jRPG, cRPG, MMORPG

Dla jednych są sposobem na zabicie wolnego czasu, dla innych hobby, a dla jeszcze kogoś innego rozrywką, bez której nie można się obyć. Gry video i konsole - wszystko na ich temat.

Moderator: ModTeam

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Phantom
Elite player
Elite player
Posty: 161
Rejestracja: 03-08-2006, 22:35
Lokalizacja: Tyle pytań
Kontakt:

Re: jRPG, cRPG, MMORPG

Post autor: Phantom »

Graj w gierki z dysku twardego to nie beda ci cieły :P

Ale co racja to racja gierka bardzo fajna :oczami:
Power dream within your finger
Obrazek
Awatar użytkownika
Aserot
Support
Posty: 1900
Rejestracja: 23-02-2006, 17:50
Lokalizacja: Silent Hill
Ogrywam: kof 2k2, VF5 (ps3)
Kontakt:

Re: jRPG, cRPG, MMORPG

Post autor: Aserot »

No właśnie gram z HD tutaj to raczej wina samego enginu gry który nie wyrabia przy większej zadymie.
Nikt nie wie, gdzie był człowiek, zanim się urodził, ale kiedy już się urodzi, dość szybko odkrywa,
że przybył z skasowanym biletem powrotnym.
Awatar użytkownika
Yamada
Moderator
Posty: 1956
Rejestracja: 04-03-2006, 01:38
Ogrywam: VF5: Final Showdown
Kontakt:

Re: jRPG, cRPG, MMORPG

Post autor: Yamada »

Teraz gram w Grandię 3 i mogę powiedzieć że po VP2:S ta gra ma najlepszy system walki z RPG na PS2 :) . Bardzo taktyczny, ale jednocześnie dosyć prosty w opanowaniu (albo mi się tak wydaje bo grałem we wcześniejsze części). Bardzo ciekawy jest system magii i Fuzji Mana Egg's. Nowe zaklęcia możemy albo kupić, albo wyextraktować z Mana Egg. Samo Mana Egg jest swoistym "dopalaczem" i wzmacnia siłę konkretnego żywiołu (equipujemy je jak akcesorium). Później, po dojściu do Baccula Settlement możemy przeprowadzać fuzję jajek łącząc je ze sobą w wyniku czego powstaje inne jajko. Jest to OGROMNYM ułatwieniem, bo siedząc chwilkę w menu fuzji możemy praktycznie od razu stworzyć jedno z najpotężniejszych jaj w grze z którego możemy wyekstraktować bardzo silne zaklęcia za pomocą których po prostu ownujemy przeciwników (przy umiejętnym ułożeniu equipu Desert Lord pada w 2 tury). W tej chwili jestem na początku 2giego DVD w Terrarium. Fabularnie jest bardzo... hmm... "Grandiowo" (czyt. może być, ale żadna rewelka). Ta gra to japoński dungeon crawler - liczy się pakowanie i system.

Póki co 8/10
Obrazek
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: jRPG, cRPG, MMORPG

Post autor: Ana »

jak bardzo powiązane są ze sobą kolejne części Shadow Hearts?
Obrazek
Awatar użytkownika
Aserot
Support
Posty: 1900
Rejestracja: 23-02-2006, 17:50
Lokalizacja: Silent Hill
Ogrywam: kof 2k2, VF5 (ps3)
Kontakt:

Re: jRPG, cRPG, MMORPG

Post autor: Aserot »

Ana jeżeli masz czas i chęci to po kolei :). Choć ja osobiście zaliczyłem tylko 1 i 2, więc dalej nie wiem jak się sprawy mają.
Nikt nie wie, gdzie był człowiek, zanim się urodził, ale kiedy już się urodzi, dość szybko odkrywa,
że przybył z skasowanym biletem powrotnym.
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: jRPG, cRPG, MMORPG

Post autor: JJK »

Mimo że między kolejnymi częściami Shadow Hearts właściwie niema dużych ścisłych powiązań fabularnych (zwłaszcza jeśli chodzi o losy bohaterów), w każdym kolejnym sequelu jest jednak naprawdę sporo strzępów i przebłysków nawiązujących do poprzednich wydarzeń, także technicznych i systemowych "przypominajek". Proponowałbym grę po kolei (począwszy od Koudelki ;) ), ale wyrywczo też się da grać.
BTW. Nie grałem w ostatnią część jeszcze ;).
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: jRPG, cRPG, MMORPG

Post autor: Ana »

To muszę uruchomić gry z PSXa na PS2 :D
Obrazek
Awatar użytkownika
Yamada
Moderator
Posty: 1956
Rejestracja: 04-03-2006, 01:38
Ogrywam: VF5: Final Showdown
Kontakt:

Re: jRPG, cRPG, MMORPG

Post autor: Yamada »

Oł szit o ile sama Persona 3 jest prosta tak jedyny sekretny boss w niej to ogień:). Tutaj nawet almighty Armageddon nie pomoże bez strategii. Boss, a w zasadzie bosska jest bardzo, ale to bardzo denerwująca z kilku powodów:
- dowolnie zmienia sobie Persony podczas walki (czyli trafianie w Weakness to niezła zabawa - jeszcze mi się ta sztuka nie udała lol)
- ma 2 ataki na turę
- ma 20 000 HP czyli ponad 3 razy tyle ile ostateczna Arcana final bossa
- nasz hiroł startuje do niej solo
- po stracie połowy hp rzuca na siebie Diarahan odnawiając sobie całe HP
- pomimo tego, ze bossem jest nasza ulubiona Elizabeth nie spodziewajcie się luksusu w postaci "drugiej szansy" po walce - walka jest na serio i porażka to Game Over
- jak się wkurzy, a często robi to gdy sami mamy Personę z zabezpieczeniami na jakieś elementy to odpala Megidolaon co = błyskawiczne Game Over
- w razie Game Over musimy od nowa zasuwać przez wszystkie 10 pięter Monada

Póki co rozkminiam ją, ale jest ciężko, bardzo ciężko. Jak na ukrytego bossa w Shin Megami Tensei przystało:P.
Obrazek
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: jRPG, cRPG, MMORPG

Post autor: Ana »

Obrazek
Awatar użytkownika
Aserot
Support
Posty: 1900
Rejestracja: 23-02-2006, 17:50
Lokalizacja: Silent Hill
Ogrywam: kof 2k2, VF5 (ps3)
Kontakt:

Re: jRPG, cRPG, MMORPG

Post autor: Aserot »

Bez komentarza bo raczej nie potrzebny :]
Nikt nie wie, gdzie był człowiek, zanim się urodził, ale kiedy już się urodzi, dość szybko odkrywa,
że przybył z skasowanym biletem powrotnym.
Awatar użytkownika
Jo-Jo
Grand Master
Grand Master
Posty: 1458
Rejestracja: 23-02-2006, 18:07
Lokalizacja: ze wszystkąd

Re: jRPG, cRPG, MMORPG

Post autor: Jo-Jo »

O kurde .... takie coś to nawet ja ( antyfan Xenosagi ) bym chciał mieć O_O ....
Bewildering Impending Spiriting Away ~ Border of Death

You'll be nowhere to be found after your bewildering, indolent spiriting away
My desire becomes to search out those who will never return

https://www.playfire.com/JoJokun
Awatar użytkownika
Yamada
Moderator
Posty: 1956
Rejestracja: 04-03-2006, 01:38
Ogrywam: VF5: Final Showdown
Kontakt:

Re: jRPG, cRPG, MMORPG

Post autor: Yamada »

A ja poproszę o argumentację co tak Ci się w tej Xenosadze nie podoba:P.
Obrazek
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: jRPG, cRPG, MMORPG

Post autor: Ana »

Ok, Xenosaga Der Wille zur Macht zaliczona. Co mozna powiedzieć mając za sobą 1/5 gry? Co nieco juz mozna, pierwsze odczucia, refleksje i inne bzdury.
[Spoiler ]
Przede wszystkim potwierdziły się moje przypuszczenia co do samego tytułu, Der Wille zur macht. Pomijając jeden z końcowych dialogów na temat will to power, to z tą grą jest dokładnie jak z odpowiednikiem książki Nietzschego. Zaczętych wiele wątków, rozpoczęte tło fabularne, taki ogólny szkic. Dla potwierdzenia mojej hipotezy muszę jednak przejść 2 i 3 ;) .
Co do samej gry to chyba nie muszę mówić, że mi się podoba? Każdy kto bywał na ircu wie o tym. Aramis też wie. Jak dla mnie jest tylko kilka złych rzeczy, zaczynając od szczegółów takich jak zbyt dziecinny wygląd Shion, megapedlaski głos chaosa, [rzechodząc do faktu, że w sumie nie ma jak levelować i UJMĄ dla mnie bylo konczenie tej gry na tragicznie niskim levelu - 42/43 :zdziwko: A najgorsze, że pod koniec nawet z tym levelem już nie miałam przeciwników. No ok Albedo daje rade, ma mało HP, ale niezłą szybkość, defens no i wymusił na mnie kombinowanie. powiedzmy... Kombinowanie zakończyło się na Supreme Judgment + Boost 1 (u kazdej postaci) + Ether Limit u Shion + Medica All (wszyscy). Spell ray na 13/14lvl i janienie. Chyba tez Angel Blow poszedł w użycie, bo pamiętam że KOSMOS głównie leczyła (KOSMOS będąc level niżej leczyła o ponad 50ptk wiecej niż Shion). Nastawiona megapozytywnie po Albedo na final Bossa (będzie tjudny *_*) zaczynałam nawet kombinować taktykę, ale.... ale leczylam sie raz! PRzed walka, a później on padł w 4 tury. Ja się pytam WTF? Przecież tacy bossowie to domena Finala, a od Xeno naprawde oczekiwałam czegos WIECEJ! Paranoja ;/ Ale X2 mi to wynagrodzi.
W sumie co do trudnych bossów to tak wspominam tylko Tiamata przy pierwszym podejściu. Zwłaszcza jak sie jest nieswiadomym sposobu podwojnego zabicia go.

Hmm co jeszcze? Na koncu pojawia się za duzo informacji i gdyby nie database to moznaby bylo sie zgubic w tym wzystkim. Choc i tak na koncu zadałam se pytanie "ale tak wlasciwie o co chodziło w tej grze?" :zdziwko:
Moja ocena to poki co -10/10, minus leci za kpinę z ostatnim bossem
Obrazek
Awatar użytkownika
KRELIAN
Junior Admin
Posty: 2343
Rejestracja: 23-02-2006, 17:37
Lokalizacja: ta pewność?
Ogrywam: Tenchu: Burning Shadows,Ronin Blade Crusade,Gex Origins
Kontakt:

Re: jRPG, cRPG, MMORPG

Post autor: KRELIAN »

Pakowanie w Xep1 mija się z celem. Od razu widać, że pierwotnie planowano zrobić jedną zamiast trzech części ale nie mieli już czasu/chęci tego zmieniać. Szkoda, bo system naprawde nastawiał gracza na kombinowanie ze strategiami, zwłaszcza gdy
[Spoiler ]
zabijasz Big Joe i Mintie na 29/28/28 lvlu
. No ale co kto lubi.

Z chęcią bym pogadał o Xeno dłużej bo niedawno zaliczyłem trylogie jednym tchem, jednak uznałem, że to DZIEŁO zasługuje na coś więcej niż kilka zbędnych postów, ale tym zajmę się pewnie dopiero po wakacjach.

Co do jednego nie mam jednak wątpliwości: Xenogears wciąż jest na szczycie, choć nic wcześniej tak nie muskało jego pozycji ...
Obrazek

https://www.change.org/p/from-software- ... on-the-ps4 - wejdź i podpisz jeśli czekasz na powrót 'starego, dobrego Tenchu' na PS4!!!!
Awatar użytkownika
Yamada
Moderator
Posty: 1956
Rejestracja: 04-03-2006, 01:38
Ogrywam: VF5: Final Showdown
Kontakt:

Re: jRPG, cRPG, MMORPG

Post autor: Yamada »

Porałem trochę w Magnę Cartę na PS2 więc mogę co nieco napisać. Jest to koreńska odpowiedź na jRPG, a konkretnie na Finale Square.

System zapowiada się całkiem spoko - postacie mogą zmieniać style walki co daje im nowe ataki i zdolności (ponadto po wymasterowaniu stylu zyskujemy noe "tryby" stylu - defaultowy tryb to balans pomiędzy abroną i atakiem, tryb "combo" to tryb w ktorym liczy się tylko atak, a ostatni (zapomniałem jak się zwie:P) opiera się głównie na kontrowaniu ataków oponenta i grze z kontry), nie ma random encounters, nie ma też zbytniego randomu podczas walki jaki jest momentami w seri SMT póki co i to jak szybko zakończymy walkę zależy od naszego skilla, bo aby odpalić jakikolwiek atak musimy wstukać z odpowienim timingiem 3-inputową kombinację - fail nie oznacza słabszego ataku tylko utratę całego ruchu. Super fajnym motywem jest to, że z członkami drużymy musimy budować ich ufność w stosunku do nas, co bardzo pomaga w walce (szybcej mozemy podejmować akcje).

Cały świat gry przesiąknięty jest energią Chi, która dzieli się na kilka rodzajów (celestal, ice, wing, fire, mountain itd) i teraz ciekawy myk - każda miejscówka w grze ma inne natężenie Chi takze jedna ma duze natężenie ice Chi, podczas gdy inna ice Chi nie ma prawie w ogóle i elementem dominującym jest celestial. Jakie to ma znaczenie? Ogromne, bo każdy atak w grze jest określonego Chi także jeżeli w jakiejś lokacji fire Chi jest słabe to ataki z fire Chi będą zabierać bardzo marny damage. Ponadto używanie w kółko ataku z tym samym Chi wyczerpuje Chi z lokacji i trzeba odczekać chwilkę aż się uzupełni. Z Chi jest jeszcze jeden fajny motyw - w lokacjach można znaleźć Leterns. Co to jest? Wyobraźcie sobie elementarne sealstoney w VP:Silmeria i już wiecie mniej więcej o co chodzi. Latern to miejsce w którym mozemy manipulować natężeniem Chi w danej lokacji - używamy w tym celu specjalnych talizmanow i tak: powiedzmy ze area ma silne ice Chi, ale nam to się nie przyda bo nie mamy ataków z ice Chi, a ponadto przeciwnicy nawalają tym wlasnie elementem. Co robimy? Bawiąc się talizmanami manipulujemy natezeniem Chi według wlasnego widzi mi sie:). Ogolnie system jest ok.

A teraz co mnie wkurza. LOADINGI - kazda walka się długo loaduje, każdy atak długo trwa, nawet saeowanie sporo czasu zajmuje. Poważnie przypomina mi się Xenosaga II z tym, ze nie wiem czy tutaj nie jest to bardziej denerwujące. Aha walki są długie, a ponadto jezeli nie chcemy mieć w kółko "suprise attack" to musimy chodzic z wyciągniętym mieczem i zaatakowac oponenta pierwsi (a z mieczem mozna TYLKO chodzic - nie mozna biegac) co powoduje ze przeprawa przez lokacje trwa dłuższą chwilkę.

Design postaci jest ok chociaz faceci wieją troche emo i są czasami ładniejsi od klientek:).

Heros i laseczki
Amila, królowa Yason
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gry video”