Ciekawe jak to u nas w praktyce będzie z tym tańszym FFem - kwestia wymagań sprzętowych
.
A monopol na rynku gier nie musi być wcale bolesny - nie znam gracza, który za czasów psx'a narzekał z tego tytułu, co nie zmienia faktu że multiplatformowy FFXIII to dobra sprawa i w ogóle fajnie się ogląda te versusy sprzętowe, w końcu jest czym żyć
.
Edit: hmm
Edit2: spoko JJK, ja o tym dobrze wiem. Ot sytuacja po prostu po mnie spływa, choć i tak wątpie, by monopol M$ dla przykładu w dzisiejszej dobie wpłynął jakoś szczególnie na minus dla branży, a że Japończycy mają do niego problem? - przyzwyczają się
. W każdym razie jak już napisałem wcześniej - konkurencja jak najbardziej wskazana, przynajmniej teraz jest czym żyć, wcześniej żyło się pomysłami których było więcej a i gracze inaczej podchodzili do sprawy - mniejszy exp i skill ma tu niemały wpływ.
Edit 3:
JJK: Znów się źle zasugerowałeś. Czy ja twierdzę, że jest inaczej? Sam najlepiej wspominam właśnie te czasy do końca kadencji psx’a, a wynika to u mnie również nie tyle z sentymentów co właśnie ze świeżości branży, pomysłów, a i gierki wydawały się wtedy ambitniejsze choćby pod względem trudności (wiem, że tu można również polemizować – choćby patrząc przez pryzmat wspomnianego przeze mnie mniejszego skilla – ale chyba rozumiesz co mam na myśli
). Teraz na branżę gier patrzę już pod nieco innym kątem stąd też wspomniałem o konkurencji, która choć fajnie że jest, to jestem pewny, że jej brak nie spowodowałby krachu na giełdach, masowych samobójstw itp. – zawsze będą wychodzić hity i shity i nieważne jaka platforma zdominuje rynek. A że te pierwsze już nie robią tak mokro jak kiedyś? No cóż, życie
Zdrowa konkurencja powinna się do tego przyczyniać, ale jak widać ten stan rzeczy wcale nie pomaga, co właśnie wynika z wycieńczenia pomysłami. Musiałem to napisać bo jeszcze byś faktycznie uwierzył, że uważam obecny okres za lepszy niż ‘wtedy’, choć to zapewne nie trudno wywnioskować z chociażby mojego tutejszego dorobku postowego
.
Edit któryś tam:
Oj jak brutalnie
. Gdybyś rzeczywiście zasugerował się w zacytowany sposób to straciłbym wiarę w kolejną osobę na tym forum
. Piszesz, że przedstawiasz sprawę ogólnie a jednak mnie cytujesz – dla mnie to oczywiste i podejrzewam, że dla zainteresowanych tematem podobnie.
Jeśli zaś chodzi o konkurencję, to naturalnie nie miałem na myśli monopolu absolutnego, ale porównywalnego do sytuacji psx’a, gdzie jak wiadomo, konkurencja choć słaba, to jednak była i jakoś specjalnie na ceny nie można było narzekać, no ale to już kwestia indywidualnych zasobów. Suchy temat
.