Dead or Alive 4

Wszystko na temat gier z serii DoA - Dead or Alive.

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
mcl
Grand Master
Grand Master
Posty: 682
Rejestracja: 22-05-2008, 12:35
Lokalizacja: znienacka ;>

Re: Dead or Alive 4

Post autor: mcl »

Bez subskrypcji xbox live gold nie mozesz grac przez internet, oraz nie mozesz pobierac niektorych zawartosci( zeby bylo smieszniej: platnych) dostepnych tylko dla uzytkownikow konta gold.
Konto silver to darmowe konto, mozesz pobierac dodatki( ale z regula jak wyzej, niektore dodatki sa ograniczone do konta gold), komunikowac sie.

cena za rok abonamentu( plus miesiac gratis... wow) to ~130zl

Ale to offtopujac bo troche zboczylismy z tematu.
Obrazek
Awatar użytkownika
Action
Moderator
Posty: 2042
Rejestracja: 10-07-2006, 19:14
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Dead or Alive 4

Post autor: Action »

Na koncie Gold można także zakładać grupy, tzw. "party" oraz ma się dostęp wersji demonstracyjnych o 7 dni wcześniej niż silver (nie jestem pewien czy sprawa ma się tak samo z gierkami arcade). Tak gwoli ścisłości.
Awatar użytkownika
Yamada
Moderator
Posty: 1956
Rejestracja: 04-03-2006, 01:38
Ogrywam: VF5: Final Showdown
Kontakt:

Re: Dead or Alive 4

Post autor: Yamada »

Dzisiaj grałem tylko i wyłącznie Spartanką i powiem, że ludzie nie potrafią na nią grać bo zdecydowanie dominowała:P. Sporo się najuggleowałem bo blaszak ma fajne wybitki i łańcuszki criticali (o 2 jugglujących zwykłych rzutach i jednym na low nie wspominam);]. Już teraz widzę jedną, sporą przewagę nad Kokoro - Spartanka ma szybkiego lowa (2F+K od Hitomi) dającego criticala na normal hicie - to daje naprawde duzo, bo jak oponent bedzie źle przewidywal to wiadomo:P. Ogólnie to nie spodziewałbym sie nigdy ze w grze pełnej slicznych i kształtnych pań których bieliznę można podziwiać nader często bede grał kobieca wersja Master Chiefa w pełnej zbroi, gdy ja nawet Halo nie lubie:P.

Aha i obczajcie sobie damage Spartanki na stageach typu arena Alphy czy dyskoteka - zdecydowanie najlepsze dla niej plansze jako, że ma mnóstwo zagrań i rzutów miotających oponentem o ziemie. Weźcie np ustawcie hi-counter i zróbcie coś podstawowego typu 214F+P (bounce), 6P,K,P (dobicie do gleby) - oponent zalicza podwójną glebe z wybuchem i traci spooro paseczka, a akcji tego typu ma troche;].
Obrazek
Awatar użytkownika
JJxenon
Master
Master
Posty: 288
Rejestracja: 16-08-2007, 09:18

Re: Dead or Alive 4

Post autor: JJxenon »

Yamada ;) wychwala DOA4 ale wcale Mu się nie dziwię , bo sam to robię ostatnio ;)
A mam takie pytanko : bo prowadzę ostatnio dyskusję nad silnikami graficznymi DOA4 i SF4 ;)
Według pewnego fana SF4 miażdzy tak DOA4 że ten powinien uciekać pod stół z piskiem :wstyd: .
Co o tym Myślicie Fani DOA ? ;)
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: Dead or Alive 4

Post autor: Ana »

Podejrzewam ze myslimy iż ciezko jest porownywac DoA4 które jest full 3D z SF4...
Obrazek
Awatar użytkownika
Yamada
Moderator
Posty: 1956
Rejestracja: 04-03-2006, 01:38
Ogrywam: VF5: Final Showdown
Kontakt:

Re: Dead or Alive 4

Post autor: Yamada »

Myśle, że gosciu jest jakiś ciemny bo:
-DoA4 ma juz kilka lat, a SF4 jest świeże
-w DoA4 areny są dosłownie mapami rodem z jakiejś przygodówki - interaktywne przeszkody, wielopoziomowość itd, podczas gdy te w sf4 to pseudo 3d szmelc.
-wiele 'popierdółkowatych' elementów a'la płatki sakury Kasumi są ponoć osobno liczonymi obiektami.

Nie no w ogóle nie ma o czym gadać, przecież sf4 to najbrzydsze mordobicie 3d na konsole obecnej generacji (z tych liczących sie serii, nie liczac przedpotopowego DR).
Obrazek
Awatar użytkownika
JJxenon
Master
Master
Posty: 288
Rejestracja: 16-08-2007, 09:18

Re: Dead or Alive 4

Post autor: JJxenon »

Wiedziałem że SF4 wymięka grafiką przy DOA4 tylko chciałem się upewnić ;)
Ten niby fan chciał mi wytoczyć najcięższe działa na korzyść grafiki SF4 :wstyd: ale coś mu z tych wielkich dział zrobiły się małe pistolety ;)
Gość pisał że DOA4 mu się nie podoba graficznie bo jest zbyt plastikowa .
Z tego co ja widzę na moim monitorku to ta plastikowość tyczy się szczególnie wykonania Jann Lii i tego jak błyszczy jego ciało . Parę postaci ma podobny efekt ciała ale można się przyzwyczaić bo i tak w DOA4 ten efekt jest mniejszy niż w VF5
Z modelingiem postaci też się kłóciłem bo niby SF4 ma lepiej wykonanych zawodników - taa tylko że to co zrobili goście z Capcomu z ciałami tych postaci przechodzi moje pojęcie :(
Wszyscy są tak naładowani masą mięśniową że nawet Tekken 5 i DR wymięka . A już najbardziej mnie przerażiło jak wyglądają nogi Chun Lii - tak piękna Chinka i zrobić jej nogi jak za przeproszeniem u Pudziana :( . W poprzednich SF EX przynajmniej miała normalne :)
W DOA4 są napakowani kolesie ale przynajmniej TECMO zrobiło to z głową ( LEON , BAYMAN ) . Ich muskulatura nie razi w porównaniu z przeładowanymi Fighterami z SF4 bo modeling Tecmo ma lepszy i to widać na kilometr :)
I chyba mój spór na temat tego co ma lepszą grafikę zostanie rozstrzygnięty i koleś wielki znawca silników graficznych będzie musiał wywiesić białą flagę na korzyść mojego DOA4 :)
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: Dead or Alive 4

Post autor: Ana »

Jann Lee

Poza tym Ty piszesz o chara designie a nie o grafice
Obrazek
Awatar użytkownika
Action
Moderator
Posty: 2042
Rejestracja: 10-07-2006, 19:14
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Dead or Alive 4

Post autor: Action »

Jeżeli chodzi o grafikę, to SF4 zjada DoA4 na śniadanie i jak jakiś dzięcioł myśli inaczej to naprawdę niech sobie odpuści zbędną dysputę.

Jeżeli chodzi o oprawę - temat rzeka, ja nie przepadam z tym całym sztucznym plastikiem serwowanym w DoA (o dziwo w NG mi to nie wadzi).
Awatar użytkownika
Komandos
Grand Master
Grand Master
Posty: 1615
Rejestracja: 08-12-2006, 21:35
Lokalizacja: Amsterdam
Kontakt:

Re: Dead or Alive 4

Post autor: Komandos »

Action pisze:Jeżeli chodzi o grafikę, to SF4 zjada DoA4 na śniadanie i jak jakiś dzięcioł myśli inaczej to naprawdę niech sobie odpuści zbędną dysputę.
OK, mów mi dzięcioł :P Tak jak Yamada pisał, SF4 to najbrzydsze mordobicie 3D na tej generacji konsol (i system gry niczego tu nie zmienia, chodzi o grafikę). DOA4 to ładna gra a jak na czas w którym się ukazała, nawet bardzo ładna. Postacie może i są lekko plastikowe, ale za to te w SF4 wyglądają jakby je Dżepetto wyrzeźbił :hyhy: Co do aren to tu już całkowicie SF4 zawodzi, a w DOA4 nie dość, że areny są piękne to jeszcze wielopoziomowe i świetnie zaprojektowane.
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: Dead or Alive 4

Post autor: Ana »

Brat ja też dzięcioł w takim układzie, a żeś Ty mój brat i geny netowe te same to wiesz co to znaczy :>
Obrazek
Awatar użytkownika
Action
Moderator
Posty: 2042
Rejestracja: 10-07-2006, 19:14
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Dead or Alive 4

Post autor: Action »

Ale dlaczego poruszacie temat grafiki a następnie opisujecie oprawę?
JJXENON pisze:bo prowadzę ostatnio dyskusję nad silnikami graficznymi DOA4 i SF4
Według pewnego fana SF4 miażdzy tak DOA4 że ten powinien uciekać pod stół z piskiem
Silnik graficzny zastosowany w SF4 (grze z 2009 roku) jest kilka razy lepszy od tego z DoA (grze z 2005 roku). Nie chce tutaj poruszać kwestii technicznych, shaderów itp. po prostu Capcom się nie uwstecznia i nie robi swoich gier opierając się o 4 letnie moduły i oprogramowanie.

A to że oprawa komuś nie pasuje (areny, gabaryt postaci, cel-shading, animacja itp.) to sprawa gustu, własnych upodobań. To że nie podoba mi się oprawa TK6 nie oznacza że TTT ma lepszą grafikę.

Naprawdę, czytajcie wszystko bardzo dokładnie i ze zrozumieniem zanim zechcecie rzucać ripostą.
Awatar użytkownika
Yamada
Moderator
Posty: 1956
Rejestracja: 04-03-2006, 01:38
Ogrywam: VF5: Final Showdown
Kontakt:

Re: Dead or Alive 4

Post autor: Yamada »

K rozegrałem już jakoś 600 walk online wiec mogę coś wiecej powiedzieć na temat i systemu i trybu online.

Online jest ok i tylko tyle. Od strony technicznej jest bardzo dobrze - twórcy zastosowali ciekawy patent aby uniknąć delaya znanego chociażby z SC4 gdzie totalnie rżnie rozgrywkę. Mianowicie gra może się przyciąć - podczas tego krótkiego przycięcia połączenie się synchronizuje przez co delaya po prostu nie ma/ w ogóle się nie odczuwa. Co prawda z amerykańcami momentami jest gra 'po klatce', ale tutaj nic nie poradzimy - może za 10 lat gdy szybkie łącza będą u nas na porządku dziennym... . Od strony tech nicznej jest wiec bardzo dobrze (a ma to w przypadku DoA duże znaczenie - czujecie karanie rzutami i reversy na delayu?). Co natomiast psuje odbiór tego trybu to fakt, że w tej grze nie ma czegoś takiego jak player match - wszyskie walki zawsze idą w ranking i statsy (pomijam już skopaną na maxa zasade przydzielania punktów po walce) i o ile mi i kilku osobom to wisi tak jakimś 99% graczy nie dzięki czemu co druga walka to starcie 'wielkiej trójcy' - Janka, Hayate i Ryu czyli postaci dla ułomnych manualnie i nie tylko;]. Oczywiście poziom efektowności tych walk jest wręcz porażający. Kolejnym zonkiem jest to, że przegrany po meczu nie moze wyjść do lobby - może to zrobic tylko wygrany i jezeli tego nie zrobi gdy chcemy (a są takie przypadki) to aby wyjść z gry nie dostajac ucieczki w statsy musimy wyciągnąć kabelek od netu zanim zacznie się walka. Ponadto czasami nie można zapisać replaya z walki nie wiadomo dlaczego. Czyli - sam gameplay - ok, cała reszta srednio, nawet bardzo.

Teraz coś o samej grze. Po 600 walkach nie jestem tą grą zirytowany, co było niedopomyślenia w przypadku takiego SC4 czy SF4 (tutaj to nawet 100 walk wystarczy, aby odrzucić od gry). Powoli zaczynam się uczyć karać i ogrywać na postacie a wierzcie mi że wiedza typu 'strzał z bani Ryu po salcie do tyłu karamy zawsze rzutem na schylonego' jest naprawdę na wagę złota. No właśnie, kary - nie są już takie przegięte jak w przypadku DoA3, bo teraz rzuty różnią się prędkością inicjacji i takim dziadem już nie ukaramy każdego ciosu TC ze pół paska. Z jednej strony to dobrze bo dzięki temu taki Eliot nie zetnie nam blisko połowy paska na byle jakiej karze, ale z drugiej strony w dalszym ciągu nie wszystkie postaci mają t+T_p+T na tym samym poziomie i np. Spartanka ma silny (około 50 dmg) strzał (w ogóle ta postać ma masakryczne rzuty) posyłajacy oponenta daleko na ścianę / wybuchające podłoże + jej niesamowicie perfidna zgadywanka z biegu, tak taka Kokoro na karę za 30 + zgadywanka, która zazwyczaj się nie udaje na kumatego gracza;]. W ogóle DoA4 to pierwsza część serii w której frame data ma naprawdę duze znaczenie, ale to już pisałem. Balans jest bardzo w porządku - widziałem walki gdzie gość grający Bassem jechał kapiarskie Hayabusy jak psy. Aha i nie ma szans aby noob wymashował coś w tą grę grając z zaawansowanym graczem. Grałem z gosciami mającymi na koncie po 20 000 z grubym + walk i różnica poziomu i znajomości gry była czasami naprawdę porażająca.

DoA4 jest na pewno grą ponadczasową - od premiery minęło już kilka lat, a szpil cieszy się nieustającą popularnością na sieci przez co jest najpopularniejszą bijatyką online na X0 - VF5 online już praktycznie nie żyje, a na SF4 i SC4 za 2 lata nikt nawet nie spojrzy. Zresztą kurde, w ciągu niecałych 2 tyg rozegrałem 600 walk co w przypadku SC4 zajeło mi jakieś pół roku. Sporo polaków w to gra - juz teraz mam jakos 10ciu polskich graczy którzy grają po prostu dobrze i są niesamowicie równymi ludźmi (rozpiętość wieku od 13 do ok. 40 lat!), podczas gry po roku przy SC4 mam moze z 6ciu...


Ps: Kokoro jest trudna w opanowaniu.
Ps2: Ayane też loooolz.
Obrazek
muroga
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 25-05-2009, 18:56

Re: Dead or Alive 4

Post autor: muroga »

absolutnie popieram stanowisko mojego kolegi Yamady w kwestii do4 pozdrawiam wszystkich GRAJĄCYCH i kochających DOA4
Awatar użytkownika
Yamada
Moderator
Posty: 1956
Rejestracja: 04-03-2006, 01:38
Ogrywam: VF5: Final Showdown
Kontakt:

Re: Dead or Alive 4

Post autor: Yamada »

Muroga, dzisiaj posiedziałem trochę Hayate w practice i obczaiłem kilka fajnych setupów. Kurde nie wierze jaka ta postać jest przystępna, ten teleport za plecy to masakra;]. Szykuj się na mirrory;].

No i witamy na Honmaru, trzeba tutaj ściągnać resztę ekipy to moze fora DoA coś w końcu ruszą;].
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dead or Alive”