Nikt tu dawno nie pisał a mi się przypomniał fajny kawałek MałolatWardPonoTadekBoskiJurasRomanWigor - Jedziesz A więc jeśli hip hop to dla ciebie jest to co lubisz to szybko musisz zaopatrzyć się w ten kawałek
A tu macie linka i sobie wypróbujcie https://www.youtube.com/watch?v=qqtTk61fisA
PS. Filmik też niczego sobie bo o warmińskiej przyrodzie
PFK byli genialni. Mało jest płytek, z których praktycznie każdy kawałek mnie jarał. A PFK to coś mieli. Najbardziej mnie ciekawi w jakim kierunku by się Magik dalej rozwijał.
Ulubiony? Chyba "Ulotne Chwile".
O K44 nie mogę się za bardzo wypowiadać, bo tylko kilka kawałków słyszałem, ciągle nie mogę się za całą dyskografię zabrać xD Ale liznąłem psycho reagge rapu i całkiem dobre to jest. Szkoda, że umarło, bo ostatnio gdzieś się znów na to natknąłem, ale mnie po prostu odrzuciło =|.
Ad. Peji. Nie jest hipokrytą, bo nawet jeśli się dorobił, to uczciwą pracą. Zauważ chociażby fakt, że nie wozi się w złocie ani z jego klipów nie kapie wyłącznie imprezowy klimat. Z resztą zagłębiając się w jego dyskografię normalnie płytka po płytce czuć, wręcz razi w uszy fakt, jak się jego liryczne umiejętności rozwijały. Dobry przykład rozwoju rapera, naprawdę.
N.A.S. "Mieeelone, Ku*waaaa xD" I wszystko jasne.
Łona - naprawdę zajebisty tekściarz ^^
Eldo - uwielbiam ten "intelektualny" typ rapu.
Ad. beef'u. Czy tam dissów. Jak dla mnie sama idea tej części hip-hopowej kultury mnie po prostu żenuje. Po co powstał rap? Hip-hop?
"Bóg dał nam Hip-hop by nas jednoczyć, by otworzyć nam oczy, dał rym talent boży"
Pono - Nieśmiertelna nawijka.
I ta idea rapu jest najmądrzejsza. Jak wszystko niosące pokój moim skromnym zdaniem. Jak dla mnie przeklinanie na siebie w kawałkach to zagrywki pokroju obrażania się w internecie. Sztuka rzucania kur*ami. Biedne. Inaczej przedstawia się dla mnie freestyle na scenie - do tego trzeba naprawdę i nerwów i umiejętności - by patrzeć komuś głęboko w oczy i jeszcze mu rymując powiedzieć co o nim się myśli.
Tede to jak dla mnie obrzydliwy komera. Sam rymował bodajże na płytce S.P.O.R.T. "Nigdy nie wchłonie mnie wielka wytwórnia, nie będę gwiazdą jak Edyta Górniak" a jak jest? Własny show z Bezelami-przyjebami -_-.
Się rozpisałem. Trochę chyba siedzę w temacie ^^
A stestować proponuję :
Bas - Dla tych (rude boys salute) - b. fajny rap, a klimaty grubo reagge.
Myniemy - Kolejny strzał - ten bit mnie rwie ^^
_________________ Błogosławiony był ten dzień, w którym uznałem, że książki bardziej jarają mnie niż telewizja.
Dorosłość jest jak grawitacja rano. Każdy się jej spodziewa, każdy z nią walczy, każdy na nią narzeka, ale nikt jej nie pokonał.
Taa tede poszedl w komerche ale on na poczatku byl i tworzyl to wszystko i ja nigdy nie powiem nic zlego o tedeuszu bo go szanuje za to co zrobil (szczególnie na scenie fristajlu) i tyle a ci co na niego jada po prostu mu zazdroszczą hajsu (3XHAJS)
Ostatnio zacząłem słuchać Eldo i Grammatika i ta muza jak dla mnie jest jak najbardziej pozytywna... (zdarza się filozoficzny bełkot ale całokształt bez zarzutów)
Peja... Hmm... Peja to dla mnie koleś który cokolwiek by nie miał i czegokolwiek by nie robił to zawsze będzie nawijało jednym cały czas... to mnie troche drażni. Prawda że gdy słyszę jego kawałki z okresu jego wczesnej kariery to mnie po prostu odrzuca, na szczęście im dalej do przodu tym już to zaczyna jakoś wyglądać.
Borixon, Tede... To ci raperzy którzy robią Hip-Hop dla hajsu i nie kryją tego... Ich podstawową zaletą jest szczerość. (prawda czasami jest bolesna xD) niektórzy mówią że Tede się sprzedał. Tede ładnie to ujął w kawałku "Airmax Clasic" w którym na pierwszy rzut oka wydaje sie że on rapuje o swoich spodniach i czapkach, radzę się wsłuchać i przeanalizować kawałek. Dzięki takim "komerom" scena hip-hopowa nabiera innego klimatu i nie jest ponurą i poważną muzyką tylko dla dzieci z ulicy.
Co innego K44 które IMO było bardziej komercyjne niż tede. Przynajmniej na 3 płycie i trochę na drugiej. Do pierwszej płyty nic nie mam. W przeciwieństwie do Tedego, K44 w późniejszym okresie twórczości po prostu sie wypalił. Ostatnie kawałki takie jak "masz albo myślisz o nich" to IMO kolorowy hiphopik dla Eski.
Verba, 18L... Najgorszy gatunek Hip-Hopu oni reprezentują (będę jak Joda xD) jeśli to Hip-Hopem w ogóle nazwać można. Dla mnie to najgorsze dno. Tzw. Hiphopolo. I wszystko jasne.
Ze składu PFK to aktualnie Fokus mi przypadł do gustu najbardziej "SMSy" . Rah jakoś nie zwrócił na siebie mojej uwagi. Oczywiście największy fenomen to Mag [*] ale nie będę się rozpisywał na jego temat.
Kiedyś słyszałem kawałek który był dissem na już nieżyjącego Maga.
"nie jestem bogiem, twój idol też nie był bogiem
bogowie nie skaczą naćpani z okien"
Normalnie mnie skręciło jak to usłyszałem.
Choć mój repertuar jest niezbyt szeroki jeśli chodzi o wykonawców i zespoły i mogę wyróżnić w nich 3 podstawowe gatunki Hip-Hopu
1. Hip-Hop z przekazem (paktofonika, eldo)
2. Hip-Hop komercyjny, rozrywkowy (Tede, BRX)
3. Hiphopolo (mezo, verba) czyli gówno nad gówno!
Może i szczery, ale się sprzedał więc to dla mnie zawsze będzie... dokończ, trudne to nie jest
I co z tego, że odchodzą od "ulicznych" założeń rapu? Otóż, to, że to fundament całej tej kultury, a wielu to jednak denerwuje. Robią "muzykę" która bawi człowieka góra kilka godzin. Po czym poznać dobrą muzykę? Że jest długotrwała, że im więcej jej słuchasz tym bardziej się nią jarasz. Więcej, szybciej, prędzej, ilość, nie jakoś - ścierwo. Ot co.
Słyszałeś, Editorze, całe płytki PFK? Moim zdaniem Rah naprawdę często mocno daje radę. W Pokahontaz również.
Gdzie sukces i geniusz tam jest zawsze krytyka. Ale ogólnego pozytywnego wrażenia po Magiku już nie ma siły zatrzeć ;>
Bardzo ogólnie zklasyfikowałeś rap =]
Z moich ostatnich "odkryć" polecam Promoe. Szwedzki raper (ale po angielsku ) o przezajebistych bitach. Mocno czuć klimaty reagge. Zresztą jak się już zobaczy jak Promoe wygląda to nietrudno się domyślić ^^. Kawałki : These walls don't lie; Mah grrrl; Kkkampain. Ale to nie wszystko od niego dobre. Polecam.
_________________ Błogosławiony był ten dzień, w którym uznałem, że książki bardziej jarają mnie niż telewizja.
Dorosłość jest jak grawitacja rano. Każdy się jej spodziewa, każdy z nią walczy, każdy na nią narzeka, ale nikt jej nie pokonał.
sprzedał... nie sprzedał... tak czy inaczej robi swoją muzę dalej z takim zapałem jak to robił kiedyś, nie to co k44 który IMO poszedł na łatwiznę a był w stanie zdziałać dużo więcej...
Słyszałem wszystkie płyty PFK i nie twierdzę że Rah był/jest słaby. Trzyma poziom ale jednak nie wpadła mi w ucho jego nuta.
Z zagranicznego to nie słucham prawie wcale. Jedynie ostatnio sobie ściągłem dyskografię eminema ale sie rozczarowałem.
Co do mojej klasyfikacji to oczywiście jest ona bardzo ogólna ale chyba przyznasz mi rację że to są 3 "podstawowe style" do których można zaliczyć większość utworów. Oczywiście nie rozdrabniając się i patrzeć na to bardzo ogólnie.
Aj... nie porównuj złego do głupszego =P. Jego zapał nie przekłada się na jakość. Nie pamiętam, żeby ktoś mi polecił jakiś jego kawałek/płytę. I to przez długi czas.
Ad. Raha - gówno wiesz xD Nie no żartuję. Twoje zdanie
Zamykanie się tylko na polski? Zgaduję, że duży nacisk po prostu stawiasz na tekst. Bo nie rozumiem jak kogoś bity Eminema nie mogą ruszać. (np. Curtain close - ponad połowa to naprawdę konkretne kawałki). Zaległości z angielskim =]? Zgadłem? A DMX? KRS-One? Nic? Snoop, 2Pac?
Strasznie ogólna Okropnie ogólna rzekłbym wręcz. No ale jako podstawa, to rzeczywiście działa
A hm... jesteś w stanie określić jakie wolisz bity? Elektronika czy bardziej jazz (tj. instrumenty klasyczne)?
_________________ Błogosławiony był ten dzień, w którym uznałem, że książki bardziej jarają mnie niż telewizja.
Dorosłość jest jak grawitacja rano. Każdy się jej spodziewa, każdy z nią walczy, każdy na nią narzeka, ale nikt jej nie pokonał.
W każdym razie ja Tedzia słucham i podoba mi się jego muza. Przynajmniej kilka kawałków. (ja nigdy niczego nie napiszę żeby było jasno wiadomo o co chodzi... tak już mam)
Rah wg. mnie jest dobry ale jednak wolę Fokusa.
Słucham tylko polskiego bo jestem patriota xD
A o Eminemie wyrobiłem sobie taką opinię "agresywnego" rapera. przesłuchując jego dyskografię mało takich "hardcore'owych" słyszałem. Ale to tak przesłuchiwałem po 2 utwory z płyty. Więc jeszcze wiele przede mną. Jak coś się zmieni to powiadomię... xD
A to jakie bity wolę... hmm.. nie wiem... raczej chyba elektronika ale przyznam że nigdy się nad tym nie zastanawiałem.
_________________ "Why don't you ask the kids at Tinamen Square?"
System of a Down
Game Master: Mag atakuje Gracza 1.
*Mag używa Fire Ball'a
Game Master: Mag zamienia Gracza 1 w popiół.
Gracz 2: No to teraz mamy Barbarzyńce instant...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach