Action-Slashery
Moderator: ModTeam
- Sylvan Wielki
- Grand Master
- Posty: 881
- Rejestracja: 23-03-2008, 12:52
Re: Action-Slashery
To pewnie nie tak jak w GoW. Po co co 16sek dawać 2 przeciwników? Zapewne poskacze się, jakieś zagadki, przeciwnik i znowu. Cos na wzór SotC. Bowiem maja być wymagający a skoro to nie 4ro strzałowcy , to nie będą co rusz (feel the rush=) występować.
- eq2D
- Friend
- Posty: 903
- Rejestracja: 16-02-2007, 20:20
Re: Action-Slashery
Zaliczyłem połowę DMC4 na klona i nie omieszkam podzielić się wrażeniami (choć posiadacze wujków w Ameryce już pewnie ukończyli grę).
Po pierwsze - dawno tak dobrze się nie bawiłem grając w jakąś grę, ale...
W nowej odsłonie DMC kuleje poziom trudności! Na poziomie Human praktycznie nie da się zginąć (bezpośrednio w walce), a na poziomie Devil Hunter jest to naprawdę trudne. Sprawę cholernie ułatwia broń Nero - jego łapa. Przeciwnicy są o wiele bardziej statyczni niż w poprzednich odsłonach serii i w dużej mierze czekają aż ich się zmasakruje. I ja sie pytam - po co mi Yamato, skoro nie potrzeba go używać?
Fabuła to jakiś żart. Nie oczekuję po DMC pabuły na miarę Xenogerarsa, czy Tormenta ale... Zwracam honor nowemu PoPowi - DMC to melodramat! Na cholerę mi to w slasherku? Oj, Crapcom!
Dynamika jest odrobinę bardziej stonowana a niżeli w DMC3. Głównie to za sprawą tych statycznych przeciwników, którzy nie wymagają robienia cudów na padzie. Budowa lokacji także powoduje, że nie musimy cudować. Zwykłe trzymanie jednego kierunku to jedyny przerywnik pomiędzy walkami.
Ale wiecie co jest najdziwniejsze? Kiedy gracz przejmuję kontrolę nad Dante, większość wad znika! Gra nabiera cholernie wielkiej dynamiki (przy włączonym turbo - inaczej nie grałem), poziom trudności dość wyraźnie wzrasta, a to w głównej mierze poprzez brak łapy Nero. Dzięki możliwości zmiany stylów w trakcie gry (pod krzyżakiem) gracz dostał możliwość wywijania SSSłodziutkich combosów.
Ogólnie jest dobrze, ale mogło być zdecydowanie lepiej.
edyta
A i nie można nie wspomnieć - Lost Forest to najładniejsza lokacja jaką widziałem w grach.
A dla ludzi, którzy nadal grają w DMC3 na piecu mam mały bonus - klik. Pliczek umieśćcie tam gdzie leży exec gry. "+" na klawiaturze numerycznej wyłącza dopałkę. Powinno działać z większością gier obsługujących directa dziewiątego.
Po pierwsze - dawno tak dobrze się nie bawiłem grając w jakąś grę, ale...
W nowej odsłonie DMC kuleje poziom trudności! Na poziomie Human praktycznie nie da się zginąć (bezpośrednio w walce), a na poziomie Devil Hunter jest to naprawdę trudne. Sprawę cholernie ułatwia broń Nero - jego łapa. Przeciwnicy są o wiele bardziej statyczni niż w poprzednich odsłonach serii i w dużej mierze czekają aż ich się zmasakruje. I ja sie pytam - po co mi Yamato, skoro nie potrzeba go używać?
Fabuła to jakiś żart. Nie oczekuję po DMC pabuły na miarę Xenogerarsa, czy Tormenta ale... Zwracam honor nowemu PoPowi - DMC to melodramat! Na cholerę mi to w slasherku? Oj, Crapcom!
Dynamika jest odrobinę bardziej stonowana a niżeli w DMC3. Głównie to za sprawą tych statycznych przeciwników, którzy nie wymagają robienia cudów na padzie. Budowa lokacji także powoduje, że nie musimy cudować. Zwykłe trzymanie jednego kierunku to jedyny przerywnik pomiędzy walkami.
Ale wiecie co jest najdziwniejsze? Kiedy gracz przejmuję kontrolę nad Dante, większość wad znika! Gra nabiera cholernie wielkiej dynamiki (przy włączonym turbo - inaczej nie grałem), poziom trudności dość wyraźnie wzrasta, a to w głównej mierze poprzez brak łapy Nero. Dzięki możliwości zmiany stylów w trakcie gry (pod krzyżakiem) gracz dostał możliwość wywijania SSSłodziutkich combosów.
Ogólnie jest dobrze, ale mogło być zdecydowanie lepiej.
edyta
A i nie można nie wspomnieć - Lost Forest to najładniejsza lokacja jaką widziałem w grach.
A dla ludzi, którzy nadal grają w DMC3 na piecu mam mały bonus - klik. Pliczek umieśćcie tam gdzie leży exec gry. "+" na klawiaturze numerycznej wyłącza dopałkę. Powinno działać z większością gier obsługujących directa dziewiątego.
- Zachariasz
- Elite player
- Posty: 138
- Rejestracja: 16-09-2007, 21:43
Re: Action-Slashery
Heh, zgadzam się z Tobą w zupełności. Po przejściu czwórki w 3 dni (aż 3 bo na zajęcia trzeba było chodzić) pozostał wielki niesmak - w trójce (niestety miałem przyjemność tylko ją przejść) zajęło mi to ponad tydzień.
Oprócz tego dziwnego wątku miłosnego najbardziej mnie denerwuje brak nowości
bronie te same (Red Queen = Rebellion; Gilgamesh = Beowulf etc.) ci sami bossowie (chociażby CERBERUS=BAEL) - ich też jest jak na lekarstwo: po co tworzyć nowych skoro możne ich dać kilka razy? - , a także ci sami bohaterowie - Nero i Dante wyglądają na tyle podobnie i tak się ubierają, że spodziewałem się motywu "I'm your father" Niestety (a może na szczęście) twórcy nam tego oszczędzili.
Nie ukrywam, że liczyłem na więcej I chyba będzie to dla mnie motywacją aby zagrać w jedynkę mimo tych artefaktów w grafice.
Oprócz tego dziwnego wątku miłosnego najbardziej mnie denerwuje brak nowości
bronie te same (Red Queen = Rebellion; Gilgamesh = Beowulf etc.) ci sami bossowie (chociażby CERBERUS=BAEL) - ich też jest jak na lekarstwo: po co tworzyć nowych skoro możne ich dać kilka razy? - , a także ci sami bohaterowie - Nero i Dante wyglądają na tyle podobnie i tak się ubierają, że spodziewałem się motywu "I'm your father" Niestety (a może na szczęście) twórcy nam tego oszczędzili.
Nie ukrywam, że liczyłem na więcej I chyba będzie to dla mnie motywacją aby zagrać w jedynkę mimo tych artefaktów w grafice.
- Sylvan Wielki
- Grand Master
- Posty: 881
- Rejestracja: 23-03-2008, 12:52
- kemot722
- Grand Master
- Posty: 1030
- Rejestracja: 01-09-2006, 11:04
- Lokalizacja: 1 kreska zasięgu
Re: Action-Slashery
Grałem trochę u kolegi w DMC4 i przy oglądaniu pierwszej scenki, gdzie walczą Nero z Dantem, spytałem kolegę "Czy to jest jego stary?"Zachariasz pisze:spodziewałem się motywu "I'm your father"
Pomysł z combosami i kupowaniem nowych mi sie spodobał. Ten niedługi czas co grałem, to bawiłem podczas walk w podbijanie wrogów mieczem i dokańczanie ich z bronii palnej (wróg nad Nero, ten strzela pionowo w góre we wroga i wróg spaść nie może póki Nero nie przestanie strzelać) - poezja
- eq2D
- Friend
- Posty: 903
- Rejestracja: 16-02-2007, 20:20
Re: Action-Slashery
Super, przeczytałem parę recenzji i ta gra już nie pasuje do tego tematu. Ja nawet nie mam ochoty w to grać. Gdzie w tej grze jakaś skilówka? Gdzie jest walka o wysoki wpis do scoreboardu? Buah, może i nowy PoP to inna półka ale nie tego się spodziewałem.Sylvan Wielki pisze:Średnia najnowszego PoP - aż 96%
Kurde, to już w jedynce było. Kemot trzaśnij sobie DMC3 na pieca, bo idzie nabyć gierkę za jakieś grosze teraz, a gra wymiata. A co do akcji którą podałeś, no... hehe... to najmniej skomplikowany combos, więc reszta Cię już może tylko ucieszyć.kemot722 pisze:bawiłem podczas walk w podbijanie wrogów mieczem i dokańczanie ich z bronii palnej (wróg nad Nero, ten strzela pionowo w góre we wroga i wróg spaść nie może póki Nero nie przestanie strzelać) - poezja
- Komandos
- Grand Master
- Posty: 1615
- Rejestracja: 08-12-2006, 21:35
- Lokalizacja: Amsterdam
- Kontakt:
Re: Action-Slashery
No racja, nowy PoP zawodzi niestety. Oceny recenzentów może i są wysokie ale to wcale nie znaczy, że gra jest dobra. Ja jestem bardzo rozczarowany bo zrobili z tego zabawkę dla niedzielnych graczy, w której nawet zginąć nie można. Oprawa graficzna też mi średnio pasuje i do tego książę wygląda jak menel. Ogólnie jest mocno średnio ale więcej nie piszę, bo mnie Action zbanuje
- Action
- Moderator
- Posty: 2042
- Rejestracja: 10-07-2006, 19:14
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Action-Slashery
Wreszcie troszkę (dosłownie 10-20min) w nowego PoPa zagrałem wiec się wypowiem.
Pierwsze wrażenie - nowy PoP to powrót do korzeni... tych najstarszych. Dużo elementów platformowych i walka z max 1 przeciwnikiem (za to jaka;)). Jest za to pełno odniesień do poprzedniej trylogii.
Zarówno oprawa gry jak i animacja to mistrzostwo (ale to chyba już standard w PoPie). Jedyne co trochę gryzie to ewolucje Princa (eee?), o ile w poprzednich czesciah mozna było je uznac za jako-tako prawdopodobne to w tej czesci... no po prostu zrobili z ksiecia jakiegoś spidermana.
Ogólnie nie jest to PoP z poprzedniej trylogii. Zarówno elementy platformowe (praktycznie wszystko wykonuje się jednym przyciskiem skoku) jak i walki (chociaż tu już trochę lepiej, pojedynki są bardzo efektowne) zostały bardzo ułatwione. Twórcy po prostu wybrali inną drogę i chyba już czaje o co chodziło w tych "recenzjach". Mi gierka póki co się podoba, ale tak jak mówię są to wrażenia po kilku pierwszych minutach gry wiec wszystko się jeszcze może zmienic.
Pierwsze wrażenie - nowy PoP to powrót do korzeni... tych najstarszych. Dużo elementów platformowych i walka z max 1 przeciwnikiem (za to jaka;)). Jest za to pełno odniesień do poprzedniej trylogii.
[Spoiler ]
Choćby sam początek... "Farah? Farah is my donkey."
[Spoiler ]
Nie dość ze potrafi zjeżdżać w dół po klifach to jeszcze biega po suficie (sic!) a na dodatek cały swiat gry jest pełen czegos co przypomina Symbiota, wiec już w ogolę klimaty spider-mana dają się we znaki
- kemot722
- Grand Master
- Posty: 1030
- Rejestracja: 01-09-2006, 11:04
- Lokalizacja: 1 kreska zasięgu
Re: Action-Slashery
Zachęciłeś mnie tymi słowami do sprawdzenia nowe go KsięciaAction pisze:no po prostu zrobili z ksiecia jakiegoś spidermana.
[Spoiler ]
Nie dość ze potrafi zjeżdżać w dół po klifach to jeszcze biega po suficie (sic!) a na dodatek cały swiat gry jest pełen czegos co przypomina Symbiota, wiec już w ogolę klimaty spider-mana dają się we znaki
[Spoiler ]
Może po dłuższym dumaniu nad kupnem gry o Spider-Manie, w końcu kupię Prince of Persia xD
- Komandos
- Grand Master
- Posty: 1615
- Rejestracja: 08-12-2006, 21:35
- Lokalizacja: Amsterdam
- Kontakt:
Re: Action-Slashery
Pograłem jakieś 20min i wyłączyłem, bo już mi się rzygać chciało od tej gry. Właściwie nie wiem, czy można to nazwać grą, bo udział gracza sprowadza się tylko do wyboru gdzie iść i używaniu jednego przycisku do skakania i okazyjnej walki. Wolę, już sobie przejść po raz kolejny starą trylogię (zwłaszcza SoT), niż grać w to coś. Sam do tej gry szybko nie wrócę, ale może dam pograć młodszej siostrze, bo przynajmniej mam pewność, że się nie zatnie nigdzie
- Sylvan Wielki
- Grand Master
- Posty: 881
- Rejestracja: 23-03-2008, 12:52
Re: Action-Slashery
O. Dość cięta ocena , jednej (jak wynika z ocen) z najwybitniejszych gier tego roku - i nie tylko.
- Komandos
- Grand Master
- Posty: 1615
- Rejestracja: 08-12-2006, 21:35
- Lokalizacja: Amsterdam
- Kontakt:
Re: Action-Slashery
Niby co w tej grze wybitnego? Dla mnie gra z Prince of Persia w tytule, musi stanowić przede wszystkim wyzwanie, musi być dużo skakania po platformach (ale nie, że naciskam sobie jeden przycisk i gra się sama przechodzi, rozgrywka ma być wymagająca), kombinowania, efektownych, emocjonujących walk z przeciwnikami i ciekawa, baśniowa historyjka jako dodatek. W tej części mamy tylko to ostatnie, a to stanowczo za małoSylvan Wielki pisze:O. Dość cięta ocena , jednej (jak wynika z ocen) z najwybitniejszych gier tego roku - i nie tylko.
- Action
- Moderator
- Posty: 2042
- Rejestracja: 10-07-2006, 19:14
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Action-Slashery
Pograłem dłużej... i dużo się zmieniło, na plus. Jak przejdę grę (a teraz to mój priorytet ) to napisze więcej. Komandos, daj nowemu PoP szanse, nie pożałujesz chociaż tym
PS W grze się zaciałem a tak na poważnie to biegam i szukam 100 brakujacych "świetlików".
mnie rozwaliłeś.Komandos pisze:i ciekawa, baśniowa historyjka jako dodatek
PS W grze się zaciałem a tak na poważnie to biegam i szukam 100 brakujacych "świetlików".
- Komandos
- Grand Master
- Posty: 1615
- Rejestracja: 08-12-2006, 21:35
- Lokalizacja: Amsterdam
- Kontakt:
Re: Action-Slashery
No jak już bym miał dać nowemu PoP szanse to ze względu na fabułę i postacie, bo gameplayowo jak już pisałem jest bieda. Podoba mi się postać księcia (z charakteru, nie z wyglądu) i klimacik, tym bardziej sugestywny dzięki cell-shadingowej oprawie.
- Action
- Moderator
- Posty: 2042
- Rejestracja: 10-07-2006, 19:14
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Action-Slashery
To się zdziwisz