Ciężki żywot gracza, czyli padem o ścianę.

Dla jednych są sposobem na zabicie wolnego czasu, dla innych hobby, a dla jeszcze kogoś innego rozrywką, bez której nie można się obyć. Gry video i konsole - wszystko na ich temat.

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
shinobi
Master of the Shakers
Master of the Shakers
Posty: 68
Rejestracja: 01-03-2010, 12:52
Lokalizacja: Siewierz
Ogrywam: SFXT, DoAO

Re: Ciężki żywot gracza, czyli padem o ścianę.

Post autor: shinobi »

- Devil May Cry 3 na poziomie "Dante Must Die" odłożyłem ze względu na poziom trudności. Pierwszą część ukończyłem na każdym poziomie, ale trójka to już masakra.

- Przypomniał mi się pierwszy Driver z Psx'a. Do ostatniej misji "The President's Run" podchodziłem tyle razy, że joypad od konsoli solidnie ucierpiał z powodu napływu irytacji. Policja na kupie z FBI napierała z każdej strony jak Berserkerzy z Kamikaze, a trzeba było przebić się przez całe miasto starom gablotą.

- Do dziś szarpie jeszcze w Shinobi na Ps2, tylko przez to że za każdym niepowodzeniem trzeba wracać do początku poziomu.

Mam jedynie nadzieję, że w grze typu Stealth doczekam się w końcu wysokiego poziomu trudności pod względem AI przeciwników.
Awatar użytkownika
yuki
Student
Student
Posty: 40
Rejestracja: 25-02-2009, 19:06

Re: Ciężki żywot gracza, czyli padem o ścianę.

Post autor: yuki »

Tym razem coś z Amigi

SuperFrog
Zabawna platformówka, miejscami zabójcza..


Wspomniany Another World


i równie mi bliski Flashback, jeden z lepszych tytułów na Amige


Bubba "N" Stix
Bubba to świetna, dowcipna platformówka z mnóstwem łamigłówek, do tego genialna animacja. Pozycja obowiązkowa.


Mój faworyt Lionheart
Niemieckie studio tworzyło tę grę przez około rok, co na tamte czasy było czymś niezwykłym. Grafika wprost wgniata w ziemię, ze strony muzycznej spisuje się równie dobrze.. coś pięknego ;]
Awatar użytkownika
Sylvan Wielki
Grand Master
Grand Master
Posty: 881
Rejestracja: 23-03-2008, 12:52

Re: Ciężki żywot gracza, czyli padem o ścianę.

Post autor: Sylvan Wielki »

Wiem, że Action nie będzie zadowolony, ale .... Demon's Souls na NG+.
A to głównie przez przeciwników on line i mechanikę.
Awatar użytkownika
Action
Moderator
Posty: 2042
Rejestracja: 10-07-2006, 19:14
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Ciężki żywot gracza, czyli padem o ścianę.

Post autor: Action »

Sylvan Wielki pisze:Wiem, że Action nie będzie zadowolony, ale .... Demon's Souls
Po prostu kocham sytuacje, w których ktoś próbuje zrobić ze mnie fanboya:P

Z trudniejszych gier, w które ostatnio było mi dane zagrać mogę wymienić Soula:

Naprawdę trudna a zarazem oryginalna i klimatyczna pozycja, którą można kupić za psi grosz.


Ogólnie całą tą dyskusje można by było zamknąć podając (zresztą już chyba przytaczany przez eq) przykład Mushihimesamy czy też innych maniac shooterów:)
Ostatnio zmieniony 05-04-2010, 20:17 przez Action, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Sylvan Wielki
Grand Master
Grand Master
Posty: 881
Rejestracja: 23-03-2008, 12:52

Re: Ciężki żywot gracza, czyli padem o ścianę.

Post autor: Sylvan Wielki »

A nie jesteś xD
Nie, to nie żadna prowokacja mój drogi. Chodziło mi o naszą rozmowę nt. DS waśnie.

A ten 'Soul" to na co to Oo Chcę to. ( >< )
Awatar użytkownika
GuilTyGeaR
Master of the Shakers
Master of the Shakers
Posty: 69
Rejestracja: 06-01-2011, 18:18
Lokalizacja: ????????
Ogrywam: Mortal Kombat 4,Guilty Gear XX[offline]

Re: Ciężki żywot gracza, czyli padem o ścianę.

Post autor: GuilTyGeaR »

ja nigdy nie mogłem przejść harbringera po prostu nie umiałem ale w końcu po 4 latch mi się udało teraz znowu nie mogę
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
eq2D
Friend
Posty: 903
Rejestracja: 16-02-2007, 20:20

Re: Ciężki żywot gracza, czyli padem o ścianę.

Post autor: eq2D »

GuilTyGeaR pisze:ja nigdy nie mogłem przejść harbringera po prostu nie umiałem ale w końcu po 4 latch mi się udało teraz znowu nie mogę
:zdziwko:

A w zrozumiałym języku pisanym?
Obrazek
s[h/z]inden
Grand Master
Grand Master
Posty: 423
Rejestracja: 27-03-2008, 15:50
Lokalizacja: Wałcz
Ogrywam: planszówki, karcianki i casualowo w dowolne bitki
Kontakt:

Re: Ciężki żywot gracza, czyli padem o ścianę.

Post autor: s[h/z]inden »

jak przeszedłem Ghosts and Goblins za pierwszym włączeniem gry, to rzuciłem padem o ścianę i spaliłem pegasusa, bo ta gra była tak koszmarnie łatwa.

potem się wkurzyłem u kumpla, jak razem przeszliśmy battletoads. konsola wylądowała za oknem i zjadły ją kruki.
hej [you]!! pamiętaj o funkcji [ you ]!!
VanDarkholme
Student
Student
Posty: 62
Rejestracja: 31-05-2010, 16:15

Re: Ciężki żywot gracza, czyli padem o ścianę.

Post autor: VanDarkholme »

Ja obsrałam plecy kiedy to spokojnie moglam przejsc pierwszy stage God Handa na hardzie
backdash.pl
Awatar użytkownika
eq2D
Friend
Posty: 903
Rejestracja: 16-02-2007, 20:20

Re: Ciężki żywot gracza, czyli padem o ścianę.

Post autor: eq2D »

VanDarkholme pisze:Ja obsrałam plecy kiedy to spokojnie moglam przejsc pierwszy stage God Handa na hardzie
Dziewczyno! Marsz pod prysznic!
Ewentualnie machnij jakiś stoperan + coś na obniżenie ciśnienia. Pielucha to też nie jest najgłupszy pomysł.

Piszcie w naszym, ojczystym języku!
Obrazek
Awatar użytkownika
psycho4rent
Grand Master
Grand Master
Posty: 318
Rejestracja: 06-10-2008, 07:26
Lokalizacja: Z nienacka.
Ogrywam: UMK3

Re: Ciężki żywot gracza, czyli padem o ścianę.

Post autor: psycho4rent »

eq2D pisze:Pielucha to też nie jest najgłupszy pomysł.
Ale obciachowy jak najbardziej. ^^
[center]Obrazek

Mame Tutorial | Umk3 combo faq
Kto gra w umk3 na p2p?[/center]
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: Ciężki żywot gracza, czyli padem o ścianę.

Post autor: JJK »

s[h/z]inden pisze:jak przeszedłem Ghosts and Goblins za pierwszym włączeniem gry, to rzuciłem padem o ścianę i spaliłem pegasusa, bo ta gra była tak koszmarnie łatwa.

potem się wkurzyłem u kumpla, jak razem przeszliśmy battletoads. konsola wylądowała za oknem i zjadły ją kruki.
To ja sobie nie wyobrażam co się stało z bidnym pegasusem (ile ich miałeś? ;PPP), po zaliczeniu całego Action 52, oraz przejściu bez skuchy Dragon Laira na dokładkę ;)
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
s[h/z]inden
Grand Master
Grand Master
Posty: 423
Rejestracja: 27-03-2008, 15:50
Lokalizacja: Wałcz
Ogrywam: planszówki, karcianki i casualowo w dowolne bitki
Kontakt:

Re: Ciężki żywot gracza, czyli padem o ścianę.

Post autor: s[h/z]inden »

JJK pisze: To ja sobie nie wyobrażam co się stało z bidnym pegasusem (ile ich miałeś? ;PPP), po zaliczeniu całego Action 52, oraz przejściu bez skuchy Dragon Laira na dokładkę ;)
dragon's lair był bardzo przewidywalny. troche czasu zajmowało mi przechodzenie z pokoju do pokoju i szukanie tych właściwych. no, ale sie udało. w dzień przerobiłem.

a co do action52 to w życiu w lepszy zbiór gier nie grałem. wszystkie inne klasyki sie chowają przy geniuszu twórców tego zbioru gierek. masakra.

pochwale sie jeszcze, że milon's secret castle przeszłem bez skuchy, ale tak mnie to wkurzyło, że sprzedałem pagasusa koledze.

chyba 4 pegasusy mialem
hej [you]!! pamiętaj o funkcji [ you ]!!
Awatar użytkownika
Jo-Jo
Grand Master
Grand Master
Posty: 1458
Rejestracja: 23-02-2006, 18:07
Lokalizacja: ze wszystkąd

Re: Ciężki żywot gracza, czyli padem o ścianę.

Post autor: Jo-Jo »

Też mi coś - ja przeszedłem internet bez kodów ... i Bombermana.
Bewildering Impending Spiriting Away ~ Border of Death

You'll be nowhere to be found after your bewildering, indolent spiriting away
My desire becomes to search out those who will never return

https://www.playfire.com/JoJokun
Awatar użytkownika
mg1987
Support
Posty: 753
Rejestracja: 18-11-2009, 09:16
Ogrywam: Jestem otwarty na propozycje

Re: Ciężki żywot gracza, czyli padem o ścianę.

Post autor: mg1987 »

A co z "I wanna be the guy"?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gry video”