JJK's Scribbles & Untunes

Dział dla wszystkich lubiących posłuchać dobrej muzyki, obejrzeć film i zachwycić się sztuką.

Moderator: ModTeam

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: JJK »

Zastanawiałem się długo czy tego tu nie wrzucić (kurde no miałem kończyć z muzyką więc po co wrzucać coś jeszcze, do tego coś takiego :P), ale ostatecznie pomyślałem że może jednak...
No dobra więc. Jakiś rok temu jeden ze znajomych za przysługę obiecał mi że na parę dni pożyczy mi Lynxa oraz swoją kolekcję wtyczek, loopów i sampli (ponad 30 DVD) i dotrzymał słowa... po roku, bo nie było go w kraju, więc nie mogłem go pomęczyć. Kiedy już skończyłem ten swój "pożegnalny" projekt (początek stycznia), ziomek pojawił się w kraju na parę dni więc przypomniałem mu o tym co obiecał. W DVD-kach znalazłem również pełny oryginalny Sony Acid 7 Pro, a że już trochę w nim grzebałem to odrzuciłem definitywnie Madtrackera. Acid jest nieco trudniejszy w opanowaniu od FLa (też zależy na czym się wcześniej robiło), ale daje za to nieco większe możliwości edycji audio. Dla mnie też przejście do niego z Mada było wygodniejsze (3-4 dni prób) i jakoś bardziej spodobał mi się jego interfejs. W ciągu reszty tych obiecanych paru dni (czyt. prawie 2- tygodni:P) skleciłem jeden kawałek - ten 7-y, "brakujący", bo dodałem go w ostatniej chwili (link padł, więc jak ktoś nie sprawdzał a chce, to mogę upnąć jeszcze raz). W międzyczasie również pobawiłem się w ekhm... dj'a? Układałem pętelki, dodawałem efekty... z 5 ścieżek w końcu zrobiło się prawie 80 O.o i tak dalej, aż się rozrósł taki potworek:

http://www.sendspace.com/file/cjfprd

22 minutowa, 3-etapowa, zabawa trance/hardtechno/breakbeat/drum&bass (znacznie przeważa trance/hard trance, bo no 2/3 z jego materiałów to były niestety rzeczy "przeznaczone" pod ten gatunek:P). Kłóciłem się trochę z decyzją wrzucenia tego tutaj, bo nie chce mieć nic wspólnego z tworzeniem takiej muzyki (nie to że jej absolutnie nie słucham, czasem się zdarzy:)). No przyznam, że kilka z poprzednich projektów troszkę podchodziło pod te klimaty, ale też trza nieco takich wyjątków żeby zwabić parę nowych osób:.
Kurcze tych "końców" było już tyle O.o, ale tym razem zapewniam, że to już ostatni... koniec :). Jesteście wolni, nic więcej z muzyki nie będzie :D
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: JJK »

Ekhm... (dłuuuuuga chwila ciszy) lol? :oczami: No dobra kawa na ławę od razu. Miało nie być już nic więcej, no ale... ale jako że z jakąkolwiek wzmianką na temat tej drugiej inicjatywy będziecie jeszcze musieli na mnie poczekać, dlatego wracam do muzyki. Przez te dwa miechy w bardzo ślamazarnym tempie powstawał kolejny projekcik, głównie w głowie i na sucho, no i nie chciałem żeby się to zmarnowało w razie czego. A cóż takiego? Dźwięki fortepianu połączone z odgłosami natury (dwa pierwsze sam nagrywałem, reszta dobrana z materiałów znalezionych w sieci). Już w tym kierunku kombinowałem, ale tym razem to coś bardziej ambitnego, bo sklecone z własnych kompozycji.

[link]

Obrazek

Tracklista:

01 Koro De Arbaro Koncerto ~El Pianista, La Foresta, A Chuva I Les Aus~ (Parts I-IV) 18:35
02 Primera Parte - Rondo De La Llovizna ~El Rostro De Leve Amistad~ 03:20
03 Parte Due - L'acqua Ciclismo Scherzo ~Passione Nel Duplica~ 03:30
04 Parte Tres - O Crepúsculo Sonata ~Um Ânsia Murado Pelos Corvos~ 05:09
05 Quarta Parte - Estudio De La Tempesta Electrica ~Debilitat De La Dissensió Al Costat D'indulgencia~ 03:34

Numery od 2 do 5 to same linie fortepianowe już bez ambientu.

Nie będę już więcej męczyć, że to koniec i tak dalej, bo pewnie i tak go nie będzie :P:D (mów głodnemu nie jedz czy coś w tym stylu ;]). Więc tym razem pisze, że końca nie będzie... no może koniec posta ;). Koniec kropka :)

Edit:
Dźwięki fortepianu połączone z odgłosami natury (dwa pierwsze sam nagrywałem, reszta dobrana z materiałów znalezionych w sieci)
Trochę nieściśle określone, więc podkreślę, że co do kwestii w nawiasie to mi chodziło jedynie o ambienty ;)
Ostatnio zmieniony 15-05-2009, 21:12 przez JJK, łącznie zmieniany 3 razy.
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
SubZero
Moderator
Posty: 3785
Rejestracja: 14-04-2006, 16:51
Lokalizacja: Myslovitz
Ogrywam: Killer Instinct, WWF Wrestlemania, SuperSidekicks
Kontakt:

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: SubZero »

JJK pisze:Nie będę już więcej męczyć, że to koniec i tak dalej, bo pewnie i tak go nie będzie :P :D
No i bardzo dobrze :D

Bardzo przyjemne utworki, takie relaksacyjne ;) szczególnie 4 część mi podpasiła. Masz może do tego partytury? Coś czuję, że to mogło by być to coś, co miało by jakąś śladową szansę na przyciągnięcie mnie z powrotem do tego mebla stojącego w pokoju potocznie nazywanego pianino :P
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: JJK »

SubZero pisze:Masz może do tego partytury?
Nie mam bo nie potrzebowałem ;) (można to nazwać improwizacją w kompozycji :)). Całość układałem myszką z głowy (miałem podstawową melodię do której dokładałem dźwięki różnymi sposobami w tym bardzo pośrednią metodą prób i błędów), w nutach wygląda to zawsze u wiele przejrzyściej w porównaniu do lekkiego chaosu na pulpicie (no nie jestem jeszcze do Acida przyzwyczajony wystarczająco ;)). Dlatego byłby spory problem ze spisaniem, no ale nie mówię, że to nie jest możliwe :)

BTW. Ten projekcik był szczególny, bo wyładowałem w niego chyba najwięcej hmm... serca, jak do tej pory - trudno będzie to teraz powtórzyć, no i mocno wyczerpało to zasoby, że tak powiem "natchnienia/weny" (ja to nazywam paliwem twórczym). Samo "pisanie" było ciężkie biorąc jeszcze pod uwagę brak czasu etc. Restauracja rezerw będzie mozolna i długotrwała, ale to nie znaczy, że w międzyczasie się nic nie pojawi, będzie to coś mniejszego ot co :)
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
SubZero
Moderator
Posty: 3785
Rejestracja: 14-04-2006, 16:51
Lokalizacja: Myslovitz
Ogrywam: Killer Instinct, WWF Wrestlemania, SuperSidekicks
Kontakt:

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: SubZero »

JJK pisze:Całość układałem myszką z głowy
No to tym większy szacun się należy :D

A że coś mniejszego to wcale nie znaczy że gorsze, więc i tak czekam niecierpliwie ;)
Awatar użytkownika
Aserot
Support
Posty: 1900
Rejestracja: 23-02-2006, 17:50
Lokalizacja: Silent Hill
Ogrywam: kof 2k2, VF5 (ps3)
Kontakt:

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: Aserot »

Kojne mocne uderzenie JJK, bardzo przyjemne utworki przy których można odpocząć i oddać się głębszej refleksji.
JJK pisze:Nie będę już więcej męczyć, że to koniec i tak dalej, bo pewnie i tak go nie będzie.
No to możesz mnie wliczyć do grupy ludzi, których ucieszyła ta wiadomość :D.
Nikt nie wie, gdzie był człowiek, zanim się urodził, ale kiedy już się urodzi, dość szybko odkrywa,
że przybył z skasowanym biletem powrotnym.
Awatar użytkownika
Dumian
Administrator
Posty: 2943
Rejestracja: 20-02-2006, 18:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Ogrywam: Tekken 7 (DJ, Xiao), DOA5 i 6 (Jann Lee), VF (Jacky)
Kontakt:

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: Dumian »

Bardzo fajne i klimatyczne nuty. Od pierwszej chwili słuchania wpadły mi w ucho i już wiem, że na dobre zostaną na dysku. Trudno mi wybrać najlepszy utwór bo wszystkie dają radę. Świetna robota JJK :ok:
"Using no way as way, having no limitation as limitation"
IE nadaje się do neta jak klawa do Tekkena, nie zwlekaj - Firefox
Obrazek
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: JJK »

Dzięki wielkie :). Następny koncept już jest, tylko go rozwinąć i realizować. Ale na razie trochę przerwy ;)

[edit]

Nie dałem wam długo czekać... kolejny projekcik gotowy :). Zbiornik paliwa okazał się pusty tylko chwilowo, bo odkryłem w nim drugie dno ;]. Tym razem będzie nieco mocniejsze uderzenie. Skoro pisałem że w poprzedni włożyłem najwięcej serca, to w tym przypadku pewnie będzie największy "pazur" no i może jeszcze masa uporu i komplikacji :D. Motywem przewodnim jest fragment znanego greckiego mitu o Orfeuszu i Eurydyce - podróż do bram Tartaru, odebranie ukochanej z rąk boga zmarłych, ucieczka, pokusa, utracenie miłości, rozpacz, wyrzeczenie się dawnego życia, śmierć, lament świata a na końcu nadzieja. Wszystko w formie synth-progresywno-rockowego koncertu. Wyjątek stanowi tu prolog który leży na granicy dark ambientu i electronica, ale też ma progresywną żyłkę oraz znany już bonus track. Czas pracy jakieś 72 godziny (w tym 35 prawie nieprzerywanej).
Wszystko robione przy użyciu trzech programów - Adobe Audition, MadTracker i Sony Acid Pro.

[link]

Obrazek

01 The Gate of Hades ~ Crossing Styx (Prologue) 06:39
02 Orpheus in the Underworld ~Live or Unlive in Hades~ (Parts 1-24 Infernal Bootleg Version) 17:00
03 Orpheus in the Underworld (Parts 9-24 Stolen Regular Version) 11:22
04 Orpheus in the Underworld (Parts 11 & 22-24 10.000 Years Extended Unexisting Edition) 09:05
05 The Depths of Wraped Toughts (Bonus Track) 03:31

Trochę o głównym kawałku czyli nr 2.
Miałem w planach stworzyć utwór który zabrzmiałby jak prawdziwe wykonanie na żywo. W trakcie zrzucania gotowego kawałka do wav padł dysk (blue screeny, resety kompa itd.). W ten sposób utraciłem

wszystkie pliki źródłowe oraz części od 1 do 8 w wersji surowej. To co udało mi się odzyskać brzmi jak jakieś bootlegowe nagranie koncertu - brudów już nie udało się usunąć bez znacznej utraty jakości. Myślałem sobie czy olać tą zanieczyszczoną próbkę która została i wrzucić tylko surowe części 9-24. No ale szkoda mi było bardzo, bo w tym utraconym fragmencie najbardziej realistycznie wyszły mi partie gitarowe. Zostało tak jak jest i to musi wystarczyć :spi: . Stąd też to "Infernal Bootleg" w tytule ;)

A teraz będzie dłuższy odpoczynek, w trakcie którego szykuje się "przeprowadzka na własne śmieci", czyli stworzenie bloga, na którym moja twórczość stanowić będzie jedynie element. Ale tego kącika na Honmaru w życiu nie opuszczę, jestem zbyt sentymentalny i przywiązuję się (za bardzo? xP)... ;]
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: JJK »

Obrazek

A jednak :D... Niu projekcik ;)

Po link i opis zapraszam tu :)
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: JJK »

Teaser największej mojej idei jak do tej pory (i nie związanej z muzyką ;)). Cytuję z bloga:
Projekt 2010. Pierwszy jaki zrodził się w mojej głowie, który zacząłem już jakiś czas temu i zarazem największy, najbardziej skomplikowany, najtrudniejszy i zajmujący najwięcej czasu. Jego nazwa robocza określa pierwszą ETA datę opublikowania jego pierwszej części składowej (był ustalony konkretny tytuł, ale doszedłem do wniosku, że przy tak złożonej i ciągle jeszcze zmieniającej się strukturze z tytułem należałoby poczekać).

To co w tej chwili mogę zdradzić:

1. Ogólna budowa

Powieść... której ogólną budowę i problematykę trudno określić. Na pierwszą myśl przychodzi mi forma szkatułkowa, jednak na pewno nie do końca. Zawierać będzie w sobie również cechy personalne, tendencyjne, aktorialne a nawet epistolarne. Tematyka bardzo mieszana, obejmująca elementy sensacyjne, przygodowe, historyczne, fantastyczne, sentymentalne, psychologiczne i społeczno-obyczajowe.
Struktura przewiduje 5 wielkich ksiąg (Daihon, 台本 - w wolnym tłumaczeniu scenariusz, ale znaczenie jak widać jest inne), składające się z ksiąg (hon , 本):

木台本 (Kidaihon, Wielka Księga Ki/Drewna) Pierwsza Wielka Księga
-星片本(Hoshihenhon, Mała Księga Gwiazd - prolog)
- księga pierwsza
- księga druga

火台本 (Hidaihon, Wielka Księga Ognia) Druga Wielka Księga
- księga trzecia
- księga czwarta
- księga piąta

土台本 (Dodaihon, Wielka Księga Ziemi) Trzecia Wielka Księga
- księga szósta
- księga siódma
- księga ósma

金台本 (Kimudaihon, Wielka Złota Księga/ Wielka Księga Metalu) Czwarta Wielka Księga
- księga dziewiąta
-księga dziesiąta
- księga jedenasta

水台本 (Mizudaihon, Wielka Księga Wody) Piąta Wielka Księga
- księga dwunasta
- księga trzynasta
-風片本 (Kazehenhon, Mała Księga Wiatru - epilog)

Każda z ksiąg składać się będzie z kilku rozdziałów, z wyjątkiem epilogu i prologu, mających klasyczną jednolitą formę (względem podziału oczywiście).
Wszystkie hony/księgi będą miały osobne tytuły, oznaczające zawartość poprzez symbole. Wszystkie mam już rozpisane, ale nie mogę zdradzić żadnego właśnie ze względu na tę symbolikę.
Tytuły daihonów nie bez powodu zostały zapisane łącznie - są nazwami własnymi. Również nie bez powodu podane są liczebniki przy daihonach (Pierwsza Wielka Księga), ich kolejność ustalona jest wg kolejności żywiołów w teorii pięciu elementów (drewno, ogień, ziemia, metal i woda). Ich znaczenie również odbijać się będzie na zawartości.
Każdej z Wielkich Ksiąg przypisany zostanie symbol graficzny oraz jego rozwinięcie w formie ilustracji (i nie będą to jedyne ilustracje w całym projekcie ).
Struktura ulegała zmianom - na początku miały być 3 daihony i 12 honów. Obecna jest ostateczna.

2. O fabule słów kilka

Znaczna większość wydarzeń z linii fabularnej odbywa się na fikcyjnej wyspie Zigozo (Ji-gojo - kilkanaście znaczeń dosłownych), która położona jest w strategicznej pozycji, względem gospodarczym, politycznym i wojskowym, dla Imperium „Dwóch Głów” (Ni-hon - nazwa Japonii w dość dosłownym tłumaczeniu). Względem chronologii fabuła usytuowana jest w Japonii okresu Edo. Nie jest to jednak powieść historyczna, więc podłoże czasowe stanowi jedynie pewnego rodzaju tło bazowe. Cała fabuła jest luźnie oparta o japońską kulturę, dlatego też nie można jej nazwać realistyczną.
Księgi są niczym innym jak powiązanymi ze sobą opowiadaniami. Kluczową rolę pełni główny bohater, mnich buddyjski, którego cechą charakterystyczną jest niespotykany, szary kolor oczu. Jego postać będzie szeroko związana z każdym z opowiadań.

3. Progres

W tej chwili mam ustalone szczegółowe ramy fabularne wszystkich segmentów powieści. Większość mam w głowie, ale jest trochę notatek i konspektów. Wyznaczyłem też większość najważniejszych imion, nazwisk i nazw własnych - reszta zostanie dodana już w trakcie przygotowywania kolejnych rozdziałów (lecz wszystko jeszcze może ulec zmianie). Jestem w trakcie pisania prologu i epilogu - mogę powiedzieć, że dopiero solidniej rozpocząłem ich realizację.

Zajmuję się jeszcze 3 mniejszymi pisanymi przedsięwzięciami, z których co najmniej jedno powinno być gotowe przynajmniej do końca tego roku, a na pewno przed „premierą” pierwszego daihonu Projektu 2010. Opiszę je przy następnej okazji.
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
SubZero
Moderator
Posty: 3785
Rejestracja: 14-04-2006, 16:51
Lokalizacja: Myslovitz
Ogrywam: Killer Instinct, WWF Wrestlemania, SuperSidekicks
Kontakt:

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: SubZero »

Nie mogę się doczekać ;)
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: JJK »

Wcześniej pewnie jeszcze jakąś bezspojlerową próbkę zarzucę :)
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
SubZero
Moderator
Posty: 3785
Rejestracja: 14-04-2006, 16:51
Lokalizacja: Myslovitz
Ogrywam: Killer Instinct, WWF Wrestlemania, SuperSidekicks
Kontakt:

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: SubZero »

A ja w końcu znalazłem chwilę, żeby przesłuchać najnowszą produkcję i o ile 'dark side' ( :P ) jest całkiem ciekawy to mniej mi podszedł (za ciężkie klimaty?) o tyle część 'jasna', szczególnie drugi utwór, ostro mną pozamiatała ;) お疲れ様でした :)
Awatar użytkownika
K'
Support
Posty: 805
Rejestracja: 19-09-2006, 13:34
Kontakt:

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: K' »

JJK wielki szacun :padam: Wcześniej jakoś nie słyszałem w twoich projektach tego ciemnego brzmienia no i się doczekałem jak dla mnie jest świetnie basowe brzmienie przyprawione - ostrzejszymi gitarowymi riffami odpowiednio dostrojone bębnami - to jest to co tygryski lubią najbardziej :D Mnie szczególnie w ucho wpadł Axé do Xangô, White side też niczego sobie :) Rób tak dalej !
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: JJK »

Dzięki ogromne ;>. A "dalej" to bójcie się, bo planuję/mam ochotę zrobić coś z.... wokalem... :oczami: o zgrozo O.o. Tym razem przyjdzie na pewno poczekać dłużej, ze względu na to że nie mam odpowiedniego sprzętu do nagrania głosu. Koniec wakacji to najwcześniejszy możliwy termin ;/
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sztuka, muzyka, film”