 213
- Rejestracja: 30-01-2007, 16:49
Re: Mortal Kombat Annihilation Cup
Z Twojego posta w dalszym ciągu nie wynika kto jest kto
Vert p1 - Doink p2
Btw. nie wiem czemu random jest niby złym pomysłem, nie widzę ani jednego przeciw.
Jak dla mnie z jednej strony random świadczy o wszechstronności, wprowadza jakże pożądane ryzyko oraz element zaskoczenia, a z drugiej przede wszystkim o luźniejszym podejściu... Dla jednych, tak jak napisałeś, jest to gra o mega ważny tytuł, a dla innych...no cóż, tu chyba nie muszę nic dodawać.
Vert p1 - Doink p2
Btw. nie wiem czemu random jest niby złym pomysłem, nie widzę ani jednego przeciw.
Jak dla mnie z jednej strony random świadczy o wszechstronności, wprowadza jakże pożądane ryzyko oraz element zaskoczenia, a z drugiej przede wszystkim o luźniejszym podejściu... Dla jednych, tak jak napisałeś, jest to gra o mega ważny tytuł, a dla innych...no cóż, tu chyba nie muszę nic dodawać.
- johnx
- Master of the Shakers
- Posty: 68
- Rejestracja: 20-03-2012, 00:48
Re: Mortal Kombat Annihilation Cup
Nie pisałem kto jest kim, po pierwsze dlatego, że sam nie byłem do końca pewien, chociaż jak się okazuje, dobrze typowałem, a po drugie, nie chciałem nikomu spoilerować.Vert pisze:Z Twojego posta w dalszym ciągu nie wynika kto jest kto
Vert p1 - Doink p2
Btw. nie wiem czemu random jest niby złym pomysłem, nie widzę ani jednego przeciw.
Jak dla mnie z jednej strony random świadczy o wszechstronności, wprowadza jakże pożądane ryzyko oraz element zaskoczenia, a z drugiej przede wszystkim o luźniejszym podejściu... Dla jednych, tak jak napisałeś, jest to gra o mega ważny tytuł, a dla innych...no cóż, tu chyba nie muszę nic dodawać.
Co do randoma. Z jednej strony jest dokładnie tak jak mówisz, i nic nie muszę dodawać, ale patrząc na to z innej perspektywy... Jest walka o to, kto jest najlepszym graczem. Widownię zapewne bardzo ciekawi jak to jest. No i okej, walczycie random select. Jest zabawa, jest ryzyko, są emocje. Czego chcieć więcej? Ano właśnie - to nie gracz, a komputer decyduje o tym, kto wygra, jeśli umiejętności obydwu graczy są porównywalne. Niech wypadnie niekorzystny dla kogoś match-up, a jeden z zawodników ma już punkt w plecy. Niech ktoś ma pecha i przy każdej okazji wypadać mu będą słabsze postacie. I czy zwycięzcę będzie można nazwać w takim przypadku graczem lepszym? Niekoniecznie. Ja wiem, że random select świadczy o wszechstronności, opanowaniu całego arsenału jaki daje nam gra, ale czy tak ważne walki jak finał powinno się dawać rozstrzygać komputerowi? Moim zdaniem nie. A dlaczego? Po prostu lubię jak jest wszystko jasne i lubię nie mieć wątpliwości gdy patrzę na ranking turniejowy. Jestem za podejściem grania 4fun, bez spinania się, na luzie. Ale miło byłoby też popatrzeć na punktację i nie mieć wątpliwości co do pozycji graczy. Coś takiego jak bilans postaci w Mortal Kombat nie istnieje i dlatego random select raczej nie jest wskazany w tak ważnych walkach. Np. do dziś nie wiadomo jak skończyłaby się moja walka z Adeptem w grupach gdybyśmy grali swoimi top, a wylosowało mi Barakę przeciwko Kungowi. Ale w przeciwieństwie do finału, ta walka była mało ważna, nie zmienia to jednak faktu, że pojedynki naprawdę świetnie się ogląda.
I co ważne - nie mówię, że wynik Twojej ostatniej walki z Doinkiem jest sfałszowany i nie oddaje umiejętności, bo jakimś trafem, postacie były losowane w miarę równo (np. Mileena przeciwko Kitanie, i bodajże 2 walki później odwrotnie), chociaż jeśli dobrze pamiętam, tylko Doinkowi wylosowało Reptilea, za to z drugiej strony Tobie wylosowało Suba przeciwko Liu. Można tak w kółko, ale raczej wyjdzie na równo. Więc tutaj nie mogę się czepiać, jednak ogólnie, Mortal Kombat raczej nie umożliwia równej gry w przypadku random select i na przyszłość warto to przemyśleć.
Niemniej cieszy mnie Wasze podejście do grania na zasadzie - 4fun, sam staram się tak na to patrzeć, ale finał to finał.
-
- Master
- Posty: 213
- Rejestracja: 30-01-2007, 16:49
Re: Mortal Kombat Annihilation Cup
Ehhh, ciężko myślisz...graliśmy 4 fun i tyle w temacie. Nieważne czy to grupy, drabinka czy walka na innym szczeblu, taka była nasza decyzja i należy ją uszanować. Jeśli nie potrafisz, trudno.
Co do grania randomem, to nie masz racji, nie ma dwóch graczy o podobnych umiejętnościach KAŻDĄ postacią i to nie 'komputer' decyduje o wygranej. Praktycznie zawsze z Doinkiem graliśmy randomem (poza turem) i zdziwiłbyś się jakie potrafią być wyniki meczy, których 'nie da się przegrać', bo wylosowałeś postać, która jest słaba kontra top tier, a skill mamy podobny. W dużej ilości przypadków wynik jest właśnie zaskoczeniem i próbą, bo grasz mecze nieszablonowo, wybierane są matchupy, o których nigdy byś nie pomyślał w grze turniejowej, co za tym idzie, to jak sobie poradzisz, zależy w pierwszej kolejności od umiejętności, przykład? W naszym poprzednim spotkaniu bodajże 3x wylosowałem Repa (najgorszy tier), z czego wygrałem 2 razy, wytłumacz w jaki sposób 'komputer' pomógł mi wygrać, bo przecież wg Twojego myślenia powinienem 3x dostać w dupsko? To działa również w drugą stronę, nie chce mi się mnożyć przykładów.
Dodatkowo jest jedna rzecz, która przemawia za randomem w naszym i nie tylko naszym przypadku - counter pick. Chyba nie muszę tłumaczyć na czym polega?
Akurat w MK2 są duże dysproporcje jeśli chodzi o możliwości postaci, random eliminuje celowe wybieranie kontr postaci.
Dodatkowo, jeśli gracze grali ze sobą kilka razy, to wiedzą mniej więcej kogo brać przeciwko komu - Doink bierze Liu, ja biore Jaxa, ja biore Scorpa, Doink bierze Liu itd.
W randomie tego nie ma, większość matchupów jest zaskoczeniem.
Nawet jeśli Doink by normalnie wybierał, to i tak bym grał randomem, grałem 4 fun i naprawdę nie chciałem/musiałem tutaj niczego udowadniać.
Jeśli szukasz prawdziwej rywalizacji i rankingów, to zacznij grać w MK9 i jedź do US tam jeszcze nikt nie skusił się na randoma w turnieju.
MK2 ma 20 lat i większość osób gra tutaj z czystego sentymentu, przywiązania i miłych wspomnień.
Naprawdę nie chcę mi się dalej tego tłumaczyć.
Jak dla mnie eot.
Chcesz dalej dyskutować, załóż temat 'Random select'.
Co to jest bilans postaci?
Wynik finału:
Vert (5) - Doink (4)
Co do grania randomem, to nie masz racji, nie ma dwóch graczy o podobnych umiejętnościach KAŻDĄ postacią i to nie 'komputer' decyduje o wygranej. Praktycznie zawsze z Doinkiem graliśmy randomem (poza turem) i zdziwiłbyś się jakie potrafią być wyniki meczy, których 'nie da się przegrać', bo wylosowałeś postać, która jest słaba kontra top tier, a skill mamy podobny. W dużej ilości przypadków wynik jest właśnie zaskoczeniem i próbą, bo grasz mecze nieszablonowo, wybierane są matchupy, o których nigdy byś nie pomyślał w grze turniejowej, co za tym idzie, to jak sobie poradzisz, zależy w pierwszej kolejności od umiejętności, przykład? W naszym poprzednim spotkaniu bodajże 3x wylosowałem Repa (najgorszy tier), z czego wygrałem 2 razy, wytłumacz w jaki sposób 'komputer' pomógł mi wygrać, bo przecież wg Twojego myślenia powinienem 3x dostać w dupsko? To działa również w drugą stronę, nie chce mi się mnożyć przykładów.
Dodatkowo jest jedna rzecz, która przemawia za randomem w naszym i nie tylko naszym przypadku - counter pick. Chyba nie muszę tłumaczyć na czym polega?
Akurat w MK2 są duże dysproporcje jeśli chodzi o możliwości postaci, random eliminuje celowe wybieranie kontr postaci.
Dodatkowo, jeśli gracze grali ze sobą kilka razy, to wiedzą mniej więcej kogo brać przeciwko komu - Doink bierze Liu, ja biore Jaxa, ja biore Scorpa, Doink bierze Liu itd.
W randomie tego nie ma, większość matchupów jest zaskoczeniem.
Nawet jeśli Doink by normalnie wybierał, to i tak bym grał randomem, grałem 4 fun i naprawdę nie chciałem/musiałem tutaj niczego udowadniać.
Jeśli szukasz prawdziwej rywalizacji i rankingów, to zacznij grać w MK9 i jedź do US tam jeszcze nikt nie skusił się na randoma w turnieju.
MK2 ma 20 lat i większość osób gra tutaj z czystego sentymentu, przywiązania i miłych wspomnień.
Naprawdę nie chcę mi się dalej tego tłumaczyć.
Jak dla mnie eot.
Chcesz dalej dyskutować, załóż temat 'Random select'.
Co to jest bilans postaci?
Wynik finału:
Vert (5) - Doink (4)
- johnx
- Master of the Shakers
- Posty: 68
- Rejestracja: 20-03-2012, 00:48
Re: Mortal Kombat Annihilation Cup
Obaj jesteście dorosłymi, odpowiedzialnymi ludźmi i to tylko i wyłącznie Wasza decyzja jak zdecydowaliście się grać. Ja szanuję Waszą decyzję i nie mam nic przeciwko niej, tylko to było wg. mnie ciekawe zagadnienie do omówienia, bo jak już niejeden człowiek się przekonał, uwielbiam drążyć temat (pozdro Adept)Vert pisze:Ehhh, ciężko myślisz...graliśmy 4 fun i tyle w temacie. Nieważne czy to grupy, drabinka czy walka na innym szczeblu, taka była nasza decyzja i należy ją uszanować. Jeśli nie potrafisz, trudno.
I tak, i nie. Powołam się tutaj na UMK3. Powiedzmy, że grasz tylko Cyraxem (low tier). Wymiatasz, tudzież, masz ogromne umiejętności. I przychodzi przeciwnik, bierze Kabala (również ma duże umiejętności, niekoniecznie większe od Twoich) i co zrobisz? Niech tylko wejdzie mu combo z wybitką i infinit jak się patrzy. Możesz mieć ogromne umiejętności, ale i tak ciągle w dużej mierze, wygrana zależy od postaci. Tak jak mówię - to zależy jak na to patrzeć. W MK2 nie ma takich sytuacji i w tym przypadku PO CZĘŚCI masz rację.Vert pisze:to jak sobie poradzisz, zależy w pierwszej kolejności od umiejętności
Dobra, tutaj odebrało mi mowę i dało mi to do myślenia. Z tym, że jeśli tak było w Waszym przypadku, nie znaczy że zawsze tak jest. Decyduje również ogranie na daną postać, opanowanie emocji, to jaki dany gracz ma dzień itd. Ja pisałem raczej ogólnikowo i Waszej walki dotyczył tylko jeden krótki akapit.Vert pisze:W naszym poprzednim spotkaniu bodajże 3x wylosowałem Repa (najgorszy tier), z czego wygrałem 2 razy, wytłumacz w jaki sposób 'komputer' pomógł mi wygrać, bo przecież wg Twojego myślenia powinienem 3x dostać w dupsko? To działa również w drugą stronę, nie chce mi się mnożyć przykładów.
Tutaj nic dodać nic ująć, zgadzam się w 100%. To jest ogromna zaleta Random Select i o ile komputer rozsądnie losuje postacie, nie można mieć zastrzeżeń.Vert pisze:Akurat w MK2 są duże dysproporcje jeśli chodzi o możliwości postaci, random eliminuje celowe wybieranie kontr postaci.
Tą dyskusję można ciągnąć w nieskończoność ale do czego to doprowadzi? TOP2 graczy inaczej patrzy na tą sprawę niż ktoś kto tylko dzięki cudowi wyszedł z grupy. Ja mam ledwie Scorpiona opanowanego i póki co nie potrafię ogarnąć że można wymiatać każdym z 12 wojowników. Więc dalsze dyskutowanie raczej nie ma sensu, bo ani ja Ciebie ani Ty mnie do końca nigdy nie przekonasz.
A skoro wynik jest już oficjalny i został podany bezpośrednio na łamach forum, chyba można już ustalić termin rozpoczęcia turnieju UMK3. ^^
- sla82
- Student
- Posty: 64
- Rejestracja: 20-03-2009, 15:27
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- Martins
- Grand Master
- Posty: 835
- Rejestracja: 06-10-2009, 18:04
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: Mortal Kombat Annihilation Cup
Gratulacje dla podium, wasza sprawa czy graliście randomem, hehe.
Nie gram już w przygodówki Point and Click - proszę, męczcie mnie o spary.
- KRELIAN
- Junior Admin
- Posty: 2343
- Rejestracja: 23-02-2006, 17:37
- Lokalizacja: ta pewność?
- Kontakt:
Re: Mortal Kombat Annihilation Cup
https://www.change.org/p/from-software- ... on-the-ps4 - wejdź i podpisz jeśli czekasz na powrót 'starego, dobrego Tenchu' na PS4!!!!
-
- Master of the Shakers
- Posty: 74
- Rejestracja: 27-09-2007, 21:49
- Kontakt:
Re: Mortal Kombat Annihilation Cup
JAk ze mną Vert grałeś na randomie, to cosciężko Ci szło
-
- Master
- Posty: 213
- Rejestracja: 30-01-2007, 16:49
Re: Mortal Kombat Annihilation Cup
Raz tak, raz nie. Raczej nie gralbym randomem z kimś, kto potrafi grać tylko jedna postacią
Sty, nawet nie napisałem nic o finale, ale zostałem strollowany przez Janka x, ale spokojnie, nie mam go zamiaru więcej karmić
Finał wypadł całkiem dobrze, chociaż zarówno Doinkster jak i ja robiliśmy głupie błędy. Tak czy inaczej,dzięki za random, wg mnie było warto Doink jest jedyna osoba, z która można pograć w MK2 na najwyższym poziomie każdą postacią. Nie wyobrażałem sobie innego przeciwnika w finale!
Sty, nawet nie napisałem nic o finale, ale zostałem strollowany przez Janka x, ale spokojnie, nie mam go zamiaru więcej karmić
Finał wypadł całkiem dobrze, chociaż zarówno Doinkster jak i ja robiliśmy głupie błędy. Tak czy inaczej,dzięki za random, wg mnie było warto Doink jest jedyna osoba, z która można pograć w MK2 na najwyższym poziomie każdą postacią. Nie wyobrażałem sobie innego przeciwnika w finale!
- hauwa
- Elite player
- Posty: 105
- Rejestracja: 23-12-2010, 14:01
- Lokalizacja: Zagłębie
Re: Mortal Kombat Annihilation Cup
Coś lipna frekwencja w zapisach na UMK3...
- johnx
- Master of the Shakers
- Posty: 68
- Rejestracja: 20-03-2012, 00:48
Re: Mortal Kombat Annihilation Cup
W MK1 było podobnie, a jak przyszedł dzień rozpoczęcia to ludzi od razu przybyło. Powinno być podobnie i tym razem. Jak Adept się nie zapisze to wyrwę mu kręgosłup
@Vert - miałem nie skomentować nazwania mnie trollem, ale żeby nie było - przypadkowych ludzi nie mam zwyczaju trollować, czy też z nimi żartować. Tobie znam za krótko żeby wiedzieć jakie masz poczucie humoru, dlatego od trollowania się wstrzymuję. Dlatego to co pisałem o randomie to moja prawdziwa, poważna opinia.
@Vert - miałem nie skomentować nazwania mnie trollem, ale żeby nie było - przypadkowych ludzi nie mam zwyczaju trollować, czy też z nimi żartować. Tobie znam za krótko żeby wiedzieć jakie masz poczucie humoru, dlatego od trollowania się wstrzymuję. Dlatego to co pisałem o randomie to moja prawdziwa, poważna opinia.
- KRELIAN
- Junior Admin
- Posty: 2343
- Rejestracja: 23-02-2006, 17:37
- Lokalizacja: ta pewność?
- Kontakt:
Re: Mortal Kombat Annihilation Cup
Grupy rozpisane. Wychodzą 4 osoby z grupy żeby było więcej grania. Czas do wtorku 12 marca do godz 18.
https://www.change.org/p/from-software- ... on-the-ps4 - wejdź i podpisz jeśli czekasz na powrót 'starego, dobrego Tenchu' na PS4!!!!
-
- Master of the Shakers
- Posty: 74
- Rejestracja: 27-09-2007, 21:49
- Kontakt:
Re: Mortal Kombat Annihilation Cup
GrrrrrrrrrrrrrrVert pisze:Doink jest jedyna osoba, z która można pograć w MK2 na najwyższym poziomie każdą postacią. Nie wyobrażałem sobie innego przeciwnika w finale!
- Chris
- Grand Master
- Posty: 556
- Rejestracja: 20-03-2007, 00:01
- Lokalizacja: Krakow
- Kontakt:
Re: Mortal Kombat Annihilation Cup
Anthrox twój dżaks w oczach mistrza verta nie zasługuje na nic poza szmatą do podłogi.
- hauwa
- Elite player
- Posty: 105
- Rejestracja: 23-12-2010, 14:01
- Lokalizacja: Zagłębie
Re: Mortal Kombat Annihilation Cup
10 osób w UMK3 ....hmmm. Panowie powyżej zamiast pociskać pierdolamento na forum trza było się zapisać...a gdzie reszta ?...chociaż jakiś nowy kombatant się pojawił.