EcchiCon
- K'
- Support
- Posty: 805
- Rejestracja: 19-09-2006, 13:34
- Kontakt:
Re: EcchiCon
A po co w ogóle spać
- Jo-Jo
- Grand Master
- Posty: 1458
- Rejestracja: 23-02-2006, 18:07
- Lokalizacja: ze wszystkąd
Re: EcchiCon
No coż .... czasami opłaca się kimnąć ze 3 godziny żeby później mieć energie na kolejne eveny/konkursy/panele/turnieje w drugim dniu
bijesz do kogos z tymi 3h? :>
bijesz do kogos z tymi 3h? :>
Ostatnio zmieniony 28-11-2007, 17:58 przez Jo-Jo, łącznie zmieniany 1 raz.
Bewildering Impending Spiriting Away ~ Border of Death
You'll be nowhere to be found after your bewildering, indolent spiriting away
My desire becomes to search out those who will never return
https://www.playfire.com/JoJokun
You'll be nowhere to be found after your bewildering, indolent spiriting away
My desire becomes to search out those who will never return
https://www.playfire.com/JoJokun
- Primo
- Master
- Posty: 225
- Rejestracja: 02-08-2007, 11:03
- Lokalizacja: wwa
Re: EcchiCon
Znajdzie się ktoś kto chciałby zagrać w Amplitude lub SC2, bo nie wiem czy brać?
iTrick2Kill !!!
- Yamada
- Moderator
- Posty: 1956
- Rejestracja: 04-03-2006, 01:38
- Kontakt:
Re: EcchiCon
Soul Calibur 2?
Myślę, ze się ktoś znajdzie
Myślę, ze się ktoś znajdzie
- Di
- Grand Master
- Posty: 495
- Rejestracja: 24-10-2006, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Re: EcchiCon
Jeśli PAL to chętnie, w przypadku NTSC już mniej.
Aramis, a Ty w końcu wpadasz?
Aramis, a Ty w końcu wpadasz?
- Yamada
- Moderator
- Posty: 1956
- Rejestracja: 04-03-2006, 01:38
- Kontakt:
Re: EcchiCon
Zobaczę jeszcze. Muszę oblukać dokładnie atrakcje jakie będą na tym konwencie i przemyśleć czy mi się chce .
EDIT: Miałem jechać z Aną, ale ona jedzie jakoś wcześniej, a mi samemu nie chce się bujać więc prawdopodobnie mnie nie będzie.
EDIT: Miałem jechać z Aną, ale ona jedzie jakoś wcześniej, a mi samemu nie chce się bujać więc prawdopodobnie mnie nie będzie.
- Di
- Grand Master
- Posty: 495
- Rejestracja: 24-10-2006, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Re: EcchiCon
Jeśli wybierzesz podróż PKS-em to całą drogę prześpisz (nocny), a wracał do Wrocławia już sam nie będziesz
- Primo
- Master
- Posty: 225
- Rejestracja: 02-08-2007, 11:03
- Lokalizacja: wwa
Re: EcchiCon
Dobra to i tak wezmę tego SC2 [PAL]. Mam jeszcze składankę Midway na PS2 na której jest MKII i MK3 . Coś czuje że w DR'kę i tak z wami nie pogram to muszę się ratować czymś innym
iTrick2Kill !!!
- Pychu
- Elite player
- Posty: 114
- Rejestracja: 13-01-2007, 22:52
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: EcchiCon
ktos oprocz mnie reflektuje 3rd Strike ?
- Oen
- Friend
- Posty: 328
- Rejestracja: 26-02-2006, 12:41
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: EcchiCon
Aramis Ty mi tu nie leć w chuja bo się masz zjawić a jak by ktoś miał wątpliwości ja na ecchiconie oczywiście będę
- szyper
- Grand Master
- Posty: 340
- Rejestracja: 15-09-2007, 10:23
Re: EcchiCon
wiara od echiconow mowi ze sticki sa przegiete. wlasnie nie wiem czy je zbanowali.
- Di
- Grand Master
- Posty: 495
- Rejestracja: 24-10-2006, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Re: EcchiCon
Gdybym pamiętał cokolwiek w tą grę to odpaliłbym mojego przegiętego Twelve'a, ale tak odpadamPychu pisze:ktos oprocz mnie reflektuje 3rd Strike ?
Nie będą. Duo załatwiłszyper pisze:wiara od echiconow mowi ze sticki sa przegiete. wlasnie nie wiem czy je zbanowali.
- szyper
- Grand Master
- Posty: 340
- Rejestracja: 15-09-2007, 10:23
- Di
- Grand Master
- Posty: 495
- Rejestracja: 24-10-2006, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Re: EcchiCon
DR:
1. Sway
2. Di
3. Cambion
4. Pychu
Mieczyki:
1. Di
2. Ring
3. Liberty
4. Aramis
3s:
1. Pychu
2. Chris
3. Snake
---
Z bólem głowy na karku postaram się teraz o trochę dłuższego posta
Dotarliśmy z Aną na miejsce konwentu około godziny 14:20. Od razu mieliśmy szczęście, gdyż udało się nam kupić wejściówki po niższej cenie :biggrin: Zaraz po wyjściu na korytarz spotkaliśmy Duo, który powiedział nam, że konsolówka jest "za drzwiami Gerdy". Poszliśmy więc na górę. Przeszliśmy całe piętro, potem wróciliśmy na dół i przeszliśmy cały parter, ale console roomu nigdzie nie widzieliśmy. W końcu trafiliśmy na Gaawę, który szczęśliwie znał drogę. Po wejściu do środka naszym oczom ukazała się średniej wielkości sala z kilkoma telewizorami i konsolami (PS One, 2*PS2, DC). Przywitaliśmy się z kim trzeba. Zapisy na turniej Tekkena już trwały, więc dopisałem kilka osób, o których wiedziałem, że przyjdą później. Ponieważ do dyspozycji była tylko 1 konsola, trzeba było od razu jechać z DE na 32 osoby. Pierwsza runda oraz walki w LB był rozgrywane do 2 wygranych, a w WB do 3. Na udostępnionych telewizorach obraz w 60Hz był czarno-biały (a raczej sepiasty), ktoś załatwił LCD-ka, na którym rozegraliśmy tylko 1. rundę, gdyż coś było nie tak z odświeżaniem obrazu. Potem powróciliśmy do epoki telewizora czarno-białego.
Turniej udało się rozegrać w 7 godzin dzięki temu, że ok. 10 osób w trakcie turnieju zniknęło (m.in. dlatego Sway nie grał dwóch pierwszych walk). Ale mniejsza z tym.
W pierwszej walce trafiłem na Giziego. Przed walką byłem przekonany że wygram, ale okazało się, że słynne przejściówki Pelican miały tego dnia mocnego laga, a na dodatek ciężko wchodziły skosy :unsure: Najpierw grałem Pandą, potem zmieniłem na Yosha. Przy stanie 2:2 w walkach powiedziałem sobie, że nie mogę przegrać i udało mi się wysępić ostatnią walkę.
Druga walka to pojedynek z Wojtaro, który nie był do końca... wypoczęty :whistling: Yoshek bez większych problemów poradził sobie z Bryanem. Ciekawostką jest fakt, że udało mi się wyrwać niemal ze wszystkich rzutów :ninja:
Przyszedł czas na półfinał WB. Grałem z Cambionem, z którym nie grałem bodaj od 1,5 miesiąca z pobudek jak ja Cię nienawidzę, Di :biggrin: Lubię grać na Marduka, a na dodatek Yosh jest dobrą postacią na niego. 3:0 i jestem w finale WB.
Trafiłem na murowanego faworyta, czyli wiecie na kogo Pierwszą walkę mój Yoshi wygrał fartem, w drugiej przy stanie 2:2 i na żyletkach zrobiłem głupią akcję na którą łapie się wiele osób, ale akurat nie Sway. W następnych walkach szło mi już gorzej i przegrałem.
Czekałem na swojego przeciwnika w finale LB. I kto nim był? Znowu Cambion Tym razem poszło mi gorzej i przez jakiś czas bałem się, że tym razem miecz Yoshka ustąpi włosom na klacie Marduka, ale szczęśliwie wygrałem 3:1, zostawiając Cambiona na 3. miejscu i wchodząc do finału, w którym znowu zagrałem ze Sway'em.
Ponieważ Sway ostatni turniej Tekkena wygrał ponad 2 lata temu w Bydgoszczy (budka z hot-dogami), trzeba było go jakoś zmotywować, by wrócił do wygrywania. Najpierw Panda vs Steve - 1:0, 1:1. Dalej wybrałem Yosha (przegrana), Rogera (przegrana; chciałem wybrać drugi strój, bo tam mój Kangur wygląda jak renifer ), Annę (wygrana na janie), Heńka (przegrana; ukłon w stronę FAQ-a Ravemana), a na końcu Kumą (nie chciałem przegrać turnieju Pandą). No i skończyło się 5:2.
Mówiąc poważnie to oczywiście nie wybrałem tych postaci żeby dać Sway'owi wygrać (bo i tak by wygrał), ale dlatego, że byłem zmęczony (6h snu od czwartku i kilka godzin prowadzenia turnieju), że odechciało mi się grać. Wolałem pójść się gdzieś położyć i choć chwilę przespać :ninja: Szkoda że nie było Reseta, bo na pewno finał byłby ciekawszy... :yes:
Po zakończeniu część ekipy (prawie wszyscy Tekkenowcy) zwinęli się do A2, w której akurat konsola była zajęta (mówiłem, żebyście zadzwonili i zarezerwowali ją). Kilkanaście minut później rozpoczęliśmy zapisy na Calibura. Wszystkich uczestników rozpisałem do 4 grup. Z każdej po 2 osoby (ja+Raziel, Ring+Grzesio, Heniek+Aramis, Liberty+Snake) awansowały do DE. Sama rozpiska będzie dostępna dopiero za tydzień (Ana ją zabrała), a mi nie chce się pisać za bardzo na temat samego przebiegu moich walk, gdyż był to chyba najnudniejszy turniej Calibura na jakim byłem. Głównie z powodu panującego wokół zmęczenia (4 rano). Napiszę tylko, że finał pomiędzy mną a Ringiem zakończył się wynikiem 5:4, trwał 28 minut, a oglądały go chyba 3 osoby (wliczając samych grających :biggrin: ).
To chyba na tyle.
A teraz prywata:
@Ana
Dzięki za wszystko, a nawet więcej (sytuacja po wyjściu z autobusu w niedzielę rano rządzi, co nie? :turned: )
@Aramis
Gratulacje za pierwszą walkę w DR-a - to był najlepszy moment tego popołudnia!
@Cambion
Mam nadzieję, że choć mniej mnie nienawidzisz Podwójnie cieszę się że wygrałeś z Pychem - raz że chciałem żeby cała Warszawa zajęła podium, a dwa że
@Duo
Dzięki za to, że mogłem poprowadzić turnieje. Odeśpij, bo Tiger w żyłach nie wystarczy
@Gaawa
Wpadaj do Areny, trzeba grać regularnie większą ekipą żeby osiągać dobre rezultaty na turniejach (tyczy się to wszystkich).
@Gizi
OMG, nie byłem przygotowany na takie lagi :ninja: Twoją ksywę będę już wymawiał poprawnie
@Heniek
Upierz go w końcu...
@Jo-Jo
Przepraszam że zagrałem z Tobą w SC3 bez pomysłu, ale chwilę wcześniej miała miejsce sytuacja, która trochę wyprowadziła mnie z równowagi. Nie pal
@Kamikaze
Mówiłem, że na KOF-a nie znajdziesz nikogo
@Liberty
O tym VC mówiłem dawno temu. Wyłaź z woja i oducz się tego syfu
@Oen
Wybacz za to, że nie oglądam pornosów :biggrin:
@Pychu
Cieszę się że nie trafiłem na Ciebie w finale LB, bo nie cierpię grać na Mishimy :turned:
@Raveman
Tylko stick, olej pada. I przestań skakać po postaciach (tak jak ja to robię), bo nie wygrasz turnieju (tak jak ja nie wygrywam ).
@Ring
Nasz finał w Calibura dał radę. Nigdy nie czułem się bardziej znudzony grając w Calibura :biggrin: Nagroda wisi już na ścianie? Pamiętaj o zrobieniu zdjęcia!
@Shogun
Graj więcej w Tekkena i nie licz na same dziesiątki
@Siwy
Staraj się wpadać co jakiś czas do Areny na granie. Dzięki za nagrywanie i uploadowanie walk.
@Snake
Postępy, postępy, postępy. Przeprowadź się z Gdańska do Warszawy
@Sway
Oby Tekken 6 przyniósł ożywienie Warszawskiej sceny, bo w przeciwnym przypadku totalnie się zanudzisz grając z nami.
@Velurian
Bardzo poprawiłeś się w porównaniu do tego jak grałeś we wrześniu. Keep up the good work! I nie pij na turniejach ;]
@Wojtuś
Pozdrawiam :whistling:
@Xellos
Czemu nie startowałeś w turnieju SC3? Spałeś?
@Linkrkc, Kayane, Keev, Omega Mitsurugi, Sword Lord
Fajnie że wpadliście.
Mam nadzieję, że nikogo nie pominąłem.
1. Sway
2. Di
3. Cambion
4. Pychu
Mieczyki:
1. Di
2. Ring
3. Liberty
4. Aramis
3s:
1. Pychu
2. Chris
3. Snake
---
Z bólem głowy na karku postaram się teraz o trochę dłuższego posta
Dotarliśmy z Aną na miejsce konwentu około godziny 14:20. Od razu mieliśmy szczęście, gdyż udało się nam kupić wejściówki po niższej cenie :biggrin: Zaraz po wyjściu na korytarz spotkaliśmy Duo, który powiedział nam, że konsolówka jest "za drzwiami Gerdy". Poszliśmy więc na górę. Przeszliśmy całe piętro, potem wróciliśmy na dół i przeszliśmy cały parter, ale console roomu nigdzie nie widzieliśmy. W końcu trafiliśmy na Gaawę, który szczęśliwie znał drogę. Po wejściu do środka naszym oczom ukazała się średniej wielkości sala z kilkoma telewizorami i konsolami (PS One, 2*PS2, DC). Przywitaliśmy się z kim trzeba. Zapisy na turniej Tekkena już trwały, więc dopisałem kilka osób, o których wiedziałem, że przyjdą później. Ponieważ do dyspozycji była tylko 1 konsola, trzeba było od razu jechać z DE na 32 osoby. Pierwsza runda oraz walki w LB był rozgrywane do 2 wygranych, a w WB do 3. Na udostępnionych telewizorach obraz w 60Hz był czarno-biały (a raczej sepiasty), ktoś załatwił LCD-ka, na którym rozegraliśmy tylko 1. rundę, gdyż coś było nie tak z odświeżaniem obrazu. Potem powróciliśmy do epoki telewizora czarno-białego.
Turniej udało się rozegrać w 7 godzin dzięki temu, że ok. 10 osób w trakcie turnieju zniknęło (m.in. dlatego Sway nie grał dwóch pierwszych walk). Ale mniejsza z tym.
W pierwszej walce trafiłem na Giziego. Przed walką byłem przekonany że wygram, ale okazało się, że słynne przejściówki Pelican miały tego dnia mocnego laga, a na dodatek ciężko wchodziły skosy :unsure: Najpierw grałem Pandą, potem zmieniłem na Yosha. Przy stanie 2:2 w walkach powiedziałem sobie, że nie mogę przegrać i udało mi się wysępić ostatnią walkę.
Druga walka to pojedynek z Wojtaro, który nie był do końca... wypoczęty :whistling: Yoshek bez większych problemów poradził sobie z Bryanem. Ciekawostką jest fakt, że udało mi się wyrwać niemal ze wszystkich rzutów :ninja:
Przyszedł czas na półfinał WB. Grałem z Cambionem, z którym nie grałem bodaj od 1,5 miesiąca z pobudek jak ja Cię nienawidzę, Di :biggrin: Lubię grać na Marduka, a na dodatek Yosh jest dobrą postacią na niego. 3:0 i jestem w finale WB.
Trafiłem na murowanego faworyta, czyli wiecie na kogo Pierwszą walkę mój Yoshi wygrał fartem, w drugiej przy stanie 2:2 i na żyletkach zrobiłem głupią akcję na którą łapie się wiele osób, ale akurat nie Sway. W następnych walkach szło mi już gorzej i przegrałem.
Czekałem na swojego przeciwnika w finale LB. I kto nim był? Znowu Cambion Tym razem poszło mi gorzej i przez jakiś czas bałem się, że tym razem miecz Yoshka ustąpi włosom na klacie Marduka, ale szczęśliwie wygrałem 3:1, zostawiając Cambiona na 3. miejscu i wchodząc do finału, w którym znowu zagrałem ze Sway'em.
Ponieważ Sway ostatni turniej Tekkena wygrał ponad 2 lata temu w Bydgoszczy (budka z hot-dogami), trzeba było go jakoś zmotywować, by wrócił do wygrywania. Najpierw Panda vs Steve - 1:0, 1:1. Dalej wybrałem Yosha (przegrana), Rogera (przegrana; chciałem wybrać drugi strój, bo tam mój Kangur wygląda jak renifer ), Annę (wygrana na janie), Heńka (przegrana; ukłon w stronę FAQ-a Ravemana), a na końcu Kumą (nie chciałem przegrać turnieju Pandą). No i skończyło się 5:2.
Mówiąc poważnie to oczywiście nie wybrałem tych postaci żeby dać Sway'owi wygrać (bo i tak by wygrał), ale dlatego, że byłem zmęczony (6h snu od czwartku i kilka godzin prowadzenia turnieju), że odechciało mi się grać. Wolałem pójść się gdzieś położyć i choć chwilę przespać :ninja: Szkoda że nie było Reseta, bo na pewno finał byłby ciekawszy... :yes:
Po zakończeniu część ekipy (prawie wszyscy Tekkenowcy) zwinęli się do A2, w której akurat konsola była zajęta (mówiłem, żebyście zadzwonili i zarezerwowali ją). Kilkanaście minut później rozpoczęliśmy zapisy na Calibura. Wszystkich uczestników rozpisałem do 4 grup. Z każdej po 2 osoby (ja+Raziel, Ring+Grzesio, Heniek+Aramis, Liberty+Snake) awansowały do DE. Sama rozpiska będzie dostępna dopiero za tydzień (Ana ją zabrała), a mi nie chce się pisać za bardzo na temat samego przebiegu moich walk, gdyż był to chyba najnudniejszy turniej Calibura na jakim byłem. Głównie z powodu panującego wokół zmęczenia (4 rano). Napiszę tylko, że finał pomiędzy mną a Ringiem zakończył się wynikiem 5:4, trwał 28 minut, a oglądały go chyba 3 osoby (wliczając samych grających :biggrin: ).
To chyba na tyle.
A teraz prywata:
@Ana
Dzięki za wszystko, a nawet więcej (sytuacja po wyjściu z autobusu w niedzielę rano rządzi, co nie? :turned: )
@Aramis
Gratulacje za pierwszą walkę w DR-a - to był najlepszy moment tego popołudnia!
@Cambion
Mam nadzieję, że choć mniej mnie nienawidzisz Podwójnie cieszę się że wygrałeś z Pychem - raz że chciałem żeby cała Warszawa zajęła podium, a dwa że
@Duo
Dzięki za to, że mogłem poprowadzić turnieje. Odeśpij, bo Tiger w żyłach nie wystarczy
@Gaawa
Wpadaj do Areny, trzeba grać regularnie większą ekipą żeby osiągać dobre rezultaty na turniejach (tyczy się to wszystkich).
@Gizi
OMG, nie byłem przygotowany na takie lagi :ninja: Twoją ksywę będę już wymawiał poprawnie
@Heniek
Upierz go w końcu...
@Jo-Jo
Przepraszam że zagrałem z Tobą w SC3 bez pomysłu, ale chwilę wcześniej miała miejsce sytuacja, która trochę wyprowadziła mnie z równowagi. Nie pal
@Kamikaze
Mówiłem, że na KOF-a nie znajdziesz nikogo
@Liberty
O tym VC mówiłem dawno temu. Wyłaź z woja i oducz się tego syfu
@Oen
Wybacz za to, że nie oglądam pornosów :biggrin:
@Pychu
Cieszę się że nie trafiłem na Ciebie w finale LB, bo nie cierpię grać na Mishimy :turned:
@Raveman
Tylko stick, olej pada. I przestań skakać po postaciach (tak jak ja to robię), bo nie wygrasz turnieju (tak jak ja nie wygrywam ).
@Ring
Nasz finał w Calibura dał radę. Nigdy nie czułem się bardziej znudzony grając w Calibura :biggrin: Nagroda wisi już na ścianie? Pamiętaj o zrobieniu zdjęcia!
@Shogun
Graj więcej w Tekkena i nie licz na same dziesiątki
@Siwy
Staraj się wpadać co jakiś czas do Areny na granie. Dzięki za nagrywanie i uploadowanie walk.
@Snake
Postępy, postępy, postępy. Przeprowadź się z Gdańska do Warszawy
@Sway
Oby Tekken 6 przyniósł ożywienie Warszawskiej sceny, bo w przeciwnym przypadku totalnie się zanudzisz grając z nami.
@Velurian
Bardzo poprawiłeś się w porównaniu do tego jak grałeś we wrześniu. Keep up the good work! I nie pij na turniejach ;]
@Wojtuś
Pozdrawiam :whistling:
@Xellos
Czemu nie startowałeś w turnieju SC3? Spałeś?
@Linkrkc, Kayane, Keev, Omega Mitsurugi, Sword Lord
Fajnie że wpadliście.
Mam nadzieję, że nikogo nie pominąłem.