Li Long

[Ana]

Podobno najlepsiejszy zabójca. Co jak co ale jedna rzecz na pewno zabija. Jego arena (heh gdyby nie lagi...)
Temat o Li Longu.

[Sevopu]

Gdyby miała ta postać troszeczq więcej ciosów z SC2 to była by najlepszą, a ja bym tu wymiatał


Myślę, że jak na czas w jakim wydano SE Li Long i tak miał ładny repertuar ciosów i mozna z tego zbudowac kilka ciekawych akcji (po raz "enty" odsyłam do TTATL), Twój post odbiega od tematu w pewnym sensie i uwazam ze jest troche nieprzemyslany bo nie da sie porównac dwóch calkowicie roznych postaci (co widac chociazby w SC3) jak rowniez dwoch zupelnie roznych gier. Jesli nie masz nic ciekawego na temat strategi po prostu nie pisz

[Phantom]

W Soul Calibur 2 nie ma Li Longa jest Maxi więc o czym ty mówisz??

[Sevopu]

no chyba w domysle można sie domyśleć ze chodzi mi o Maxiego

[SubZero]

A to w domyśle jest topic o Li Longu (i SE) więc starajmy się trzymać tematu

[Arucardo_1]

moim zdaniem LL i Maxi to zupełnie inne postacie - Long opiera się na pojedynczych ciosach a Maxi na, jak to ktoś określił "pomieszanych zagraniach własnego pomysłu" a ich ciosy tak się różnią, że jak na moje poza tym, że walczą tą samą bronią i mają takie same A+B, te postacie nie mają ze sobą nic wspólnego.


IMO Li Long był lepszy