Team Battle Tournament

[Ana]

Ok wiec teraz mozna lekko wyluzowac, walki:

czit-Masta
htm7-Yamada
Dumian- Krelian

do soboty do 24, a w ogole byloby fajnie jakby wygrani czit/Masta i htm7/Yamada rozegrali walke do soboty do 24

EDIT: nie, to nie znaczy "gracie przez GG w papier-kamien-nozyce"

[Yamada]

DE

Yamada 3:1 htm7

[czit]

MASTA 1:3 czit
Yamada 1:3 czit

dajcie mi coś trudniejszego bo czuje że mój fart jest w formie i przeszedł na drugi lewel

[Yamada]

No to juz koniec dla mnie. 4-te miejsce to i tak wysoko jak na klawe i jak na to że gram w to raz na ruski rok.

Gra z czitem to parodia nie gra. Pomijam kape bo to czit przecież - naprawdę, bardziej syfiastego stylu gry nie widzialem. Gdyby nie to, ze nie chcialem aby te walki się ciągneły w nieskonczoność i po prostu nie chciało mi sie marnowac zbyt wiele wolego czasu na jakiegos tekkena to bysmy to starcie grali dodatkową godzinę chyba bo naprawdę czit nie robi NIC poza "gibaniem" sie jak najdalej od przeciwnika. Akcje które robi również przemilczę bo ma po prostu małe (nie napiszę, ze żadne bo jakieś ma - wie czym sie kopie a czym bije piescią) pojęcie o tej grze. Gdyby nie to że ja atakowałem to wszystkie rundy by sie konczyly przez czas. Dodatkowe to elo czekanie az przeciwnik wybierze postać a ja wybiore postać na niego i straszne grzebanie sie z samym wyborem - naprawde odnosze wrazenie ze robil to aby mnie dodatkowo wkurzyc bo pisalem mu wielokrotnie, aby sie troche pospieszył. Także znikome pojecie o tej grze juz mamy za sobą (a tekken to syf wlasnie dlatego ze najbardziej honoruje takich wlasnie graczy). Teraz pora na sama jakosć rozgrywki, pierwsze starcie ok, potem lost connection - ni zdarza sie, życie. No to jeszcze raz i tutaj niespodzianka kolejne 10 min cennego czasu bujania sie po serverach i zabawe w "zalozyles gre ale ja ciebie nie widze" co mnie naprawdę mocno wkurzyło. Potem kolejna walka i tutaj psikus - "<Desynch Detected!> Player is lagged: czit" (ależ się zdziwiłem jak to przeczytalem mowie wam") i czit prubujący mnie naklonic na przelozenie reszty walk na kiedy indziej. Nie zgodzilem sie naturalnie bo mialem dosyc tej patologi wiec kolejne 10 minut szukania serwera "na którym czit widzi ze zalozylem gre" no i gramy - lagowisko masakryczne, no ale trudno. W końcu walka skończyła się rezultatem 3:1 dla czita. Całe zajście trało niemalże GODZINE, a nie 20 min co mnie naprawdę wyprowadziło z rówznowagi. Naprawdę takiej gównianej walki jeszcze nie miałem i już napewno nie wezme udziału w zadnym turnieju aby oszczędzić sobie podobnych przygod (bo moge przeciez znowu trafic na czita).

3cie miejsce czita (bo dalej nie zajdzie i jestem tego pewien) jest jak najbardziej NIEzasłużone w moich oczach - są gracze grajacy znacznie fajniej od niego jak chociażby K' który sie ładnie wyrobił i gra bardzo dobrze i ładnie. Tyle mialem do powiedzenia.

pozdro;].

Naprawdę nie zyczę nikomu takiej meczarni...

[Ana]

A finały kto za Was zagra? Znowu kamien, papier, nozyce?

[czit]

A finały kto za Was zagra? Znowu kamien, papier, nozyce?

moim zdaniem tak bedzie najsprawiedliwiej

balans taaa?

[KRELIAN]

de

Dumian 1:3 Krelian

czysta loteria ...

[Dumian]

Loteria na kamień, papier, nożyce z pewnością byłaby równie obiektywna co gra w takich lagach. Raz ja prowadze, rozłączenie, od nowa, Krelian prowadzi, rozłączanie, od nowa i tak po kilka razy, prócz tego zacięcia co chwilę juggle nie wchodzą postacie spadają nie da sie tak grać

Dumian 3 : 0 czit

Od razu inna gra, bez lagów i zacięć, tak to można grać

-------------------------------

Został finał i będzie to prawdopodobnie moja najgorsza walka online do tej pory bo nie dosyć, że o taką stawkę to jeszcze w takich warunkach heh, czasem po prostu nie ma wyjścia. Czas zakończyć tego tura...

GRAJCIE FINAL NANANANANAANANANA GRAJCIE FINAL NANANANANANANA!!!
bo nasle na Was murzynów z Wrocławia

[KRELIAN]

final

Dumian 0:3 Krelian

za chwile sie rozpisze ...

[Ana]

A Wy spiochy co? Gdzie GRATULACJE?

No, Gratsy

[KRELIAN]

bedzie ze wale smuty ale wbrew pozorom ten final nie przyszedl mi latwo. nie wspominalem o tym wczesniej ale najprawdopodobniej w walce z K' przegralbym 3:1 gdyby nie jeden smieszny random ktory przeciwnikowi wylosowal Kume w trzeciej walce kiedy zostala mu ostatnia postac a moj jin mial cwierc energii

dalsze walki z Czitem byly mocno na luzie choc zdaje sobie sprawe ze ludzie nie lubia grac z ta kapa to jednak mi sie zawsze milo pykalo ale to pewnie dlatego ze razem gramy prawdopodobnie najczesciej

w koncu nadszedl polfinal ktory rozpoczal sie przedwczoraj/wczoraj i zakonczyl wynikiem 1:1 gdzie kazda walka konczyla sie na zyletkach ...pozniej nastapily niemilosierne lagi no i postanowilismy przeniesc pojedynek na wczoraj /dzisiaj ... lagi jednak okazaly sie bardziej dokuczliwe niz to mialo miejsce wczesniej - lacznie zagralismy z 5 walk ale te ktore dokonczylismy jakos dalo sie przelknac

po ok godzinie znow przystapilismy do gry tym razem o wylonienie zwyciezcy - tym razem juz kazda walke dalo sie rozegrac do konca. lagi byly , obie strony niejednokrotnie konczyly juggle ciosami w powietrze ale mimo to swoje dalo sie ugrac

w koncu wynik finalu zakonczyl sie 3:0 dla mnie - nie wiem szczerze mowiac co mam o tym myslec , z jednej strony Dumian lekko panikowal ze byl na straconej pozycji , z drugiej oboje mielismy lagi ... final jednak trzeba bylo dokonczyc. zalezalo mi na tej wygranej bo to moj ostatni turniej poki co na dluzszy czas ale jednak lekki niedosyt pozostal.

w kazdym razie dzieki Dumian za gre - w koncu lekka przewaga psychiczna byla po Twojej stronie (trzykrotne zwyciestwa w finalach ze mna) no ale kiedys trzeba sie przelamac

bylo milo

[Dumian]

Jak to mówią do trzech razy sztuka i w końcu przełamałeś moją dobrą passe finałów z tobą hehe

Lagi były a gdyby nie one to wiele walk skończyłoby się inaczej niż miało to miejsce teraz co nie zmienia faktu, że wygrałeś zasłużenie. Nie pozostaje mi nic innego jak szczerze pogratulować ci tego pożegnalnego zwycięstwa na które na pewno zasłużyłeś
Co by nie mówić walki i tak były zacięte jednak jako kompletny gracz i tym razem na padzie okazałeś się nie do zaj*bania. Bez pomysłu i możliwości których swoją grą po prostu mi nie dałeś nie byłem w stanie wygrać, jeszcze raz gratulacje zwycięstwa i dzieki za gre

PS. Przewagi psychicznej chyba nie miałem (w każdy razie jej nie odczułem) bo to były stare dzieje a przegrana w półfinale jeszcze mnie podkopała

[Ana]

Sie skonczyło granie na klawie.. :>

a z ciekawosci, jakie skladuy postaci?

[KRELIAN]

sklady byly niezmienne z obydwu stron

u mnie byli to w kolejnosci : julka, nina , paul ,law, ogre, jin,heniek, anka

Dumian niech poda swoj

[Dumian]

U mnie też stała kolejność. Przez cały turniej, czysty spontan od pierwszej walki i tak już zostało: Nina, Anna, Law, Lei, Julia, Jin, Heihachi, Xiao/Hwo/raz mnie poniosło, zaszalałem i wskoczył tu Paul