Ulubiona część Mortal Kombat

Dyskusje na temat kultowej Smoczej Serii.

Moderatorzy: Adept, ModTeam

Awatar użytkownika
Dumian
Administrator
Posty: 2943
Rejestracja: 20-02-2006, 18:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Ogrywam: Tekken 7 (DJ, Xiao), DOA5 i 6 (Jann Lee), VF (Jacky)
Kontakt:

Ulubiona część Mortal Kombat

Post autor: Dumian »

Aż dziwne, że do tej pory nie pojawił się tutaj taki temat. Gorące dyskusje między wyższością MK2 nad UMK3 i odwrotnie przewijały się niejednokrotnie w kilku tematach i zapewne niezliczoną ilość razy na różnych forach czy komunikatorach i innych rozmowach.

Fatality, klimat, design, a może poruszany już na forum temat biegania i kombosów? Co zaważyło na wyborze faworyta?

Moim zdecydowanym liderem w tej klasyfikacji jest Ultimate Mortal Kombat 3. Dodanie kombosów i biegania wpłynęło na ożywienie krwawych batalii, pojawiło się też więcej możliwości i fajnych akcji do wyprowadzenia, system został rozbudowany o dodatkowe elementy, rozgrywka stała się bardziej dynamiczna i ciekawsza.

Oczywiście Mortal Kombat 2 także ma swoje plusy, często przeważa sentyment do tej części. Jedni wskazują klimat, fatale, design, inni właśnie brak biegania i programowanych kombosów (choć bywają i 3-hitowe akcje za pół paska - to ja już wolę kombosy;) - mnie to nie przekonuje, ale chyba to rzecz gustu.

Co by jednak nie mówić, uważam, że Smocza Saga w 2D ma ten niepowtarzalny klimat, który mimo wielu lat na karku, a także dzięki rozgrywkom i sparingom online, wciąż smakuje wybornie.

Nie biorę pod uwagę nowszych części bo powyżej 4 w nic, poza chwilowym kontaktem, nie grałem. Klimat walk gdzieś uleciał, design w nowszych częściach nie dorównuje wcześniejszym odsłonom, grafika i animacja jakaś taka sztywna i nieciekawa, całość wygląda topornie i raczej nie może się równać z konkurencją. To powierzchowna ocena, ale sądząc po przeważającej większości opinii raczej trafna. Czwórkę ocenię pewnie po turnieju, gdy przyjdzie mi odświeżyć sobie lepiej tą część.

Tyle z mojej strony, zachęcam do dyskusji.

Obrazek

;)

PS. Digitalizowana grafika wymiata, a klasyczne Mortale mają najlepsze kopy z półobrotu ever:D.
Ostatnio zmieniony 01-01-1970, 01:00 przez Dumian, łącznie zmieniany 1 raz.
"Using no way as way, having no limitation as limitation"
IE nadaje się do neta jak klawa do Tekkena, nie zwlekaj - Firefox
Obrazek
Awatar użytkownika
gascan
Friend
Posty: 513
Rejestracja: 13-01-2009, 15:10
Kontakt:

Re: Ulubiona część Mortal Kombat

Post autor: gascan »

Najlepsza jest UMK3 bo przyjemnie mi się w nią pyka i są lepsze comba niż w MK2. Nie wiem jak można w ogóle stawiać mk2 wyżej niż umk3. Dyskusja o wyższości tych dwóch gier będzie niepoważna.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
psycho4rent
Grand Master
Grand Master
Posty: 318
Rejestracja: 06-10-2008, 07:26
Lokalizacja: Z nienacka.
Ogrywam: UMK3

Re: Ulubiona część Mortal Kombat

Post autor: psycho4rent »

Obrazek


Ponieważ wydaje mi sie ze umk3 jest najbardziej (w porónaniu do poprzedniej i nastepnej części) zbalansowana ze wszystkich. Choć, IMHO, Noob jest troche przegiety na konsolach...

Klimat jest jedyny w swoim rodzaju i w porównaniu do wcześniejszych części wydaje mi się ze combosy i możliwośc ich robienia po aaHP/aaHK czyni ją bardziej widowiskową. Jezeli chcecie wiedzieć co mam na mysli zapraszam do tego tematu
[center]Obrazek

Mame Tutorial | Umk3 combo faq
Kto gra w umk3 na p2p?[/center]
Awatar użytkownika
KRELIAN
Junior Admin
Posty: 2343
Rejestracja: 23-02-2006, 17:37
Lokalizacja: ta pewność?
Ogrywam: Tenchu: Burning Shadows,Ronin Blade Crusade,Gex Origins
Kontakt:

Re: Ulubiona część Mortal Kombat

Post autor: KRELIAN »

TK3 jest mniej rozbudowany od TK6 a wiele osób wciąż woli ten pierwszy tytuł i raczej są poważni ;].

Wracając jednak do tematu. Mogę się mylić, ale główną przyczyną podziału między zwolenników MK2 a UMK3 jest właśnie wprowadzenie biegu i programowanych combosów. Jednych bardziej kręci mniejsza dynamika, planowanie akcji i sklecenie w walce dżagla składającego się z 3 ciosów, inni zaś wybiorą dynamikę w połączeniu z wykuciem kilku składających się na siebie łańcuchów (choć UMK3 również oferuje samodzielne klecenie ciosów).

Pomijając już sentymenty, również klimat rozgrywki wciąż wali po oczach mocniej w dwójce - w 3 jest tak jakby 'grzeczniej' ;]. Przez klimat zaś rozumiem grafe, muze, design, a nawet sam dobór postaci (więcej niekoniecznie znaczy lepiej). Ciężko mi mówić z kolei o balansie, gdyż tutaj już musiałbym pograć więcej w UMK3, ale wydaje mi się, że na równym poziomie jest podobnie zarówno w MK2 jak i UMK3 (każdym można wygrać, no chyba że się mylę to proszę o poprawkę).

Wybór niekoniecznie jest taki prosty bo dużo też zależy od częstotliwości grania w poszczególne części. Skoro w czasach MK2 były turnieje na 100 osób nawet u nas w kraju, a później gdzieś to uleciało, to jednak musi być coś na rzeczy w tej zmianie 'na lepsze'.

Gdybym miał teraz na poważnie brać się za jedną część to pewnie wybrałbym UMK3 bo i z tego co się orientuje trochę osób w niego gra/ło online, ale ogromny sentyment do dwójki nie jest tu przypadkowy i wcale nie traktuje tej części jako gorszej - po prostu wymaga innego podejścia. Być może po rozegraniu całego MKMC moje zdanie się bardziej ukierunkuje na konkretną część, gdyż na chwilę obecną nie mam swojego faworyta (patrząc wyłącznie przez teraźniejszość).
Obrazek

https://www.change.org/p/from-software- ... on-the-ps4 - wejdź i podpisz jeśli czekasz na powrót 'starego, dobrego Tenchu' na PS4!!!!
Adept
Grand Master
Grand Master
Posty: 306
Rejestracja: 27-12-2010, 19:26
Lokalizacja: Galicja
Ogrywam: MK II, UMK3

Re: Ulubiona część Mortal Kombat

Post autor: Adept »

gascan pisze:Najlepsza jest UMK3 bo przyjemnie mi się w nią pyka i są lepsze comba niż w MK2. Nie wiem jak można w ogóle stawiać mk2 wyżej niż umk3. Dyskusja o wyższości tych dwóch gier będzie niepoważna.
Widzisz, akurat całkowicie niepoważne jest stawianie UMK3 nad Mortal Kombat II. To, że macie swoje preferencje to Wasza sprawa i Wasze prawo, jednak istnieje też coś takiego jak postrzeganie kanonu przez fanów i niestety z przykrością Ci muszę powiedzieć, że Mortal Kombat 3 Ultimate nie umywa się do Mortal Kombat II, która jest najlepszą częścią smoczej sagi. To, że fajnie się pyka w UMK3 nie zmieni tego co uczyniła MKII, ale żeby Ci uzmysłowić to wypunktuję:
- Żadna gra Mortala nie ma tylu fanów co Mortal Kombat II
- Żadna gra Mortala nie zrewolucjonizowała świata bijatyk tak jak MK II
- Żadna gra Mortala nie miała tylu turniejów offline na taką skalę jak MK II (Jak chociażby polska Gambleriada gdzie chętnych było ponad kilka setek ludzi z czego zgodę na udział dostała tylko setka, która poprawnie odpowiedziała na pytania quizowe)
- MK II kochali wszyscy, natomiast UMK 3 mocno podzieliła fanów. Zarzucano jej, że jest typowym już button smasherem, a rozgrywka z taktyki, planowania i przewidywania przerzuciła się na refleks. Kwestia jest taka, że po wydaniu Mortal Kombat II w Mortal Kombat 1 już nikt nie grał. Natomiast po wydaniu Mortal Kombat 3 i Ultimate Mortal Kombat 3, ludzie wciąż grali w MK II.
- Zagraniczne fora i opinie - tutaj znowu niestety, ale wśród większości prowadzi MK II, czy to przez sentyment, czy przez rewolucję jaką uczyniła ta część, to już nie ważne. Nie o sam gaming tu chodzi i że w UMK3 fajnie się combosy klei, a o to czym zapisały się te dwie gry w historii. A zasług więcej ma MK II i dlatego niepoważnym wręcz jest Twój post, który (o ironio!), mówi o tym, że dziwnym jest, że ktoś stawia MK II ponad UMK3. Nie kolego, radzę poczytać zagraniczne fora i cofnąć się do lat 90 i zrobić analizę, które gry bardziej znacząco wpłynęły na graczy. Gwarantuję Ci, że po takiej wycieczce zrozumiesz, że jednak MK II była i będzie zawsze najgenialniejszą grą ze stajni Midway.
Awatar użytkownika
Action
Moderator
Posty: 2042
Rejestracja: 10-07-2006, 19:14
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Ulubiona część Mortal Kombat

Post autor: Action »

Sytuacja analogiczna jak w przypadku SSF2 a SF(A)3.

Dla jednych dziwy, dla drugich oczywistość.
s[h/z]inden
Grand Master
Grand Master
Posty: 423
Rejestracja: 27-03-2008, 15:50
Lokalizacja: Wałcz
Ogrywam: planszówki, karcianki i casualowo w dowolne bitki
Kontakt:

Re: Ulubiona część Mortal Kombat

Post autor: s[h/z]inden »

MK: Deception, bo zawsze przegrywałem, ale robiłem postaciom hara-kiri.
harakiri to w ogóle najlepszy pomysł w całej sadze mk.

i do tego, jaki fajny glitch się robił podczas haraka :D.
nieopisane emocje.

mozliwe, ze zmieniłbym zdanie, jakby stare dobre czasy z maszynkami arcade wróciły i stworzyłaby się realna scena ;p
hej [you]!! pamiętaj o funkcji [ you ]!!
Awatar użytkownika
gascan
Friend
Posty: 513
Rejestracja: 13-01-2009, 15:10
Kontakt:

Re: Ulubiona część Mortal Kombat

Post autor: gascan »

KRELIAN pisze:TK3 jest mniej rozbudowany od TK6 a wiele osób wciąż woli ten pierwszy tytuł i raczej są poważni ;].
UMK3 jest mniej rozbudowany od MortaliNextgenowych3D a wiele osób wciąż woli ten pierwszy tytuł ;].

@Adept
Zapewne masz rację co do ilości fanów itp ale obiektywnie patrząc UMK3 jest lepszy niż MK2 pod każdym względem.
ObrazekObrazek
Adept
Grand Master
Grand Master
Posty: 306
Rejestracja: 27-12-2010, 19:26
Lokalizacja: Galicja
Ogrywam: MK II, UMK3

Re: Ulubiona część Mortal Kombat

Post autor: Adept »

gascan pisze:@Adept
Zapewne masz rację co do ilości fanów itp ale obiektywnie patrząc UMK3 jest lepszy niż MK2 pod każdym względem.
No, ale pod jakimi względami? Bo ja z kolei uważam, że obiektywnie patrząc, to MK II jest lepsze od UMK 3. Jak udowodnisz swoją tezę? To, że ma dodany system zaprogramowanych comb? To, że dodali przycisk RUN do gry? Ja z chęcią posłucham co masz myśli mówiąc "obiektywnie patrząc UMK3 jest lepszy niż MK2".
Awatar użytkownika
Martins
Grand Master
Grand Master
Posty: 835
Rejestracja: 06-10-2009, 18:04
Lokalizacja: Nowy Sącz
Ogrywam: VF: FS, Mario Tennis, gry multi na PS3
Kontakt:

Re: Ulubiona część Mortal Kombat

Post autor: Martins »

Ja musiałem się jakiś czas zastanowić, co dla mnie jest najważniejsze w grach z tej serii przy wyborze ulubionej części. Jedynkę uwielbiam za pewnego rodzaju mistycyzm ( klimat tajemniczej wyspy, który btw świetnie został oddany w filmie), super plansze (Palace Gates, Warrior Shrine, Pit1, Throne Room ) , stroje ninjów, kopy z półobrotu (liu, suba, scorpiona). System to wiadomo: początki i jeszcze idealny nie był. Dwójka to z kolei świetny dobór fajterów, zajebiste w większości fatale, badziej dopracowany system walki z jedynki i niby wszystko jest na swoim miejscu, ale...dla mnie ta gra ma najsłabszy klimat spośród wszystkich części, w jakie grałem. Może te tła jakoś do mnie nie przemawiają, są ok, ale nie wywołują we mnie jakichś większych emocji. Mam wrażenie jakby ta gra była nieco usprawnioną wersją jedynki bez własnej tożsamości. Trójka z kolei to zajebista fabuła ( inwzja Shao na Ziemię), która wraz ze świetnymi planszami ( Street, Bridge) oraz kozackim systemem walki wydaje mi się być najmroczniejszą częścia MK. Wiem, że większość fatali i roster to śmiech na sali, ale mimo, że na MD miałem do wyboru MK2 i MK3 to wolalem grać w trójkę. Dlatego for me: MK3 i UMK3>MK2. Pozostałe części też miały swoje plusy, ale i tak są słabsze od MK3 w kwestii systemu (choć klimat porównywalny) dlatego na ich temat się nie wypowiadam.
Nie gram już w przygodówki Point and Click - proszę, męczcie mnie o spary.
Awatar użytkownika
gascan
Friend
Posty: 513
Rejestracja: 13-01-2009, 15:10
Kontakt:

Re: Ulubiona część Mortal Kombat

Post autor: gascan »

Adept pisze:
gascan pisze:@Adept
Zapewne masz rację co do ilości fanów itp ale obiektywnie patrząc UMK3 jest lepszy niż MK2 pod każdym względem.
No, ale pod jakimi względami? Bo ja z kolei uważam, że obiektywnie patrząc, to MK II jest lepsze od UMK 3. Jak udowodnisz swoją tezę? To, że ma dodany system zaprogramowanych comb? To, że dodali przycisk RUN do gry? Ja z chęcią posłucham co masz myśli mówiąc "obiektywnie patrząc UMK3 jest lepszy niż MK2".
Nie chcę powtarzać bo to co czyni umk3>mk2 opisał idealnie Dumian w swoim poście. Czyli dokładnie dodanie przycisku run i comba, płynniejszy choć nadal sztywny gameplay jak na 2d mortale przystało. No i przede wszystkim dla takiego mortalowego casuala jak ja liczy się roster postaci, a ten w UMK3 to jeden z lepszych w historii bijatyk w ogóle (jedyny minus - brak baraki).

Dziś PRO gracze w mortala na świecie również preferują UMK3 i to w niego jest najwięcej turniejów. Co roku na evo w usa odbywa się właśnie turniej w UMK3 oczywiście nie jako główny ale jako jeden z tych pobocznych na evo. Czyli to UMK3 przetrwał lepiej próbę czasu.
Piszesz że w Polsce na gambleriadzie była masa graczy na mortala 2 - ok, ale wtedy był największy boom na mortala i ludzie grali na swoich amigach w 2 bo UMK3 zwyczajnie był niedostępny czy tam go jeszcze nie było.

Także wszystko wskazuje na to że UMK3>MK2 co nawet widać po postach użytkowników na honmaru. Ale rozumiem, że darzysz dwójkę wielkim sentymentem i będziesz jej zaciekle bronił jak masa ludzi na świecie - ale to właśnie z powodu sentymentu.
ObrazekObrazek
Adept
Grand Master
Grand Master
Posty: 306
Rejestracja: 27-12-2010, 19:26
Lokalizacja: Galicja
Ogrywam: MK II, UMK3

Re: Ulubiona część Mortal Kombat

Post autor: Adept »

Gascan -> To nie są argumenty mówiące za tym, że obiektywnie patrząc UMK 3 jest lepsze od MK 2. To nadal są Wasze preferencje. Pro gracze grają w UMK 3 dlatego, że ma nieporównywalnie więcej możliwości niż MK2 oraz dlatego, że są comba i RUN. To jednak nie jest w ogóle argument za tym co jest lepsze. Jeszcze raz powtarzam, chodzi tu o to co dana gra osiągnęła by być perełką serii, a nie o to w co się lepiej pyka.

Popatrz troszkę bardziej obiektywniej na sprawę. Half-Life i Half-Life 2 -> Ta druga gra ma o wiele więcej możliwości, tyle samo fanów i jest produkcją rodem z Hollywood. Jednak wychodząc była po prostu genialną strzelanką, a nie kamieniem milowym gier FPP. Analogicznie do Ultimate Mortal Kombat 3. Kiedy wyszła była po prostu genialną bijatyką, jednak nie zmieniła świata jak uczyła to Mortal Kombat II. Więc proszę na drugi raz nieco szerzej zerknąć na temat, która gra MK jest lepsza niż tylko przez pryzmat "Ma dodane comba, RUN i grają w nią". Bo w takim przypadku nie patrzysz na serię pod kątem całości i tego jakie wrażenia jaka gra uczyniła w danych czasach i jak zmieniła historię gamingu, tylko patrzysz pod kątem swoich preferencji.
gascan pisze:No i przede wszystkim dla takiego mortalowego casuala jak ja liczy się roster postaci, a ten w UMK3 to jeden z lepszych w historii bijatyk w ogóle (jedyny minus - brak baraki).
Po raz kolejny się mylisz. Jeżeli o rosterze postaci mówisz, to pragnę Ci przypomnieć, że UMK 3 jest grą, która wprowadziła największe niezadowolenie fanów serii 2d właśnie pod kątem postaci. Później gorsze miały tylko części 3d. Nie wiem czy wiesz, ale postacie takie jak Nightwolf, Stryker czy Sheeva do dzisiaj są jednymi z najmniej lubianych charakterów 2d. Co więcej, gra ta swoim klimatem cyberpunkowym nieco odbiegała od głównej konwencji przyczyniając się do coraz większego pogłębiania się niechęci wśród fanów. Do dziś wiele osób nie może zaakceptować robotów w serii Mortal Kombat. Dlatego nie, roster postaci w UMK 3 dla społeczeństwa mortalowego w latach 90 był jednym z gorszych. A Ty nadal oceniasz serię pod kątem, kto jak gra i co gra może zaoferować zaawansowanym graczom. Wydaje mi się, że jakby dodali do gry człowieka patyczaka, złożonego z pięciu kresek i głowy, który miałby genialne comba, to nie przeszkadzałoby Ci to, bo przecież gracze by nim wymiatali. Nie tędy jednak droga w ocenie tego, która gra lepsza, a która gorsza była. Jeszcze raz powtórzę: Nie o gaming tu chodzi.

Pragnę również przypomnieć, że to Mortal Kombat II została umieszczona na liście 52 najbardziej ważnych gier w historii świata, a nie UMK 3 (Magazym GamePro, miejsce 38). Dodając przy tym opis: "Bezapelacyjnie najlepsza zachodnia bijatyka swego czasu i definitywnie tytuł, który zdefiniował Mortal Kombat jako markę. Gra ta dorobiła się setek imitatorów stając się sławną - i legendarną - grą wideo wszech czasów. To technicznie i artystycznie majstersztyk"

Czy UMK3 zdefiniowało markę Mortal Kombat? Niestety nie i przez krytyków nigdy nie będzie liderem serii. Więc proszę na drugi raz szerzej spojrzeć na serię, przepatrzeć prasę komputerową i zobaczyć co rankingi mówią o tym, która gra zmieniła bardziej oblicza świata, stając się definicją tego co zwiemy Mortal Kombat.
Awatar użytkownika
Action
Moderator
Posty: 2042
Rejestracja: 10-07-2006, 19:14
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Ulubiona część Mortal Kombat

Post autor: Action »

Ja tylko przypomnę, że nie można obiektywnie stwierdzić wyższości jednego tytułu nad drugim.

A HL2 dorzucił swoje 3 grosze do ewolucji FPSow i również jak poprzednik jest zaliczany jako kamień milowy gatunku.
Vert
Master
Master
Posty: 213
Rejestracja: 30-01-2007, 16:49

Re: Ulubiona część Mortal Kombat

Post autor: Vert »

Adept:

Temat traktuje o ulubionej części, więc na wejściu masz założenie, że chodzi tutaj wyłącznie o ocenę subiektywną. Nie chodzi o to, która gra jest perełką serii.

Jeśli chodzi o temat, dla mnie ulubioną częścią jest MK1 :) Był to pierwszy MK, który zrewolucjonizował świat bijatyk pod względem pomysłowości i pod względem technologicznym (motion capture). KAŻDY się jarał MK i KAŻDY w to grał, wszędzie, na arcade, na amidze, czy na zajęciach z informatyki w podstawówce pod DOSem.

Jeśli chodzi o gameplay, to gra musiała troszkę dojrzeć i jeśli nie bierzemy pod uwagę sonyi, która jest wpadką, to jest to wg mnie najbardziej zbalansowana część ze wszystkich.
Ja osobiście, uwielbiam close combat i jab pressure - w MK1 gra na wyższym poziomie się właśnie na tym opiera (jednak 19 lat temu nikt tak nie grał;). Tutaj nie ma ucieczki, spamowania, czekania, co wieje nudą jak w przypadku MK2.

MK2 lubię najmniej. Wg mnie ilość jej fanów była uzależniona od jej prostoty. W MK2 jest chyba najwolniejszą częścią, w której najważniejszym ciosem jest podcięcie i RH. Balans gry jest średni. Jeśli ktoś gra o wysoką stawkę to zawsze wybiera Liu, Jaxa lub Mileene i spamuje do bólu pociskami z końca ekranu a z bliska podcina, podcina, podcina... (cała filozofia gry). Ilekroć widziałem jakiś film z finału etc., prawie zawsze zasypiałem. Jak dla mnie gra jest za prosta, zbyt wolna i po prostu nudna.
Przykład walki turniejowej
Liczcie podcięcia;)

UMK3 lubię równie bardzo jak MK1, chociaż to dwie zupełnie inne gry. UMK3 w porównaniu do dwóch poprzednich części jest najbardziej rozbudowany. Jest szybki, dynamiczny i sprawia, że rozszerzają mi się źrenice jak w niego gram :D
Osoba, która lubi tylko MK2 nigdy tego nie zrozumie;)
Dlaczego lubię UMK3? Bo nie jest nudny!

Pozdrooo
Adept
Grand Master
Grand Master
Posty: 306
Rejestracja: 27-12-2010, 19:26
Lokalizacja: Galicja
Ogrywam: MK II, UMK3

Re: Ulubiona część Mortal Kombat

Post autor: Adept »

Vert pisze:Adept:

Temat traktuje o ulubionej części, więc na wejściu masz założenie, że chodzi tutaj wyłącznie o ocenę subiektywną. Nie chodzi o to, która gra jest perełką serii.
Vercie drogi, jakbyś nieco uważniej przeczytał temat, to byś zobaczył, że ja jedynie ustosunkowałem się do Pana gascana, który jak Filip z konopi wyskoczył z teorią "obiektywnego" stwierdzenia wyższości UMK 3 nad MK II, podczas gdy fakty mówią zupełnie coś innego jeżeli chodzi o obiektywizm ;-) Ponadto wręcz napisałem, że mi nic do opinii innych, każdy ma swoją ulubioną część i tyle. Więc jeżeli ktoś chce o obiektywizmie gadać, to nie ma sprawy. Podałem argumenty, podałem rankingi, podałem to co gra uczyniła dla świata bijatyk i to jak się zapisała na kartach historii i tyle z mojej strony odnośnie teorii gascana :)


Dla mnie hierarchia wygląda tak:
- Mortal Kombat II
- Ultimate Mortal Kombat 3
- Mortal Kombat 1
- Mortal Kombat Trilogy
- Mortal Kombat 4
- Mortale Kombaty 3d

I to moja skromna opinia. Szanuję również Wasze opinie. Kto gra tylko w jednego mortala nigdy nie zrozumie piękna smoczej sagi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mortal Kombat”