Ateizm
Moderator: ModTeam
- HooyRock
- Student
- Posty: 57
- Rejestracja: 26-12-2009, 23:59
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Ateizm
Dlaczego jest "coś" zamiast "niczego" ? Nie wiemy tego. Nigdy tego nie będziemy wiedzieli. Dlaczego? W jakim celu ? Nawet nie wiemy czy aby na pewno, jest jakiś cel. Lecz jeśli prawdą jest że nic nie powstaje z niczego, sama egzystencja czegoś - świata, wszechświata - pokazuje nam że zawsze było "coś": że istnienie jest wieczne, niestworzone, może jest samym stworzycielem, i to jest to, co niektórzy nazywają bogiem.
"Cycle of life"
Is the reality we know a reality imposed to us by nature? Is the reality and the meaning of life a creation of men, such as music, or love or colors (science tells us that there isn't such things as music, harmony or colors in the physic world. Just traveling molecules: «There is not, external to us, hot or cold, but only different velocities of molecules; there aren’t sounds, callings, harmonies, but just variations in the pressure of the air; there aren’t colours, or light, just electro-magnetic waves», said H. Von Foerster.).
"Cycle of life"
Is the reality we know a reality imposed to us by nature? Is the reality and the meaning of life a creation of men, such as music, or love or colors (science tells us that there isn't such things as music, harmony or colors in the physic world. Just traveling molecules: «There is not, external to us, hot or cold, but only different velocities of molecules; there aren’t sounds, callings, harmonies, but just variations in the pressure of the air; there aren’t colours, or light, just electro-magnetic waves», said H. Von Foerster.).
- !Dan!
- Grand Master
- Posty: 365
- Rejestracja: 20-05-2006, 12:37
- Lokalizacja: Kraków ^^
Re: Ateizm
Tak, masz rację, co do tych praw się pomyliłem. A co do drugiej kwestii nie dodało mi się "oczywiście są wyjątki" Poza tym, ta potęga nie miała związku z wiarą. To nie wiara umocniła Polskę (co najwyżej "dodała otuchy"). Inna kwestia to to, że wcale nie o potęgę mi chodzi, tylko o rozwój pod kątem naukowym i wewnętrznym.
- Arucardo_1
- Grand Master
- Posty: 605
- Rejestracja: 03-04-2006, 18:59
- Lokalizacja: Toruń/Poznań
Re: Ateizm
!Dan! pisze:Tak, masz rację, co do tych praw się pomyliłem. A co do drugiej kwestii nie dodało mi się "oczywiście są wyjątki" Poza tym, ta potęga nie miała związku z wiarą. To nie wiara umocniła Polskę (co najwyżej "dodała otuchy"). Inna kwestia to to, że wcale nie o potęgę mi chodzi, tylko o rozwój pod kątem naukowym i wewnętrznym.
Nie miała, podobnie jak średniowieczna stagnacja nie miała związku z wiarą tylko z kwestiami gospodarczymi (zanik administracji państw i wytworzenie się feudalizmu). Pod kątem naukowym i wewnętrznym Polska także przodowała właśnie w czasach swej potęgi, zaś w czasach upadku nauka totalnie leżała (zwłaszcza czasy saskie).
Mogłoby się wprawdzie wydawać, że taki związek jest, po analizie historii niektórych państw zachodnich, jednak przytoczony wyżej przykład Polski całkowicie obala Twoją tezę.
Nie gram w Tekkena online.
Nie męcz mnie o spary (chyba, że jesteś z Poznania i chcesz się zmierzyć "w realu", wtedy to do pomyślenia )
Nie męcz mnie o spary (chyba, że jesteś z Poznania i chcesz się zmierzyć "w realu", wtedy to do pomyślenia )
- !Dan!
- Grand Master
- Posty: 365
- Rejestracja: 20-05-2006, 12:37
- Lokalizacja: Kraków ^^
Re: Ateizm
Znasz zasadę "wyjątek potwierdza regułę"? ^^
A co do Polski... Polska to Polska, zawsze będzie robić na odwrót (np. w dzisiejszych czasach państwa rozwijają się, a Polska... no cóż - ma wojnę domową xD).
Ah, a skoro chcesz się bawić w łapanie za słówka, to wcale nie teza, a jedynie jej argument
A co do Polski... Polska to Polska, zawsze będzie robić na odwrót (np. w dzisiejszych czasach państwa rozwijają się, a Polska... no cóż - ma wojnę domową xD).
Ah, a skoro chcesz się bawić w łapanie za słówka, to wcale nie teza, a jedynie jej argument
- Arucardo_1
- Grand Master
- Posty: 605
- Rejestracja: 03-04-2006, 18:59
- Lokalizacja: Toruń/Poznań
Re: Ateizm
!Dan! pisze:Znasz zasadę "wyjątek potwierdza regułę"? ^^
A co do Polski... Polska to Polska, zawsze będzie robić na odwrót (np. w dzisiejszych czasach państwa rozwijają się, a Polska... no cóż - ma wojnę domową xD).
Ah, a skoro chcesz się bawić w łapanie za słówka, to wcale nie teza, a jedynie jej argument
Aha. Czyli wg Ciebie gdyby ktoś powiedział "wszystkie domy w Polsce są wyższe niż 1m" i ktoś by postawił dom o wysokości 99 cm to nadal można byłoby mówić, że WSZYSTKIE domy są wyższe niż 1m? Wyjątek obala tak wyrażoną regułę - gdybyś powiedział, że w przypadku wielu krajów tak było, byłoby to zdanie prawdziwe. Jednak w postaci w której to wyraziłeś, jest bzdurą.
Wszystkie państwa się rozwijają? No ciekaw jestem, jak bardzo rozwija się Ukraina, Albania, Białoruś, Łotwa, czy państwa Afryki Środkowej... chyba jednak Polska miażdży wszystkie powyższe. Kolejny argument do śmietnika.
Ewidentnie postawiłeś TEZĘ głoszącą, że religia powodowała stagnację w dziedzinie nauki i gospodarki, zaś osłabienie znaczenia religii prowadziło do rozwoju. Nie może być powyższe traktowane jako argument, gdyż samo w sobie potrzebuje argumentów do uzasadnienia i co więcej, mija się z prawdą gdyż taka reguła nie istnieje. Jeśli nie wiesz czym jest teza - polecam lekturę słownika.
Co do Twojej tezy:
Są państwa które faktycznie potwierdzają tą regułę, jak np. Bizancjum
Są państwa, które jej ewidentnie zaprzeczają - jak Polska czy Austria
Są państwa których rozwój był totalnie niezależny od religii, jak Anglia
Teza padła.
Nie gram w Tekkena online.
Nie męcz mnie o spary (chyba, że jesteś z Poznania i chcesz się zmierzyć "w realu", wtedy to do pomyślenia )
Nie męcz mnie o spary (chyba, że jesteś z Poznania i chcesz się zmierzyć "w realu", wtedy to do pomyślenia )
- !Dan!
- Grand Master
- Posty: 365
- Rejestracja: 20-05-2006, 12:37
- Lokalizacja: Kraków ^^
Re: Ateizm
Nie, każdy by specjalnie dodawał dla Ciebie "oprócz tego jednego, który ma 99cm"Arucardo pisze:Aha. Czyli wg Ciebie gdyby ktoś powiedział "wszystkie domy w Polsce są wyższe niż 1m" i ktoś by postawił dom o wysokości 99 cm to nadal można byłoby mówić, że WSZYSTKIE domy są wyższe niż 1m?
Ukraina, Białoruś i ta cała wschodnia reszta jest silnie uzależniona od polityki Rosji. Praktycznie wyróżnia je jedynie to, że maja osobne granice. Więc co za tym idzie - zaliczam to jako "prowincje" Rosji. A Rosja to nie kraj, to pomyłka Co do państw Afryki Środkowej... nie brałem ich w ogóle pod uwagę, ale jakby się zastanowić, tam jest tak źle, że może być chyba tylko lepiej.Arucardo pisze:No ciekaw jestem, jak bardzo rozwija się Ukraina, Albania, Białoruś, Łotwa, czy państwa Afryki Środkowej
Co do reszty (już mi się nawet cyCować nie chce ), jak tak bardzo chcesz przyznania Ci racji - użyłem tezy. Ale w formie argumentu, który był na zupełnie inny temat.
Hmm... Z dyskusji o Bogu, przeszliśmy do polityki. No proszę, a mówią, że religia nie ma z nią nic wspólnego
- Arucardo_1
- Grand Master
- Posty: 605
- Rejestracja: 03-04-2006, 18:59
- Lokalizacja: Toruń/Poznań
Re: Ateizm
Jakby nie dodał, to zdanie po prostu byłoby fałszywe!Dan! pisze:Nie, każdy by specjalnie dodawał dla Ciebie "oprócz tego jednego, który ma 99cm"Arucardo pisze:Aha. Czyli wg Ciebie gdyby ktoś powiedział "wszystkie domy w Polsce są wyższe niż 1m" i ktoś by postawił dom o wysokości 99 cm to nadal można byłoby mówić, że WSZYSTKIE domy są wyższe niż 1m?
Możemy sobie pożartować, no ale Łotwy bym do państw zależnych od Rosji nie zaliczył, Ukrainy też nie (wprawdzie wschodnia część - Charków itp. ciągnie do Rosji, ale wszystko co żyje na Ukrainie od Kijowa na zachód nie znosi Rosjan). W każdym razie wszystkie rozwijają się duuuuuuuuuuużo gorzej od Polski, której sytuacja ekonomiczna, wbrew temu co pisze Fakt i tym podobne super pisemka, wcale nie jest taka zła.Ukraina, Białoruś i ta cała wschodnia reszta jest silnie uzależniona od polityki Rosji. Praktycznie wyróżnia je jedynie to, że maja osobne granice. Więc co za tym idzie - zaliczam to jako "prowincje" Rosji. A Rosja to nie kraj, to pomyłka
Od zarania dziejów różni politycy używali religii w polityce, nie ma się co czarowaćHmm... Z dyskusji o Bogu, przeszliśmy do polityki. No proszę, a mówią, że religia nie ma z nią nic wspólnego
Nie gram w Tekkena online.
Nie męcz mnie o spary (chyba, że jesteś z Poznania i chcesz się zmierzyć "w realu", wtedy to do pomyślenia )
Nie męcz mnie o spary (chyba, że jesteś z Poznania i chcesz się zmierzyć "w realu", wtedy to do pomyślenia )
- Yamada
- Moderator
- Posty: 1956
- Rejestracja: 04-03-2006, 01:38
- Kontakt:
- gascan
- Friend
- Posty: 513
- Rejestracja: 13-01-2009, 15:10
- Kontakt:
- HooyRock
- Student
- Posty: 57
- Rejestracja: 26-12-2009, 23:59
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Ateizm
I need Thor's belt to get his Hammer and I need that Hammer to kill The God.gascan pisze:Wierzę w Thora.
- Arucardo_1
- Grand Master
- Posty: 605
- Rejestracja: 03-04-2006, 18:59
- Lokalizacja: Toruń/Poznań
Re: Ateizm
coś o ateizmie, polecam szczególnie Wawrzynowi
http://jakzyc.wordpress.com/2011/02/28/ ... #more-1179
http://jakzyc.wordpress.com/2011/02/28/ ... #more-1179
Nie gram w Tekkena online.
Nie męcz mnie o spary (chyba, że jesteś z Poznania i chcesz się zmierzyć "w realu", wtedy to do pomyślenia )
Nie męcz mnie o spary (chyba, że jesteś z Poznania i chcesz się zmierzyć "w realu", wtedy to do pomyślenia )
-
- Elite player
- Posty: 137
- Rejestracja: 10-06-2010, 07:27
- Lokalizacja: Inowrocław
- Kontakt:
Re: Ateizm
Jak dla mnie ateizm to nie jest niewiara w Boga/bogów/duszków/zjawiska/itp. tylko wiara, że tego nie ma. Różnica może mała ale jest! Niejeden ateista był kiedyś wyznawcą jakiejś religii i wie dlaczego od niej odszedł (np. kaprys, ludzie, dziwne obrzędy), dlatego często więcej wiedzą o innych religiach więcej niż sami ich wyznawcy. Mi oni nie przeszkadzają, a nawet jeśli - to jest ich wybór, nie zmuszę nikogo żeby wierzył w Boga jak nie chce.
Pytanie ode mnie do Ateistów: jak obchodzicie takie święta jak np. Boże Narodzenie albo zbliżającą się Wielkanoc? U mnie w domu mimo że nikt nie chodzi często do kościoła to Boże Narodzenie jest jest tak super pod względem atmosfery, że nie wyobrażam sobie zimy bez tego.
Pytanie ode mnie do Ateistów: jak obchodzicie takie święta jak np. Boże Narodzenie albo zbliżającą się Wielkanoc? U mnie w domu mimo że nikt nie chodzi często do kościoła to Boże Narodzenie jest jest tak super pod względem atmosfery, że nie wyobrażam sobie zimy bez tego.
- Yamada
- Moderator
- Posty: 1956
- Rejestracja: 04-03-2006, 01:38
- Kontakt:
Re: Ateizm
Wyżerka + wyjeba#e na wszystko inne;].
- EasY_PL
- Elite player
- Posty: 145
- Rejestracja: 29-04-2007, 10:16
- Lokalizacja: sie wziąłem
- Kontakt:
Re: Ateizm
ja normalnie... ale mógłbym sie obejść bez świąt.. druga sprawa że to nie ja te święta organizuje tylko starsi którzy mają inne podejśćie do tego tematu, a dla mnie to jedna z niewielu okazji do zjedzenia paru dobrych rzeczy... po za tym to święto w dzisiejszych czasach jest bardziej czymś w stylu "kolacja przy której życzy sie dobrze drugiej osobie"Pytanie ode mnie do Ateistów: jak obchodzicie takie święta jak np. Boże Narodzenie albo zbliżającą się Wielkanoc?
dla czego siano, chleb i sól? nie wiem... dla czego baranek? nie wiem... w każdym bądź razie wolne miejsce przy stole mam zawsze.. głodnemu dam jeść nie tylko podczas świąt...
katolikiem jestem tylko na papierku, to nie ja chciałem chrztu tylko starsi mnie wzięli "pod prysznic" nie chciałem chodzić do kościoła tylko mi kazali (gdy byłem młodszy ofc, później to olałem), starszy mi mówił że gdy dorosne to podejme ddecyzje i podjąłem, po za tym gdyby kościół był ze mną szczery w kwestii tego co było/nie było to bym "ugryzł to z innej strony" i tu mi racje trza przyznać... gdyby powiedziano ludziom o paru rzeczach które kościół ukrywa jak sie da to wiara wyglądała by dziś inaczej, albo nie wyglądała by wcale... więc wierz sobie mały człowieku, powiedzą ci prawde to sie ciut zdziwisz....
piewien koleś pyta laske "dasz?"
a laska backdash
a laska backdash
- mcl
- Grand Master
- Posty: 682
- Rejestracja: 22-05-2008, 12:35
- Lokalizacja: znienacka ;>
Re: Ateizm
WIEM że tego nie ma, bo nikt nie jest w stanie udowodnić inaczej.Adi_Rash pisze:wiara, że tego nie ma
Zostałem zaproszony przez rodzinę żeby spędzić to z nimi. Traktuje symbol łamania się opłatkiem, dawania prezentów itp jako gest, nie jako narzędzie wiary.Adi_Rash pisze:obchodzicie takie święta