Odwołanie od mandatu za przejazd tramwajem

Tematy nie pasujące do innych kategorii, dyskusje na każdy temat.

Moderator: ModTeam

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dismaster
Grand Master
Grand Master
Posty: 353
Rejestracja: 15-04-2006, 23:39
Lokalizacja: Konstantynów łódzki

Odwołanie od mandatu za przejazd tramwajem

Post autor: Dismaster »

Hej ludzie, czy ktos z was pisal cos podobnego? bo chce sie odwolac od mandatu i nie bardzo wiem jak to powinno wygladac.

Sprawa wyglada tak:
Tydzien temu jechal na wydzial, wsiadlem do tramwaju, zobaczylem ze kumpel jest na koncu wagonu (ja bylem na srodku) podszedlem do niego skasowalem bilet, nagle obok pojawia sie gosc z plakietka kanara i mowi ze chce bilet. Ja mu daje bilet, ktory przed chwila skasowalem, a on mi mowi ze jest nie wazny bo skasowany podczas kontroli ;/ Oczywiscie kanar musial do mnie dojsc i nie bylo go przy mnie jak kasowalem bilet. Mam 2 swiadkow zdazenia.
Chce sie odwolac ale nie mam za bardzo pojecia jak. Ktos pomoze? :)

Na necie nie bardzo moglem znalesc jak takie cos pisac, wiec moze ktos z was to robil i udzieli rady.
Before you see the light you must die...
Awatar użytkownika
Aserot
Support
Posty: 1900
Rejestracja: 23-02-2006, 17:50
Lokalizacja: Silent Hill
Ogrywam: kof 2k2, VF5 (ps3)
Kontakt:

Re: Odwołanie od mandatu za przejazd tramwajem

Post autor: Aserot »

Trzymam kciuki Dis walcz o swoje.
Nikt nie wie, gdzie był człowiek, zanim się urodził, ale kiedy już się urodzi, dość szybko odkrywa,
że przybył z skasowanym biletem powrotnym.
Awatar użytkownika
Komandos
Grand Master
Grand Master
Posty: 1615
Rejestracja: 08-12-2006, 21:35
Lokalizacja: Amsterdam
Kontakt:

Re: Odwołanie od mandatu za przejazd tramwajem

Post autor: Komandos »

Podczas kontroli kasowniki (czy jak to się tam nazywa) powinny być wyłączone, jeśli były włączone i skasowałeś bilet zanim kontroler to ciebie podszedł to nie powinieneś dostać kary. Tak mi się przynajmniej wydaje :P
Awatar użytkownika
Frizen
Grand Master
Grand Master
Posty: 534
Rejestracja: 12-08-2006, 12:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Odwołanie od mandatu za przejazd tramwajem

Post autor: Frizen »

Ludzie uczciwi a i tak chca zedrzec ile sie da :/ Chyba im ci wszyscy gapowicze zachodza skore. Ja jezdze na taekwon-do od poltora roku i zadnego kanara nie widzalem, po miesiacu sobie odpuscilem kasowanie biletow. Ale tak jak wyzej mowili, kasowniki powinny byc wylaczone podczas kontroli, chyba ze mowimy o takich mechanicznych - starych. Walcz o swoje jak masz w rodzinie adwokata lub kogos kto sie zna na prawie mozesz popytac :) Powodzenia
Awatar użytkownika
K'
Support
Posty: 805
Rejestracja: 19-09-2006, 13:34
Kontakt:

Re: Odwołanie od mandatu za przejazd tramwajem

Post autor: K' »

W takiej sytuacji najlepiej by było nie podawać kanarowi swoich danych, a jeśli by się zapierał, że dzwoni po Policję itp, a ty byłbyś pewny swoich racji i itak byś nie odpuszczał to on sam pewnie by odpuścił. Kontroler biletów nie ma prawa w momencie sprawdzanie cię dotknąć, chyba, że wparował do tramwaju ze strażą miejską. Jak już cię spisał to najlepiej zadzwoń do siedziby MPK ze swojego miasta lub podejdź do ich biura i dowiedz sie dokładnie co i jak. Wiem, że można się czasem ugadać i jeśli masz dowód to wyjść na swoje.
Frizen pisze: Ja jezdze na taekwon-do od poltora roku i zadnego kanara nie widzalem
Frizen od jakiegoś czasu krążą słuchy o podwyższeniu liczby kanarów we Wrocławiu także uważaj ;)
Awatar użytkownika
Lukas
Grand Master
Grand Master
Posty: 365
Rejestracja: 11-12-2006, 00:59
Lokalizacja: z dużego pokoju

Re: Odwołanie od mandatu za przejazd tramwajem

Post autor: Lukas »

Według mnie, to ta cała sprawa udupiona jest(ale ja się na szczęście nie znam xD). Z tego co czytam na google, to kasowanie biletów na widok kanara nie jest rzadkością, inna sprawa, że skasowałeś bilet właściwie odrazu po wejściu do tramwaju. W świetle przepisów powinno się skasować NIEZWŁOCZNE po wejściu do tramwaju, czyli teoretycznie poprawnie byś zrobił, jakbyś:
1. skasował
2. poszedł się witać z kolegą
Przepisy wymagają od nas, żeby jak jakieś zombie i to autystyczne przeć do kasownika NIEZWŁOCZNIE po wejściu do pojazdu, ale przecież jesteśmy ludźmi i na widok kolegi chcemy się przywitać :/
Jeżeli kontrola rozpoczęła się za twoimi plecami zanim skasowałeś bilet, to nie wiem jak im udowodnisz, że nie miałeś pojęcia o kontroli, (może jakieś nagranie z kamery w pojeździe? Bo jeżeli wyciągałeś bilet w kierunku kasowanika sekundę przed tym, jak kanar podnosił legitymację kanara i krzyczał, że jest kontrola, to może by przeszło)
Opisz zajście dokładnie w odwołaniu. Może uznają... nie skasowałeś biletu przystanek później, tylko tuż po tym, jak pojazd odjechał od przystanku na któym wsiadałeś.



apropos wzoru odwołania:
http://nauka.katalogi.pl/POMOCY_PILNE_!!-t4743.html


Tu ciekawy link, ale ten gość ma mocniejsze argumenty:
http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35265, ... andat.html


Poszukaj na google, bo ja chwilę to czytam i już mi się chce rzygać:

http://www.google.pl/search?hl=pl&clien ... Szukaj&lr=
http://www.google.pl/search?hl=pl&clien ... Szukaj&lr=
http://www.google.pl/search?hl=pl&clien ... Szukaj&lr=
http://www.google.pl/search?hl=pl&clien ... Szukaj&lr=

Wiem, że nie chciałeś jechać bez biletu, ale w tematach o kasowaniu biletu na oczach kanara można (będąc na twoim miejscu) dowiedzieć się ciekawych rzeczy.

Komandos pisze:Podczas kontroli kasowniki (czy jak to się tam nazywa) powinny być wyłączone, jeśli były włączone i skasowałeś bilet zanim kontroler to ciebie podszedł to nie powinieneś dostać kary. Tak mi się przynajmniej wydaje :P
Nie jest tak łatwo niestety :/
K' pisze:[...]
Faktycznie zgoda, na wezwanie policji była by niezła ( w moim odczuciu) i to nie tylko dlatego, że mogło by to odstraszyć kanarów, ale jakby policja przy tym wszystkim była, to cała sytuacja zrobiłaby się bardziej problematyczna dla przewoźnika.
Awatar użytkownika
Frizen
Grand Master
Grand Master
Posty: 534
Rejestracja: 12-08-2006, 12:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Odwołanie od mandatu za przejazd tramwajem

Post autor: Frizen »

Taka rada na przyszlosc, jak ktos bedzie wam chcial tak bardzo wystawic mandat, pogrzebcie chwile w plecaku/kieszeniach czy czym tam chcecie, powiedzcie ze gdzies macie ten bilet gleboko i chcecie wyjsc za tramwaj zeby go znalesc. Jak juz bedziecie na zewnatrz idzcie w swoja strone. Jak kanar bedzie chcial wzywac policje to nei macie sie czego bac, ma on OBOWIAZEK spisac was w pojezdzie :D czytalo sie troche o tym ^^
Awatar użytkownika
Komandos
Grand Master
Grand Master
Posty: 1615
Rejestracja: 08-12-2006, 21:35
Lokalizacja: Amsterdam
Kontakt:

Re: Odwołanie od mandatu za przejazd tramwajem

Post autor: Komandos »

Frizen pisze:Taka rada na przyszlosc, jak ktos bedzie wam chcial tak bardzo wystawic mandat, pogrzebcie chwile w plecaku/kieszeniach czy czym tam chcecie, powiedzcie ze gdzies macie ten bilet gleboko i chcecie wyjsc za tramwaj zeby go znalesc. Jak juz bedziecie na zewnatrz idzcie w swoja strone. Jak kanar bedzie chcial wzywac policje to nei macie sie czego bac, ma on OBOWIAZEK spisac was w pojezdzie :D czytalo sie troche o tym ^^
No ciekawe czy byś tak śmiało szedł w swoją stronę jakby ci wyskoczyło czterech kolesi :hyhy:
Awatar użytkownika
Frizen
Grand Master
Grand Master
Posty: 534
Rejestracja: 12-08-2006, 12:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Odwołanie od mandatu za przejazd tramwajem

Post autor: Frizen »

U nas zazwyczaj jak juz chodza, to pojedynczo :P Nie ma takich grupek.
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: Odwołanie od mandatu za przejazd tramwajem

Post autor: JJK »

Wszystko zależy od szczegółów zajścia i od punktów regulaminu konkretnego zakładu komunikacji. Zwykle "ogłoszenie" kontroli oznacza werbalne oznajmienie przez kontrolera "Proszę przygotować bilety do kontroli". W tej kwestii regulamin zwykle jest niejasny, ale można go podważyć na przykład tym, że czas kontroli w miejskiej komunikacji powinien być wymierzony na przejazd od jednego przystanku do drugiego. Czasem, może nawet często, zdarza się że nie można w tym czasie sprawdzić wszystkich. W tym wypadku pasażerowie którzy wsiadają w międzyczasie nie mogą mieć pewności, że trwa kontrola, nie mówiąc już o jej ogłoszeniu. Dlatego też usprawiedliwianie mandatu tym, że bilet został skasowany w trakcie kontroli nie powinno mieć poparcia żadnym punktem regulaminu, bo to nie jest nic innego tylko takie zasłonięte ładnymi słowami wymuszanie. Powinno być to ograniczone tylko do momentu żądania przez kontrolera okazania biletu. Nieskasowany, kilkakrotnie skasowany, zła data na druku kasującym, brak biletu czy dokumentu uprawniającego do ulgi - kontroler ma prawo wypisać mandat, a jeśli wszystko poza tym ok to won. No ale tu jest Polska... to już za komuny ludzie mieli więcej praw.
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
kemot722
Grand Master
Grand Master
Posty: 1030
Rejestracja: 01-09-2006, 11:04
Lokalizacja: 1 kreska zasięgu

Re: Odwołanie od mandatu za przejazd tramwajem

Post autor: kemot722 »

W Warszawie ostatnio zdarza mi się widywać, że chodzi nieraz pięciu przypakowanych typa. Choć częściej chodzą dwójki kontrolerów - czasem parka emerytów :P, czasem parka pakusiów - a za nimi ochrona(! - mundurki z kamizelkami, pałki, kajdanki itp.).

Kontrolerzy czepiają sie wszystkiego, żeby tylko wynaleźć powód do wypisania mandatu, dlatego NIE DAWAJMY SIE CHAMOM WYROLOWAĆ !!

Osobiście sie odwoływałem tylko od kary za nie posiadanie karty miejskiej, która była ważna, ale nieobecna w chwili kontroli. Dokonałem później opłaty manipulacyjnej ok. 7 zł gdzie trzeba było, po okazaniu zapomnianej wcześniej karty miejskiej i na tym sie skończyło.
Awatar użytkownika
mcl
Grand Master
Grand Master
Posty: 682
Rejestracja: 22-05-2008, 12:35
Lokalizacja: znienacka ;>

Re: Odwołanie od mandatu za przejazd tramwajem

Post autor: mcl »

Myszków: u nas "kanarowaniem" zajmuje sie w pelni profesjonalna firma windykacyjna( komornicza). I jakoś nigdy nie było problemów. Schemat ich działania zawsze jest taki sam : Przed przyjazdem autobusy na przystanek kierowca jest informowany o kontroli i wylacza kasowniki. 3 kanarów obsadza wejścia i zaczyna kontrole najpierw wychodzących potem przystępują do ofensywy i sprawdzaja w srodku. Jak dla mnie pełen pro, zadnej nieprzyjemnosci nie mialem.

ja nie wiem kasowniki powinny byc wylaczony jak juz wczesniej zostalo wspomniane a jak nie wylaczyli to powinienes sie wypierac do przyjazdu policji od mandatu. Jeszcze jedna sprawa: długo siedziałeś w tramwaju zanim przeszedles do kumpla kasujac bilet czy od razu wszedles i cie zlapal ?
Obrazek
Awatar użytkownika
Komandos
Grand Master
Grand Master
Posty: 1615
Rejestracja: 08-12-2006, 21:35
Lokalizacja: Amsterdam
Kontakt:

Re: Odwołanie od mandatu za przejazd tramwajem

Post autor: Komandos »

Ja bym nie dał się spisać w takiej sytuacji. Jeżeli byłeś pewny swego, trzeba było wyjaśnić sprawę na policji. Teraz będzie trudno cokolwiek z tym zrobić. No chyba, że to twoje podejście do kolegi faktycznie trochę trwało :looka:
Awatar użytkownika
Dismaster
Grand Master
Grand Master
Posty: 353
Rejestracja: 15-04-2006, 23:39
Lokalizacja: Konstantynów łódzki

Re: Odwołanie od mandatu za przejazd tramwajem

Post autor: Dismaster »

Dzieki wszystkim za pomoc i dyspute :)

Zacznijmy od tego, ze jak wszedlem do tramwaju to od razu poszelem do kolegi bo bylismy na niego zgadani. Wyjalem bilet i skasowalem w kasowniku, ktory byl tuż obok. Godzina na bilecie jest taka sama jak na mandacie i kontrolce kanara.
Kiedys faktycznie kasowniki byly wylaczane na czas kontroli, ale teraz juz sie to nie zdaza zatem nie mam jak tego wykozystac. Kamer tez nie ma :P
A co do przyjmowania biletu... Oczywiscie na poczatku nie chcialem pokazac dowodu osobistego, wiec kanar, jak to zwykle bywa, powiedzial ze wzywamy policje i wysiadamy na krancowce. Tak tez sie stalo. Na krancowce, w obecnosci policji, pokazalem dowod, spisali mnie jedni jak i drudzy po czym dostalem mandat. Podpisalem go, wiem popelnilem blad, ale nie bylem swiadom tego ze nie musze tego robic, poza tym obecnosc panow w mundurach sklonila mnie do myslania, ze musze to podpisac, bo inaczej beda jakies problemy. Teraz wiem, ze nie bylo by problemow. Poza tym, powiedzieli mi ze moge pisac odwolanie i to mnie przekonalo do tego, ze teraz zrobie wszystko jak chca a pozniej sie odwolam i bedzie klasa.

Czytalem troche na necie i ponoc godz skasowanego biletu ma spore znaczenie, zobacze czy tak jest naprawde jak wysle odwolanie i dostane odp. :)

Dziekuje tez za materialy, szczegolnie to:
bo o cos takiego mi chodzilo. ;)
OK ide pisac :P
Before you see the light you must die...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hyde Park”