Moderator: ModTeam
proszę o pomoc 
Hhmm. ciekawa sprawa, ja używam od ponad roku BitComet 0.59 (jest najlepszy,najmniej ramu żre itp.)i nigdy nie miałem podobnego przypadku....a z jakiej strony ściągasz te torrenty ? może jednak coś z torrentami jest ?Adriankiller pisze:mam taki problem ze ściągam filmy np z torrent org ,film jest pewny na pewno nie uszkodzony! sciaga sie cały,odtwarzam go i trwa 50 minut i konczy sie np w połowie...a powinien trwać 120 minut... no nic sciagam ponownie...trwa 95 minut tym razem... tak mam z każdym filmem jaki ściągam,no noc mysle wirusy...skanuje nic nie ma,dalej sie robi to samo,zrobiłem totalny format dysku wszystko wyczyściłem postawiłem system i znowu to samo!! używam bit cometa 0.71...
aha no i jeszcze da sie naprawić taki film tyle ze w ten sposób wycina często po 10 minut filmu a nawet jak minute ot już napisy nie działają...
co jest grane juz w ten sposób zmarnowałem tyle transferu że głowa boli
wiem ze to nie jest odpowiednie forum ale już popadam w depresje z tego powodu :./
To akurat jest za przeproszeniem gówno prawda. BitComet jest banowany na 90% trackerów (czyli na wszystkich dobrych) bo ma kilka błędów. Sam go chwilę używałem, ale przestałem gdy zaczęły mi się dziwne rzeczy dziać (100% użycia procka, masakryczne zużycie pamięci, błędy w ściąganiu). Teraz używam uTorrenta i to jest porządny klient (aktualnie jeden z najlepszych) - mały, szybki, z schedulerem i ogólnie wszystkim co potrzebne. Poza tym dobry też jest BitTornado i najnowsze wersje Azureusa (tego ostatniego nie używam bo jest pisany w Javie i trochę zasobów żre).Pitrex pisze:BitComet 0.59 (jest najlepszy,najmniej ramu żre itp.)
ale lepsze to niż nic... za przeproszeniem gówno prawda utorrent jest może najpopularniejszy ale z nim miałem właśnie rzeczy typu długie ładowanie, a łączył się z trackerem tak długo że ochota na ściąganie odeszła jak kamień w wodę....SubZero pisze:eraz używam uTorrenta i to jest porządny klient (aktualnie jeden z najlepszych) -
Ja też miałem podobne problemy z 0.59, do tego program sporadycznie łapał crasha. Postanowiłem zmienić na 0.71. Tu problem z crashem zniknął, ale ta wersja załatała lukę w paśmie mojej sieci, dzięki której (luce) miałem 2xtransfer, no i strasznie zapychała pamięć. Postanowiłem spróbować z 0.70. Wszystkie problemy zniknęły.Adriankiller pisze:do tego momentu bitcomet spisywał sie rewelacyjnie zawsze max ściągania mało proca jadł i w ogóle cacy....wczoraj testowałem utorrent i wolne to jest...poźniej tornado to samo...ten azureus to samo...dopiero bitspirit daje rade i na niego sie chwilowo przerzucam,tyle ze zjada sporo ramu no i zanim sie zacznie szybko ściągać to sie rozkręca długo
No offence, ale takie myślenie/działanie zabija cały koncept P2P.JJK pisze:Bitcomet jest owszem banowany, ale raczej tylko na prywatnych trackerach (m.in na irytujących blackcats, tntvillage), na których może i ściąga się szybciej, ale trzeba się na nich logować i rejestrować, no i ten za przeproszeniem upierdliwy system ratio (jak masz sobie utrzymać ratio na poziomie 0.4 ~ 1.0, jak mało na takim trackerze znajdziesz leechów?).
Tak jak pisałem, akurat na BC to nie jest problem. Jak torrent nie ma leechów to tracker automatycznie po odpowiednim czasie seedowania wyrównuje ci ratio do 1.0.JJK pisze:to zawsze ma 0 leechów i jak tu utrzymać ratio?
Tylko, że właśnie przez takie operacje oraz domniemane błędy BC jest banowany na sporej części prywatnych trackerów (w tym i BlackCatsSubZero pisze:Na klasykę polecam ed2k, tam można znaleźć praktycznie wszystko i zazwyczaj co najmniej kilka źródeł jest.Tak jak pisałem, akurat na BC to nie jest problem. Jak torrent nie ma leechów to tracker automatycznie po odpowiednim czasie seedowania wyrównuje ci ratio do 1.0.JJK pisze:to zawsze ma 0 leechów i jak tu utrzymać ratio?
). 
BC = BlackCats, właśnie o tracker mi chodziło a nie o klienta. Błędy BitCometa nie są bynajmniej domniemane. BitComet (podobnie jak inne banowane klienty) niewłaściwie wysyła (czy też konkretniej nie wysyła w ogóle) informację o zakończeniu sesji, co powoduje błędy przy naliczaniu ratio, no i nie respektuje 'ustawień' w torrentach takich jak np. nie używanie DHT (co także ma wpływ na ratio). Przynajmniej tak to zrozumiałem z tego co wyczytałem.
. BitComet i tak pozostanie pewnie moim stałym clientem torrent, bo jest szybszy i nie muli pamięci. (akurat na tych hubach co jestem nie ma takich wymagań, trzeba dobrze poszukać).
