Dead or Alive - Co jest z tą grą??

Wszystko na temat gier z serii DoA - Dead or Alive.

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
KorAs
Elite player
Elite player
Posty: 149
Rejestracja: 13-05-2006, 07:50
Lokalizacja: ze wsi :)

Dead or Alive - Co jest z tą grą??

Post autor: KorAs »

Temat ten stwozyłem bo od paru tygodni od czasu do czasu włączam sobie Dead or Alive i prubuje w jakiś sposób pokochać tą gre jak Tekkena 3 :) Dochodze jednak do wniosku ze prawdziwa miłość jest tylko jedna :D:D:D

A co wy myślicie?
Obrazek
Awatar użytkownika
SubZero
Moderator
Posty: 3785
Rejestracja: 14-04-2006, 16:51
Lokalizacja: Myslovitz
Ogrywam: Killer Instinct, WWF Wrestlemania, SuperSidekicks
Kontakt:

Re: Dead or Alive - Co jest z tą grą??

Post autor: SubZero »

Czekaj no niech cie Ana dorwie :P
Ja tam w DoA trochę grałem, ale jakoś nie mogę się wczuć w system. Chociaż te takie... no... przechwyty czy jak to sie tam nazywa to mi się podobają :)
Ale mimo wszystko wolę SC :P
Awatar użytkownika
Jo-Jo
Grand Master
Grand Master
Posty: 1458
Rejestracja: 23-02-2006, 18:07
Lokalizacja: ze wszystkąd

Re: Dead or Alive - Co jest z tą grą??

Post autor: Jo-Jo »

No ja teżjakoś DoA nie mogłem przyjąć jako " przyjemnego zabijacza czasu " a szkoda bo niektóre elementy sącałkiem ambitne ( co jużwidaćod DoA 2 , że jest dalej o wieeeele lepiej ;) )
Bewildering Impending Spiriting Away ~ Border of Death

You'll be nowhere to be found after your bewildering, indolent spiriting away
My desire becomes to search out those who will never return

https://www.playfire.com/JoJokun
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: Dead or Alive - Co jest z tą grą??

Post autor: Ana »

Ana az tak bardzo nie gryzie... No chyba ze chodzi o DoA :cool:
A tak serio DoA1 mi sie nie podobał. Spodobał mi się dopiero po parunastu sparrach z Yamada (znowu Twoja wina :hyhy: ) i mozliwosci "turnieje online".

Co do samej gry... No coz czego mozna sie spodziewac po prawie 10letnim dziele. Pierwsza czesc miała moim zdaniem przetestowac opinie publiczną, być sprawdzeniem gruntu. ZABAWA i główna oś napędowa serii (cudowny tag) zaczyna się od DoA2 i szczyt osiaga w DOA3.
System DoA albo sie lubi albo nie. Moim zdaniem akurat to jest jedna z tych gier w ktore jak zagrasz to zapamietasz i albo pokochasz albo znienawidzisz. Ja pokochałam. I mimo ze wiele osob uwaza ta gre za seksistowska, typowo meska itd itp. Typowe sranie w banie. Miedzy innymi dla tej serii kupiłam DC (choc akurat tu glownym powodem byl SC1), mam oryginalne DOA2 (hi Oen, do mojej matury nie kce go widziec :P ) na PS2, splacam Xboxa. Dla chrzanionego DOA4 wyloze okolo 1200zl za rok na X360.
Zycie.

Po prostu IMO w DOA jednakowo wazne sa rzuty, juggle i REVERSALE. Jeden głupi bląd i akcja za 3*4 krechy. Bajka. Duzo mieszania, znajomosc postaci a nie sepienie tylko na juggle startera. Jest kilka smaczków, w DOA3 Ayane ma jeden cios który ma identyczną animację jak rzucik. I zgadywanka: reversaluje a jak "okaze sie ze to rzut" to wejdzie na hi countera i ładnie pasek skosi.

Gra z pewnoscia w której podstawa jest logiczne myslenie i wyciaganie wniosków z kazdej akcji. Niby wiele osob uwaza ja za masherska. Gówno prawda. Reversale w tej grze wlasnie niszcza "masherstwo", tylko tak jak wspomnialam ten system trzeba pojac. Duzo tez osob uwaza ja za prosta, bo co to jest pff za seria, P,P,P lub P,P,p+P,P. Tu trzeba wiedziec kiedy, jak, gdzie tego uzyc.
Reversale naprawde mogą zabolec. W tagu jest kilka sytuacji ze jesli 1 cios zrobi sie odpowiedni i pojdzie reversal po ktorym jest dobra kontynuacja to mozna odlozyc pad i podziekowac za walke.

Tak to jest tytuł któremu mam zamiar poswiecic czas w najblizszych latach, a juz na pewno miesiacach. Na razie mecze DoA3 (i DOAX :P ), ale w DoA2 równie chetnie gram (tylko ze inna sprawa ze laser w DC mam slaby i oszczedzam go). DoA1 jakos ma u mnie pecha, nie moge sie do niego zabrac
Obrazek
Awatar użytkownika
SubZero
Moderator
Posty: 3785
Rejestracja: 14-04-2006, 16:51
Lokalizacja: Myslovitz
Ogrywam: Killer Instinct, WWF Wrestlemania, SuperSidekicks
Kontakt:

Re: Dead or Alive - Co jest z tą grą??

Post autor: SubZero »

Ja mam DoA2 Ultimate na PS2, ale grać mało gram, bo (jak w większość fighterów) nie mam z kim ;(
Ren
Friend
Posty: 368
Rejestracja: 11-06-2006, 02:05
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Dead or Alive - Co jest z tą grą??

Post autor: Ren »

Dla mnie DoA było średnią grą a po zobaczeniu T3 wręcz tandetną. Sławę zyskała dzięki falującym piersiom zawodniczek (żałosne...). Na PSX liczy się tylko Tekken i Soul Blade (szkoda że Virtua Fighter 2 był tylko na Saturna a potem PC :( ).
Natomiast DoA 2 to inna bajka. Pamiętam jak szarpałem na Dreamcaście całymi nocami. Dwójka naprawdę mogła się podobać niestety wielu Graczy uważa że DoA jest grą efektowną ale niesamowicie płytką. A dla mnie np Jann Lee (czy jakoś tak, dawno nie grałem) jest o wiele fajniejszy niż taki Law.
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: Dead or Alive - Co jest z tą grą??

Post autor: Ana »

SubZero: DoA2 Ultimate jest na Xa. Pewnie chodzi Ci o DoA2 Hardcore.
Obrazek
Awatar użytkownika
Yamada
Moderator
Posty: 1956
Rejestracja: 04-03-2006, 01:38
Ogrywam: VF5: Final Showdown
Kontakt:

Re: Dead or Alive - Co jest z tą grą??

Post autor: Yamada »

DoA nie jest ani płytkie, ani masherskie. Jedynka ma kilka błędów systemowych które można uznać za archaizm. Ale od dwójki ta seria naprawde ma głębię, ale tylko nieliczni ją dostrzegą. Tak jak napisała Ania - jest to jedyna bijatyka w której rzuty, ataki i reversale są jednakowo ważne. Wszystko jest logiczne i techniczne. Apogeum tego to DoA4 gdzie rozgrywka stała się jeszcze bardziej techniczna i wymagająca.
Obrazek
Awatar użytkownika
SubZero
Moderator
Posty: 3785
Rejestracja: 14-04-2006, 16:51
Lokalizacja: Myslovitz
Ogrywam: Killer Instinct, WWF Wrestlemania, SuperSidekicks
Kontakt:

Re: Dead or Alive - Co jest z tą grą??

Post autor: SubZero »

@Ana: fakt, mój błąd :wstyd:
A tak wogóle to w DoA najbardziej podobają mi się... (nie, nie piersi Kasumi :P ) piętrowe areny :) Jak pierwszy raz to zobaczyłem na jakimś trailerze, to stwierdziłem że muszę w to zagrać :hyhy:
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: Dead or Alive - Co jest z tą grą??

Post autor: Ana »

SubZero: :) no problem

Co do aren, cudownie były przedstawione na trailerach z DOAU wlasnie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Phantom
Elite player
Elite player
Posty: 161
Rejestracja: 03-08-2006, 22:35
Lokalizacja: Tyle pytań
Kontakt:

Re: Dead or Alive - Co jest z tą grą??

Post autor: Phantom »

Dead or Alive byłoby lepsze gdyby te przechwyty nie były takie banalne i nie zabierały więcej niż seria ciosów

[ Dodano: 2006-08-12, 22:01 ]
W kwesti aren to masz racje ich detale naprawde zapierają dech w piersi

[ Dodano: 2006-08-12, 22:02 ]
Nie mówiąc już o animacji spadania czy turlania się po schodazh

[ Dodano: 2006-08-12, 22:04 ]
Chodzi oczywiście o Dead or Alive: Ultimate na X-Boxa
Power dream within your finger
Obrazek
Awatar użytkownika
Dumian
Administrator
Posty: 2943
Rejestracja: 20-02-2006, 18:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Ogrywam: Tekken 7 (DJ, Xiao), DOA5 i 6 (Jann Lee), VF (Jacky)
Kontakt:

Re: Dead or Alive - Co jest z tą grą??

Post autor: Dumian »

W nowsze czesci DoA niestety nie gralem, dlatego moje zdanie na temat serii opiera sie tylko na jedynce z PSXa. Jeszcze za czasów szaraka pamietam, że spedzalem dlugie godziny przy tej grze. To co utkwiło mi w pamięci to bardzo dobra szybka animacja, wartka akcja, mordobicie napewno inne niż wszystkie. System gry zdecydowanie różnił się od konkurencji (1 punch, 1 kick i 1 revers) i jako jedyny na PSXa nawiązywał do bijatyk od Segi. Dead or Alive to z pewnością udana odskocznia od Tekkena, przyjemnie było sobie pograć (zresztą nadal jest). Soundtrack bardzo klimatyczny, idealnie pasuje do pojedynków mistrzów wschodnich sztuk walki (arena z zachodem słońca rulez). Ścieżka dźwiękowa (jedna z lepszych jakie spotkałem) na pewno w dużym stopniu składa się na urok tego tytułu, z tego też powodu do gry single zdecydowanie odradzam wszelkiego typu RIPy. Jeszcze co do aren, to za bardzo ciekawe rozwiązanie uważam "pole minowe" otaczające arenę (kto grał wie o co chodzi).

Ile to trzeba było się namęczyć, żeby odblokować wszystkie stroje dla pięknych i urodziwych fighterek :oczami: Było w czym przebierać, strojów całe mnóstwo, od kostiumów kąpielowych po przebrania w stylu "króliczek" :P ok. 17 dla każej panienki. Wojownicy płci brzydszej ;P nie mieli już tak wymyślnych strojów ale i tak każdy mógł znaleźć coś dla siebie (ok 7 wdzianek dla każdego)
Najwyższy stopień trudności to zdecydowanie nie przelewki, bardzo trudno było przejść wszystkich przeciwników bez 'continue'. Tekken 3 pod tym względem się chowa.

DoA to imo przyjemna gierka, nie dorównuje głebią i złożonością Tekkenowi ale i tak warto pograć :)
"Using no way as way, having no limitation as limitation"
IE nadaje się do neta jak klawa do Tekkena, nie zwlekaj - Firefox
Obrazek
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: Dead or Alive - Co jest z tą grą??

Post autor: Ana »

Dumian: ale z tego co wiem to DOA4 ma najlepiej "zorganizowaną" walkę przy scianie ze wszystkich mordoklepek do tej pory ; Wprowadzili mozliwosc reversalowania przy scianie, brzmi slodko prawda? :>
Obrazek
Awatar użytkownika
Dumian
Administrator
Posty: 2943
Rejestracja: 20-02-2006, 18:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Ogrywam: Tekken 7 (DJ, Xiao), DOA5 i 6 (Jann Lee), VF (Jacky)
Kontakt:

Re: Dead or Alive - Co jest z tą grą??

Post autor: Dumian »

Zależy jak to się sprawdza w praniu, musiałbym sam zagrać i ocenić, chociaz fakt, jeszcze o takim patencie nigdzie nie slyszałem :P
"Using no way as way, having no limitation as limitation"
IE nadaje się do neta jak klawa do Tekkena, nie zwlekaj - Firefox
Obrazek
Awatar użytkownika
JJxenon
Master
Master
Posty: 288
Rejestracja: 16-08-2007, 09:18

Re: Dead or Alive - Co jest z tą grą??

Post autor: JJxenon »

Moja przygoda z serią DOA ? . Zaczęło się niewinnie . Rok 199 - któryś tam . Siedzę u Kumpla Który ma psx , po chwili wkłada coś do konsoli , patrzę na intro , i ku moim oczom ukazuje się Moja miłość do dnia dzisiejszego z tej serii . Bardzo śliczna japonka o rudziutkich włosach z warkoczykiem i takich samych oczach ! . Po prostu mnie zatkało jak zobaczyłem Kasumi po raz pierwszy . Oczywiście stała się moją ukochaną postacią w tej grze . Dalej szok . Po odpaleniu całej gry i zobaczeniu animacji . Miałem już wtedy do czynienia z T3 , ale takiej animacji to się nie spodziewałem na szaraku . Z bijatyk które Widziałem właśnie DOA powalało płynnością i nawet T3 wypadał blado pod tym akcentem . Jedyną bijatyką która mogła konkurować z DOA 1 wtedy pod względem animacji postaci był TOBAL 2 Sqaresoftu . Po wojsku Grałem w DOA jeszcze z pół roku i wtedy Doznałem szoku . Zobaczyłem na jakiejś stacji telewizyjnej na kablówce reklamówkę jakże znajomej postaci , ale za to w jakiej grafice . To Była Kasumi z intra DOA2 . Poświęciłem wtedy trochę czasu na rysowanie ( no za coś trzeba było mieć tego Drimcasta ) . Widziałem tą konsolę jeszcze w Rzeszowie w salonie i SC . Normalnie Mnie wmurowało jak Zobaczyłem SC . DOA 2 jeszcze wtedy nie było . Ale wracając do tematu : Pamiętam ten wieczór jak dzisiaj . Godz koło 21 , nerwowe oczekiwanie na dzwonek w domofonie i nagle dryyń . Za jakieś 20 min . na Mojej półce stał nowiutki kremowy produkt SEGI z dumnym niebieskim logiem makarona na pokrywie . Za prawie 1000 zł . Nerwowo z Kumplami odpalamy pierwszą grę .Tak , był to SC ( reakcja Moich Kolegów - wszyscy oczy w słup i rozdziawione szczęki ) . To jak ta gra wtedy wyglądała to była Masakra na 21 cal . telewizorze . Animacja kosiła wszystko co Widziałem w dziedzinie bijatyk . A potem odpalamy DoA 2 . Intro DOA2 mnie i moich kolegów wgniotło w fotele . Muzyka z DOA z Intra po prostu doskonale współgrała z tym co działo się na ekranie Tv . Jak zobaczyliśmy piętrowe areny i tryb TAG ! to Leżeliśmy na podłodze . Mało gier zrobiło na Mnie takie wrażenie jak właśnie różnica pomiędzy DOA Z psx a DOA2 . Graliśmy wtedy do białego rana w DOA2 i SC i nikt nie chciał iść do domu . To były piękne czasy . Potem już żadna gra na Mnie takiego szoku nie wywołała jak właśnie dwie flagowe bijatyki Drimcasta . DOA 3 i Ultimate są piękne , ale to nie ten szok co DOA2 do DOA1 . Natomiast DOA4 widziałem i grałem . Powiem tylko jedno : Poświęcę się i Kupię dla Tej Gry TEGO X360
Ostatnio zmieniony 18-08-2010, 13:30 przez JJxenon, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dead or Alive”