Wiersz o warszawskim utracjuszu

Tematy nie pasujące do innych kategorii, dyskusje na każdy temat.

Moderator: ModTeam

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
simian_raticus
Master of the Shakers
Master of the Shakers
Posty: 86
Rejestracja: 29-01-2007, 01:44
Lokalizacja: Final nightmare
Ogrywam: bierki
Kontakt:

Wiersz o warszawskim utracjuszu

Post autor: simian_raticus »

O ma utracona Warszawo!
Już się nie żyje tam klawo

Pod zamkiem leżą strzykawi
I ludzie padają niczym kawki

Zaczyna się od picia smacznej kawy
A potem rusza się do palenia trawy

Raperów polskich z Warszawy najwięcej mamy
Lecz żaden z nich nie znalazl swej jednej damy

Zjeżdzą się tam tera z całej Polski hołota
I będziecie mieć tam więcej tego błota

Wielu patoligicznych stamtąd wybywa
Sporo zostaje, a nic tam nie przybywa

A jak jest w Krakowie to tego nikt nie powie
Czyś najmądrzejszy czy też słaby w swej wymowie

Walczy słowami ta banda kretynów idiotów
To jak na psy napuścić stado parchatych kotów

Cwaniacy, urwisy, gałgany i kombinatorzy
Koło rondo, mostów i wszelakich zatorzy

Sami tam robicie na kraj własne klero-kuratorium
A na koniec czeka was sanatorium i krematorium

W tym całym ciemnogrodzie myślicie o rozrodzie
Czy to po porodzie nic nie zostało po Twej urodzie

Sami mówicie, że na warszawiaka nie ma cwaniaka
Lecz tym wierszem rozwalona będzie Wasza paka

Jak piękna łoszoć i młoda sobaka sobie taka
Gdy poeta se grasiwo wesoło baka koło raka

Czy widalak na benzynę, popych, a nawet gaz
Przeczytaj ten wierszych kilka albo i jeden raz

Czy to nie miasto złe, a sami ludzie stad wzięci
Będziecie prawdą o samym sobie w net zagięci

Nawet jak rzeź kochaniutki dobrym swym po ogólniaku
Zmien się natychmiast ty zdehumanizowany bydlaku
Tekken 7 i Virtua Fighter 6 nadchodzą powoli!
Awatar użytkownika
GuilTyGeaR
Master of the Shakers
Master of the Shakers
Posty: 69
Rejestracja: 06-01-2011, 18:18
Lokalizacja: ????????
Ogrywam: Mortal Kombat 4,Guilty Gear XX[offline]

Re: Wiersz o warszawskim utracjuszu

Post autor: GuilTyGeaR »

dobre... ale o co w ogóle ci chodzi? Przez ten wiersz to mój brat cioteczny mający 4 lata się popłakał Dzięki! bo on mnie wk***wia na max
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hyde Park”