Scena Tekkena wczoraj i dziś

Wszystko na temat gier z serii Tekken. Forum dotyczy wszystkich części Turnieju Króla Żelaznej Pięści.

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Scena Tekkena wczoraj i dziś

Post autor: Ana »

Temat zakładam pod wpływem dość długich rozmów z Krelianem na ten temat oraz przejrzenia paru stosownych tematów na forum PSX Extreme. Od razu proszę osoby które mają średnie pojęcie o scenie za czasów Tekkena 3/Taga o poważne zastanowienie się zanim coś napiszą.

O co mi chodzi? Kilka spraw. Przede wszystkim prawie oplułam herbatą klawiaturę jak poczytałam posty niektórych "odważnych". Szczerze mówiąc śmieszą mnie trochę teksty niektórych osób haczących o czołówkę, bądź chcących za wszelką cenę zwrócić uwagę czołówki na siebie. Teksty pokroju "A kim był Mecenas/Pyro/Ślusarz/icek/...?", "PSX Fan, a co to?". Nie, nie mówię że każdy powinien zajebiście znać historię turniejów Tekkena i profile wszystkich graczy od czasów Tk1, ale kurde niektóre akcje mnie lekko osłabiają. Szczerze mówiąc leżę ze śmiechu jak czytam też o tym, że cała czołówka Tk3 teraz gówno by ugrała, nie poradziła sobie z systemem T5 czy inne tego typu pierdoły. Litości :D choc z drugiej strony polew z tego jest nieziemski

Inna sprawa, że w sumie ja jako osoba która dobrze trzymać pada nie potrafi, Tekkena 5 ma daleko i głęboko tam gdzie promienie słoneczne nie sięgają i na spraingach potrafi totalnie zjebać najprostsze juggle Asuka wbrew wszystkiemu po cichu gdzieś tam interesuje się czołówką od dłuższego czasu. Tak naprawdę z większym zainteresowaniem własnie sledziłam ją w czasach T3, gdy nie było az tak luznego dostepu do Sieci, w czasach gdy forum PE jeszcze nie istniało (tak tak, kiedys go nie było) i gdy z zapalem czytało sie relacje z turów czy to w PE czy PF (PlayerStation + nigdy do mnie nie dotarło). Dzis srednio pamietam kto kim grał, ale poszczegolne ksywy sie kojarzy. A i klimat tego był całkiem inny, dziś mogę spokojnie napisać że zalatywało undergroundem.

Na dobry wstęp tyle starczy. Mam nadzieję, że jest tu pare osób które kojarzą tamte klimaty, czy to tak jak ja z gazet czy z własnego doświadczenia. A to drugie, w moich oczach, jest jeszcze milej widziane :) .
Obrazek
Awatar użytkownika
Frizen
Grand Master
Grand Master
Posty: 534
Rejestracja: 12-08-2006, 12:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Scena Tekkena wczoraj i dziś

Post autor: Frizen »

Ja z tamtych czasow wiele nie pamietam... (moze dlatego ze mialem wtedy ile? 7lat ? ) ale pamietam te czasy dziecinstwa ... o turach wtedy nie mialem zielonego pojecia . W sumie i tak myslalem ze jestem jakis mastach bo umiem te legendarne 3 ciosy paulem :D. Kiedys z ojcem gralem w t3 na psx'sie ale pozniej nie chcial ze mna grac bo dostawal za kazdym razem i mu sie znudzilo :looka: . Pamietam jeszcze wczesniej jak gralem na automacie w T2 i mi sie spodobalo (bylo to w drodze nad morze w wakacje :P). Nic wiecej nie pamietam z tamtych lat a jaka jest sytuacja z T3 teraz to chyba kazdy na tym forum wie . ;)
Iron Savior
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 17-03-2007, 12:13

Re: Scena Tekkena wczoraj i dziś

Post autor: Iron Savior »

Czolowka T5 poza kilkoma graczami (ktorzy sa znani notabene od czasow T3 wlasnie np Sway, Tenshi czy Mashter... no moze poza ekipa z Olimpu, ktora jest dosc swierzym teamem jesli idzie o historie polskiego TK ale cos ciekawego, ladnego a nawet ambitnego:) potrafi zaprezentowac) to wieksza esencja kapuchy w czystej formie niz ze mnie esencja ignorancji i niewyparzonego pijacego piwo ryja.

Nie wiem czemu, ale w czasach T3 jakos ludzie bardziej przykladali uwage do tego jak wyglada gra, a przeciez system byl biedniejszy i mozliwosci byly mniejsze, niestety malo kto ze starej gwardii gra na powaznie/w ogole dalej w TK. To mnie najbardziej boli jak siedze w Arenie albo ogladam walki z turniejow, caly czas ludzie spierdalaja do tylu i robia do znudzenia przez X godzin taka sama akcje od czasu do czasu jarajac sie jak fajnie ktos robi electric stepa albo daszuje. No ale w sumie nic w tym dziwnego, przeciez chodzi o kapuste z turnieju a cel uswieca srodki co wiadomo od czasu kiedy Aga Postrzech dojebala na EP Adrianowi "7 podcinek pod rzad" Deredze.

No i fajnie bylo, ze nikt nie sapal, ze ktos jest przegiety (np Ogre w wykonaniu Jaja :P ). Przypomnial mi sie tekst Verona, ze jesli tak (znaczy ambitnie w chuj) ma wygladac polski tekken, to pora zmienic dyscypline sportu...

A juz najbardziej mnie smieszy, jak ludzie nalogowo kupuja Namco (koniecznie Namco, bo na takim gra jakis man with chocolate face wtihout any makeup z UK) Arcade Stick zeby grac fajnie, zajebiscie, byc fastest in the universe, beat everyone, mowic innym "i'm so amazing, and you are just not too good, you can put your pad on ebay or kill yourself or whatever" i albo dalej graja jak osoby o IQ = tytolowi jednej z piosenek Lady Pank albo odkladaja AS na polke (pol biedy jak sprzedadza drozej niz kupili jakis zysk chociaz)*.

To chyba wina internetu po 19zl/miesiac, ze polski tekken (i nie tylko tekken) tak sie zeszmacil. Kiedys malo kto mial modem i ludzie, ktorzy naprawde chcieli grac w TK bardziej "z jajami" podchodzili do tematu bo wiecej ich to wszystko kosztowalo (a i wiecej mieli do zdobycia), a nie na zasadzie "drukne framedate, obczaje sciane, obczaje kary, bede w top16 w polsce".

* no offence do ludzi, ktorzy kupili NAS (albo jakikolwiek inny) zeby sie dalej bawic Tekkenem tylko w nieco innej formie (np Raveman)

PS: Jaka szkoda, ze juz nie ma salonu z Tekkenem ktory byl w czasach T2 10 minut od mojego domu i w ktorym siedzialem, jak byla klasowka z matmy :P
Ostatnio zmieniony 17-06-2007, 18:46 przez Iron Savior, łącznie zmieniany 2 razy.
and death climb up the steps one by one
to give you a rose that's been burnt by her son
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: Scena Tekkena wczoraj i dziś

Post autor: Ana »

Frizen ale nie chodzi mi o sytuacje z T3 teraz i scene online, zostawmy ja w swietym spokoju i nie zahaczajmy o ten temat
Obrazek
Awatar użytkownika
KRELIAN
Junior Admin
Posty: 2343
Rejestracja: 23-02-2006, 17:37
Lokalizacja: ta pewność?
Ogrywam: Tenchu: Burning Shadows,Ronin Blade Crusade,Gex Origins
Kontakt:

Re: Scena Tekkena wczoraj i dziś

Post autor: KRELIAN »

poki co bardziej sentymentalnie skoro juz jest taki topic :)

generalnie na tury zaczalem jezdzic regularniej dopiero od czasow tk5. w tk4 gralem miech (po czym wrocilem do TTT) ale udalo mi sie zaliczyc mini tur na konwencie mangi i anime Baka we Wro gdzie zajalem 'zaszczytne' 2 miejsce (tur bez czolowki) :D

o powazniejszym jezdzeniu na tury zaczalem myslec za czasow taga jednak poczatkowo nie mialem netu a osoby z czasow tk3 ktore znalem juz nie jezdzily wiec najczesciej dowiadywalem sie po fakcie. w tamtym okresie postanowilismy z Camusem zorganizowac wlasny tur w taga. pojechalismy do wro , zalatwilismy ps2 na glowna nagrode + gadzety (w Sky Necie) , mielismy kilka konsol , tvki , sale . praktycznie wszystko bylo dopiete na ostatni guzik. mielismy juz rozglosic o tym na forum kiedy ... ktos wlamal sie do dwoch kumpli do chaty kradnac nie tylko konsole ale i inny sprzet. sytuacja lekko nas przerosla i od tamtej pory postanowilismy ze dajemy sobie z tym spokoj (choc kto wie co czas pokaze).

z kolei w czasach tk3 zaliczylem tylko jeden brzeski tur na ktorym poznalem Mecka i Gajde - oczywiscie obaj staneli na podium (tur byl organizowany przez 'nauczycielke Camusa ktora okazala sie moja daleka ciotka' ale mniejsza o to :D) .
jednak generalnie wtedy jeszcze uwazalem sie za slabego w tk (w sumie niewiele sie zmienilo :P) - slabego na tyle zeby dac sobie spokoj z turami poki nie przyskilluje.

jesli zas chodzi o ludzi z dawnej czolowki (od tk3) ktore znam i ktore jeszcze graja / z ktorymi gralem to : Slusarz, swego czasu nawet kroil Lawkiem , teraz gra Ganryu w drce. co do reszty - Pyrek , Mecenas - ten pierwszy skonczyl z graniem od trojki , Mecek jeszcze pogrywal w taga chwile ale rekreacyjnie bardziej . Grizzly (swego czasu gral troche na honmaru) i Kaczka bywali rowniez pare razy na turach w tk5 i 'jakos im tam szlo' (czytac nie odpadali 'po pierwszej walce') . takze co do tego czy 'stara gwardia' dalaby rade to raczej oczywiste.

dzis mamy dobe internetu , procz nowych talentow pojawia sie i mase krzykaczy. kiedys jechales/as na tur i pokazywales/as (lub nie) na co bylo cie stac. dzisiaj latwiej o noszenie sie na forach ale i szybsza kompromitacje takze to moze byc pocieszne ale nie musi :)

edit : w tamtych czasach nie bylo netu , nie bylo frame daty , kazdy mial swoj oryginalny sposob prowadzenia gry i to na pewno podobalo sie bardziej niz dzis gdzie kazdy gra na jeden schemat ktorego zobaczyl w faqu

a jeszcze co do Olimpu (tekst zapodany z nudow przez Punishera) - za czasow tk3 Peter na turze w Brzegu pojechal Age Postrzech i Icka ogrem mimo ze nikt go wtedy nie znal , od tamtej pory nie jezdzili na tury bo woleli taga (przez ktorego przy okazji sie poznalismy) :)
TBT z kolei grajac ninka zostal skapiony przez Camusa leiem (wyszlo to niedawno na zlocie) . najlepsze jednak jest to ze nikt z nas sie wtedy nie znal , a ja nie startowalem w tym turze bo wolalem grac w kosza ktory byl przed sala :D
Obrazek

https://www.change.org/p/from-software- ... on-the-ps4 - wejdź i podpisz jeśli czekasz na powrót 'starego, dobrego Tenchu' na PS4!!!!
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: Scena Tekkena wczoraj i dziś

Post autor: Ana »

btw ktos bywał na ircu na kanale #tekkenpl? :)

no pamietam taka jedna na ircu co sie nosila kim to nie jest w tk i w ogole:P

ja tam mowilam glownie o sztukach walki ale kto co lubi i jaki ma stopien sklerozy... Panie KRELIAN :*
Ostatnio zmieniony 01-01-1970, 01:00 przez Ana, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Aserot
Support
Posty: 1900
Rejestracja: 23-02-2006, 17:50
Lokalizacja: Silent Hill
Ogrywam: kof 2k2, VF5 (ps3)
Kontakt:

Re: Scena Tekkena wczoraj i dziś

Post autor: Aserot »

No ja za starych czasów o turniejach czytałem w Extremie, byłem nawet na jednym na pierwszym PE party, dostałem baty jakich mało. A myślałem, że jak parę hardów z PE zrobiłem to jestem dobry :P. No potem nastała era TTT, T4 gdzie muszę przyznać nie bardzo interesowałem się co się dzieje z sceną Tekkena w Polsce (brak PS2 i automatów w mojej mieścinie).

Ale za czasów świetność T3, bacznie śledziłem co się robi na naszym podwórku, a że za dobry nie byłem to najbardziej lubiałem to wzmianki o mini turach w jugglach, bo to mogłem w domciu po próbować.
Nikt nie wie, gdzie był człowiek, zanim się urodził, ale kiedy już się urodzi, dość szybko odkrywa,
że przybył z skasowanym biletem powrotnym.
Awatar użytkownika
KRELIAN
Junior Admin
Posty: 2343
Rejestracja: 23-02-2006, 17:37
Lokalizacja: ta pewność?
Ogrywam: Tenchu: Burning Shadows,Ronin Blade Crusade,Gex Origins
Kontakt:

Re: Scena Tekkena wczoraj i dziś

Post autor: KRELIAN »

no ja nie wiem jak moglem zapomniec o ep :oczami: bylem na drugiej edycji ktora swoja droga przez wiele osob jest uwazana za najlepsza . klimat Piramidy dal sie odczuc i na pewno na zadnym innym turze nie bylem tak porobiony (chowanie w kiblu 'po godzinach' nie zapomne nigdy) :D . zasady jak na dzisiejsze czasy byly nie do pomyslenia - wygrany zostaje przy padzie. ku mojemu zdziwieniu rozwalilem pare osob lawkiem . pozniej trafilem na Verona a ze widzialem wtedy pierwszy raz na oczy kumajacego bryana ... poszedlem pic dalej :). na tym turze wlasnie Aga Postrzech rozjechala Mecka w finale (pierwszy wygrany tur w Polsce przez kobiete) - takich emocji naprawde ciezko szukac w dobie dziesiejszych turow.
Obrazek

https://www.change.org/p/from-software- ... on-the-ps4 - wejdź i podpisz jeśli czekasz na powrót 'starego, dobrego Tenchu' na PS4!!!!
Awatar użytkownika
EasY_PL
Elite player
Elite player
Posty: 145
Rejestracja: 29-04-2007, 10:16
Lokalizacja: sie wziąłem
Ogrywam: modzie na sukces
Kontakt:

Re: Scena Tekkena wczoraj i dziś

Post autor: EasY_PL »

kiedyś, kiedyś to ludzie poznawali gre... rywalizowali ze sobą... miałem może z 10 lat jak widziałem na oczy T2, grałem z bratem tyle że nawet nie było czasu zjeść... potem t3 też kopanina... nawalanie w pada jak w automat... właściwie t5 wniosło tyle do serii że teraz każdy może być lepszy i gorszy... nie zależnie od tego jak opanował ofensywe...
i w sumie grając w t5 dopiero nauczyłem sie grać nijako w t3...
na temat wczesnych turów t3 nie moge sie wypowiedzieć... tyle co czytałem z PE, było zaangażowanie i ludzie chcieli grać... dziś jest tego mniej... ludzie mówią "przyjade skopie pare dup i do domu" nie to co kiedyś...
piewien koleś pyta laske "dasz?"
a laska backdash
Grizzly
Master of the Shakers
Master of the Shakers
Posty: 93
Rejestracja: 04-04-2006, 22:14
Kontakt:

Re: Scena Tekkena wczoraj i dziś

Post autor: Grizzly »

To byly wspaniale czasy, jedne z najlepszych wspomnien jakie pozostana mi do konca zycia. A jest ich wiele ;] Fantastyczni ludzie i wiele znajomosci, niektore utrzymywane do dzisiaj, specyficzny klimat, niesamowite emocje, "underground" uzyty przez kogos jest slowem bardzo pasujacym ;] Mielismy "swoj wlasny swiat", a jedynie PsxExtreme wtajemniczalo szersze grono ludzi, ktorzy mniej wiecej mogli sie dowiedziec co i jak :) Pamietam jak Kali kiedys w drodze na jakis tur (bodajze na jakims dworcu pks), opowiadal pewnej starszej kobiecie co to jest tekken i na czym polega. Miala bardzo dziwny grymas twarzy, a my niezla beke :D Najlepsze w tym wszystkim bylo to, ze kazdy gracz z czolowki byl indywidualnoscia w swojej grze. Wszystkie patenty i styl opracowywalismy i szlifowalismy sami, podczas dlugich i czestych sesji. U mnie zaczelo sie to od czasow automatow, gdzie wygralem swoj pierwszy turniej w T2. Wygralem 25 zetonow! hehe Wtedy nawet wielki owczesny mistrz T2 Ślusarz przyjechal do "mojego" salonu by sie zmierzyc, co zapoczatkowalo nasza dlugoletnia znajmosc :) Teraz niestety sa takie fora jak tekkenzaibatsu gdzie patenty sa wykladane kawe na lawe. I jak ludzie maja myslec podczas gry, jak nawet nie musieli wysilic ani jednej szarej komorki by poznac akcje. Osobiscie z forum tego typu jedynie uzywam frame daty i pierwszego posta z jugglami (chociaz i tak najczesciej wymyslam jakies pod siebie, swoje upodobania w grze). Radze innym by tez chociaz raz obcykujac jakas postac sprobowali w ten sposob, daje satysfakcje :) Gram sporo w tekkena online i niestety musze przyznac, ze bardzo czesto czuje, jakbym gral w gre "Tekken : Atak klonow".. Chociaz zdarzaja sie, rowniez online, gracze, ktorzy przywracaja mi nadzieje, ze ludzie tacy jak ja, Veron, Miras i inni fanatycy ciekawej, indywidualnej i rozumnej gry "jak za starych czasow" jeszcze nie do konca wygineli :)

Ana : ja siedzialem swego czasu sporo na #tekkenpl, zreszta pamietam i Ciebie ;]
Power
Awatar użytkownika
bartaaz
Grand Master
Grand Master
Posty: 349
Rejestracja: 25-12-2007, 17:06
Lokalizacja: Szczecin
Ogrywam: Street Fighter 3rd strike
Kontakt:

Re: Scena Tekkena wczoraj i dziś

Post autor: bartaaz »

Jak tak spojrzałem na walkę agi postrzech i jakiegoś mecenasa to po pierwsze movement wtedy nie istniał a po drugie jin mecanasa to wogle prowadzony jak sztuka gówna...tak zwane czasy bez daszy i bakdaszy,elektronów i czegokolwiek,jiny bez jinów...szanujcie internet i jego dobroć :)
SHUN GOKU SATSU A.K.A RAGING DEMON
Awatar użytkownika
gascan
Friend
Posty: 513
Rejestracja: 13-01-2009, 15:10
Kontakt:

Re: Scena Tekkena wczoraj i dziś

Post autor: gascan »

Dzisiaj żeby być rozpoznawalnym "na scenie" trzeba mieć koniecznie konto na trendy portalu o bijatykach, w sygnaturze postacie jakimi się gra no i założyć se temat z najlepszymi graczami danymi postaciami i wpisywać w nim swoich kolegów lub włazić se w dupy na inne sposoby.
ObrazekObrazek
Grizzly
Master of the Shakers
Master of the Shakers
Posty: 93
Rejestracja: 04-04-2006, 22:14
Kontakt:

Re: Scena Tekkena wczoraj i dziś

Post autor: Grizzly »

bartaaz pisze:Jak tak spojrzałem na walkę agi postrzech i jakiegoś mecenasa to po pierwsze movement wtedy nie istniał a po drugie jin mecanasa to wogle prowadzony jak sztuka gówna...tak zwane czasy bez daszy i bakdaszy,elektronów i czegokolwiek,jiny bez jinów...szanujcie internet i jego dobroć :)
Mało wiesz :) Już wtedy robiliśmy rzeczy, o których teraz wielu graczy może pomarzyć ;] Movement był i to na wysokim poziomie - nie oceniaj po jednej walce ;] Zresztą jej do wygrania wtedy nie był potrzebny, zagrał byś to byś się mocno zdziwił :P
Power
Awatar użytkownika
vho
Grand Master
Grand Master
Posty: 559
Rejestracja: 30-03-2006, 00:49

Re: Scena Tekkena wczoraj i dziś

Post autor: vho »

Odpisałbym coś na post Bartaaza i Gascana tym bardziej, ale nie mam dziś klimatu na to. Wesołych every1.
[url=html://backdash.pl]Obrazek[/url]
Awatar użytkownika
Komandos
Grand Master
Grand Master
Posty: 1615
Rejestracja: 08-12-2006, 21:35
Lokalizacja: Amsterdam
Kontakt:

Re: Scena Tekkena wczoraj i dziś

Post autor: Komandos »

Grizzly 'patenty' i juggle z TZ nie wygrają za ciebie walki. Dalej liczy się przed wszystkim skill i myślenie ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tekken”