Co was w życiu wk**wia?
Moderator: ModTeam
- kemot722
- Grand Master
- Posty: 1030
- Rejestracja: 01-09-2006, 11:04
- Lokalizacja: 1 kreska zasięgu
Re: Co was w życiu wk**wia?
Najlepsze programy rzeczywiście lecą w porach dla ludzi cierpiących na problemy z zasypianiem. Miło, że puszczą mi na Pulsie stary dobry serial McGuyver o 22:30, jak po obu odcinkach jest godzina 0:30 (wcześniej puszczali 1 odcinek o 23:30-0:30). To troche denerwuje jak jakiś film czy serial chce sie obejrzeć, bo trzeba znaleźć jeszcze czas na dostatecznie długi sen by budzik rano nie wk.....ł.
Nie podoba mi sie mnogość polskich seriali, telenowel i innych o miłości w godzinach, w których bym obejrzał coś bogatszego w akcję/sensację/strzelaninę/składanie cudów z niczego w stylu McGuyvera /walki wręcz w stylu Seagala i innych. W11 na TVN i podobne seriale mogą być. Niekończące sie opowieści o licznych zakochaniach, zdradach i trudnych wyborach sercowych (którą on kocha bardziej), mnie nie interesują.
Nie podoba mi sie mnogość polskich seriali, telenowel i innych o miłości w godzinach, w których bym obejrzał coś bogatszego w akcję/sensację/strzelaninę/składanie cudów z niczego w stylu McGuyvera /walki wręcz w stylu Seagala i innych. W11 na TVN i podobne seriale mogą być. Niekończące sie opowieści o licznych zakochaniach, zdradach i trudnych wyborach sercowych (którą on kocha bardziej), mnie nie interesują.
- mcl
- Grand Master
- Posty: 682
- Rejestracja: 22-05-2008, 12:35
- Lokalizacja: znienacka ;>
Re: Co was w życiu wk**wia?
rodzina? Ze ci dali zakaz na kompa to nie musisz ich wyzywac od debili...Sub-Zero94 pisze:
4.Musze żyć z jakimiś debilami którymi są:rodzina,osoby w szkole i inni.
Mnie tez brat potrafi wkurzyc dobitnie ale nigdy nie pomyslalbym o nim najgorzej jak sie da.
<ziew> ja zaczynam od pobudki 6.30 na autobus, lekcje do 14.45 i 5km na piechte do domu, bo autobus = godzina o ktorej koncze. Wanna change?Sub-Zero94 pisze:
2.Że mam lekcje zwykle od 7:30 lub 8:20 a kończe o 14:45,i tylko czasami kończe o 12:55 (ale to też źle).
Wkurza mnie jeszcze oczekiwanie na kuriera Kiedy juz bym chcial posmigac na moim nowym decku ;P
- Sub-Zero94
- Beginner
- Posty: 10
- Rejestracja: 09-05-2009, 10:59
Re: Co was w życiu wk**wia?
Ile mogą tego puszczać:M jak Masakra,Barwy Nieszcześcia,Pierduła i nawet Moda na Gówno.kemot722 pisze:h Niekończące sie opowieści o licznych zakochaniach, zdradach i trudnych wyborach sercowych (którą on kocha bardziej),
Sub-Zero94 and PSP2 vs mcl and Mr.Editor
Sub-Zero94 and PSP2 win
Super Lamers Tag Combo
Sub-Zero94 and PSP2 win
Super Lamers Tag Combo
- Arris
- Grand Master
- Posty: 423
- Rejestracja: 05-05-2007, 18:12
- Lokalizacja: Z nienacka :O
Re: Co was w życiu wk**wia?
ciesz się że nie mieszkasz we Włoszech... Guiding Light najgorsza opera mydlana na świecie ponad 12000 odcinków!!!Sub-Zero94 pisze:Ile mogą tego puszczać:M jak Masakra,Barwy Nieszcześcia,Pierduła i nawet Moda na Gówno.kemot722 pisze:h Niekończące sie opowieści o licznych zakochaniach, zdradach i trudnych wyborach sercowych (którą on kocha bardziej),
serial był emitowany od początku lat 20 tylko w radiu potem przerzucili się na tv
- roy
- Elite player
- Posty: 170
- Rejestracja: 12-09-2008, 17:26
- Lokalizacja: Pniewy
- Kontakt:
Re: Co was w życiu wk**wia?
Od czego pby tu zaczac :
1 Wakacje się kończą
2 Miałem miec opłacalna robote przez neta a tu gościu się wycował
3 Trener który opie**ala nas bramkarzy a jesteśmy najmniej winni, a do super napastników nie trafiających z 2 metrów słowem się nie odezwie
4 Pindy z mojej klasy
5 To, że nikt w mojej wsi nie umie grac w tekkena (dzieki Bogu 1 w SC)
6 Gościu który w TK3 online wygrał ze mną 2 walki i pisze pocwicz
7 To, że przez durną karte graficzną nie mogę napisc c z kreska
8 Szkoła
9 Totalna mania Pes'a w mojej miejscowości
10 Brat który jak słyszy, że słucham metal albo huntera to sie dziwi i nabija sie ze mnie
11 To, że w TK5 wykonałem przypadkiem raven'em akcje ze znikaniem, a mój brat mówi co ty robisz przecież to Tekken, a nie, niewiadomo co choc o TK nie ma pojęcia
12 Poziom ortografii u niektórych osób
13 Dzieciaki cwaniaki które wku***ają na całego (jeden tak mnie wku***ł, że wleciał w krzaki ze śniegiem)
14 Więkoszśc nauczycieli (niektórzy ujdą w tłoku)
15 Cwaniaki którzy niby umieją się bic, a po 2 ciosach padają na glebe
16 To, że mam 190cm wzrostu i ludzie na ulicy się na mnie gapią jakby człowieka nie widzieli
17 Siostra która słucha głośno popu (jakie mnie nerwy biorą jak słyszę te muzyke która wkólko leci w radiu jakie szczęście, że ktoś wynalazł mp3 i mp4)
18 To że właśnie teraz przypomniało mi sie, że mam skosic trawnik
19 Politycy
20 Kuzyn który uważa TK za największe gówno bo pes to najlepsza gra na świecie
21 Brachol który na całą chate krzyczy bo jak gra w pes to przegrywa (ile razy w zdaniu można użyc słowa ku**a )
22 To że musze spadac
1 Wakacje się kończą
2 Miałem miec opłacalna robote przez neta a tu gościu się wycował
3 Trener który opie**ala nas bramkarzy a jesteśmy najmniej winni, a do super napastników nie trafiających z 2 metrów słowem się nie odezwie
4 Pindy z mojej klasy
5 To, że nikt w mojej wsi nie umie grac w tekkena (dzieki Bogu 1 w SC)
6 Gościu który w TK3 online wygrał ze mną 2 walki i pisze pocwicz
7 To, że przez durną karte graficzną nie mogę napisc c z kreska
8 Szkoła
9 Totalna mania Pes'a w mojej miejscowości
10 Brat który jak słyszy, że słucham metal albo huntera to sie dziwi i nabija sie ze mnie
11 To, że w TK5 wykonałem przypadkiem raven'em akcje ze znikaniem, a mój brat mówi co ty robisz przecież to Tekken, a nie, niewiadomo co choc o TK nie ma pojęcia
12 Poziom ortografii u niektórych osób
13 Dzieciaki cwaniaki które wku***ają na całego (jeden tak mnie wku***ł, że wleciał w krzaki ze śniegiem)
14 Więkoszśc nauczycieli (niektórzy ujdą w tłoku)
15 Cwaniaki którzy niby umieją się bic, a po 2 ciosach padają na glebe
16 To, że mam 190cm wzrostu i ludzie na ulicy się na mnie gapią jakby człowieka nie widzieli
17 Siostra która słucha głośno popu (jakie mnie nerwy biorą jak słyszę te muzyke która wkólko leci w radiu jakie szczęście, że ktoś wynalazł mp3 i mp4)
18 To że właśnie teraz przypomniało mi sie, że mam skosic trawnik
19 Politycy
20 Kuzyn który uważa TK za największe gówno bo pes to najlepsza gra na świecie
21 Brachol który na całą chate krzyczy bo jak gra w pes to przegrywa (ile razy w zdaniu można użyc słowa ku**a )
22 To że musze spadac
-
- Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 22-08-2009, 17:33
- Lokalizacja: Katowice
Re: Co was w życiu wk**wia?
Mnie kłamstawa i przechwalanie się ludzi. To, że za dużo gadam niż robię. Chyba wszystko.
- Mr_Editor
- Support
- Posty: 836
- Rejestracja: 26-06-2007, 11:55
- Lokalizacja: Skąd: Skąd: Skąd:
- Kontakt:
Re: Co was w życiu wk**wia?
ja dorzucę jeszcze, że mnie denerwuje to, że w gta 4 nie ma "... i żyli długo i szczęśliwie..." ;(
- Opyliusz
- Master
- Posty: 210
- Rejestracja: 10-04-2009, 18:42
- Lokalizacja: Krapkowice
- Kontakt:
Re: Co was w życiu wk**wia?
Mnie wkurza że:
-Jak coś ściągne jakieś 20 partów jakieś gry to później pisze że reszta plików jest usunięta to mnie bierze taka kur****ca że masakra
-Towarzystwo zwane EMO
-Gdy mi coś zawsze nie wychodzi
-Że musze wstawać o 6:30 do budy i wracać z budy do domu 1km z buta o 14:30
-Że nie mam z kim grać prawie w Tekkena tylko z 2 osobami ale te 2 osoby nie mają skilla żeby grać na równym poziomie.
-Niektóre dziewczyny u mnie na mieście
-Wkurza mnie też to że w wolny weekend lub dni wolne mama mnie goni do nauki a w wolne dni lepiej odpocząć niż siedzieć przed książkami
-Jak coś ściągne jakieś 20 partów jakieś gry to później pisze że reszta plików jest usunięta to mnie bierze taka kur****ca że masakra
-Towarzystwo zwane EMO
-Gdy mi coś zawsze nie wychodzi
-Że musze wstawać o 6:30 do budy i wracać z budy do domu 1km z buta o 14:30
-Że nie mam z kim grać prawie w Tekkena tylko z 2 osobami ale te 2 osoby nie mają skilla żeby grać na równym poziomie.
-Niektóre dziewczyny u mnie na mieście
-Wkurza mnie też to że w wolny weekend lub dni wolne mama mnie goni do nauki a w wolne dni lepiej odpocząć niż siedzieć przed książkami
- mcl
- Grand Master
- Posty: 682
- Rejestracja: 22-05-2008, 12:35
- Lokalizacja: znienacka ;>
- WolfBogard
- Grand Master
- Posty: 595
- Rejestracja: 24-02-2009, 19:53
- Lokalizacja: Warszawa - Zoliborz
- Kontakt:
Coś Cię wku*$ił0? Wyrzuć to z siebie.
Panowie i Panie,
Wszystko sie zaczelo od tego, ze przed wczoraj moja kobieta zlapala kapcia w przedniej oponie (jezdzi goralem) co gorsza popierdala sobie rowerkiem do roboty. Wczoraj w pracy nie byla gdyz przed wczoraj bylismy u znajomych i byl lekki zgon....wiecie jak to bywa.
Wczoraj bylem na zakupach i stwierdzilem, ze naprawie dętke - i tak zrobilem. Kupilem maly zestaw polecony przez "ciawego" w sklepie i wrocilem do domu. wieczorem zabralem sie do roboty i w 20 min juz dętka lezala pod 14" telewizorkiem. Wstalem kur** o 4:30 rano zeby to wszystko ogarnac (dziewczyna jedzie do roboty o 6) zalozenie wszystkiego zajelo mi 10 min tak na dobra sprawe, pozniej tylko napuscilem powietrza i byl git. Wyobrazcie sobie, ze mija 40min i kur** znowu flak! a nich to chuj jasny strzeli. Ja wkurwiony, ona tym bardziej. Chuj poszla z buta do roboty (50min szybkim krokiem) ja oczywiscie nie dalem za wygrana i zdecydowalem, ze zagadam z sasiadam i pozycze od niego kolo (przednie) na 2-3 dni poki nie przyjda nowe dętki. Oczywiscie ziomek nie mial nic przeciwko usciskujac mu grabe wybralem sie na ogrodek aby odkrecic i zamontowac kolo. I tu jak by tego malo nakretna nie chce puscic...no to ja cisne mocniej i mocniej.....i az w pewnej chwili PĘKA klucz i rozpierdala mi kciuka na dobre 2cm. (tak jak sie zaczyna paluch w zdluz dloni przy samym zgieciu) oczywiscie efekty specialne, krew trysla i zaczyna mi sie lac po lapie....
Nie dosc kur**, ze nie naprawilem roweru to nie mam klucza, nie moge kur** sobie pograc bo mi sie rana otwiera, chuj bez kciuka to masakra. Normalnie wrocilem do pokoju wyjolem apteczke oczyscilem troche woda utleniona ledwno co nakleilem plastra kawalek jak kur** zaczolem schodzic, mowie wam....porazka. No nic....zobaczymy jak to bedzie. Narazie czuje sie kur** jak niepelnosprawny z szywac sie nie lubie
I takim to sposobem otworzylem nowy temat. Moze nie jest on ambitny, ale idzie sobie ulzyc
Wszystko sie zaczelo od tego, ze przed wczoraj moja kobieta zlapala kapcia w przedniej oponie (jezdzi goralem) co gorsza popierdala sobie rowerkiem do roboty. Wczoraj w pracy nie byla gdyz przed wczoraj bylismy u znajomych i byl lekki zgon....wiecie jak to bywa.
Wczoraj bylem na zakupach i stwierdzilem, ze naprawie dętke - i tak zrobilem. Kupilem maly zestaw polecony przez "ciawego" w sklepie i wrocilem do domu. wieczorem zabralem sie do roboty i w 20 min juz dętka lezala pod 14" telewizorkiem. Wstalem kur** o 4:30 rano zeby to wszystko ogarnac (dziewczyna jedzie do roboty o 6) zalozenie wszystkiego zajelo mi 10 min tak na dobra sprawe, pozniej tylko napuscilem powietrza i byl git. Wyobrazcie sobie, ze mija 40min i kur** znowu flak! a nich to chuj jasny strzeli. Ja wkurwiony, ona tym bardziej. Chuj poszla z buta do roboty (50min szybkim krokiem) ja oczywiscie nie dalem za wygrana i zdecydowalem, ze zagadam z sasiadam i pozycze od niego kolo (przednie) na 2-3 dni poki nie przyjda nowe dętki. Oczywiscie ziomek nie mial nic przeciwko usciskujac mu grabe wybralem sie na ogrodek aby odkrecic i zamontowac kolo. I tu jak by tego malo nakretna nie chce puscic...no to ja cisne mocniej i mocniej.....i az w pewnej chwili PĘKA klucz i rozpierdala mi kciuka na dobre 2cm. (tak jak sie zaczyna paluch w zdluz dloni przy samym zgieciu) oczywiscie efekty specialne, krew trysla i zaczyna mi sie lac po lapie....
Nie dosc kur**, ze nie naprawilem roweru to nie mam klucza, nie moge kur** sobie pograc bo mi sie rana otwiera, chuj bez kciuka to masakra. Normalnie wrocilem do pokoju wyjolem apteczke oczyscilem troche woda utleniona ledwno co nakleilem plastra kawalek jak kur** zaczolem schodzic, mowie wam....porazka. No nic....zobaczymy jak to bedzie. Narazie czuje sie kur** jak niepelnosprawny z szywac sie nie lubie
I takim to sposobem otworzylem nowy temat. Moze nie jest on ambitny, ale idzie sobie ulzyc
Ostatnio zmieniony 14-10-2010, 12:46 przez WolfBogard, łącznie zmieniany 3 razy.
- gascan
- Friend
- Posty: 513
- Rejestracja: 13-01-2009, 15:10
- Kontakt:
- Chris
- Grand Master
- Posty: 556
- Rejestracja: 20-03-2007, 00:01
- Lokalizacja: Krakow
- Kontakt:
Re: Co was w życiu wk**wia?
Wolf, masakra , zajebisty dzień widze... a z kciukiem to ile tak będziesz chodził?
Ostatnio zmieniony 14-10-2010, 17:03 przez Chris, łącznie zmieniany 1 raz.
- mcl
- Grand Master
- Posty: 682
- Rejestracja: 22-05-2008, 12:35
- Lokalizacja: znienacka ;>
Re: Co was w życiu wk**wia?
smiejcie się, ja jak nie miałem sprawnego kciuka w prawej ręce (przeciąłem się nożem, na pół cm, w teorii to gówno a nie przecięcie), nie potrafiłem grać w nic ;_;. Mimo wszystko jakikolwiek ból przy nacisku jest wkurzający.
Wkurwiają mnie moje problemy ze zdrowiem. 3 tydzień siedzę w domu, nie chodzę do szkoły, nie wychodzę do kumpli, nic nie robię tylko pierdzę pod siebie przed lapkiem, xboxem
Wkurwiają mnie moje problemy ze zdrowiem. 3 tydzień siedzę w domu, nie chodzę do szkoły, nie wychodzę do kumpli, nic nie robię tylko pierdzę pod siebie przed lapkiem, xboxem
- WolfBogard
- Grand Master
- Posty: 595
- Rejestracja: 24-02-2009, 19:53
- Lokalizacja: Warszawa - Zoliborz
- Kontakt:
Re: Co was w życiu wk**wia?
Kciuka mi nie brakuje. Generalnie rozciecie mam w miejscu gdzie sie zgina palec (blizej dloni nie paznokcia i jest to lewa reka) wiec poprostu w tej chwili nie wiem jak bedzie mi sie gralo. A co do skilla to nawet z rozjebanym paluchem bedzie on na tyle wystarczajacy abym sobie z toba poradzil - No offense GAS. BTW Geese Howard do Ciebie wogule nie pasuje - tzn do twojego stylu gry. Chyba, ze naprawde potrafisz nim grac.gascan pisze:Tłumaczysz swój skill brakiem kciuka?
Pozdro!
- WolfBogard
- Grand Master
- Posty: 595
- Rejestracja: 24-02-2009, 19:53
- Lokalizacja: Warszawa - Zoliborz
- Kontakt:
Re: Co was w życiu wk**wia?
Jebac to, jest dobrze. Rower naprawilem kciuk mi sie zrasta (mam nadzieje) jakos dam rade, nie zamierzam oddawac walkowerow. IN COLD DAY IN HELL, lolChris pisze:Wolf, masakra , zajebisty dzień widze... a z kciukiem to ile tak będziesz chodził?