Szkoła, matura i inne zbędne rzeczy ;)
Moderator: ModTeam
- Hakuzaijo
- Master
- Posty: 283
- Rejestracja: 27-02-2007, 09:04
- Lokalizacja: Z Japonii
Re: Szkoła, matura i inne zbędne rzeczy ;)
Zebał*m troszku, opis mam częściowo dobrze, dużo błędów - 70% max.
Jestem idiotą A na angielski tak liczyłem... tylko ustny angol może mnie TROSZKĘ poratować, ale maxa ustnego to każdy kretyn potrafi zdobyć = czyt. I'm screwed jeżeli zwalę tera matę
Jestem idiotą A na angielski tak liczyłem... tylko ustny angol może mnie TROSZKĘ poratować, ale maxa ustnego to każdy kretyn potrafi zdobyć = czyt. I'm screwed jeżeli zwalę tera matę
Nowa, kuźwa, mania Widzicie poniżej :3
-------------------------------------------------------
nihonsun.net - wbijać tu panowie; wbijać;)
-------------------------------------------------------
nihonsun.net - wbijać tu panowie; wbijać;)
- Schaiba
- Master
- Posty: 213
- Rejestracja: 23-09-2007, 14:59
- Lokalizacja: Wiślina
Re: Szkoła, matura i inne zbędne rzeczy ;)
A ja się boję ustnego ^^. Nienawidzę gadać niegramatycznie, przez co za dużo myślę, a za mało mówię. Mam nadzieję, że stres przy komisji mnie przełamie.
Błogosławiony był ten dzień, w którym uznałem, że książki bardziej jarają mnie niż telewizja.
Dorosłość jest jak grawitacja rano. Każdy się jej spodziewa, każdy z nią walczy, każdy na nią narzeka, ale nikt jej nie pokonał.
Dorosłość jest jak grawitacja rano. Każdy się jej spodziewa, każdy z nią walczy, każdy na nią narzeka, ale nikt jej nie pokonał.
- Hakuzaijo
- Master
- Posty: 283
- Rejestracja: 27-02-2007, 09:04
- Lokalizacja: Z Japonii
Re: Szkoła, matura i inne zbędne rzeczy ;)
Ustny angol to akurat będzie dla mnie frajda Jak masz obawy co do ustki wbijaj na skype i trenuj z przypadkowymi osobami, niezłe jaja czasem wychodzą
Aha, dla tych co nie wiedzą, ponoć w niektórych szkołach przykładowe zadania z matury z angielskiego wyglądały tak:
List formalny
Podczas pobytu w Wielkiej Brytanii kupiłeś ciągnikowy kultywator sprężynowy z zapasowym kompletem lemieszy półsztywnych i skaryfikatorem. Zauważyłeś, że uszkodzone było łożysko toczne baryłkowe wahliwe w mimośrodzie oraz brakowało połączeń gwintowych ze śrubą pasowaną o trzpieniu stożkowym. Chcesz zgłosić jego reklamację.
- wyraź swoje niezadowolenie
- opisz na czym polega problem
- napisz gdzie i kiedy nabyłeś urządzenie
- zaproponuj rozwiązanie problemu
Podpisz się jako XYZ
[ Komentarz dodany przez: SubZero: 06-05-2008, 19:57 ]
ROTFLMAOLOL
Aha, dla tych co nie wiedzą, ponoć w niektórych szkołach przykładowe zadania z matury z angielskiego wyglądały tak:
List formalny
Podczas pobytu w Wielkiej Brytanii kupiłeś ciągnikowy kultywator sprężynowy z zapasowym kompletem lemieszy półsztywnych i skaryfikatorem. Zauważyłeś, że uszkodzone było łożysko toczne baryłkowe wahliwe w mimośrodzie oraz brakowało połączeń gwintowych ze śrubą pasowaną o trzpieniu stożkowym. Chcesz zgłosić jego reklamację.
- wyraź swoje niezadowolenie
- opisz na czym polega problem
- napisz gdzie i kiedy nabyłeś urządzenie
- zaproponuj rozwiązanie problemu
Podpisz się jako XYZ
[ Komentarz dodany przez: SubZero: 06-05-2008, 19:57 ]
ROTFLMAOLOL
Nowa, kuźwa, mania Widzicie poniżej :3
-------------------------------------------------------
nihonsun.net - wbijać tu panowie; wbijać;)
-------------------------------------------------------
nihonsun.net - wbijać tu panowie; wbijać;)
- K'
- Support
- Posty: 805
- Rejestracja: 19-09-2006, 13:34
- Kontakt:
Re: Szkoła, matura i inne zbędne rzeczy ;)
Taa co roku na ten wałek ludzie się wkręcająHakuzaijo pisze:Aha, dla tych co nie wiedzą, ponoć w niektórych szkołach przykładowe zadania z matury z angielskiego wyglądały tak:
List formalny
Podczas pobytu w Wielkiej Brytanii kupiłeś ciągnikowy kultywator sprężynowy z zapasowym kompletem lemieszy półsztywnych i skaryfikatorem. Zauważyłeś, że uszkodzone było łożysko toczne baryłkowe wahliwe w mimośrodzie oraz brakowało połączeń gwintowych ze śrubą pasowaną o trzpieniu stożkowym. Chcesz zgłosić jego reklamację.
- wyraź swoje niezadowolenie
- opisz na czym polega problem
- napisz gdzie i kiedy nabyłeś urządzenie
- zaproponuj rozwiązanie problemu
Podpisz się jako XYZ
- Schaiba
- Master
- Posty: 213
- Rejestracja: 23-09-2007, 14:59
- Lokalizacja: Wiślina
Re: Szkoła, matura i inne zbędne rzeczy ;)
Sprawdzając wg. śmierdzącego klucza pytania zamknięte to mam w ok. 70-80% poprawne. Ciekawe co z pracą pisemną.
Błogosławiony był ten dzień, w którym uznałem, że książki bardziej jarają mnie niż telewizja.
Dorosłość jest jak grawitacja rano. Każdy się jej spodziewa, każdy z nią walczy, każdy na nią narzeka, ale nikt jej nie pokonał.
Dorosłość jest jak grawitacja rano. Każdy się jej spodziewa, każdy z nią walczy, każdy na nią narzeka, ale nikt jej nie pokonał.
- Hakuzaijo
- Master
- Posty: 283
- Rejestracja: 27-02-2007, 09:04
- Lokalizacja: Z Japonii
Re: Szkoła, matura i inne zbędne rzeczy ;)
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=9922817&ticaid=15d76Schaiba pisze:Sprawdzając wg. śmierdzącego klucza ...
Polskie matury; gratuluję z całego serca polskiej oświacie <ironia mode kur***ns on>
K': nie rób ze mnie cholera dziecka jakiegoś niespełna rozumu, wiem że to kmin był, stąd rotfl'ka puściłem. Zainteresowanych zapraszam tutaj http://przecieki.boberek.net/articles.php
TO są zadania maturalne
Edit mały:
Znalazłem częściowo odpowiedź do angola. Dlla zainteresowanych
Rozwiazanie:
Here's the topic in English: While staying in the UK you purchased a tractor string culti-
vator with a spare set of half-rigid shares and a scarifier. You have noticed that the
rolling barrel-shaped swinging bearing in the eccentric was broken, and the thread connec-
tions, fitted screw with a conical pivot, were missing. You would like to make a complaint.
Write about what the problem is, as well as where and when you purchased the appliance,
and then suggest a sollution of the problem. Sign your name as XYZ.
Nowa, kuźwa, mania Widzicie poniżej :3
-------------------------------------------------------
nihonsun.net - wbijać tu panowie; wbijać;)
-------------------------------------------------------
nihonsun.net - wbijać tu panowie; wbijać;)
- Schaiba
- Master
- Posty: 213
- Rejestracja: 23-09-2007, 14:59
- Lokalizacja: Wiślina
Re: Szkoła, matura i inne zbędne rzeczy ;)
Wiesz, tak sobie myślałem o tym artykule na wp i dochodzę do wniosku, że się w dużej mierze nie zgadzam.
Prawdą może jest to, że jacyś tam profesorowie cienko napisali ten test, no ale przecież porównaj tok myślenia profesora a licealisty... =)
Po drugie narzekają tam strasznie, że zmusza do schematycznego myślenia... A ja powiem, że właściwego. Niech człowiek, który napisał tamten artykuł weźmie poprawkę, że matury nie piszą tylko humaniści. I moim zdaniem klucz nie ogranicza kreatywności tylko zapobiega jakimś głupim nadinterpretacjom czy błędom czysto logicznym. A u umysłów ścisłych o to naprawdę nietrudno, wiem z własnego doświadczenia.
Tak poza czego oni oczekują? Że usuną ten klucz? I co wtedy? To czy zdasz czy nie zdasz będzie zależeć od tego czy Twoja interpretacja spodoba się egzaminatorowi. A co egzaminator to i inny tok myślenia przecież.
Ja jestem za kluczem.
Prawdą może jest to, że jacyś tam profesorowie cienko napisali ten test, no ale przecież porównaj tok myślenia profesora a licealisty... =)
Po drugie narzekają tam strasznie, że zmusza do schematycznego myślenia... A ja powiem, że właściwego. Niech człowiek, który napisał tamten artykuł weźmie poprawkę, że matury nie piszą tylko humaniści. I moim zdaniem klucz nie ogranicza kreatywności tylko zapobiega jakimś głupim nadinterpretacjom czy błędom czysto logicznym. A u umysłów ścisłych o to naprawdę nietrudno, wiem z własnego doświadczenia.
Tak poza czego oni oczekują? Że usuną ten klucz? I co wtedy? To czy zdasz czy nie zdasz będzie zależeć od tego czy Twoja interpretacja spodoba się egzaminatorowi. A co egzaminator to i inny tok myślenia przecież.
Ja jestem za kluczem.
Błogosławiony był ten dzień, w którym uznałem, że książki bardziej jarają mnie niż telewizja.
Dorosłość jest jak grawitacja rano. Każdy się jej spodziewa, każdy z nią walczy, każdy na nią narzeka, ale nikt jej nie pokonał.
Dorosłość jest jak grawitacja rano. Każdy się jej spodziewa, każdy z nią walczy, każdy na nią narzeka, ale nikt jej nie pokonał.
- Hakuzaijo
- Master
- Posty: 283
- Rejestracja: 27-02-2007, 09:04
- Lokalizacja: Z Japonii
Re: Szkoła, matura i inne zbędne rzeczy ;)
A ja bym się z Tobą nie zgodził, a przynajmniej nie całkowicie.
Klucz jest potrzebny ale wymaga zmian. Powinien być ,,elastyczny"; po pierwsze - znam niewiele osób o ile w ogóle, które otarły się o magiczny próg 90% i więcej. Nie chodzi o to, że ludzie są tępi, ale wydaje mi się to żałosne, o ile nie nawet ironiczne, iż POLACY piszą wyżej i lepiej egzaminy z angielskiego (lub innych języków obcych) aniżeli z rodzimego. Coś jest nie tak, nie uważasz? Oczywiście to nie reguła. Są tacy co piszą wysoko polski, wyżej nawet niż angielski ale większość znanych mi osób jak sama mówi ,,pomimo iż polak był prosty - zwaliłem". A co do klucza. Komisja sprawdza jedynie czy zawarłeś poszczególne punkty; nie na to, czy praca jest ciekawa, czy wykazałeś się inteligencją i napisałeś co trzeba. Ok, no jakieś granice muszą być, bo ludzie mogliby nieźle pofantazjować ale słowa ,,zinterpretuj" zobowiązują do WŁASNEJ interpretacji, a nie na jakimś durnym kluczu. Lepiej by brzmiało poleceni ,,wedle tego co nauczyłeś się przez trzy lata liceum napisz rozprawkę na temat..." i nikt by się nie czepiał o nic, a tak. Matura nie uczy niczego kreatywnego, nie sprawdza wiedzy; opiera się na zaściankowym stereotypie sprawdzania, swoją drogą widziałeś kiedyś szkoły np. w Anglii? Tam uczeń ma OBOWIĄZEK powiedzieć ,,Darwin kłamał, udowodnij mi że było inaczej''. U nas nadal, nauczyciel ma rację i koniec i kropka, stąd potem na maturach wychodzą ,,brudy", że uczeń ma inny pogląd, własne interpretacje ale na co i po co, skoro i tak zostanie to sprawdzone WEDŁUG klucza który układali nie nauczyciele ale KOMISJA! Komisja która nie pyta się o komentarz do swojej pracy nauczycieli, tylko zatwierdza swój ,,klucz odpowiedzi" i wiśta wio, niech maturzyści się martwią.
Mówisz że co człowiek to interpretacja, ale chyba od tego są nauczyciele, ażeby właśnie sprawdzić naszą pracę. Brak po prostu uczciwości, przecież wiadomo że każdą pracę da się ocenić wedle pewnego schematu, tyle tylko, że TREŚĆ powinna być oceniana nie na podstawie klucza, a wiedzy zarówno maturzysty jak i nauczyciela sprawdzającego. A tak, możesz mieć dobrą pracę ale ,,w kluczu było wspomniane że musisz mieć na maturze że Mickiewicz to miał małego, dlatego pisał listy do K*** a to znowu wiązało się z jego potrzebą napisania Ody do młodości i tak powstał czokapik" - wyje*ny z kosmosu przykład, ale takie są fakty; wiem, bo dużej ilości osób z którymi rozmawiałem, odjęto w taki sposób punkty. Dlatego tak się oburzam.
Chciałbym jedynie, aby dokonano pewnych zmian, tyle. A już na pewno żeby wyrzucono matury ustne z Polaka, bo jedynym plusem ich powstania jest to, iż rozwija się nowa branża handlowa w Polsce - handel pracami
Klucz jest potrzebny ale wymaga zmian. Powinien być ,,elastyczny"; po pierwsze - znam niewiele osób o ile w ogóle, które otarły się o magiczny próg 90% i więcej. Nie chodzi o to, że ludzie są tępi, ale wydaje mi się to żałosne, o ile nie nawet ironiczne, iż POLACY piszą wyżej i lepiej egzaminy z angielskiego (lub innych języków obcych) aniżeli z rodzimego. Coś jest nie tak, nie uważasz? Oczywiście to nie reguła. Są tacy co piszą wysoko polski, wyżej nawet niż angielski ale większość znanych mi osób jak sama mówi ,,pomimo iż polak był prosty - zwaliłem". A co do klucza. Komisja sprawdza jedynie czy zawarłeś poszczególne punkty; nie na to, czy praca jest ciekawa, czy wykazałeś się inteligencją i napisałeś co trzeba. Ok, no jakieś granice muszą być, bo ludzie mogliby nieźle pofantazjować ale słowa ,,zinterpretuj" zobowiązują do WŁASNEJ interpretacji, a nie na jakimś durnym kluczu. Lepiej by brzmiało poleceni ,,wedle tego co nauczyłeś się przez trzy lata liceum napisz rozprawkę na temat..." i nikt by się nie czepiał o nic, a tak. Matura nie uczy niczego kreatywnego, nie sprawdza wiedzy; opiera się na zaściankowym stereotypie sprawdzania, swoją drogą widziałeś kiedyś szkoły np. w Anglii? Tam uczeń ma OBOWIĄZEK powiedzieć ,,Darwin kłamał, udowodnij mi że było inaczej''. U nas nadal, nauczyciel ma rację i koniec i kropka, stąd potem na maturach wychodzą ,,brudy", że uczeń ma inny pogląd, własne interpretacje ale na co i po co, skoro i tak zostanie to sprawdzone WEDŁUG klucza który układali nie nauczyciele ale KOMISJA! Komisja która nie pyta się o komentarz do swojej pracy nauczycieli, tylko zatwierdza swój ,,klucz odpowiedzi" i wiśta wio, niech maturzyści się martwią.
Mówisz że co człowiek to interpretacja, ale chyba od tego są nauczyciele, ażeby właśnie sprawdzić naszą pracę. Brak po prostu uczciwości, przecież wiadomo że każdą pracę da się ocenić wedle pewnego schematu, tyle tylko, że TREŚĆ powinna być oceniana nie na podstawie klucza, a wiedzy zarówno maturzysty jak i nauczyciela sprawdzającego. A tak, możesz mieć dobrą pracę ale ,,w kluczu było wspomniane że musisz mieć na maturze że Mickiewicz to miał małego, dlatego pisał listy do K*** a to znowu wiązało się z jego potrzebą napisania Ody do młodości i tak powstał czokapik" - wyje*ny z kosmosu przykład, ale takie są fakty; wiem, bo dużej ilości osób z którymi rozmawiałem, odjęto w taki sposób punkty. Dlatego tak się oburzam.
Chciałbym jedynie, aby dokonano pewnych zmian, tyle. A już na pewno żeby wyrzucono matury ustne z Polaka, bo jedynym plusem ich powstania jest to, iż rozwija się nowa branża handlowa w Polsce - handel pracami
Nowa, kuźwa, mania Widzicie poniżej :3
-------------------------------------------------------
nihonsun.net - wbijać tu panowie; wbijać;)
-------------------------------------------------------
nihonsun.net - wbijać tu panowie; wbijać;)
- K'
- Support
- Posty: 805
- Rejestracja: 19-09-2006, 13:34
- Kontakt:
Re: Szkoła, matura i inne zbędne rzeczy ;)
Co do tych ustnych to nie jest tak źle, jak potrafisz się wykazać odrobiną własnej inwencji to spokojnie 19-20 pkt z tego można wyciągnąć Wcześniej komisja mogła pytać z szerszego zakresu materiału, a teraz ma do dyspozycji to co ty sobie wybrałeś + min 2 lektury , które też samemu się wybiera można oczywiście wybrać więcej, ale co kto lubi Do tego jeszcze dochodzą różne wspomagacze, którymi można uzupełnić prezentacje ja np. podczas omawiania tematu przedstawiałem komisji slajdy z reprodukcjami obrazów oraz wyświetliłem kilka urywków z filmów - słowem możliwości jest wiele Także wg mnie ta ustna z Polaka wcale taka zła nie jest.
- szyper
- Grand Master
- Posty: 340
- Rejestracja: 15-09-2007, 10:23
Re: Szkoła, matura i inne zbędne rzeczy ;)
dzisiaj z informatyki, jutro z wfu maturka (ponoc przewrot w przod)
- Schaiba
- Master
- Posty: 213
- Rejestracja: 23-09-2007, 14:59
- Lokalizacja: Wiślina
Re: Szkoła, matura i inne zbędne rzeczy ;)
Wybacz, trochę nie rozumiem ^^ Rozwiń, proszę.Hakuzaijo pisze:Tam uczeń ma OBOWIĄZEK powiedzieć ,,Darwin kłamał, udowodnij mi że było inaczej''.
Trochę rzeczywiście skrajnie spojrzałem na problem =] Wg. mnie zrobienie klucza bardziej elastycznym to raczej mądre posunięcie.
Może i masz rację z tym sprawdzaniem prac, ale to strasznie czasochłonne by było. Strasznie wiele osób przystępuje do matury. Ciężki orzech do zgryzienia.
A ad. prac maturalnych to przykre, że są ludzie co kupują prace =/ Tylko jak inaczej rozwiązać problem matury ustnej? Sama prezentacja to tylko część punktów, liczy się raczej wiedza przy rozmowie, no nie?
Zdałem dziś ustną. 100%. Jestem w szoku i rozpieprza mnie duma ^^. Moja praca nie poszła na marne.
Błogosławiony był ten dzień, w którym uznałem, że książki bardziej jarają mnie niż telewizja.
Dorosłość jest jak grawitacja rano. Każdy się jej spodziewa, każdy z nią walczy, każdy na nią narzeka, ale nikt jej nie pokonał.
Dorosłość jest jak grawitacja rano. Każdy się jej spodziewa, każdy z nią walczy, każdy na nią narzeka, ale nikt jej nie pokonał.
- Hakuzaijo
- Master
- Posty: 283
- Rejestracja: 27-02-2007, 09:04
- Lokalizacja: Z Japonii
Re: Szkoła, matura i inne zbędne rzeczy ;)
1. W Anglii system nauczania oparty jest na ,,buncie" ucznia. Innymi słowy, nauczyciel coś mówi, a twoim zadaniem jest się buntować. Masz powiedzieć, nie zgadzam się, a nauczyciel MUSI udowodnić ci, że to on ma rację. Może słowo zadaniem, jest trochę na wyrost; bardziej słowo PRAWO jest lepsze. Masz prawo się buntować i dlatego ich system jest taki skuteczny. A co do Darwina to był przykład Gdyby nauczyciel mówił o Darwinie a ja bym mu wyjechał z tekstem ,,a siostra mówiła że Darwin to ciota bo nas stworzył Bóg" musiałby się nieźle gimnastykować by udowodnić swoje rację. Tymczasem u nas za podobny tekst biolożka zapytała się czy coś brałem (młoda jest, fajna nawet ). Nie zmienia to jednego - nasz system jest do dupy i nic póki co nie zapowiada by miało się w tej kwestii zmienić.
2. Co roku jest ten sam problem. Może więc ministerstwo wzięło by się do roboty, a nie wykreśla z listy lektur Kubusia Puchatka (zasrańcy, mojego najlepszego ,,hiroła" z dzieciństwa )
3. Ale taka jest prawda, przykład z podwórka - 85% kupiło, 10% miało dostęp do zdolnych braci i ciotek polonistek, 5% samemu pisało. Tak BTW kumpel mówił naszej polonistce, że taką pracę robi, że jej oczy wyjdą na wierzch (spoko kolo, ale się żarł z nią). Miał wszystko zamówione od gościa z Poznania bodajże, ostatni tydzień - pracy nie ma, gościu się wycofał (kasy nie wziął, uczciwy był ) No i co było robić, pomogłem mu troszku z tą pracą i rzeczywiście ,,oczy wyszły polonistce" Taa... śmiesznie mieć świadomość, że własna praca jest gorsza od tej którą napisało się kumplowi Ciekawe jak ocenią moją
4. Gratuluję stary; też tak chce
2. Co roku jest ten sam problem. Może więc ministerstwo wzięło by się do roboty, a nie wykreśla z listy lektur Kubusia Puchatka (zasrańcy, mojego najlepszego ,,hiroła" z dzieciństwa )
3. Ale taka jest prawda, przykład z podwórka - 85% kupiło, 10% miało dostęp do zdolnych braci i ciotek polonistek, 5% samemu pisało. Tak BTW kumpel mówił naszej polonistce, że taką pracę robi, że jej oczy wyjdą na wierzch (spoko kolo, ale się żarł z nią). Miał wszystko zamówione od gościa z Poznania bodajże, ostatni tydzień - pracy nie ma, gościu się wycofał (kasy nie wziął, uczciwy był ) No i co było robić, pomogłem mu troszku z tą pracą i rzeczywiście ,,oczy wyszły polonistce" Taa... śmiesznie mieć świadomość, że własna praca jest gorsza od tej którą napisało się kumplowi Ciekawe jak ocenią moją
4. Gratuluję stary; też tak chce
Nowa, kuźwa, mania Widzicie poniżej :3
-------------------------------------------------------
nihonsun.net - wbijać tu panowie; wbijać;)
-------------------------------------------------------
nihonsun.net - wbijać tu panowie; wbijać;)
- Schaiba
- Master
- Posty: 213
- Rejestracja: 23-09-2007, 14:59
- Lokalizacja: Wiślina
Re: Szkoła, matura i inne zbędne rzeczy ;)
Moje małe porady co do egzaminów ustnych
polski:
- mów, nie zatrzymuj się, nie zacinaj ale...
- samo wykucie na blachę Twojej pracy może zawieść. Każde dzieło z literatury podmiotu warto przeczytać i znać chociaż główny kontekst historycznoliteracki,
- nie stresuj się, ustna tylko strasznie wygląda ^^.
ang:
- na samym wejściu masz 5 minut na przygotowanie, więc siądź i zrób szybkie notatki do każdej ze scenek.
- mów, ściemniaj, byle nawiązuj do tematu przy opisie obrazka =]
Już jestem po ustnych ^^ ang 95%. Mam z głowy humana, więc teraz czas niszczyć mózg matmą i fizą.
Powodzenia na Twoich, Haku =)
polski:
- mów, nie zatrzymuj się, nie zacinaj ale...
- samo wykucie na blachę Twojej pracy może zawieść. Każde dzieło z literatury podmiotu warto przeczytać i znać chociaż główny kontekst historycznoliteracki,
- nie stresuj się, ustna tylko strasznie wygląda ^^.
ang:
- na samym wejściu masz 5 minut na przygotowanie, więc siądź i zrób szybkie notatki do każdej ze scenek.
- mów, ściemniaj, byle nawiązuj do tematu przy opisie obrazka =]
Już jestem po ustnych ^^ ang 95%. Mam z głowy humana, więc teraz czas niszczyć mózg matmą i fizą.
Powodzenia na Twoich, Haku =)
Błogosławiony był ten dzień, w którym uznałem, że książki bardziej jarają mnie niż telewizja.
Dorosłość jest jak grawitacja rano. Każdy się jej spodziewa, każdy z nią walczy, każdy na nią narzeka, ale nikt jej nie pokonał.
Dorosłość jest jak grawitacja rano. Każdy się jej spodziewa, każdy z nią walczy, każdy na nią narzeka, ale nikt jej nie pokonał.
- Hakuzaijo
- Master
- Posty: 283
- Rejestracja: 27-02-2007, 09:04
- Lokalizacja: Z Japonii
Re: Szkoła, matura i inne zbędne rzeczy ;)
NIE dziękuję, na wszelki wypadek
Szczerze powiedziawszy to angola chyba najmniej się obawiam (ustny idzie mi o niebo lepiej niż pisemny) ale znając moje szczęście trafię na scenkę pokroju gotowanie, praca szewca, czy inne ,,fartowne topici" Grunt, że gadane mam, to może to mnie uratuje.
Polski to inna bajka. Praca samemu napisana, ale trza będzie po macie zacząć się chyba do niej przygotowywać. Tak czy siak, dzięki za rady. Spróbuje się zastosować
Gotowy na matematykę? Co ci najbardziej NIE leży? Jak dla mnie, byle nie było dupniętych rachunków prawdopodobieństwa, a zdam
PS. Wiem, że o tej porze to raczej już nie możliwe, ale jak uda się wam - kupcie dzisiejszy dziennik polska europa świat - jest w nim parę artykułów na temat matur, które wypisz wymaluj opisują problem, o którym rozmawialiśmy (patrz. parę topiców wyżej).
Szczerze powiedziawszy to angola chyba najmniej się obawiam (ustny idzie mi o niebo lepiej niż pisemny) ale znając moje szczęście trafię na scenkę pokroju gotowanie, praca szewca, czy inne ,,fartowne topici" Grunt, że gadane mam, to może to mnie uratuje.
Polski to inna bajka. Praca samemu napisana, ale trza będzie po macie zacząć się chyba do niej przygotowywać. Tak czy siak, dzięki za rady. Spróbuje się zastosować
Gotowy na matematykę? Co ci najbardziej NIE leży? Jak dla mnie, byle nie było dupniętych rachunków prawdopodobieństwa, a zdam
PS. Wiem, że o tej porze to raczej już nie możliwe, ale jak uda się wam - kupcie dzisiejszy dziennik polska europa świat - jest w nim parę artykułów na temat matur, które wypisz wymaluj opisują problem, o którym rozmawialiśmy (patrz. parę topiców wyżej).
Nowa, kuźwa, mania Widzicie poniżej :3
-------------------------------------------------------
nihonsun.net - wbijać tu panowie; wbijać;)
-------------------------------------------------------
nihonsun.net - wbijać tu panowie; wbijać;)
- SubZero
- Moderator
- Posty: 3785
- Rejestracja: 14-04-2006, 16:51
- Lokalizacja: Myslovitz
- Kontakt:
Re: Szkoła, matura i inne zbędne rzeczy ;)
Mój człowiek Też tego nie trawię, zwłaszcza że na studiach dwa semestry musiałem tego przeżyćHakuzaijo pisze:byle nie było dupniętych rachunków prawdopodobieństwa, a zdam