Od czego jesteście uzaleznieni?
Moderator: ModTeam
-
- Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 16-02-2014, 19:48
- Lokalizacja: Olesno
Od czego jesteście uzaleznieni?
Spostrzegłem, że nie w stanie żyć bez takich rzeczy jak laptop, znajomi i sieć. A wy?
- tyveri
- Beginner
- Posty: 8
- Rejestracja: 07-11-2012, 10:13
- Lokalizacja: Dead fight
- Kontakt:
Re: Od czego jesteście uzaleznieni?
Od kawy und pepsi and cig'sów!
- Martins
- Grand Master
- Posty: 835
- Rejestracja: 06-10-2009, 18:04
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: Od czego jesteście uzaleznieni?
Od cudownych, fantastycznych światów odwiedzanych przez mnie w grach wideo, trofeów, samotności, wolności, muzyki o głębokim przesłaniu, strachu przed śmiercią, miałkości ludzkiej egzystencji, złośliwych uwag skierowanych w stronę życzliwych mi oraz kochanych przeze mnie osób, rozważań nad sensem egzystencji oraz analizy osobowości spotykanych przez mnie ludzi , szukania swojego miejsca w leksykonie buntowników, poczucia pogardy dla wielu aspektów otaczającego mnie świata, dobrej zabawy, śmiechu, humoru na niebotycznie wysokim poziomie, picia herbaty, byciu podziwianym, nierozumianym bądź pogardzanym przez otaczający mnie padół.
Nie gram już w przygodówki Point and Click - proszę, męczcie mnie o spary.
- kemot722
- Grand Master
- Posty: 1030
- Rejestracja: 01-09-2006, 11:04
- Lokalizacja: 1 kreska zasięgu
Re: Od czego jesteście uzaleznieni?
Czy tu się zakłada jakąś terapię grupową uzależnień? Właśnie odstawiłem Colę/PepsiDe pisze:Spostrzegłem, że nie w stanie żyć bez takich rzeczy jak laptop, znajomi i sieć. A wy?
Chyba każdy jakieś uzależnienia lub po prostu coś bez czego życia sobie nie wyobraża.
Ja nie wiem jak się odnaleźć, kiedy zapomnę komórki lub bateria się rozładuje przed południem, a jestem poza domem. Nie mogę porozmawiać z krewnym, czy znajomym, a osobiście z niektórymi trudno się spotkać z powodu odległości i czasochłonnych obowiązków. Jeśli nie mogę się odizolować muzyką ze słuchawek od miejskich hałasów i ludzi, którzy głośno gadają o rzeczach co najmniej mnie nie interesujących, to po prostu jest mi źle. Buczenie, czy warkot pojazdów drażni mi uszy, ale może jakoś zniosę. Jednak co mnie obchodzi, kto obcy na co umarł, ile szczeniaków miała anonimowa suczka, czy kto kogo kocha i zdradza. No i wszyscy mówią głośno lub krzyczą, bo chcą przekrzyczeć hałas pojazdu komunikacji miejskiej/podmiejskiej.
Poza tym codzienna jazda na rowerze pozwala zapomnieć na chwilę o codziennych sprawach. Alkohol mi tak nie pomaga w zapominaniu.
- tyveri
- Beginner
- Posty: 8
- Rejestracja: 07-11-2012, 10:13
- Lokalizacja: Dead fight
- Kontakt:
Re: Od czego jesteście uzaleznieni?
Alkoholku czasem się napiję! narkotyczków nie lubię!