Jaka postać na dobry początek?

Wszystko o szóstej części "Turnieju o tytuł Króla Żelaznej Pięści".

Moderator: ModTeam

ODPOWIEDZ
KBB

Re: Jaka postać na dobry początek?

Post autor: KBB »

!Dan! pisze:Tak, pamiętam jak na Dojiconie brałem udział w zawodach... Moja postać w T5 i T5:DR to Henio. Przychodzi do walki eliminacyjnej, a ja taaaaki spięty, że masakra. Ręce mi się trzęsły, a Law chłopa robił ze mną co chciał. Powiem tak. Przegrałem z typem, co na moje oko grał z tydzień max xD Chciałem jeszcze zaznaczyć, że turniej wygrał niejaki Shogun (całkiem dobry gracz - zasłużył na wygraną), który pokonał w finale bez najmniejszych problemów gościa, robiąc Niną samo d+4, 1, d+4, 1, d+4, 1, d+4, 1, d+4, 1... Także poziom nie był zbyt wysoki :D
Turnieje to zUo :D

Czy to aby nie ten turniej?
Awatar użytkownika
!Dan!
Grand Master
Grand Master
Posty: 365
Rejestracja: 20-05-2006, 12:37
Lokalizacja: Kraków ^^
Ogrywam: JK3, Tekken 3, Tekken: Dark Resurrection, Quake 3: A.

Re: Jaka postać na dobry początek?

Post autor: !Dan! »

Za parę dni oblookam i Ci powiem. Pitrex powinien wiedzieć, bo też tam był ^^

Edit: Załadowałem stronkę, i zobaczyłem tylko tytuł - nie, to nie było w Suwałkach. DojiCon jest w Krakowie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Arucardo_1
Grand Master
Grand Master
Posty: 605
Rejestracja: 03-04-2006, 18:59
Lokalizacja: Toruń/Poznań
Ogrywam: FIFA 11/Tekken 6 (offline)

Re: Jaka postać na dobry początek?

Post autor: Arucardo_1 »

Czapol pisze:Szmata nie szmata... liczy się sposób grania. W postaci ważne jest to żeby dało się grać ładnie, solidnie ( z taktyką nie pojedynczymi ciosami w kółko ), i z namysłem, a że się da grać jak noobek ?

no widzę, że masz ciekawą definicję słowa noobek, bo najlepsi gracze Bryanem w Polsce grali nim w T5 na dwa ciosy (w zasadzie maksymalnie nadużywając jednego - t+1). Tak się gra nim turniejowo (wiadomo, że w domku do możesz sobie robić co chcesz, ale na turnieju nie używa się bezużytecznych ciosów pokroju t+2,1,2 tylko tego, co jest przydatne).
Jeśli dla Ciebie Knee albo Peter to noobki to gratuluję mniemania o sobie...

Wiadomo, że KAŻDĄ postacią da się grać ambitnie jeśli ktoś się uprze. Ale nie można nazywać od razu takich postaci ambitnymi czy tym bardziej trudnymi (śmiech na sali) bo skutecznej gry Bryanem w T5 czy T4 da się nauczyć w pół dnia.

Co do nagrania - aż serce mnie zabolało jak zobaczyłem gdy koleś od Niny skiepścił aż tyle jej rzutów :P

a fakt, że koleś nadużywał 1 kombinacji nie znaczy o poziomie turnieju, pamiętajcie że oficjalny turniej T5, w którym brała udział cała polska "śmietanka", wygrał Boskon, który praktycznie zakatował bodajże Matta na przemian podcinką i qcf+2 Niny...
Nie gram w Tekkena online.
Nie męcz mnie o spary (chyba, że jesteś z Poznania i chcesz się zmierzyć "w realu", wtedy to do pomyślenia ;) )
Awatar użytkownika
Czapol
Elite player
Elite player
Posty: 129
Rejestracja: 16-01-2010, 11:22

Re: Jaka postać na dobry początek?

Post autor: Czapol »

Arucardo pisze:Jeśli dla Ciebie Knee albo Peter to noobki to gratuluję mniemania o sobie...
O definicji słowa noobek można by było niezłą dyskusje zrobić bo prawda jest taka że różni ludzie go różnie używają, i pojmują. Gdzieś i tak już na tym forum widziałem taką dyskusję. Ja Knee czy Peter-a nie uważam za noobków, ja też często nadużywam pewnych ciosów. Ale granie 3 ciosami, a w praktyce 1, i 2 w szczególnych sytuacjach ( dosłownie, ciągle 1 cios, ew. rzuty a gdy przeciwnik znajdzie sposób i zaatakuje to inny, i potem znowu taka sama kapucha ) już chyba można nazwać co najmniej "lekkim noobstwem". Grać można jak się chce, a każda postać jest neutralna, można nią grać fajnie a nie trzeba. Lawem bym mógł w kółko f+2,2,1+2 i w trakcie gdy przeciwnik blokowałby na high, posadzić d/b+4,4 w trakcie wstawania znowu, potem to i to samo, Heńkiem same helle zakończone dragon uppercoutem ew. czasem 1+2. Wiele postaci ma możliwość bezmyślnego grania i ciągłego trzymania się 2-3 ciosów. Czasem wymaga tego sytuacja by np. przesadzać z którymś ciosem itd. głupie to się robi wtedy gdy ktoś to stosuje bo nic innego tą postacią nie umie, i wmawia że nią świetnie gra. Ktoś na tym forum napisał, że na przestrzeni lat turnieje tekkena bardzo się zmieniły. Za czasów T3 ludzie zwracali uwagę na wygląd i różnorodność rozgrywki, a same turnieje były bardziej dla zabawy i po prostu było na co popatrzeć. A w erze T5 wielu ludzi stosuje bezmyślną kapuchę aby tylko wygrać. Zabawa przestała się liczyć a jedynym celem jest zwycięstwo. Nie jest tak wszędzie, nie wszyscy tak robią, a sama wypowiedź była o polskiej scenie tekkena. Ja poziomu turniejowego nie reprezentuję i na turnieje nie jeżdżę jednak jeśli się przyjrzeć widać te zmiany. Ogólnie od czasu pojawienia się T6 przestałem nawet śledzić turnieje. Ja jestem jednym z ludzi którzy na tę generację nie przejdą. Może na następną, ale na tą na pewno nie. Bo to co Namco nazywa next-genowym tekkenem dla mnie jest jakąś tam bitką zrobiona tylko pod juggle która zmusza graczy do kapuchy kilkoma ciosami których nie zmodyfikowali w 100% pod juggle gdy nie idzie posadzić JS. Ale zboczyłem z tematu. Dalej już o Brayanie dyskutował nie będę bo mimo wszystko dogłębnie tej postaci nie znam, a i tak zostanę przy tym że każdy może grać jak chce, dla zabawy i przyjemności, że aż miło popatrzeć jak ktoś gra, albo z mania zwycięstwa i nie akceptując porażki i robic wszystko tylko po to by wygrać. I w domu i na turnieju.
Obrazek Obrazek
Zawsze istnieje opcja powrotu.
Awatar użytkownika
Arucardo_1
Grand Master
Grand Master
Posty: 605
Rejestracja: 03-04-2006, 18:59
Lokalizacja: Toruń/Poznań
Ogrywam: FIFA 11/Tekken 6 (offline)

Re: Jaka postać na dobry początek?

Post autor: Arucardo_1 »

Po tym poście widzę, że w życiu nie grałeś na porządnym poziomie zatem zakończ te filozoficzne wywody zanim do końca się ośmieszysz. Jeśli naprawdę dałoby się z Tobą wygrać opisanym sposobem dla Lawa albo samymi Hellami Heńkiem to jesteś cieniasem totalnym i nawet nie chce mi się z Tobą gadać. Takie rzeczy przejdą tylko na noobów, każdy dobry gracz z tak mało skuteczną pseudo-kapą sobie by poradził, tymczasem Bryanem w T4/T5 gra się dwuciosowo także na najwyższym światowym poziomie i to czyni z niego tanią postać. Koniec kropka.
Nie gram w Tekkena online.
Nie męcz mnie o spary (chyba, że jesteś z Poznania i chcesz się zmierzyć "w realu", wtedy to do pomyślenia ;) )
Awatar użytkownika
!Dan!
Grand Master
Grand Master
Posty: 365
Rejestracja: 20-05-2006, 12:37
Lokalizacja: Kraków ^^
Ogrywam: JK3, Tekken 3, Tekken: Dark Resurrection, Quake 3: A.

Re: Jaka postać na dobry początek?

Post autor: !Dan! »

Czapol pisze:turnieje były bardziej dla zabawy i po prostu było na co popatrzeć. A w erze T5 wielu ludzi stosuje bezmyślną kapuchę aby tylko wygrać. Zabawa przestała się liczyć a jedynym celem jest zwycięstwo.
Czapol pisze:Bo to co Namco nazywa next-genowym tekkenem dla mnie jest jakąś tam bitką zrobiona tylko pod juggle która zmusza graczy do kapuchy kilkoma ciosami których nie zmodyfikowali w 100% pod juggle gdy nie idzie posadzić JS.
Esencja prawdy.

PS. Obejrzałem ten turniej - fail.
Obrazek
Awatar użytkownika
Czapol
Elite player
Elite player
Posty: 129
Rejestracja: 16-01-2010, 11:22

Re: Jaka postać na dobry początek?

Post autor: Czapol »

Czyja mówię że ze mną idzie tak wygrać ? Ja szczerze nigdy nie zastanawiałem się nad kapuchą, bo i po co ?... Tamten przykład kapuchy wymyśliłem na poczekaniu a co do helli to miałem na myśli T3 a tam nie ma prawie żadnych kar za helle i można nimi wygrać nie jedną rundę. Samym Brayanem grałem tyle co nic, wiec nie wiem czy da się nim na naprawdę porządnym poziomie kapuścić 2 ciosami. Ale dalsza dyskusja o Brayannie stosowaniu 2 ciosów itd. nie ma sensu. Właściwie to ten temat można by wyczyścić i przypiąć, bo wielu ludzi którzy pierwszy raz stykają się z Tekkenem zada to pytanie jednak dyskusja zaszła już za daleko.
!Dan! może i esencja prawdy ale pierwszy cytat to ja też przytoczyłem poniekąd część postu Any a drugi był efektem grania przez krótki czas na PSP kolegi w T6 bo gdy włączyłem Lawa, Henia czy Marduka okazało się że muszę kapuścić albo w kółko sadzić kilka prostych juggli które skleciłem na poczekaniu ( w kółko czyli JS, juggle, przeciwnik się podnosi JS juggle itd. ) co bynajmniej mi się nie podobało. Wolę mojego starego pada, T3 i T:DR ( lepiej wyważone postacie niż w T5 ) od "next-genu" który już nie jest tekkenem ;/ I znowu się rozpisałem zamiast streścić to w trzech zdaniach.
Obrazek Obrazek
Zawsze istnieje opcja powrotu.
Awatar użytkownika
!Dan!
Grand Master
Grand Master
Posty: 365
Rejestracja: 20-05-2006, 12:37
Lokalizacja: Kraków ^^
Ogrywam: JK3, Tekken 3, Tekken: Dark Resurrection, Quake 3: A.

Re: Jaka postać na dobry początek?

Post autor: !Dan! »

Czapol, to nie była ironia - twierdzę tak samo. Nie raz już mówiłem, że T6 został zrobiony wyłącznie pod juggle,
Obrazek
Awatar użytkownika
Czapol
Elite player
Elite player
Posty: 129
Rejestracja: 16-01-2010, 11:22

Re: Jaka postać na dobry początek?

Post autor: Czapol »

!Dan! nie uznałem tego za ironię, powiedziałem tylko że mój post nie był w żaden sposób odkrywczy, scenę tekkena zna ( prawie ) każdy i wie jak jest, a T6 na konsole jest już nie od wczoraj, swoja drogą ciekawi mnie czy na automatach rozgrywka też jest taka badziewna, podobno te pierdoły itd. dodali dopiero na PS3/XBOX360/PSP
Obrazek Obrazek
Zawsze istnieje opcja powrotu.
Awatar użytkownika
blaugrana20
Grand Master
Grand Master
Posty: 543
Rejestracja: 30-11-2009, 05:43
Ogrywam: TTT 2
Kontakt:

Re: Jaka postać na dobry początek?

Post autor: blaugrana20 »

Postac na dobry poczatek to chyba mokujin nie ;p a tak serio to nie ma postaci w Tekkenie na pocztek , w kazda postac trzeba wlozyc troche treningu i wysilku .
Bo jak to na poczatek pogram Jinem potem wezme Kinga , Leja , Eddego bo sa rozbudowania a ja jestem juz pro :O
Gra sie ta postacia ktora najlatwiej , najprzyjemniej sprawiasz baty innym :)
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Awatar użytkownika
amok
Student
Student
Posty: 36
Rejestracja: 07-11-2009, 15:06
Ogrywam: T6 , SSFAE , SCV , SFXTK , BBCS , UMVC , MK , TTT2
Kontakt:

Re: Jaka postać na dobry początek?

Post autor: amok »

Ja bym polecil Gon-a :D
load6
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 04-09-2010, 10:27

Re: Jaka postać na dobry początek?

Post autor: load6 »

to jest takie pierdolenie ze przed tymi postaciami da sie bronic, (pisze o tych najpopularniejszych jak kingi i inne zjebane asuki czy mishimy) poprostu tekken jest tak mspierdolony ze trzeba grac tymi samymi co inne zjeby genetyczne rzygam wami jebanyumi noobami
s[h/z]inden
Grand Master
Grand Master
Posty: 423
Rejestracja: 27-03-2008, 15:50
Lokalizacja: Wałcz
Ogrywam: planszówki, karcianki i casualowo w dowolne bitki
Kontakt:

Re: Jaka postać na dobry początek?

Post autor: s[h/z]inden »

load6 pisze:to jest takie pierdolenie ze przed tymi postaciami da sie bronic, (pisze o tych najpopularniejszych jak kingi i inne zjebane asuki czy mishimy) poprostu tekken jest tak mspierdolony ze trzeba grac tymi samymi co inne zjeby genetyczne rzygam wami jebanyumi noobami
jaki piękny flejm. :]
wyobraź sobie, jakbyś miał tylko bijatyki 2d; to byś dopiero na poziom narzekał :rotfl:
(uwaga, sf4 nie zalicza się do bijatyk 2d :hyhy: )
hej [you]!! pamiętaj o funkcji [ you ]!!
Thelt
Beginner
Beginner
Posty: 12
Rejestracja: 12-09-2010, 22:12
Lokalizacja: Józefów

Re: Jaka postać na dobry początek?

Post autor: Thelt »

No cóż, tak jak powiedział komandos, Bruce to łatwa postać do opanowania.
Góra + Prawo + X + O ( walnięcie kolankiem :P)
Eddy tez prosty: X+O+X+O i tak dalej... tam podcięcie będzie
Albo Alisa, ale trzeba już styl opanować ( tak samo z Larsem)
Law też nie jest trudny, ale najbardziej polecam Eddy`ego.
Tera my jesteśmy tymi, przed którymi ostrzegali nas rodzice

By Thelt
Awatar użytkownika
Action
Moderator
Posty: 2042
Rejestracja: 10-07-2006, 19:14
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Jaka postać na dobry początek?

Post autor: Action »

Poważnie, myślałem, że tacy gracze już dawno wyginęli.

Żadnej spiny, polecam coś takiego - viewtopic.php?t=1090&start=0

bądź takiego - http://tekken.com.pl/?action=show&modul ... system-gry
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tekken 6 oraz Tekken 6 BR”