JJK's Scribbles & Untunes

Dział dla wszystkich lubiących posłuchać dobrej muzyki, obejrzeć film i zachwycić się sztuką.

Moderator: ModTeam

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: JJK »

Thx man :). Będzie więcej t.j. w pewnym sensie, bo teraz ma być pewnego rodzaju fuzja Children of the Sun i Windfalls, ale na to przyjdzie poczekać najbliżej do jesieni (razem z innym równolegle powstającym materiałem ;)). Koncert za to już prawie skończony :)
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: JJK »

T'aqllapayay ~Majestic River of Gold~
Kolejny bonus do Dzieci Słońca... :P
Aranżacja jednej z najpopularniejszych po "El Condor Pasa", peruwiańskich ludowych melodii, "Rio Urubamba".
Dla porównania rdzenne wykonanie

I utwór "tizertrejler" wcześniej wspomnianego materiału
An Tús na Finscéal ~Under the Great Green Canopy~
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: JJK »

Obrazek

Pierwszy rysunkowy koncept wyglądu Abla - gitarzysty rockowego zespołu Semangelof z opowiadania/powieści "Adam, ja jestem". Charakterem Abel przypomina trochę muminkowego Włóczykija - przyjacielski, ale woli samotność. I do tego stopnia woli być sam, że nikt nie wie co się z nim dzieje między występami, a i często nawet próby generalne zespół przeprowadza bez jego udziału. Nie znosi konferencji prasowych i wywiadów. Nie rozstaje się za to ze swoją gitarą Babel - niesamowitym instrumentem nieznanego pochodzenia. Babel nie tyle potrafi imitować każdy instrument strunowy, co stawać się nim naprawdę pod względem brzmienia (od gitary przez skrzypce po harfę). Nikt nie wie czy jest to tajemnicza technologia czy w pudle Babel drzemie jakaś cudowna moc. Tylko Abel potrafi na niej grać. Jego technika i styl, choć bardzo zaawansowane, nie są czymś czego nie da się skopiować. Jednak imitowane nie brzmią nawet podobnie do oryginalnej wersji. W mediach i między fanami otrzymały własną nazwę - Duch Babel. Jedna z późniejszych płyt Semangelof nosi też taki tytuł (The Ghost of Babel).
Pozostali członkowie zespołu to wokalistka Kain (będąca prawdziwą celebrytką), perkusista Gabriel Senoy i basistka Hesediel Sansenoy. Przy wielu występach supportuje ich klawiszowiec Adina Mavet, którego prawdziwej tożsamości nikt nie zna, bo zawsze występuje zamaskowany w stroju śmierci. Semangelof jest ukochanym zespołem tytułowego Adama, a Abel jest jego wielkim idolem.
I na koniec mała informacja gdyż zaszła krytyczna zmiana fabularna w stosunku do "teasera" podanego w zeszłym roku:
Lilith nie stoi na czele towarzystwa, w którym znajduje się Ewa.

Druga próbka Gaelic Dreams
http://www.divshare.com/download/12303009-fbf

Tyle...
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: JJK »

Dziś ostatnie dwie przedpremierowe próbki do projektu Gaelic Dreams (zaplanowałem 22 utwory) oraz wstępny prototyp okładki...

Obrazek

Téama Iltíreacha ~Cosmovillage~

W pewnym stopniu jest to nawiązanie do "global village" McLuhana. Bardziej liczy się jednak fakt fuzji trzech "mega-kultur" - zachodu (Ameryka), środka (Europa) i wschodu (Azja). Lokalizacja utworu europejska, a konkretnie celtycka, a jeszcze konkretniej w stylu zenitalnego Mitsudy (Chrono Cross i Xenogears). Elementami reprezentującymi wschód i zachód są instrumenty - biwa i berimbau :)

Eile Domhanda ~Another Scar~

Połączenie "...Another·World", "Time Scar" z Chrono Crossa oraz "Emotion" z Xenogears... Czy wypada więcej mówić?

A na koniec coś chyba jeszcze bardziej interesującego. Coś co sprawiło, że spóźniam się z z piątym koncertem. Cóż... 5-lecie Honmaru jest ważniejsze ;)

Honmaru 5th Anniversary Tribute

Maleńka paczuszka, która zawiera utwór "Inner Citadel", który wcześniej można było znaleźć na albumie "Passage to the Door" oraz dwa zupełnie nowe kawałki (był jeden, ale się rozszczepił ;)) utrzymane w stylu, który od dawna zapragnąłem ponaśladować. Mowa o grzmiących taiko z pod znaku "wielkiego wieloryba" tj. stylu Kiyoshi Yoshidy (nie to nie jest jeden z Yoshida Brothers, ale nie gorszy bo m.in. twórca znakomitych soundtracków do anime Kaiba i Shigurui). Parę próbek dla porównania:

"Rising Sun"
"Tiger"
"The Lucky Spirit"
"The Secret of Bamboo"

Dodałem też parę smaczków z twórczości Jamesa Wonga (pan od muzyki m.in. do "Once upon a Time in China"), ale ogólnie całość została zainspirowana wieloma ścieżkami dźwiękowymi z bijatyk i gier typu "beat'em up". Sto lat Honmaru jeszcze raz :)
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: Ana »

Eile Domhanda ~Another Scar~

podoba mi się
Obrazek
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: JJK »

Pierwsza też zalatuje podobnymi klimatami ;) i będzie więcej :)
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: JJK »

Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
SubZero
Moderator
Posty: 3785
Rejestracja: 14-04-2006, 16:51
Lokalizacja: Myslovitz
Ogrywam: Killer Instinct, WWF Wrestlemania, SuperSidekicks
Kontakt:

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: SubZero »

Bardzo fajnie, tylko dlaczego takie krótkie? A już się fajnie rozkręcało ;)
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: Ana »

Twoje to standrad ale 3 link kosi xD
Obrazek
Awatar użytkownika
Dumian
Administrator
Posty: 2943
Rejestracja: 20-02-2006, 18:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Ogrywam: Tekken 7 (DJ, Xiao), DOA5 i 6 (Jann Lee), VF (Jacky)
Kontakt:

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: Dumian »

Nazbierało mi się trochę braków w odsłuchu, ale co nie ściągnę to muzyka daje rade, ostatnio "Stories from a Mysterious Orchard ~Windfalls~" bardzo fajne, klimatyczne i przyjemne kawałki :ok:
"Using no way as way, having no limitation as limitation"
IE nadaje się do neta jak klawa do Tekkena, nie zwlekaj - Firefox
Obrazek
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: JJK »

SubZero pisze:Bardzo fajnie, tylko dlaczego takie krótkie? A już się fajnie rozkręcało ;)
Zapytaj pana z obrazka poniżej ;>. A tak serio to dalej miał być już tylko loop wszystkiego co było wcześniej (nie chciałem nadmiernie przeinterpretowywać), więc sobie odpuściłem.

Obrazek

Proto-koncept wyglądu postaci Adiny Mavet wykonany w Painterze.
Adina to były lider (bądź liderka, bo nikt nie wie kim on jest naprawdę - przyp.) i klawiszowiec czteroosobowego zespołu Rancour Balor (trybut zewnętrzny dla prawdziwej kapeli - Malice Mizer; "rancour" jest synonimem "malice", zaś "balor" to przekształcone "bale", będące synonimem "misery") grającej w stylach industrial i gothic. Zespół przestał istnieć po tym jak dwóch jego członków zginęło w pożarze - perkusista i gitarzystka; trzeci z nich, basista - brat bliźniak gitarzystki, wylądował w azylu dla obłąkanych, tracąc zmysły w wyniku szoku po utracie siostry.
Pierwotnie wygląd Adiny Mavet miał odzwierciedlać klasyczny stereotyp śmierci - posępnego żniwiarza z kosą. Niestety (czy jak kto tam woli "stety"), moja wyobraźnia nie mogła zadowolić się "łatwizną", stąd obecny design "jednookiego diabła w płaszczu".
Zanim Adina pojawi się na scenie, milknie muzyka, Kain (wokalistka Semangelof - przyp.) podnosi w górę rękę trzymając w niej kartę asa kier (stały atrybut Adiny) i wypowiada słowa - "Widzicie co trzymam w swojej dłoni? Porzućcie wszelką nadzieję!" (nawiązanie do "Boskiej Komedii" ofkoz). W tym momencie gasną wszystkie światła na scenie i w kompletnej ciemności słychać dźwięk "na kształt otwieranej bramy do zaświatów" (w rzeczywistości nagranie z korytarza w "wariatkowie"). Po chwili w czerwonym świetle wyłania się sylwetka Adiny, który zaczyna grać "Rekwiem dla nadziei" (Requiem for the Hope), kończąc słowami - "Wasze żałosne starania mnie rozbawiają".
Pojawia się dosłownie kiedy chce. Potrafi nawet przerwać zespołowi w połowie piosenki. Nie supportuje ich również na każdym koncercie i najczęściej zasila tylko jednym wykonaniem na występ. Fani nazywają to zjawisko "nagłą śmiercią", podkreślając sloganem "Nescitis diem neque horam" (Nie znasz dnia ani godziny), tytułu jednego z utworów Rancour Balor, co ma symbolizować nieprzewidywalność z jaką śmierć dopada życie jak i jej ogólną spontaniczność.
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: JJK »

Oíche Fiáin ~Wind, Sky, Earth & Water ~

Utwór na motywach m.in "Rhythm of the Wind, Sky and Earth" (Chrono Trigger) i "Navel of the Earth" (Chrono Cross). Oíche Fiáin oznacza tyle co "dzika noc".

I dla odmiany mała sonda:

v.0.99
v.1.10

Która wersja lepsza (różnią się w sumie nieznacznie...)
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: JJK »

vRGB - システムD.P. クロズ・エイル・サッポルツ

Tracklist:

01 Anamantasturas 6:23
02 Sarutsatnamana 6:10
03 Naesemh Allisam 2:38
04 Naesemh Miriam 5:15
05 Vossehmunrah Reempenstarnos 8:46
06 Naesemh Miriam (Miria vs. Allysa) 5:14
07 Universe (Clash Beyond the Stars) 2:57

Total: 37:23

alias vRGB = vocal Miki(Red)+Gumi(Green)+Miku(Blue). Dwa ostatnie utwory są w pełni instrumentalne.
Ostatnio zmieniony 02-03-2011, 00:49 przez JJK, łącznie zmieniany 1 raz.
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: JJK »

"Monkey Salsa"

Mi tema de música :lol:
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: JJK's Scribbles & Untunes

Post autor: JJK »

JJK et. al. - Heart of Nature Concerto

<brak okładki>

Tracklist:

01 Rondo in the Rain ~The Mild Face Of Friendship~ 2:10
02 Water Cycling Scherzo ~Passion in the Drops~ 3:36
03 Nocturnal Sonata ~A Languor Sourrounded by Ravens~ 4:33
04 Étude of the Thunderstorm ~Weakness of Dissension in Face of Forbearance~ 2:49
05 Drizzle Mizzle Rhapsody ~Tears from the Clouds~ 2:51
06 Rondo in the Dew ~The Warm Smile of Sensibility~ 2:24
07 Nocturnal Sonata II ~A Color in the Darkness~ 3:37
08 Moderato Allargando Quasi non Tanto in Twilight ~The Garden of the Stars~ 3:57
09 Sunkissing Scherzo ~Enchantment in the Flower Buds~ 2:00
10 Nocturnal Sonata III ~A Distance Lighten Up by Moon~ 2:58
11 Teneroso Appassionato Primo non Troppo in Daylight ~The Sunflower Field~ 4:28
12 Fugue of the Thunderstorm ~Power of Reliance in Face of Misery~ 3:53
13 Waltz in the Wind ~Strange Sickness~ 3:30
14 Blissful Serenatina ~For Every Sweetheart~ 2:21
15 Innocent Rain -Demi-Live Version- (Bonus Track) 2:30
16 Falling Down Crystal Sky (Bonus Track) 4:32

Total: 52:09

...

Project "Phoenix Fall Phoenix Dawn" (tytuł roboczy)

4 próbki (można odsłuchać na widgecie) do najpoważniejszego przedsięwzięcia w dotychczasowym dorobku. Jego znaną już częścią jest "Ω (eternal alternate Climax)".

Project "Bat Kol"

Eksperyment. Mieszanka syntezowanych sekwencji wokalnych + sample z filtrami (m.in clone ensemble).
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sztuka, muzyka, film”