Forum Honmaru FGC

Najstraszniejsze w RE4 jest sterowanie...

..chyba, że grasz w wersję na Wii .

na Wii si bałem grać 0_0

RE 4 jest fajne ? Słyszałem od kumpli że tak, ale nie chce ryzykować kupnem gry póki nie poznam szerszej opinij na temat tej gry.

ta gra ma 10/10 i coś tam gold miała. była najlepszą grą jakiegoś tam roku.
WARTO KUPIĆ !!!!

August pisze:coś tam gold miała

August pisze:była najlepszą grą jakiegoś tam roku

Omg, przekonałeś mnie! Już lecę!!!!!!!!111oneone

A serio - zależy czego oczekujesz od tej gry, bo strachu tam nie uświadczysz. Sterowanie dosyć toporne (jeśli dodali obrót o 180 stopni to czemu nie mogli dodać takowego o 90 stopni - byłem kilkukrotnie dekapitowany przez przeciwnika stojącego z boku), z myszką i klawiaturą nie radzę do tego podchodzić, jednak da się do tego przyzwyczaić. Grafika nie najlepsza (w wersji na PC można poprawić), jednak ma swój klimacik. Sama gra ma jednak w sobie to coś, co sprawia, że chcesz ją przejść. No i jest masa dodatków dla maniaków po przejściu gry przynajmniej raz.

ja np do teraz nie daje rady odblokować nowych postaci w mecenaries. ale ta gra ma mieć nową grafikę podobnie jak Code weronika.

Na komputerze nie trzeba gry kupować drugi raz, ściągasz odpowiednie pliki i masz wersję HD.

Oscar pisze:RE 4 jest fajne ?

Gra jest bardzo dobra, i jeśli nie oczekujesz strachu to będziesz się dobrze bawił. Survival Horror z tego żaden, ale gra się bardzo przyjemnie Poza tym, gra kosztuje raptem dwie dyszki, więc nie ma się nad czym zastanawiać.

Dwie dychy to chyba na alledrogo

Yhm...

RE4
RE5

Na ps2 chce kupić W media RE 5 za 19,99. Ty podałeś droższego, nie chce przepłacać

Po kilku latach horrorowej posuchy jaką sobie zafundowałem (chyba byłem nieco znużony bądź przytłoczony gatunkiem) postanowiłem ukończyć Silent Hill 2. Podzielę się więc z całym światem swoimi spostrzeżeniami. Klimat opowieści jest nieco lżejszy (w porównaniu z poprzednikiem), co niekoniecznie jest złym pomysłem, bo nadaje grze świeżości i uwypukla jej własny, niepowtarzalny charakter. W ogóle "ohydną" syrenę zwiastującą nadejście piekielnej aury słychać chyba tylko raz, co szczerze powiedziawszy nie specjalnie mnie zmartwiło, bo swego czasu bałem się jej dźwięku jak mąż żony, która zaczyna do wybranka rozmawiać o czymkolwiek. Fabuła bardzo dobra z wyjątkiem niektórych dialogów, które jakoś usypiająco na mnie działały - zbyt oklepane to gadanie w kilku momentach. Z kolei postacie w FMV zachowują się bardzo naturalnie i zrobiły na mnie spore wrażenie nawet dzisiaj, podobnie jak zajebiście dobrane głosy postaci. Odniosłem też wrażenie, że gameplay jest mniej nastawiony na walkę, niż to miało miejsce w poprzedniku, co oczywiście w moim mniemaniu jest olbrzymim plusem. Zagadki na poziomie. Poza tym odczułem lekkie deja vu w związku z kolejnymi odwiedzinami w szpitalu i błąkaniem się po pokojach w celu pociągnięcia akcji - chyba mi się to lekko przejada, a to dopiero druga część gry. Kilka nowych patentów naprawdę ciekawie podkreślało nastrój np: niekończące się schody. Podsumowując - klimat nadal ciężki (przytłacza, a jednocześnie przyciąga - co moim zdaniem jest największym fenomenem serii), fabuła po raz kolejny ciekawa (niedopowiedzenia stymulują wyobraźnię) , charakter rozgrywki nieco przynudza ( szwendanie się po milionach pokoi). Może skuszę się jeszcze na parokrotne przejście w celu rozkminy reszty zakończeń, bo gra nie jest zbyt długa. Poza tym, pewnie przeoczyłem kilka ważnych aspektów fabularnych podczas pierwszej sesji.

Martins pisze:Odniosłem też wrażenie, że gameplay jest mniej nastawiony na walkę, niż to miało miejsce w poprzedniku, co oczywiście w moim mniemaniu jest olbrzymim plusem

To polecam SH Shattred Memories. Tam nikogo nie uderzysz

Jest jedynka, więc może się uda z dwójką - Resident Evil 2 Remake Petition