Kino azjatyckie...

Dział dla wszystkich lubiących posłuchać dobrej muzyki, obejrzeć film i zachwycić się sztuką.

Moderator: ModTeam

cuba
Beginner
Beginner
Posty: 29
Rejestracja: 18-03-2007, 20:41
Lokalizacja: Białystok

Re: Kino azjatyckie...

Post autor: cuba »

luc_october pisze:z kina azjatyckiego to przede wszystkim KUNG-POW :D
kung pow nie jest azjatyckim lecz amerykanskim filmem, ktory i tak jest bardzo kiepski (przynajmniej tak go odczulem, gdy mialem "przyjemnosc" go ogladac, pare lat temu)
Awatar użytkownika
AK
Grand Master
Grand Master
Posty: 498
Rejestracja: 23-02-2006, 17:34
Lokalizacja: janów Lubelski

Re: Kino azjatyckie...

Post autor: AK »

cuba pisze:
luc_october pisze:z kina azjatyckiego to przede wszystkim KUNG-POW :D
kung pow nie jest azjatyckim lecz amerykanskim filmem, ktory i tak jest bardzo kiepski (przynajmniej tak go odczułem, gdy mialem "przyjemnosc" go ogladać, parę lat temu)
dokładnie. mi przed obejrzeniem kumpel powiedział że ten film jest tak głupi że aż śmieszny...
obejrzałem i mogę powiedzieć że ten film jest tak głupi że aż nieśmieszny... :oczami:

PS. od siebie polecam

Baramui Fighter
Obrazek
"Film oparty na prawdziwych wydarzeniach, których bohaterem był Choi Bae-dal - legendarny koreański mistrz wschodnich sztuk walki.
Akcja rozgrywa się w lata 30. ubiegłego wieku w czasach kiedy Korea pozostawała pod okupacją japońską. Na teren wrogiego kraju przekrada się Choi Bae-Dal, który przez 18 miesięcy uczy się walki u japońskich mistrzów. Później bierze udział w zawodach, w których okazuje się najlepszy."
świetny film
Śmiej sie a cały świat będzie śmiał sie z toba,płacz a będziesz płakał sam....
mind of wonderful
Obrazek
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: Kino azjatyckie...

Post autor: Ana »

:mur: no szlag moze trafic

Adriankiller jak kopiujesz opis filmu to patrz co jest tam napisane. Akurat Oyama nie startowal w zadnym turnieju, ani nie uczył sie karate od japonskich mistrzów... Geez...
Kolesia po prostu japonscy "miszczowie" tak upodlili ze wyjezdza w gory aby samotnie trenowac i pozniej zaczyna jezdzic po najwiekszych dojach w Japan i wyzywac wszystkich na pojedynki...
Patrzcie co piszecie :suchy:

trailer
Obrazek
Awatar użytkownika
AK
Grand Master
Grand Master
Posty: 498
Rejestracja: 23-02-2006, 17:34
Lokalizacja: janów Lubelski

Re: Kino azjatyckie...

Post autor: AK »

a no masz racje wkleiłem pierwsze z brzegu....ale i tak każdy zainteresowany sobie sam czegoś o tym poszuka (filmweb) :looka:
Śmiej sie a cały świat będzie śmiał sie z toba,płacz a będziesz płakał sam....
mind of wonderful
Obrazek
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: Kino azjatyckie...

Post autor: JJK »

Lubię produkcje braci Shaw, zwłaszcza w reżyserii Cheh Changa. Mają w sobie specyficzny klimat (te trzaski przy uderzeniach, a la "kapiszony", rulują :ok: ). Plecam "Executioners of Shaolin", "Kid with the Golden Arm", "Legendary Weapons of China" itp. Oraz inne filmy tego pokroju (produkcje z Niby filmy klasy B, ale przyciągają do siebie jak magnes (vide tradycyjny amerykański dubbing :P ). Nie należy zapominać o nieśmiertelnych Sammo Hung Kam-Bo, Bolo Yeung, no i wreszcie najpopularniejszym Jackie Chan (nie będę wymieniać filmów, bo moim skromnym zdaniem warto obejżeć każdy dostępny).
Na rozpoczęcie zapoznawania się z filmografią Akiry Kurosawy odradziłbym "Siedmiu Samurajów". Jest to film owszem najbardziej znany, lecz zbyt przesycony technicznie, by go polecać na początek. Najlepiej wpierw obejżeć coś bardziej "lekkiego", jak np. "Ukryta Forteca", właśnie "Yojimbo" albo "Sobowtór".
Z filmów Takeshi Kitano polecam bardzo obejżenie "Kikujiro", "Hana-Bi","Lalki" a na koniec "Takeshis". Ale ostrzegam żądnych kina akcji, że nie są to filmy "dynamiczne" :P .
No i Jet Li. Polecam zwłaszcza filmy, w których wcielił się w postać narodowego chińskiego bohatera - Wong Fei Hung'a, oraz oczywiście "Świątynia Shaolin" (niegdyś dostępna na kasetach VHS ;) ).
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: Kino azjatyckie...

Post autor: Ana »

Obrazek
Awatar użytkownika
AnTeK
Friend
Posty: 139
Rejestracja: 21-02-2006, 22:41
Lokalizacja: Kadzidło/Olsztyn

Re: Kino azjatyckie...

Post autor: AnTeK »

Mam ten film już od dawna i do tej pory nie obejrzałem bo wydaje mi się średni :zdegustowany: ... chciałbym się mylić :]
Awatar użytkownika
Aserot
Support
Posty: 1900
Rejestracja: 23-02-2006, 17:50
Lokalizacja: Silent Hill
Ogrywam: kof 2k2, VF5 (ps3)
Kontakt:

Re: Kino azjatyckie...

Post autor: Aserot »

Jungcheon | The Restless ostatnio miałem okazje obejrzeć ten film i naprawdę mi się podobał. Jest to historia walki aniołów z demonami, która odbywa się na terenach Midheaven ( odpowiednik czyścica ) oczywiście jest to bardzo skrótowy opis. Nie będę się tu rozpisywał, ale z czystym sumienie mogę go polecić.
Nikt nie wie, gdzie był człowiek, zanim się urodził, ale kiedy już się urodzi, dość szybko odkrywa,
że przybył z skasowanym biletem powrotnym.
Awatar użytkownika
Sylvan Wielki
Grand Master
Grand Master
Posty: 881
Rejestracja: 23-03-2008, 12:52

Re: Kino azjatyckie...

Post autor: Sylvan Wielki »

Każdy facet za młodu chyba oglądał "Drunken Master" oraz "Enter the Dragon" ;)
A teraz....jest tego od groma. Masę świetnych i utrzymanych w innej stylizacji , obrazów.

Kung Fu Hustle, Schaolin Soccer, Azumi, Casshern, Battle Royale.... Można tego od groma wymieniać.
Awatar użytkownika
Hamtaro
Student
Student
Posty: 30
Rejestracja: 22-08-2007, 08:59
Lokalizacja: Jeet Kune Do dojo

Re: Kino azjatyckie...

Post autor: Hamtaro »

Hmm Anka jak zawsze obeznana w temacie nadal wspominasz ten film widzę co mnie bardzo cieszy :)

Co do kina azjatyckiego to lubię bardzo filmy starsze. Jednym z takich na pewno jest to 36th Chamber of Shaolin. Film jest po prostu kapitalny. Filmów o klasztorach shaolin powstało wiele ale żaden z nich nie pokazuje tak dokładnie życia i treningu mnichów tak jak ten klasyk. Też polecam filmy z Jetem Li szczególnie starsze produkcje (Pewnego razu w Chinach, Fong Sai-Yuk, Twin Warriors, Fist of Legend, The Master) no i swierzy film z jego udziałem Fearless.
Kyo says: "Kono teidoja doujinai kara...Honki de ikuze!" which means "So you aren't perturbed by just this...Let's go all-out!"
Ryu says "Koi!", this means "Come!"
s[h/z]inden
Grand Master
Grand Master
Posty: 423
Rejestracja: 27-03-2008, 15:50
Lokalizacja: Wałcz
Ogrywam: planszówki, karcianki i casualowo w dowolne bitki
Kontakt:

Re: Kino azjatyckie...

Post autor: s[h/z]inden »

jedno zdanie.

Takeshi Kitano - "Dooruzu" ("lalki")
hej [you]!! pamiętaj o funkcji [ you ]!!
Awatar użytkownika
Sylvan Wielki
Grand Master
Grand Master
Posty: 881
Rejestracja: 23-03-2008, 12:52

Re: Kino azjatyckie...

Post autor: Sylvan Wielki »

Wielkim plusem tych filmów są bohaterki - Azjatki są nader urodziwymi kobietami.
Awatar użytkownika
Komandos
Grand Master
Grand Master
Posty: 1615
Rejestracja: 08-12-2006, 21:35
Lokalizacja: Amsterdam
Kontakt:

Re: Kino azjatyckie...

Post autor: Komandos »

s[h/z]inden pisze:jedno zdanie.

Takeshi Kitano - "Dooruzu" ("lalki")
Wszystkie filmy Kitano są super, szczególnie te w których sam gra główna rolę- Hana-bi i Brother. A z nowszych jego filmów to Zatoichi jest niezły.
Awatar użytkownika
Aserot
Support
Posty: 1900
Rejestracja: 23-02-2006, 17:50
Lokalizacja: Silent Hill
Ogrywam: kof 2k2, VF5 (ps3)
Kontakt:

Re: Kino azjatyckie...

Post autor: Aserot »

Odkopie troszkę temat, ale myślę że warto bo naprawdę tego filmu nie może zabraknąć w tym temacie i sam nie wiem jak mogłem wcześniej o nim paru słówek nie skrobnąć. Aragami - tp prawdziwe dzieło sztuki (nie kłamie).

Dwoje przyjaciół samurajów ucieka przed pościgiem wrogiej armii, znajdują schronienie w starej świątyni. Po śmierci swojego towarzysz uciekinier poznaje "opiekuna" świątyni. Który z nich tak naprawdę ucieka od pola bitwy walki i śmierci dowiecie się już tylko na własną rękę. ( Opis pewnie lipny, ale cóż pamięć płata mi figle :) ).

Piękne sceny walki oraz genialne dialogi to największe zalety tego filmu który każdy fan azjatyckiego filmu powinien go zobaczyć.

Troszkę ogólników:

produkcja: Japonia
gatunek: Fantasy, Horror, Akcja
reżyseria Ryuhei Kitamura
scenariusz Ryuhei Kitamura
zdjęcia Takumi Furuya
muzyka Nobuhiko Morino

obsada:

Takao Osawa: Samurai
Masaya Kato: Aragami
Kanae Uotani: Kobieta
Tak Sakaguchi:
Hideo Sakaki:
Nikt nie wie, gdzie był człowiek, zanim się urodził, ale kiedy już się urodzi, dość szybko odkrywa,
że przybył z skasowanym biletem powrotnym.
Awatar użytkownika
Dumian
Administrator
Posty: 2943
Rejestracja: 20-02-2006, 18:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Ogrywam: Tekken 7 (DJ, Xiao), DOA5 i 6 (Jann Lee), VF (Jacky)
Kontakt:

Re: Kino azjatyckie...

Post autor: Dumian »

Dolryeochagi (Spin Kick) | gatunek: Komedia, Akcja, Sportowy | Fdb, Filmweb

Ostatnio przypadkowo trafiłem na ten film i jako, że traktuje m.in. o taekwondo nie mogłem przejść obok niego obojętnie. Zainteresowanych odsyłam do trailera:


https://www.youtube.com/watch?v=I_hrqk5ANzg

Film przypomina takie anime tyle że z aktorami, trochę tego charakterystycznego humoru, trochę powagi, jak ktoś lubi takie klimaty - może obejrzeć, jak ktoś lubi taekwondo - musi obejrzeć;).
"Using no way as way, having no limitation as limitation"
IE nadaje się do neta jak klawa do Tekkena, nie zwlekaj - Firefox
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sztuka, muzyka, film”