PSP vs. NDS
Moderator: ModTeam
- ryu116
- Elite player
- Posty: 110
- Rejestracja: 28-10-2007, 11:20
PSP vs. NDS
Która konsola według was jest lepsza ???
Ja wole NDS nie dlatego że jest tańszy czy go mam a PSP nie tylko kocham j-rpg a na DS jest ich masa.
Najlepsze wg. mnie tytuły to
Zelda Phantom Hourglass
Dragon Ball Z SSW 2
FF 3 Remake
Ja wole NDS nie dlatego że jest tańszy czy go mam a PSP nie tylko kocham j-rpg a na DS jest ich masa.
Najlepsze wg. mnie tytuły to
Zelda Phantom Hourglass
Dragon Ball Z SSW 2
FF 3 Remake
Hitomi Takahashi fan
https://video.google.pl/videoplay?docid ... &plindex=0
https://video.google.pl/videoplay?docid ... &plindex=0
- Di
- Grand Master
- Posty: 495
- Rejestracja: 24-10-2006, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Re: PSP vs. NDS
Czy DS jest tańszy, to bym polemizował...
Ja wolę konsolkę Ninny. Bardzo fajna biblioteka gier (nie mam nic do gier na PSP, ale takie granie po PS2 już mi się trochę przejadło), wszechobecny miód (za to kocham Nintendo), sterowanie, żywotność baterii (7h grania z włączonym dźwiękiem). Podoba mi się też to, że w każdej chwili mogę zamknąć konsolę i przejdzie sobie ona w Sleep Mode
Ja wolę konsolkę Ninny. Bardzo fajna biblioteka gier (nie mam nic do gier na PSP, ale takie granie po PS2 już mi się trochę przejadło), wszechobecny miód (za to kocham Nintendo), sterowanie, żywotność baterii (7h grania z włączonym dźwiękiem). Podoba mi się też to, że w każdej chwili mogę zamknąć konsolę i przejdzie sobie ona w Sleep Mode
- KRELIAN
- Junior Admin
- Posty: 2343
- Rejestracja: 23-02-2006, 17:37
- Lokalizacja: ta pewność?
- Kontakt:
Re: PSP vs. NDS
Na NDS jedyne gry godne uwagi dla mnie to Castlevanie. Już nawet w FFy nie chce mi się grać, także wybór nie może być inny niż PSP.
https://www.change.org/p/from-software- ... on-the-ps4 - wejdź i podpisz jeśli czekasz na powrót 'starego, dobrego Tenchu' na PS4!!!!
- Phantom
- Elite player
- Posty: 161
- Rejestracja: 03-08-2006, 22:35
- Lokalizacja: Tyle pytań
- Kontakt:
Re: PSP vs. NDS
PSP oczywiście
Dlaczego?
Tytułów do grania jest masa, jest Tekken DR, GoW, zbliża się premiera Crisis Core po ang, są oldschoolowe Finale odpowiednio doprawione i inne rpg które warto obejrzeć bez przymknięcia oka choćby Blade Dancer lub Monster Hunter. Także niezliczona liczba aplikacji ułatwiających życie, nie wspominając już o możliwościach online
Zresztą PSP też masz sleep mode i bateria mi trzyma z włączonym dźwiękiem wiecej niż 7h
Dlaczego?
Tytułów do grania jest masa, jest Tekken DR, GoW, zbliża się premiera Crisis Core po ang, są oldschoolowe Finale odpowiednio doprawione i inne rpg które warto obejrzeć bez przymknięcia oka choćby Blade Dancer lub Monster Hunter. Także niezliczona liczba aplikacji ułatwiających życie, nie wspominając już o możliwościach online
Zresztą PSP też masz sleep mode i bateria mi trzyma z włączonym dźwiękiem wiecej niż 7h
Power dream within your finger
- Ana
- Friend
- Posty: 2114
- Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
- Kontakt:
Re: PSP vs. NDS
Mi z początku bardziej podobał się DS za innowacyjność, później przekonałam się do PSP, a teraz znowu DS. dlaczego? IMO ciekawszy jest. Aby zagrać w gry z PSXa wolę kupić Szaraka za te 200zł, a dawać 600-800zł za przenośną konsolę na której mam grać w gry prawie że identyczne jak na dużej to mi się nie uśmiecha. Oglądanie filmów i mp3? Filmów na spacerach i tak nie oglądam, a mp3 ma i DS i mam osobną ;P
A DS? no niby ciutkę tańszy, le też i frajda z grania nieporównywalnie większa. Pomijając już nawet remake Final Fantasy 3, który wygląda REWELACYJNIE, remake FF4 który ukazał się/ma się ukazać (nie jestem na bieżąco) i też prezentuje się świetnie, pomijając też FF12RW który, bynajmniej w pierwszym podejściu, jakoś niespecjalnie przypadł mi do gustu. na DSa jest masa gier, które w recenzjach mogą wydać się popierdółkowate, ale tak naprawdę to sam mjut Np. taki Phoenix Wright. potrafi zainteresować, zmusić do myślenia, analizowania, gra w której trzeba wysilić komórki mózgowe i zapamiętać wiele szczegółów.
Urocze są też wszelkie platformówki typu Mario, Yoshi`s Island no i oczywiście moje ukochane karty ever (na które wydałam na n64 duuuużo kasy...) czyli Mario Kart^^. Dużo zabawy, dużo uroku i naprawdę konsolka warta swej ceny.
PS. I jest na nią Xenosaga
A DS? no niby ciutkę tańszy, le też i frajda z grania nieporównywalnie większa. Pomijając już nawet remake Final Fantasy 3, który wygląda REWELACYJNIE, remake FF4 który ukazał się/ma się ukazać (nie jestem na bieżąco) i też prezentuje się świetnie, pomijając też FF12RW który, bynajmniej w pierwszym podejściu, jakoś niespecjalnie przypadł mi do gustu. na DSa jest masa gier, które w recenzjach mogą wydać się popierdółkowate, ale tak naprawdę to sam mjut Np. taki Phoenix Wright. potrafi zainteresować, zmusić do myślenia, analizowania, gra w której trzeba wysilić komórki mózgowe i zapamiętać wiele szczegółów.
Urocze są też wszelkie platformówki typu Mario, Yoshi`s Island no i oczywiście moje ukochane karty ever (na które wydałam na n64 duuuużo kasy...) czyli Mario Kart^^. Dużo zabawy, dużo uroku i naprawdę konsolka warta swej ceny.
PS. I jest na nią Xenosaga
- SubZero
- Moderator
- Posty: 3785
- Rejestracja: 14-04-2006, 16:51
- Lokalizacja: Myslovitz
- Kontakt:
Re: PSP vs. NDS
Szkoda tylko, że japan only, ale fanowie coś tam podobno kombinująAna pisze:PS. I jest na nią Xenosaga
Sub to jedna z najlepszych wiadomosci jakie ostatnio slyszalam
Ostatnio zmieniony 14-03-2008, 15:36 przez SubZero, łącznie zmieniany 1 raz.
- Phantom
- Elite player
- Posty: 161
- Rejestracja: 03-08-2006, 22:35
- Lokalizacja: Tyle pytań
- Kontakt:
Re: PSP vs. NDS
Ta tu tyle gadu gadu i się ściera stanąć za DS'em, a tu tylko o tą Xenosage chodzi > boshe ^^Ana pisze:PS. I jest na nią Xenosaga
Zresztą mówisz o grach prawie identycznych, a sama dajesz przykłady remak'ów "nc"
Co tu gadać zapraszam do oglądania
Power dream within your finger
- Sylvan Wielki
- Grand Master
- Posty: 881
- Rejestracja: 23-03-2008, 12:52
Re: PSP vs. NDS
Jak dla mnie PSPek. Zdecydowanie. NDS kupiłem głównie ze względu na Castlevanie , choć mam jeszcze kilka innych pozycji , to są one głównie ot tak zakupione.
PSP , to natomiast zupełnie inna bajka. Raz zapewnia wizualne orgazmy, dwa jeśli chodzi o gry ma zdecydowanie więcej do zaoferowania graczowi. O uniwersalności nie wspomnę.
PSP , to natomiast zupełnie inna bajka. Raz zapewnia wizualne orgazmy, dwa jeśli chodzi o gry ma zdecydowanie więcej do zaoferowania graczowi. O uniwersalności nie wspomnę.
- Ana
- Friend
- Posty: 2114
- Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
- Kontakt:
Re: PSP vs. NDS
Sylvan: jeśli mowa o grach to jakie tytuły masz na myśli? Nie jest to pytanie-prowokacja, acz czysta ciekawość
- Sylvan Wielki
- Grand Master
- Posty: 881
- Rejestracja: 23-03-2008, 12:52
Re: PSP vs. NDS
No Ja myślę moja droga.Ana pisze:Sylvan: jeśli mowa o grach to jakie tytuły masz na myśli? Nie jest to pytanie-prowokacja, acz czysta ciekawość
Cóż, DS kupiłem podobnie jak GBA dla serii Castlevania. Pewnie,ze mam tam jeszcze jakieś tytuły ( vide kapitalny Front Mission ), ale tak jak już napisałem-głównie dla serii Konami, oraz tego iż wielbię old schoolową oprawę 2d a tu DS ma sie czym popisać.
Z PSP jest zupełnie inna bajka. No niech mi ktoś napisz ,że T DR czy Burnout nie powoduje u niego ciarek. A gdy dorwałem takie Loco Roco niepozorne czy Valkyrie Profile..... huh, coś niesamowitego.
A Castlevania: Symphony of the Night.... Teraz czekam tylko na czwartek (opcjonalnie, dzień później) na wypad do Empiku po GoW : CoO oraz "PataPonki" .
U mnie PSPek jest na fali a DS sie kurzy-choć FF XII RW wyrwał mi kilka dni.
- Di
- Grand Master
- Posty: 495
- Rejestracja: 24-10-2006, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Re: PSP vs. NDS
Dwa dni temu ukończyłem trylogię Phoenix Wright i muszę przyznać, że jest to jedna z najwspanialszych serii gier w które grałem.
A o co chodzi? Otóż tytułowy bohater to obrońca sądowy, który za zadanie ma - rzecz jasna - bronić swoich klientów i udowadniać w sądzie ich niewinność.
Gra składa się z dwóch części: dochodzenia, w formie "klikanej" przygodówki, oraz rozprawy w sądzie, która odbywa się na zasadzie wskazywania sprzeczności w zeznaniach świadków oraz pokazywania dowodów, które również zaprzeczają słowom świadków.
To, co wciąga, to fabuła - nietuzinkowa, pełna charyzmatycznych postaci i zwrotów akcji, które nie pozwalają przestać myśleć o tej grze. Wiele razy zdarzyło mi się zabrać konsolę do toalety czy włączyć ją w tramwaju.
Pierwszą część, która jest najdłuższa, uważam za najlepszą (tylko 2. sprawa mi nie podeszła). Najmniej spodobała mi się 2. część, która ma w niektórych sprawach zbyt wiele elementów podobnych do "jedynki". Zakończenie trylogii ("Trials and Tribulations") przynosi masę niespodziewanych rozwiązań i jeśli ktoś zaczął pierwszą część, to grzechem jest nie skończenie trylogii. Za dużo człowiek zwyczajnie wtedy traci.
Kilka tygodni temu miała miejsce premiera anglojęzycznej wersji pierwszej części kolejnej serii - Apollo Justice: Ace Attorney. Akcja dzieje się kilka lat po wydarzeniach z T&T, ale szczęśliwie powracają niektóre postaci znane z Gyakuten Saiban 1-3 (nie grałem jeszcze co prawda w "czwórkę", ale widziałem na artach Emę Skye, jedną z moich ulubionych postaci z Phoenix Wrighta).
Warto jeszcze dodać, że GS1-3 na DS-a to remake'i wersji z GBA, które wyszły kilka lat temu, jednak nie wyszły poza KKW.
A o co chodzi? Otóż tytułowy bohater to obrońca sądowy, który za zadanie ma - rzecz jasna - bronić swoich klientów i udowadniać w sądzie ich niewinność.
Gra składa się z dwóch części: dochodzenia, w formie "klikanej" przygodówki, oraz rozprawy w sądzie, która odbywa się na zasadzie wskazywania sprzeczności w zeznaniach świadków oraz pokazywania dowodów, które również zaprzeczają słowom świadków.
To, co wciąga, to fabuła - nietuzinkowa, pełna charyzmatycznych postaci i zwrotów akcji, które nie pozwalają przestać myśleć o tej grze. Wiele razy zdarzyło mi się zabrać konsolę do toalety czy włączyć ją w tramwaju.
Pierwszą część, która jest najdłuższa, uważam za najlepszą (tylko 2. sprawa mi nie podeszła). Najmniej spodobała mi się 2. część, która ma w niektórych sprawach zbyt wiele elementów podobnych do "jedynki". Zakończenie trylogii ("Trials and Tribulations") przynosi masę niespodziewanych rozwiązań i jeśli ktoś zaczął pierwszą część, to grzechem jest nie skończenie trylogii. Za dużo człowiek zwyczajnie wtedy traci.
Kilka tygodni temu miała miejsce premiera anglojęzycznej wersji pierwszej części kolejnej serii - Apollo Justice: Ace Attorney. Akcja dzieje się kilka lat po wydarzeniach z T&T, ale szczęśliwie powracają niektóre postaci znane z Gyakuten Saiban 1-3 (nie grałem jeszcze co prawda w "czwórkę", ale widziałem na artach Emę Skye, jedną z moich ulubionych postaci z Phoenix Wrighta).
Warto jeszcze dodać, że GS1-3 na DS-a to remake'i wersji z GBA, które wyszły kilka lat temu, jednak nie wyszły poza KKW.
- Sylvan Wielki
- Grand Master
- Posty: 881
- Rejestracja: 23-03-2008, 12:52
Re: PSP vs. NDS
Chciałoby się napisać "Objection" , jednak Di ma rację. Pozycja owa jet nietuzinkowa , nader orginalna oraz naszpikowana jest humorem bardziej niż otwór strzałowy amonitem.
- Di
- Grand Master
- Posty: 495
- Rejestracja: 24-10-2006, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
- Ana
- Friend
- Posty: 2114
- Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
- Kontakt:
- Sylvan Wielki
- Grand Master
- Posty: 881
- Rejestracja: 23-03-2008, 12:52
Re: PSP vs. NDS
Już niebawem spory plus na koncie DS a to za sprawą Final Fantasy T.Adv. 2 Poprzedniczka choć infantylna i banalna, była niezwykle przyjemną pozycją - jedna z lepszych gier na GBA.