mcl pisze:Arucardo pisze:JA mam Ci coś udowadniać? A ile zapłacisz? póki co nie mam żadnego interesu w udowadnianiu Ci czegokolwiek i bez urazy, ale to co Ty myślisz na temat Boga mam bardzo, bardzo głęboko w dupie.
Gdyby tak było nawet byś tego nie pisał. Widać że jesteś pozerem
OMG co za koleś... Podaj mi choć jeden powód dla którego miałoby mnie obchodzić, jaka jest Twoja opinia na temat istnienia Boga? Naprawdę chłopie, nie jest tak że cały świat kręci się wokół Ciebie i wbij to sobie do głowy.
W sumie chętnie bym napisał parę zdań o Tobie ale potem Wawrzyn mi będzie wypominał przez najbliższe 10 lat, że wyzywam ludzi
Wawrzyn pisze:Zapomniałeś dodać że dla Ciebie odmienne poglądy są nierzadko jednoznaczne z "obrażaniem twoich uczuć religijnych"(czy jakoś tak hehe)
Ciekawe, bo jakoś odmienne poglądy Yamady czy kogokolwiek innego normalnego mnie nie bolały. Bardzo ciekawym też jest, że to właśnie TY i KingKy ciągle mieliście w tym temacie jakieś spiny z katolikami (także tu na forum), natomiast nie ma żadnych konfliktów pomiędzy normalnymi ateistami/niewierzącymi/wyznawcami innych religii a katolikami.
Jeśli nie wiesz czym są uczucia religijne no to po prostu radzę Ci popracować nad własną ignorancją. Ale nie, przecież Ty jesteś tak zajebisty a całe otoczenie jest głupie. Jak ci wstrętni katolicy mogą nie przyjmować nauk Wielkiego Wawrzyna! I jak oni w ogóle śmią się obrażać za nazywanie ich religii "bullshitem", pisanie "religia jest dla ludzi słabych", najeżdżanie na chrześcijan, że ich wiara wynika z niedowartościowania i braku miłości w domu, porównywanie katolicyzmu do FSM czy tym podobnych (naprawdę, przeczytaj ten fragment Biblii o drzazdze i belce, przyda Ci się to raz; po drugie, radzę skończyć z uważaniem się za nie wiadomo kogo i wywyższaniem bo póki co to brzmisz jak Jarosław Kaczyński)
A najlepsze było, jak na 2. stronie tematu stwierdziłeś, że rozmowy na linii ateista (w domyśle: TY/KingKy bo o nim była mowa) - wierzący nie mają sensu. No jeśli są prowadzone wg tego samego schematu który zaprezentowałeś na forum (czyt. zaczynasz wyzywać i obrażać a potem udajesz wielce zdziwionego, że kogoś to wkurzyło) no to naprawdę jest się czemu dziwić hehehe
Wawrzyn pisze:nie wiem skąd ta myśl że mnie to boli, już wspominałem nie uważam się za podobnego ani nie obracam się w towarzystwie takich osób( powtarzam to drugi i ostatni raz).
Nigdzie nie napisałem, że zadajesz się z takimi osobami w realu.
A co do Ciebie - akurat to, że masz o sobie inne mniemanie nie zmienia faktu, że jesteś jaki jesteś i nawet jak sobie pododajesz żeby się dowartościować, to niestety ale nie zmieni to tego, kim jesteś.
Wawrzyn pisze:Nie wiem czemu z takim u porem wrzucasz te obrazki... nie to żebym kogoś bronił ale uważam że ocenianie ludzi po wyglądzie jest troszkę płytkie.
Zawsze możesz wrzucić swoje zdjęcie i się pośmiejemy
Prawda jest taka, że ktoś kto nie umie o siebie zadbać zawsze będzie postrzegany jako niechluj czy dziwak, zresztą co tu się będę produkował, przecież sam to pięknie opisałeś gdy pocisnąłeś po Opyliuszu jak wrzucał swoje zdjęcia (i w tym miejscu po raz trzeci Cię odeślę do pewnego fragmentu Biblii, mój drogi hipokryto, ponieważ się mnie przyczepiłeś że sądzę ludzi po wyglądzie a w stosunku do Opyliusza robiłeś dokładnie to samo
)
Co do mojego zdjęcia - jest gdzieś w temacie "wrzuć swoją facjatę", jak Cię to naprawdę obchodzi to poszukaj sobie