Strona 4 z 5
Re: Dead or Alive 4
: 09-05-2009, 15:14
autor: mcl
Bez subskrypcji xbox live gold nie mozesz grac przez internet, oraz nie mozesz pobierac niektorych zawartosci( zeby bylo smieszniej: platnych) dostepnych tylko dla uzytkownikow konta gold.
Konto silver to darmowe konto, mozesz pobierac dodatki( ale z regula jak wyzej, niektore dodatki sa ograniczone do konta gold), komunikowac sie.
cena za rok abonamentu( plus miesiac gratis... wow) to ~130zl
Ale to offtopujac bo troche zboczylismy z tematu.
Re: Dead or Alive 4
: 09-05-2009, 15:27
autor: Action
Na koncie Gold można także zakładać grupy, tzw. "party" oraz ma się dostęp wersji demonstracyjnych o 7 dni wcześniej niż silver (nie jestem pewien czy sprawa ma się tak samo z gierkami arcade). Tak gwoli ścisłości.
Re: Dead or Alive 4
: 10-05-2009, 23:35
autor: Yamada
Dzisiaj grałem tylko i wyłącznie Spartanką i powiem, że ludzie nie potrafią na nią grać bo zdecydowanie dominowała:P. Sporo się najuggleowałem bo blaszak ma fajne wybitki i łańcuszki criticali (o 2 jugglujących zwykłych rzutach i jednym na low nie wspominam);]. Już teraz widzę jedną, sporą przewagę nad Kokoro - Spartanka ma szybkiego lowa (2F+K od Hitomi) dającego criticala na normal hicie - to daje naprawde duzo, bo jak oponent bedzie źle przewidywal to wiadomo:P. Ogólnie to nie spodziewałbym sie nigdy ze w grze pełnej slicznych i kształtnych pań których bieliznę można podziwiać nader często bede grał kobieca wersja Master Chiefa w pełnej zbroi, gdy ja nawet Halo nie lubie:P.
Aha i obczajcie sobie damage Spartanki na stageach typu arena Alphy czy dyskoteka - zdecydowanie najlepsze dla niej plansze jako, że ma mnóstwo zagrań i rzutów miotających oponentem o ziemie. Weźcie np ustawcie hi-counter i zróbcie coś podstawowego typu 214F+P (bounce), 6P,K,P (dobicie do gleby) - oponent zalicza podwójną glebe z wybuchem i traci spooro paseczka, a akcji tego typu ma troche;].
Re: Dead or Alive 4
: 16-05-2009, 14:48
autor: JJxenon
Yamada
wychwala DOA4 ale wcale Mu się nie dziwię , bo sam to robię ostatnio
A mam takie pytanko : bo prowadzę ostatnio dyskusję nad silnikami graficznymi DOA4 i SF4
Według pewnego fana SF4 miażdzy tak DOA4 że ten powinien uciekać pod stół z piskiem
.
Co o tym Myślicie Fani DOA ?
Re: Dead or Alive 4
: 16-05-2009, 19:35
autor: Ana
Podejrzewam ze myslimy iż ciezko jest porownywac DoA4 które jest full 3D z SF4...
Re: Dead or Alive 4
: 16-05-2009, 23:36
autor: Yamada
Myśle, że gosciu jest jakiś ciemny bo:
-DoA4 ma juz kilka lat, a SF4 jest świeże
-w DoA4 areny są dosłownie mapami rodem z jakiejś przygodówki - interaktywne przeszkody, wielopoziomowość itd, podczas gdy te w sf4 to pseudo 3d szmelc.
-wiele 'popierdółkowatych' elementów a'la płatki sakury Kasumi są ponoć osobno liczonymi obiektami.
Nie no w ogóle nie ma o czym gadać, przecież sf4 to najbrzydsze mordobicie 3d na konsole obecnej generacji (z tych liczących sie serii, nie liczac przedpotopowego DR).
Re: Dead or Alive 4
: 17-05-2009, 09:55
autor: JJxenon
Wiedziałem że SF4 wymięka grafiką przy DOA4 tylko chciałem się upewnić
Ten niby fan chciał mi wytoczyć najcięższe działa na korzyść grafiki SF4
ale coś mu z tych wielkich dział zrobiły się małe pistolety
Gość pisał że DOA4 mu się nie podoba graficznie bo jest zbyt plastikowa .
Z tego co ja widzę na moim monitorku to ta plastikowość tyczy się szczególnie wykonania Jann Lii i tego jak błyszczy jego ciało . Parę postaci ma podobny efekt ciała ale można się przyzwyczaić bo i tak w DOA4 ten efekt jest mniejszy niż w VF5
Z modelingiem postaci też się kłóciłem bo niby SF4 ma lepiej wykonanych zawodników - taa tylko że to co zrobili goście z Capcomu z ciałami tych postaci przechodzi moje pojęcie
Wszyscy są tak naładowani masą mięśniową że nawet Tekken 5 i DR wymięka . A już najbardziej mnie przerażiło jak wyglądają nogi Chun Lii - tak piękna Chinka i zrobić jej nogi jak za przeproszeniem u Pudziana
. W poprzednich SF EX przynajmniej miała normalne
W DOA4 są napakowani kolesie ale przynajmniej TECMO zrobiło to z głową ( LEON , BAYMAN ) . Ich muskulatura nie razi w porównaniu z przeładowanymi Fighterami z SF4 bo modeling Tecmo ma lepszy i to widać na kilometr
I chyba mój spór na temat tego co ma lepszą grafikę zostanie rozstrzygnięty i koleś wielki znawca silników graficznych będzie musiał wywiesić białą flagę na korzyść mojego DOA4
Re: Dead or Alive 4
: 17-05-2009, 11:33
autor: Ana
Jann Lee
Poza tym Ty piszesz o chara designie a nie o grafice
Re: Dead or Alive 4
: 17-05-2009, 13:40
autor: Action
Jeżeli chodzi o grafikę, to SF4 zjada DoA4 na śniadanie i jak jakiś dzięcioł myśli inaczej to naprawdę niech sobie odpuści zbędną dysputę.
Jeżeli chodzi o oprawę - temat rzeka, ja nie przepadam z tym całym sztucznym plastikiem serwowanym w DoA (o dziwo w NG mi to nie wadzi).
Re: Dead or Alive 4
: 17-05-2009, 17:10
autor: Komandos
Action pisze:Jeżeli chodzi o grafikę, to SF4 zjada DoA4 na śniadanie i jak jakiś dzięcioł myśli inaczej to naprawdę niech sobie odpuści zbędną dysputę.
OK, mów mi dzięcioł
Tak jak Yamada pisał, SF4 to najbrzydsze mordobicie 3D na tej generacji konsol (i system gry niczego tu nie zmienia, chodzi o grafikę). DOA4 to ładna gra a jak na czas w którym się ukazała, nawet bardzo ładna. Postacie może i są lekko plastikowe, ale za to te w SF4 wyglądają jakby je Dżepetto wyrzeźbił
Co do aren to tu już całkowicie SF4 zawodzi, a w DOA4 nie dość, że areny są piękne to jeszcze wielopoziomowe i świetnie zaprojektowane.
Re: Dead or Alive 4
: 17-05-2009, 17:28
autor: Ana
Brat ja też dzięcioł w takim układzie, a żeś Ty mój brat i geny netowe te same to wiesz co to znaczy :>
Re: Dead or Alive 4
: 17-05-2009, 20:52
autor: Action
Ale dlaczego poruszacie temat grafiki a następnie opisujecie oprawę?
JJXENON pisze:bo prowadzę ostatnio dyskusję nad silnikami graficznymi DOA4 i SF4
Według pewnego fana SF4 miażdzy tak DOA4 że ten powinien uciekać pod stół z piskiem
Silnik graficzny zastosowany w SF4 (grze z 2009 roku) jest kilka razy lepszy od tego z DoA (grze z 2005 roku). Nie chce tutaj poruszać kwestii technicznych, shaderów itp. po prostu Capcom się nie uwstecznia i nie robi swoich gier opierając się o 4 letnie moduły i oprogramowanie.
A to że oprawa komuś nie pasuje (areny, gabaryt postaci, cel-shading, animacja itp.) to sprawa gustu, własnych upodobań. To że nie podoba mi się oprawa TK6 nie oznacza że TTT ma lepszą grafikę.
Naprawdę, czytajcie wszystko bardzo dokładnie i ze zrozumieniem zanim zechcecie rzucać ripostą.
Re: Dead or Alive 4
: 22-05-2009, 00:59
autor: Yamada
K rozegrałem już jakoś 600 walk online wiec mogę coś wiecej powiedzieć na temat i systemu i trybu online.
Online jest ok i tylko tyle. Od strony technicznej jest bardzo dobrze - twórcy zastosowali ciekawy patent aby uniknąć delaya znanego chociażby z SC4 gdzie totalnie rżnie rozgrywkę. Mianowicie gra może się przyciąć - podczas tego krótkiego przycięcia połączenie się synchronizuje przez co delaya po prostu nie ma/ w ogóle się nie odczuwa. Co prawda z amerykańcami momentami jest gra 'po klatce', ale tutaj nic nie poradzimy - może za 10 lat gdy szybkie łącza będą u nas na porządku dziennym... . Od strony tech nicznej jest wiec bardzo dobrze (a ma to w przypadku DoA duże znaczenie - czujecie karanie rzutami i reversy na delayu?). Co natomiast psuje odbiór tego trybu to fakt, że w tej grze nie ma czegoś takiego jak player match - wszyskie walki zawsze idą w ranking i statsy (pomijam już skopaną na maxa zasade przydzielania punktów po walce) i o ile mi i kilku osobom to wisi tak jakimś 99% graczy nie dzięki czemu co druga walka to starcie 'wielkiej trójcy' - Janka, Hayate i Ryu czyli postaci dla ułomnych manualnie i nie tylko;]. Oczywiście poziom efektowności tych walk jest wręcz porażający. Kolejnym zonkiem jest to, że przegrany po meczu nie moze wyjść do lobby - może to zrobic tylko wygrany i jezeli tego nie zrobi gdy chcemy (a są takie przypadki) to aby wyjść z gry nie dostajac ucieczki w statsy musimy wyciągnąć kabelek od netu zanim zacznie się walka. Ponadto czasami nie można zapisać replaya z walki nie wiadomo dlaczego. Czyli - sam gameplay - ok, cała reszta srednio, nawet bardzo.
Teraz coś o samej grze. Po 600 walkach nie jestem tą grą zirytowany, co było niedopomyślenia w przypadku takiego SC4 czy SF4 (tutaj to nawet 100 walk wystarczy, aby odrzucić od gry). Powoli zaczynam się uczyć karać i ogrywać na postacie a wierzcie mi że wiedza typu 'strzał z bani Ryu po salcie do tyłu karamy zawsze rzutem na schylonego' jest naprawdę na wagę złota. No właśnie, kary - nie są już takie przegięte jak w przypadku DoA3, bo teraz rzuty różnią się prędkością inicjacji i takim dziadem już nie ukaramy każdego ciosu TC ze pół paska. Z jednej strony to dobrze bo dzięki temu taki Eliot nie zetnie nam blisko połowy paska na byle jakiej karze, ale z drugiej strony w dalszym ciągu nie wszystkie postaci mają t+T_p+T na tym samym poziomie i np. Spartanka ma silny (około 50 dmg) strzał (w ogóle ta postać ma masakryczne rzuty) posyłajacy oponenta daleko na ścianę / wybuchające podłoże + jej niesamowicie perfidna zgadywanka z biegu, tak taka Kokoro na karę za 30 + zgadywanka, która zazwyczaj się nie udaje na kumatego gracza;]. W ogóle DoA4 to pierwsza część serii w której frame data ma naprawdę duze znaczenie, ale to już pisałem. Balans jest bardzo w porządku - widziałem walki gdzie gość grający Bassem jechał kapiarskie Hayabusy jak psy. Aha i nie ma szans aby noob wymashował coś w tą grę grając z zaawansowanym graczem. Grałem z gosciami mającymi na koncie po 20 000 z grubym + walk i różnica poziomu i znajomości gry była czasami naprawdę porażająca.
DoA4 jest na pewno grą ponadczasową - od premiery minęło już kilka lat, a szpil cieszy się nieustającą popularnością na sieci przez co jest najpopularniejszą bijatyką online na X0 - VF5 online już praktycznie nie żyje, a na SF4 i SC4 za 2 lata nikt nawet nie spojrzy. Zresztą kurde, w ciągu niecałych 2 tyg rozegrałem 600 walk co w przypadku SC4 zajeło mi jakieś pół roku. Sporo polaków w to gra - juz teraz mam jakos 10ciu polskich graczy którzy grają po prostu dobrze i są niesamowicie równymi ludźmi (rozpiętość wieku od 13 do ok. 40 lat!), podczas gry po roku przy SC4 mam moze z 6ciu...
Ps: Kokoro jest trudna w opanowaniu.
Ps2: Ayane też loooolz.
Re: Dead or Alive 4
: 25-05-2009, 19:01
autor: muroga
absolutnie popieram stanowisko mojego kolegi Yamady w kwestii do4 pozdrawiam wszystkich GRAJĄCYCH i kochających DOA4
Re: Dead or Alive 4
: 25-05-2009, 23:58
autor: Yamada
Muroga, dzisiaj posiedziałem trochę Hayate w practice i obczaiłem kilka fajnych setupów. Kurde nie wierze jaka ta postać jest przystępna, ten teleport za plecy to masakra;]. Szykuj się na mirrory;].
No i witamy na Honmaru, trzeba tutaj ściągnać resztę ekipy to moze fora DoA coś w końcu ruszą;].