Ulubiona postać/cie w T6 i te, które są dla was zmorą.

Wszystko o szóstej części "Turnieju o tytuł Króla Żelaznej Pięści".

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
Zulata
Master of the Shakers
Master of the Shakers
Posty: 68
Rejestracja: 21-11-2009, 12:53
Kontakt:

Ulubiona postać/cie w T6 i te, które są dla was zmorą.

Post autor: Zulata »

Witam.
Zainspirowany tematem o ulubionych postaciach w Tekkenie, zdecydowałem się założyć podobny temat jednak dotyczący tylko T6, bo jak widziałem w tamtym temacie odpowiedzi skończyły się na T5.

Także, interesuje mnie jakie postacie uważacie za najbardziej odpowiadające waszym kryteriom w T6. Jako, że doszło kilka nowych, jest system boundów, dwupiętrowe areny więc w pewien sposób rozgrywka się zmieniła to i gusta się zmieniają.

Czy próbowaliście tymi postaciami grać na necie ? bądź też jakimi ogólnie próbowaliście ? interesuje mnie też mniej więcej wynik w rankingu. Jako że, uważam że dobrzy gracze nie spadną poniżej iluś tam procent, to spokojnie można napisać np" mój wynik kręcie się pomiędzy 60% - 70% " więc napiszcie jak wam idzie w rankingu.


A teraz odnośnie, drugiego członu tematu. Jakich postaci nie lubicie ? Za co ? Jak wam się z nimi gra ?

Mam nadzieję, że ci lepsi gracze, będą w stanie wam pomóc, jeśli napiszecie, że jakaś postać wywołuje w was ochotę destrukcji przypadkowych przedmiotów w pokoju ( z tego co wiem, to wielu ludzi jako takowy traktuje pada ';D ) to inni będą mogli dać pewne rady czy też tipsy dotyczące słabych punktów poszczególnych postaci co tym bardziej kumatym i ambitnym pomoże nauczyć się pokonywania przeciwników, z którymi walka wywołuje poczucie bezsilności ( tak jak kumple, co przychodzą do mnie na sparingi i jak biorę Boba to gaśnie im iskierka w oku od razu ;D jako że nie mają PS3 i za bardzo nie mają jak się nauczyć na niego grać )
Wiem, że to raczej jest kwestia tego jaki gracz siedzi po drugiej stronie, bądź też obok, ale często dla niektórych, postać sama w sobie jest ciężką do ogarnięcia, gdy walczy się przeciwko niej .. za szybka, za silna, zbyt upierdliwa bądź mashująca ;)
Jako, że czasochłonne było by tworzenie tutoriali " Jak pokonać [nazwa postaci] " to tutaj może się uda pomagać ludziom na bieżąco.


I chciałbym, aby wypowiedzi nie ograniczały się do " lubię Hwoaranaga bo ma fajne kopniaki, które można łączyć i umiem nim fajne juggle, tylko mi czasami nie wychodzą" ;D, tylko były bardziej konstruktywne. Może się co poniektórzy nauczą porządnego składania zdań, aby brzmiały nie tyle sensownie co ciekawie ;)
Awatar użytkownika
Komandos
Grand Master
Grand Master
Posty: 1615
Rejestracja: 08-12-2006, 21:35
Lokalizacja: Amsterdam
Kontakt:

Re: Ulubiona postać/cie w T6 i te, które są dla was zmorą.

Post autor: Komandos »

Fajny temat ;)

OK to zaczynam.

Ulubione postacie

1. Baek- imo jedna z najbardziej rozbudowanych postaci w tekkenie. Masa możliwości kombinowania z flamingo, mocne ciosy, niezły pressing, widowiskowy rzut z powietrza :hyhy: Zdecydowanie jest to postać na którą trzeba poświęcić dużo czasu żeby grać na w miarę dobrym poziomie.

2. Bruce- postać z konkretnym powerem, w miarę prosta i skuteczna. Dobry zarówno w ofensywie jak i defensywie, ma mocarne juggle i ścianę.

3. Lars- jedna z mocniejszych postaci w grze, mega power. Zawodnik o ciekawym stylu, agresywny, nastawiona na ciągły pressing.

Znienawidzone postacie

1. Lili- juggluje prawie po każdym ciosie, ma chamską podcinkę którą ciężko zblokować na necie. Bezstresowa suka, którą można napierać ostro po paru dniach treningu i bić lepszych graczy.

2. Alisa- po prostu postać nie z tej gry :P

3. Roger- wtf is this shit?

4. King- w sumie jest fajny, ale nie potrafię na niego grać i często dostaję po dupie od tępych lamerów :zdegustowany:
KBB

Re: Ulubiona postać/cie w T6 i te, które są dla was zmorą.

Post autor: KBB »

Witam. Moją najulubieńszą postacią od zawsze był LAW. Podoba mi się on zarówno od strony technicznej (efektowne ciosy) jak i fabularnej (wirtualny odpowiednik Bruce'a Lee - i czego chcieć więcej?). Odpowiada mi bardzo jego styl walki. Jest on prosty, ale też bardzo szybki, co daje dość dużą przewagę. Law w T6 zmienił się, ale nie na gorsze. Moim zdaniem został dopracowany i poszło to w dobrym kierunku. Tą postacią umiem już dużo, ale niestety nie potrafię wykonać dobrze DSS w jugglach, czego efektem jest to, iż opieram się na jugglach o mniejszym dmg. Właściwie jest to jeden z kluczowych etapów (DSS), który pozostał mi do całkowitego poznania Lawa. Chciałbym umieć wykonać w jugglu DSS, 3+4 lub DSS, 2 , ale nie mam za bardzo na to koncepcji. Jeśli ktoś miałby jakieś rady, to byłbym bardzo wdzięczny.

Skoro opowiedziałem już nieco o mojej ulubionej postaci, przejdę teraz do tych, które wprawiają mnie w "LEKKIE ZDENERWOWANIE".
Wydaję mi się, że większość osób, które wolą grać starymi dobrymi postaciami Tekkena irytują niektóre nowe postaci. W moim przypadku jest to Bob. Grając online często mam z Burgerem kłopot. Jako, iż nie znam tej postaci ciężko mi przewidzieć, co zrobi, a jak już tylko popełnię jeden błąd, to tracę na tym dużo dmg, ponieważ moim zdaniem Bob, ma bardzo dobre kombinacje ciosów. Nie znam do końca waszego systemowego języka, ale mogę powiedzieć, że wg mnie Bob jest za szybki jak na swoją masę. To tak jakby Kuma miała szybkość Lawa. Gdyby Niedźwiadek miał taką szybkość to podejrzewam, że nie byłby już tak mało popularną postacią, a jego ranga urosłaby wręcz do poziomu Boba.
Poza Bobem?
Poza Bobem irytuje mnie Alisa. Zamiast niej wolałbym już chyba nawet Doktorka albo Gona -.- Moim skromnym zdaniem to postać dla noobów. Szczególnie irytują mnie jej ataki na low.

Co do mojego statusu online...
Szczerze mówiąc dobijają mnie reguły na jakich przyznawane są te rangi. Niedawno miałem rangę MASTER, a teraz spadłem do 4th dana, bo (fikcyjnie) na 100 walk powiedzmy przypadło mi 5 walk z równą mi rangą i te 5 walk przegrałem. A np. jak wygrałem z Brawlerem (bodajże), to to się już w ogóle nie liczy. Co do statystyk mam ponad 300 wygranych i ponad 200 przegranych, ale wiadomo jak jest online. Gdybym jeździł na turnieje i grał Versus byłbym lepszy, a może gorszy.

To tyle :P
Awatar użytkownika
Szolder
Beginner
Beginner
Posty: 18
Rejestracja: 04-02-2010, 23:03
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Ulubiona postać/cie w T6 i te, które są dla was zmorą.

Post autor: Szolder »

Moją ulubioną postacią jest King :P Jakimś tam świetnym graczem pewnie nie jestem ale przyjemnie mi się nim gra :) Kazuya i Bruce jak dla mnie to również fajne postacie :P

Natomiast straaaasznie źle gra mi się przeciwko Alisie :P Te piły jej mnie dobijają ;d Jeszcze Eddy/Christie jak mnie wezmą w obrotu tymi nogami to też jest ciężko :P
s[h/z]inden
Grand Master
Grand Master
Posty: 423
Rejestracja: 27-03-2008, 15:50
Lokalizacja: Wałcz
Ogrywam: planszówki, karcianki i casualowo w dowolne bitki
Kontakt:

Re: Ulubiona postać/cie w T6 i te, które są dla was zmorą.

Post autor: s[h/z]inden »

system boundow ani mnie ziebi ani grzeje. imo dodane przez namco, zeby postaci nie musialy latac w powietrzu po wybitce, a i tak, zeby je trafic (o ile sie domyslam bound jest wtedy jak postac upada i jej taksmiesznie nogi do gory podlatuja, znaczy, ze costam jej jeszcze mozna wsadzic, zanim sie rollnie ;p). łatwiejszy sposob gwarantowania sprawia, ze postac ktora grasz albo przekopuje do ściany, albo jest przekopywana pod inna sciane ;p. na szczescie zmniejszyli licznik dmg, wiec da sie skonrtatakowc jak sie uda wstac.

poziomy plansz? +1 bound dla fuksiarza.

dalej irytuje mnie to, ze plansze sa zamkniete. kiedy jeszcze nie potrafilem wstawac jakis nubski steve z danii zlapal mnie pod jakąś nieregularnością, jak lezalem do niego nogami na brzuchu, ja nie mogłem się wyturlać, a on mi CAŁY (tak, wygralbym praktycznie perfektem) pasek zjechał 1+WP (d/b+1+2) do bólu

postaci? z racji tego, ze postaci "normalne" rzadko do mnie przemawiaja bede sie uczyl grac grubasami, zwierzakami i ruskim sputnikiem. a online na pewno najłatwiej grać szmatami z kosmosu, ale o tym dalej. moj wybor na granie na poczatku padl na boba, bo mialem frajde patrzac na filmiki na yt jak to sie fajnie rusza, i jak, o dziwo, kroi zycie. moja paszcza byla otwarta. lubie ganryu, bo na osiedlu (w t5) doprowadzalem ludzi do pasji juz samym f+1. w t3 meczylem ludzi paulem i nina, ale tylko dlatego, ze mialem wszystkich obcykanych i wiedzialem kto sie na reversa łapie ;p

czego nie lubie? online?
bek - klasa sama w sobie. mam problemy ze sparowaniem d,333
li - d+4444 nie zawsze zbite
hwo -u/f+4, ale tu jest latwiej niz z bekiem
asuka - tu sie nadenerwowalem, ale pierwsza postac na ktora sie na prawde dobrze grac nauczylem... pierwszy tydzien tylko od niej baty dostawalem, ale zawsze jak widze asuke, mysle "jaaaa, gram z jakims nubem", zreszta z bekiem to samo.
lili - tez sie nauczylem grac, na nubow w kazdym razie, wiem kiedy blokowac i mam fuksa, ze sie dowiedzialem, ze 112 boba ma priorotet ;p
feng - tutaj nie wiem co sie dzieje. jak zaczynam grac z tym gosciem, to mam szanse tylko skorzystac z lewej ręki, przewaznie koncze z 3 perfektami i po walce nawet nie zdaze sie zdenerwowac.
law / steve - jak jest dobry gracz to jak wyzej, od lawa jeszcze potrafie uciekac, i trafilo mi sie walczyc z jednym dzentelmenem z niemiec (JKD... <-- cośtam mial w ID), ze dal mi 2 rundy, zebym sie poruszal i poprobowal jakies ciosy. jak gram ze stevem na planszy ze scianami = koniec.
pedały... znaczy te... eddy i christie, w domu zawsze sie dziwia jak mowie sam do siebie "pedał", a to właśnie walcze z jakimś dzieckiem neo od capo.
a tak poza tym to siajka jest za szybka jak na moj refleks potemkina, rzadko ja rozwalam, podobnie z nina i anna ;(

teraz uwaga, gwiazda sezonu!
moku - mimo usilnych prob jeszcze z ani jednym nie wygralem (na 8 walk, liczylem)

postaci na ktore przewaznie trafiam u ludzi ktorzy graja super?
ganryu i kuma

przeciwko super bobowi jeszcze nie gralem... kiedys przegrywalem z jakimis srednimi bobami, ale teraz juz sam ich kroje, bo wiem, co maja i co probuja ;]

dzieki za zalozenie tematu, tutaj bede sie mogl wyzalic wszem i wobec ;]
pozdro.
hej [you]!! pamiętaj o funkcji [ you ]!!
KBB

Re: Ulubiona postać/cie w T6 i te, które są dla was zmorą.

Post autor: KBB »

Najgorzej jak się jest zbyt dobrym lub zbyt "chamskim" (za dużo ciosów na low) i po walce dostaje się na pm wiadomości typu "you are noob" itd.
s[h/z]inden
Grand Master
Grand Master
Posty: 423
Rejestracja: 27-03-2008, 15:50
Lokalizacja: Wałcz
Ogrywam: planszówki, karcianki i casualowo w dowolne bitki
Kontakt:

Re: Ulubiona postać/cie w T6 i te, które są dla was zmorą.

Post autor: s[h/z]inden »

KBB pisze:Najgorzej jak się jest zbyt dobrym lub zbyt "chamskim" (za dużo ciosów na low) i po walce dostaje się na pm wiadomości typu "you are noob" itd.
hahaha
kiedys ktos mnie wkurzyl na rankedzie, poszedlem na player matcha
wzialem asuke
1+4,2,1,2,1,d/b+4,4,4, zapętlić i inne randomy odchodzily, a tej kombinacji; czasami f+1.
koles gral jinem i wyslal mi taka wiazanke w odpowiedzi za 3 przegrane rundy na tym samym ciosie, ze az mi sie glupio zrobilo... no ale powiedzialem mu, zeby sie low parry nauczyl ;p
hej [you]!! pamiętaj o funkcji [ you ]!!
Awatar użytkownika
Komandos
Grand Master
Grand Master
Posty: 1615
Rejestracja: 08-12-2006, 21:35
Lokalizacja: Amsterdam
Kontakt:

Re: Ulubiona postać/cie w T6 i te, które są dla was zmorą.

Post autor: Komandos »

bek - klasa sama w sobie. mam problemy ze sparowaniem d,333
Tego się nie paruje tylko blokuje i kara hop kickiem ;)
s[h/z]inden
Grand Master
Grand Master
Posty: 423
Rejestracja: 27-03-2008, 15:50
Lokalizacja: Wałcz
Ogrywam: planszówki, karcianki i casualowo w dowolne bitki
Kontakt:

Re: Ulubiona postać/cie w T6 i te, które są dla was zmorą.

Post autor: s[h/z]inden »

Komandos pisze:Tego się nie paruje tylko blokuje i kara hop kickiem ;)
znaczy sie... (mysli) u/f+3?
hej [you]!! pamiętaj o funkcji [ you ]!!
Awatar użytkownika
gascan
Friend
Posty: 513
Rejestracja: 13-01-2009, 15:10
Kontakt:

Re: Ulubiona postać/cie w T6 i te, które są dla was zmorą.

Post autor: gascan »

Gram Fengiem i lubię tę postać bo jest mocną tanią szmatą w polu i pod ścianą. Lubie też Yoshimitsu bo też jest tani, nie wiem jak można go dać do low tierów trzeba być chyba mega nerdem grającym postaciami na forach;). Oczywiście piszę po doświadczeniach online głównie z nubami większymi ode mnie ale nie tylko. Pewnie w Korei yosh to faktycznie low tier nie wiem nie wnikam.
Moją zmorą jest grać na zafinę i leia.
Zulata pisze: I chciałbym, aby wypowiedzi nie ograniczały się do " lubię Hwoaranaga bo ma fajne kopniaki, które można łączyć i umiem nim fajne juggle, tylko mi czasami nie wychodzą" ;D, tylko były bardziej konstruktywne. Może się co poniektórzy nauczą porządnego składania zdań, aby brzmiały nie tyle sensownie co ciekawie ;)
Sorry.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Zulata
Master of the Shakers
Master of the Shakers
Posty: 68
Rejestracja: 21-11-2009, 12:53
Kontakt:

Re: Ulubiona postać/cie w T6 i te, które są dla was zmorą.

Post autor: Zulata »

Hmm, widzę, że sporo osób nie cierpi Alisy.

Powiem coś z własnego doświadczenia. Uważam, że ta postać jak się jej nie zna jest naprawdę mocna i przekozaczona. Pamiętam jak na początku ludzie mnie łoili sromotnie nią, ale dużo ich grało i dzięki temu miałem okazję, się nauczyć jej, że tak powiem " flagowych ciosów", czyli każda lama ich używała i wygrywała. W tej chwili, jak widzę Alisę to mi chce się śmiać. Trafiłem bodajże na 3 Alisy, takie, które naprawdę pokazały mi, że ta postać nadaje się do fajnego, konstruktywnego grania ;D no i jej wyrzut rąk do przodu. Na początku stałem jak jakiś nemo i patrzyłem się na to i dostawałem całkiem niezły dmg, ale w tej chwili to jest po prostu pewny juggle, jako że każda lama jak jest w miarę daleko od ciebie to zaczyna to robić, wtedy podbiegam, kucam sobie ;D ona wystrzeliwuje, a ja Bobem ws, 2,1 i jest po imprezie. Szczerze o tej postaci. Jest bardzo prosta do nauczenia się, aby skutecznie się jej przeciwstawić.
Edki, to akurat jak zawsze bieda, najlepszym sposobem, na typa co wiecznie leży, albo lata na rękach jest znaleźć swój, że tak powiem flagowy cios. Kazuya np to jest - 4,3 lub u+3 i jest bound ;D albo u/f 4,4,4,4 ;D na to się już w chwili obecnej nikt nie daje nabierać, ale leżące bądź stojące na rękach Edki obrywają wszystko ;D
Zafina też, była dla mnie zmorą na początku, na szczęście mój brat nią zaczął grać i co mu muszę przyznać, to to, że ją nieźle opanował i mogłem sobie spokojnie poobserwować i się nauczyć jej ciosów, dzięki czemu, większością mnie nie zaskakuje no i znam jej słabe strony.
Z tych bardziej przeze mnie nielubianych to jest Steve i Bryan. Steve ze względu na swoją miażdżącą szybkość, jak ktoś umie nim grać to jest cholernie ciężko. Bryan natomiast za wszystko, jego szybkość, siła ciosów i ilość możliwości. Przesadzili z jego Buffem i jest leciutko niezbalansowany, ci co nim operują, dostali w T6 maszynę do zabijania.

Bobem sam gram, i mogę powiedzieć jedno. Na początku była szydera jak się każdy nabierał na większość jego ciosów, co dawało opportunity do wielu ciekawych rozwiązań, ale teraz jest coraz ciężej. Gracze lepsi, są wymagający. Bob jest szybki i całkiem silny, ale jego najskuteczniejsze ciosy są zbyt charakterystyczne i łatwo je zauważyć i się obronić. Z drugiej strony ma sporo gwarantów, np. ws 2,1 - 2 wchodzi, masz juggle, albo u/f +1+2, 1+2 - u/f +1+2 wchodzi, to brzuszek po tym gwarantowany, czy też f,f/d +4,1+2 i jest też wesoło z tego podcięcia, chociaż było by weselej jakby zostawili mu to tak jak było w wersji na automaty czyli f,f/d +4 podcinało, że można było fajne rzeczy pokminić, teraz jedynie leciutko ścina co by następne po tym 1+2 mogło być gwarantem ;).
Kazuya mój main character niestety nie nadaje się do gry online, szczególnie jeśli ma ktoś tak jak ja połączenia rzędu 3 i 4, czasami 5, najwięcej 3.

I jeszcze Asuka. Tej to nienawidzę, daje się na jej podcięcia nabierać jak debil, ale to akurat bajka. Najgorsze są jej reversy. Po prostu masakra, moja walka z nią zawsze opiera się na podcinaniu i uderzaniu brzuchem ;D bo nie zreversuje ;) jako, że chicken online jest niemożliwy ;).
No i Lei. Naprawdę spoko postać, bo trudna to opanowania, jeśli jednak ktoś ją opanuje, nie ma bata, żebym z nim wygrał, szczególnie irytujące imo, są te jego podcięcia i juggle po każdym.

Mój ranking zaczynałem od Kazka to w chwili obecnej mam 79 % bodajże ;) Za to w Bobie odnalazłem pokrewną duszę. Skubany balonik nie dość, że wygląda pociesznie to jeszcze ma ciekawy styl walki ;D no i nim nie spadłem jeszcze poniżej 85 % ani razu ;D.

Gascan, spokojnie. Twoja odpowiedź bynajmniej pokazywała, że masz pojęcie (low tiery itp ). Mi bardziej chodzi o tych takich typu :

" Lubie Gona bo jest mały i się fajnie kręci. Nie lubię kinga bo mnie rzuca. " i takie tam. Ja chcę aby nawiązała się tu dyskusja + też jakiś malutki tutorial, jak np. Komandos i Shinden, którzy się wymieniają spostrzeżeniami. A z tego co widzę, to zainteresowanie tematem jest także może być nieźle.
Awatar użytkownika
gascan
Friend
Posty: 513
Rejestracja: 13-01-2009, 15:10
Kontakt:

Re: Ulubiona postać/cie w T6 i te, które są dla was zmorą.

Post autor: gascan »

@Zulata
lol To że nie grałem nigdy w tekkena nie znaczy, że nie znam tierów, jestem skrytym widzem Crasha itp Koreańskich Show.
Zauważyłem, że mało jest graczy w t6 Jinem zarówno na lajwie jak i oglądając youtube itp wy również nic o nim nie piszecie. Czyli co dla noobków na lajwie jest za trudny, a dla koreańców za słaby, a może po prostu miszimy sie skończyły? ;)
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Komandos
Grand Master
Grand Master
Posty: 1615
Rejestracja: 08-12-2006, 21:35
Lokalizacja: Amsterdam
Kontakt:

Re: Ulubiona postać/cie w T6 i te, które są dla was zmorą.

Post autor: Komandos »

s[h/z]inden pisze:
Komandos pisze:Tego się nie paruje tylko blokuje i kara hop kickiem ;)
znaczy sie... (mysli) u/f+3?
Podstawowa wybitka- uf+4, ale nie wiem czy akurat bobek to ma.
s[h/z]inden
Grand Master
Grand Master
Posty: 423
Rejestracja: 27-03-2008, 15:50
Lokalizacja: Wałcz
Ogrywam: planszówki, karcianki i casualowo w dowolne bitki
Kontakt:

Re: Ulubiona postać/cie w T6 i te, które są dla was zmorą.

Post autor: s[h/z]inden »

jeżeli chodzi o boba, to po ws2,1 prawie zawsze robie u/f+1+2, 1, 1+2, f+3+4, 3+4. dupa to homing, przewaznie wchodzi po boundzie np. vs leo albo asuka = ponad 50% zycia; dla lepszych to moze bedzie nowa akcja od czasu do czasu na wykorzystanie... jedyny sposob jakim sobie ludzie radzili to backroll w dobrym timingu.

jak ludzie maja problem z alisa, to proponuje czesciej sidestepowac, kiedy nie macha nogami.
najwieksza lgupote wlasnie robia goscie jak z polowy areny zaczynaja 3+4, 3+4 tak samo jak zamiatanie asuki, to nie jest homing, przewaznie jestem za alisą i wypalam 10hitowca bobem ;p

a co do aski, czasami trzeba stanac w miejscu, bedzie animacja przechwytu i wtedy rzut, albo glowka, kolano?

@Komandos, nie ma, on ma inne uf4.
Ostatnio zmieniony 16-02-2010, 10:40 przez s[h/z]inden, łącznie zmieniany 1 raz.
hej [you]!! pamiętaj o funkcji [ you ]!!
KBB

Re: Ulubiona postać/cie w T6 i te, które są dla was zmorą.

Post autor: KBB »

gascan pisze: Zauważyłem, że mało jest graczy w t6 Jinem zarówno na lajwie jak i oglądając youtube itp wy również nic o nim nie piszecie. Czyli co dla noobków na lajwie jest za trudny, a dla koreańców za słaby, a może po prostu miszimy sie skończyły? ;)
IMO Jin był dobry, ale w T3, TTT i T4, a w T5 nie wiem jak jest, bo mało nim grałem, ale z tego co słyszałem, to też nie był jakiś najlepszy. W T6 mi osobiście nie podoba się jego szybkość oraz smutne juggle.

BTW.
Naoglądałem się trochę walk od HelpMe, który rzecz jasna walczy Lee Chaolanem. Zainspirował mnie trochę. Jak oceniacie Siwowłosego?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tekken 6 oraz Tekken 6 BR”