Kto by wygrał w życiu prawdziwym?
Moderatorzy: ModTeam, 2DModTeam
- gascan
- Friend
- Posty: 513
- Rejestracja: 13-01-2009, 15:10
- Kontakt:
Kto by wygrał w życiu prawdziwym?
Scorpion czy Sub zero? Gdyby istnieli i mieli moce takie jakie mają kto miałby większe szanse? Ja uważam, że skorpion bo by nie dał się zamrozić bo płonie i ma moce ognia. Jestem ciekaw jak wy obstawiacie?
Ostatnio zmieniony 11-05-2011, 21:02 przez gascan, łącznie zmieniany 1 raz.
- caradolph
- Grand Master
- Posty: 749
- Rejestracja: 23-01-2011, 21:11
- Lokalizacja: Pawłowice
- Kontakt:
Re: Kto by wygrał w życiu prawdziwym?
Obydwaj wymiatają, ale Scorpion zamienił by go w kupę kości. Jestem za "COMEHEREmanem"
"Brazuya would be godlike, imagine something like Kazuya with safe mid launcher and CH d/f+2, taunt, b+4, EWGF. This is it."
-
- Grand Master
- Posty: 306
- Rejestracja: 27-12-2010, 19:26
- Lokalizacja: Galicja
Re: Kto by wygrał w życiu prawdziwym?
Nie wiem czy to poważny temat, czy dla beki i nie wiem jakim stylem odpowiedzieć
No, ale odpowiem poważnie: W prawdziwym życiu wygrałby ten, kto by zadał pierwszy cios i tyle. Sub-Zero nie przeżyłby wbicia sznurowadła w klatę/szyję, a Scorpion nie przeżyłby zwykłe zamrożenia + rozwałka.
No, ale odpowiem poważnie: W prawdziwym życiu wygrałby ten, kto by zadał pierwszy cios i tyle. Sub-Zero nie przeżyłby wbicia sznurowadła w klatę/szyję, a Scorpion nie przeżyłby zwykłe zamrożenia + rozwałka.
- gascan
- Friend
- Posty: 513
- Rejestracja: 13-01-2009, 15:10
- Kontakt:
Re: Kto by wygrał w życiu prawdziwym?
Nie koniecznie pierwszy cios zawsze wchodzi. SubZero mógłby np obronić sznurowadło tarczą z lodu, a scorpion mógłby się odmrozić bo ma moce ognia.
Jezu Chryste ktoś przeniósł ten temat do odpowiedniego działu. Na honmaru jest dział poświęcony takim potyczkom hehe.
Dodałem ankietę. Zapraszam do dyskusji i głosowania.
Jezu Chryste ktoś przeniósł ten temat do odpowiedniego działu. Na honmaru jest dział poświęcony takim potyczkom hehe.
Dodałem ankietę. Zapraszam do dyskusji i głosowania.
- eq2D
- Friend
- Posty: 903
- Rejestracja: 16-02-2007, 20:20
Re: Kto by wygrał w życiu prawdziwym?
Scorpion wypuszcza sznurowadło, Sub stawia klona z lodu i na reversal chce zamrozić żółtego, ale się skurwiel teleportuje, bije w nery, wyrywa ręce, odgryza głowę, sra do karku... eee, no, chodziło mi o to, że Scorpion wins. Sub jednak bardziej zniewieściały jest. Sorry Sub
A w prawdziwym życiu to ja bym wygrał. Zanim Scorpion by zdążył sznurowadło wysupłać z butów, zanim Sub by wyeksportował freon z lodówki (azot zbyt niebezpieczny), to ja bym zadzwonił po ekipę, a ta by już swoje zrobiła. Gas, dodaj trzecią opcję - "eq", hehehe.
A w prawdziwym życiu to ja bym wygrał. Zanim Scorpion by zdążył sznurowadło wysupłać z butów, zanim Sub by wyeksportował freon z lodówki (azot zbyt niebezpieczny), to ja bym zadzwonił po ekipę, a ta by już swoje zrobiła. Gas, dodaj trzecią opcję - "eq", hehehe.
-
- Beginner
- Posty: 9
- Rejestracja: 27-08-2009, 08:38
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Kto by wygrał w życiu prawdziwym?
Remis
Jak nie przy konsoli to w pracy przy komputerze - mój osobisty Technotriller
- Oscar
- Support
- Posty: 1286
- Rejestracja: 03-09-2008, 15:33
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Kto by wygrał w życiu prawdziwym?
Nie taki remis. Skorek zwiał, albo poszedł po nowego węża
NIE TŁUMACZ SIĘ ŻE DOSTAŁEŚ PO DUPIE!