Ateizm
Moderator: ModTeam
- JJK
- Grand Master
- Posty: 1332
- Rejestracja: 25-02-2007, 18:06
Re: Ateizm
Powiem tylko tak. Cieszcie się, że mamy wolność wyznania. Nikt was nie uwięzi, wygna czy spali za to że wierzycie w Boga, Siwę, Allaha, reinkarnację, Odyna, gusła etc. Kiedyś było źle i całe szczęście historia potoczyła się tak, a nie inaczej.
W tym temacie każdy będzie bronił swoich racji, a to zawsze prowadzi w jedną stronę. To jest coś jak dyskusja o gustach, tylko w znacznie bardziej drażliwej sferze.
Wyznanie to dla mnie jedynie moja osobista sprawa. Dla mnie człowiek jest człowiekiem bez względu na to czy wierzy w to co ja wierzę czy w co innego czy w nic nie wierzy. Ważne tylko żeby nie kultywował zła, ani był skrajnym fanatykiem.
W tym temacie każdy będzie bronił swoich racji, a to zawsze prowadzi w jedną stronę. To jest coś jak dyskusja o gustach, tylko w znacznie bardziej drażliwej sferze.
Wyznanie to dla mnie jedynie moja osobista sprawa. Dla mnie człowiek jest człowiekiem bez względu na to czy wierzy w to co ja wierzę czy w co innego czy w nic nie wierzy. Ważne tylko żeby nie kultywował zła, ani był skrajnym fanatykiem.
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
- Jo-Jo
- Grand Master
- Posty: 1458
- Rejestracja: 23-02-2006, 18:07
- Lokalizacja: ze wszystkąd
Re: Ateizm
Tylko czekałem aż ( jak zwykle ) ślicznie po raz kolejny skomentujesz moją wypowiedź Act ... tak dalej misiaczku :* kocham jak to robisz
Bewildering Impending Spiriting Away ~ Border of Death
You'll be nowhere to be found after your bewildering, indolent spiriting away
My desire becomes to search out those who will never return
https://www.playfire.com/JoJokun
You'll be nowhere to be found after your bewildering, indolent spiriting away
My desire becomes to search out those who will never return
https://www.playfire.com/JoJokun
- Action
- Moderator
- Posty: 2042
- Rejestracja: 10-07-2006, 19:14
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Ateizm
Idiotyzmem jest dla mnie celowe urazenie wielu osob na tym forum (nie chodzi tu o temat a sposob w jaki wyrazasz swoje poglady).KingKY pisze:Jeżeli idiotyzmem dla Ciebie jest uzasadniona krytyka, to uważam, że jesteś jeszcze mało rozwinięty.
debilnym ripostom mówimy NIE!Tylko czekałem aż ( jak zwykle ) ślicznie po raz kolejny skomentujesz moją wypowiedź Act ... tak dalej misiaczku :* kocham jak to robisz
- Wawrzyn
- Grand Master
- Posty: 530
- Rejestracja: 24-02-2006, 08:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ateizm
Dlaczego nie zauważyłem tego tematu ?Jestem ateistą i to dosyć długo, popieram Krzyska, z resztą nie raz rozmawialiśmy na ten temat:)Uczestniczyłem w paru rozmowach wierzący-ateista i z doświadczenia wiem że taka rozmowa nie ma sensu ale chętnie poczytam co tu piszecie:D Dodam tylko że z czasem liczba wierzących maleje i cieszy mnie to
EDIT.
Ana co do twojego 1 punktu, to nie jest "Podejście Kościoła do rozwodów kościelnych", czytałaś biblię?
EDIT.
Ana co do twojego 1 punktu, to nie jest "Podejście Kościoła do rozwodów kościelnych", czytałaś biblię?
- Lukas
- Grand Master
- Posty: 365
- Rejestracja: 11-12-2006, 00:59
- Lokalizacja: z dużego pokoju
Re: Ateizm
Kingky napisał:
Wręcz przeciwnie - ludzie wierzący opierają się na wierze, więc automatycznie powinni
się odnosić sceptycznie do pewnych kwestii.
Watykan jest bardzo sceptyczny na przykład w stosunku do wszelkich cudów i prowadzi
często nawet wieloletnie śledztwo zanim uzna, że coś było cudem...
Przesłuchuje się świadków, prosi o opinie biegłych, itd.
Według chrześcijaństwa wiara w zabobony jest grzechem, więc trochę mylisz pojęcia.
Nazywanie religii oszustwem to jakieś totalne gówniarstwo i prowokacja.
Ty sobie cenisz ateizm, ktoś inny sobie ceni religię.
Pewnie chcesz, żeby ktoś szanował twoje poglądy, to szanuj poglądy innych.
Jo-Jo:
Jo-Jo:
Kingky:
obrażasz uczucia ludzi wierzących.
że w wielu przypadkach pokrywają się one z zachowaniami bogobojnymi.
Najpierw przemyśl co chcesz uzyskać obrażając czyjąś wiarę potem pisz posty. pozdro
Hamtaro:
Pyza tym kościół jest bardzo sceptyczny i konserwatywny, bo poniekąd taka jego rola.
necie,
net może służyć złym celom, jak również i dobrym, to samo telewizja - Kościół nie
krytykuje samego faktu istnienia tv, ale raczej np przemoc i seks w tv...
Ja wielokrotnie widziałem księdza w tv, nawet biskupa ( Papieża też xD ), którzy mówili
do rzeczy.
- nie mówię tu o Rydzyku,
Rydzyk to komercja pod mohery, to ich "niech będzie pochwalona Maryja zawsze dziewica"
mówione co chwilę mnie osobiście trochę drażni - a tak btw - wielu krytykuje "Trwam",
a ilu to oglądało?
Ja parę razy nad tym siedziałem z ciekawości i nie wypowiadam się
na podstawie stereotypów, tylko na podstawie tego co widziałem.
To raczej ty jesteś mało rozwinięty, podobnie było z postem, w którym pytałeś ludzi
czy kapisz robiąc w tej sprawie ankietę.
Czyli interesowała cię w tej materii opinia większości (jakie to demokratyczne).
To może rozkmiń fakt, że większość ludzi na tej planecie wyznaje jakąś religię.
Zakładając temat o religii i wypowiadając się taki sposób pokazujesz swoje ograniczenie.
Jakie masz dowody na fałszywość religii? Bo jeżeli jest to brak dowodów na jej
prawdziwość,
to jesteś w błędzie...
Jest cała kartoteka udokumentowanych cudów(na przykład).
Jo-Jo
który ma cię w dupie xD ( przynajmniej tak mi się wydaje Action, jeśli nie, to sorry)
Typ na filmiku gada, przynajmniej według tłumaczenia:
żeby się tam dostać.
dalej jego teksty:
weźmie i umrze, więc każdy by tam trafiał "automatycznie", co jest totalną brednią,
jeśli typ miał na myśli chrześcijaństwo.
Dalej typ gada o bezwstydnych księżach - z tego co zrozumiałem (czas 1 filmiku: 02:24-
02:30), tylko co mają wspólnego ideologia religii i grzechy księży?
Potem mówi, że nie widzi sensu nauczania teologii na uniwersytetach i że lepiej uczyć
Astrologii, niż Teologii.
Ludzie, którzy się tego uczą widzą jednak sens.
Typ podkreśla, że on nie widzi, ze lepiej.
Z czego wynika, że: " on nie widzi sensu, to znaczy że lepiej" - na co ja tak samo
konstruktywnie odpowiem: lol
czas: 03:44 - jakie rozkazy? - chyba sumienia
04:16 - podnieca się myślą, że go nikt nie ukarze - czy to jest zdrowy ateizm? O.o
Jak najbardziej bardzo łatwo odmówić mu słuszności.
To są jego poglądy, a ludzie maja różne.
drugi filmik:
2:03
Tylko, że wiara wyzwala właśnie te najlepsze uczucia.
2:08 wpajanie od dziecka zasad moralności i podstaw wiary nazywa zatruwaniem umysłu
2:15 :
Koleś cały czas podkreśla chorobę psychiczną ludzi wierzących, co jest niezrozumieniem
terminu "choroba psychiczna".
Podkreśla także, że nie będzie okazywał szacunku religii, przez co śmiem twierdzić,
że to, co typ wygaduje to poprostu prowokacja, która go jara.
Do wielu rzeczy można by się jeszcze przyczepić, ale mi się już nie chce, bo to wypociny.
Facet manipuluje faktami.
(Nie twierdze, że non-stop kłamie, ale jego interpretacje są porażające - pewnie mu o to
w sumie chodzi).
epilog:
Ja bym rozumiał, jeśli Kingky założyłby temat w stylu:
"Jestem ateistą, moje poglądy polegają na tym... , na tamtym... i chciałem się nimi
z wami podzielić, a teraz przedstawcie swoje poglądy/ wyznania"
Jeżeli juz zakładać na forum tego typu temat o religii, to raczej w takim stylu, a nie:
"Jestem ateista, ateizm to jedyna prawda objawiona, a religia jest największym oszustwem
ever"
Bo to jest poprostu niekonstruktywne.
Dlatego w świetle "opinii" Jo-Ja, jak również w świetle "argumentów" Kingiego,
oraz jego nieuzasadnionego obrażania uczuć innych osób ja bym ten temat zamknął,
na co Kingky by pewnie stwierdził, że to dowód na brak szacunku do jego przekonań.
Ale moim zdaniem zamknięcie tego tematu byłoby właśnie dowodem szacunku do przekonań
innych osób.
Edit: Czy ten temat nie podpada przypadkiem pod:
3. Zakazane jest obrażanie kogokolwiek i czegokolwiek (również poprzez avatary i sygnatury).
Tylko, że wiara w Boga nie wyklucza bycia sceptykiem...Ja osobiście bardzo sobie cenię ateizm-sceptycyzm, w świecie pełnym zabobonów i
oszustw, a religia jest największym oszustwem ever
Wręcz przeciwnie - ludzie wierzący opierają się na wierze, więc automatycznie powinni
się odnosić sceptycznie do pewnych kwestii.
Watykan jest bardzo sceptyczny na przykład w stosunku do wszelkich cudów i prowadzi
często nawet wieloletnie śledztwo zanim uzna, że coś było cudem...
Przesłuchuje się świadków, prosi o opinie biegłych, itd.
Według chrześcijaństwa wiara w zabobony jest grzechem, więc trochę mylisz pojęcia.
Nazywanie religii oszustwem to jakieś totalne gówniarstwo i prowokacja.
Ty sobie cenisz ateizm, ktoś inny sobie ceni religię.
Pewnie chcesz, żeby ktoś szanował twoje poglądy, to szanuj poglądy innych.
Jo-Jo:
To "zawładnięcie" ma na celu wyzwolenie od grzechu, czyli jest to coś wręcz przeciwnego." religia " to nic innego jak tylko przykrywka żeby zawładnąć umysłami naiwnych
ludzi
Jo-Jo:
Pewnie chcesz, żeby ktoś szanował twoje poglądy, to szanuj poglądy innych.jakaś banda ciućmoków napisała najlepiej sprzedającą się książkę zwaną " Biblią "
...
Kingky:
Ja twierdze, że to co ty piszesz to twoje widzimisie. Ponadto twierdze, że bez celuSchaiba, napisałeś: "W odpowiedzi na pytanie dlaczego istnieje człowiek ja
odpowiadam, że to zamysł Wyższego, Idealnego Bytu. Zbyt prosta, łatwa odpowiedź? Kwestia
wiary."
kwestia naiwniactwa raczej... to nie jest odpowiedz oparta na czymkolwiek, to po prostu
kogoś "widzimisie"
obrażasz uczucia ludzi wierzących.
No można, tylko że będąc dobrym bez religii i analizując swoje zachowania stwierdzisz,Można być dobrym bez religii
że w wielu przypadkach pokrywają się one z zachowaniami bogobojnymi.
Obraził cię post Yarosha? A co ma powiedzieć katolik o twoich postach?Yarosh niestety nie znasz definicji ateizmu, poznaj ją,
potem pisz posty. pozdro
Najpierw przemyśl co chcesz uzyskać obrażając czyjąś wiarę potem pisz posty. pozdro
Hamtaro:
Jeśli się coś nie zgadza z nauką kościoła, to krytykuje...Powiedzmy takich nowości jak internet, TV, prasa i różnego rodzaju innowacje
począwszy od medycyny i w ogóle nauk społecznych a skończywszy na takich pierdołach jak
polityka. Bo kościół te wszystkie rzeczy krytykuje.
Pyza tym kościół jest bardzo sceptyczny i konserwatywny, bo poniekąd taka jego rola.
Nieprawda... chrześcijanie przecież też mają neta... księża również wypowiadają się wDla nich jest to wróg dla kościoła jako instytucji.
necie,
net może służyć złym celom, jak również i dobrym, to samo telewizja - Kościół nie
krytykuje samego faktu istnienia tv, ale raczej np przemoc i seks w tv...
Ja wielokrotnie widziałem księdza w tv, nawet biskupa ( Papieża też xD ), którzy mówili
do rzeczy.
- nie mówię tu o Rydzyku,
Rydzyk to komercja pod mohery, to ich "niech będzie pochwalona Maryja zawsze dziewica"
mówione co chwilę mnie osobiście trochę drażni - a tak btw - wielu krytykuje "Trwam",
a ilu to oglądało?
Ja parę razy nad tym siedziałem z ciekawości i nie wypowiadam się
na podstawie stereotypów, tylko na podstawie tego co widziałem.
Jaka krytyka? Jaka uzasadniona? Zero argumentów...Jeżeli idiotyzmem dla Ciebie jest uzasadniona krytyka, to uważam, że jesteś jeszcze
mało rozwinięty. Religia to teoria jak każda inna, nie ma taryfy ulgowej, jeżeli są
dowody, że jest fałszywa to głoszę takie informacje.
To raczej ty jesteś mało rozwinięty, podobnie było z postem, w którym pytałeś ludzi
czy kapisz robiąc w tej sprawie ankietę.
Czyli interesowała cię w tej materii opinia większości (jakie to demokratyczne).
To może rozkmiń fakt, że większość ludzi na tej planecie wyznaje jakąś religię.
Zakładając temat o religii i wypowiadając się taki sposób pokazujesz swoje ograniczenie.
Jakie masz dowody na fałszywość religii? Bo jeżeli jest to brak dowodów na jej
prawdziwość,
to jesteś w błędzie...
Jest cała kartoteka udokumentowanych cudów(na przykład).
Jo-Jo
Obrażasz uczucia religijne wielu osób tylko po to, żeby po przekomażać się z Actionem,Tylko czekałem aż ( jak zwykle ) ślicznie po raz kolejny skomentujesz moją
wypowiedź Act ... tak dalej misiaczku :* kocham jak to robisz
który ma cię w dupie xD ( przynajmniej tak mi się wydaje Action, jeśli nie, to sorry)
Typ na filmiku gada, przynajmniej według tłumaczenia:
To nie jest o chrześcijaństwie, bo potrzeba czegoś więcej, niż samej śmierci,"Niebo jest tam, czeka na ciebie. Wszystko, co musisz zrobić,
aby się tam dostać - to umrzeć.".
żeby się tam dostać.
dalej jego teksty:
Moim zdaniem śmierć była by chyba najniższą ceną za wstąpienie do nieba, bo każdy kiedyś"To trochę wysoka cena za kartę wstępu do miejsca, które jest pełne nowo
narodzonych chrześcijan..."
weźmie i umrze, więc każdy by tam trafiał "automatycznie", co jest totalną brednią,
jeśli typ miał na myśli chrześcijaństwo.
Dalej typ gada o bezwstydnych księżach - z tego co zrozumiałem (czas 1 filmiku: 02:24-
02:30), tylko co mają wspólnego ideologia religii i grzechy księży?
Potem mówi, że nie widzi sensu nauczania teologii na uniwersytetach i że lepiej uczyć
Astrologii, niż Teologii.
Ludzie, którzy się tego uczą widzą jednak sens.
Typ podkreśla, że on nie widzi, ze lepiej.
Z czego wynika, że: " on nie widzi sensu, to znaczy że lepiej" - na co ja tak samo
konstruktywnie odpowiem: lol
czas: 03:44 - jakie rozkazy? - chyba sumienia
04:16 - podnieca się myślą, że go nikt nie ukarze - czy to jest zdrowy ateizm? O.o
Ten Pan może być uznany za niegrzecznego, lecz nie sposób odmówić mu
słuszności.
Jak najbardziej bardzo łatwo odmówić mu słuszności.
To są jego poglądy, a ludzie maja różne.
drugi filmik:
2:03
- o wierze"Staje na drodze, wyzwala w nas najgorsze uczucia."
Tylko, że wiara wyzwala właśnie te najlepsze uczucia.
2:08 wpajanie od dziecka zasad moralności i podstaw wiary nazywa zatruwaniem umysłu
2:15 :
Dużo osób odchodzi przecież od wiary, bo tak zdecydowało."Gdy przyjdzie czas, że będą mogły same decydować, jest juz za
późno"
Koleś cały czas podkreśla chorobę psychiczną ludzi wierzących, co jest niezrozumieniem
terminu "choroba psychiczna".
Podkreśla także, że nie będzie okazywał szacunku religii, przez co śmiem twierdzić,
że to, co typ wygaduje to poprostu prowokacja, która go jara.
Do wielu rzeczy można by się jeszcze przyczepić, ale mi się już nie chce, bo to wypociny.
Facet manipuluje faktami.
(Nie twierdze, że non-stop kłamie, ale jego interpretacje są porażające - pewnie mu o to
w sumie chodzi).
epilog:
Ja bym rozumiał, jeśli Kingky założyłby temat w stylu:
"Jestem ateistą, moje poglądy polegają na tym... , na tamtym... i chciałem się nimi
z wami podzielić, a teraz przedstawcie swoje poglądy/ wyznania"
Jeżeli juz zakładać na forum tego typu temat o religii, to raczej w takim stylu, a nie:
"Jestem ateista, ateizm to jedyna prawda objawiona, a religia jest największym oszustwem
ever"
Bo to jest poprostu niekonstruktywne.
Dlatego w świetle "opinii" Jo-Ja, jak również w świetle "argumentów" Kingiego,
oraz jego nieuzasadnionego obrażania uczuć innych osób ja bym ten temat zamknął,
na co Kingky by pewnie stwierdził, że to dowód na brak szacunku do jego przekonań.
Ale moim zdaniem zamknięcie tego tematu byłoby właśnie dowodem szacunku do przekonań
innych osób.
Edit: Czy ten temat nie podpada przypadkiem pod:
3. Zakazane jest obrażanie kogokolwiek i czegokolwiek (również poprzez avatary i sygnatury).
- -=MASTA=-
- Elite player
- Posty: 155
- Rejestracja: 03-09-2006, 22:24
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Ateizm
Lukas : R E S P E C T i to nie za to, że pod wieloma twoimi stwierdzeniami mógłbym się z czystym sumieniem podpisać, ale głównie za wnikliwą i logiczną analizę tego co zostało napisane wcześniej w tym temacie. To się nazywa polemika !
A co do Krzysia z awatarem kotka to mam wrażenie, że nie chodziło mu wcale o poznanie opini innych ludzi na tak fundamentalne kwestie jak wiara, albo "nie wiara", ale o przedstawienie siebie jako kogoś zupełnie innego i odmiennego od reszty, nawet a może przede wszystkim kosztem niewyszukanej prowokacji. Lukas słusznie zauważył, że ten temat przypomina "sławetną" ankietę pt "Czy KingKY kapi?" w której to Mr Rawrrrr dał się poznać jako osoba delikatnie mówiąc nie zwracająca uwagi na czyjeś racje. A i osty za obrazę innych użytkowników też się kiedyś posypały .
Temat jak najbardziej ciekawy, ale do takich dyskusji trzeba zwyczajnie dojrzeć i odznaczać się znajomością i zrozumieniem takiego słowa jak : tolerancja
Peace !
A co do Krzysia z awatarem kotka to mam wrażenie, że nie chodziło mu wcale o poznanie opini innych ludzi na tak fundamentalne kwestie jak wiara, albo "nie wiara", ale o przedstawienie siebie jako kogoś zupełnie innego i odmiennego od reszty, nawet a może przede wszystkim kosztem niewyszukanej prowokacji. Lukas słusznie zauważył, że ten temat przypomina "sławetną" ankietę pt "Czy KingKY kapi?" w której to Mr Rawrrrr dał się poznać jako osoba delikatnie mówiąc nie zwracająca uwagi na czyjeś racje. A i osty za obrazę innych użytkowników też się kiedyś posypały .
Temat jak najbardziej ciekawy, ale do takich dyskusji trzeba zwyczajnie dojrzeć i odznaczać się znajomością i zrozumieniem takiego słowa jak : tolerancja
Peace !
- Yamada
- Moderator
- Posty: 1956
- Rejestracja: 04-03-2006, 01:38
- Kontakt:
Re: Ateizm
Ale pamiętajcie, ze na początku był Wielki Wybuch;o
- KingKY
- Elite player
- Posty: 197
- Rejestracja: 23-02-2006, 22:11
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ateizm
Chcecie dowodów, na to czekałem:
Na początek powtórzę to co napisałem wcześniej i nikt nie udzielił odpowiedzi:
"Jest taka kwestia, nie wierze w religie ponieważ ich dogmatów nie popierają ŻADNE dowody, ktoś może wtedy odpowiedzieć "wiara na tym polega, że wierzysz i ufasz, mimo tego ze nie masz pewności" w takim razie, powiedzcie mi, jeżeli trzeba zaufać i nie ma dowodów na religie, która religia jest prawdziwa ??? jak wybierzemy prawdziwą jeżeli w każdej muszę ślepo wierzyć ??????? " inaczej "co sprawia, że to akurat Twój Bóg jest najprawdziwszy ?" - chyba jedynie wiara Twoich rodziców w danego Boga. Wierzymy w to co w dzieciństwie załadują nam rodzice do głowy, i potem jak wielu w tym temacie, uparcie bronicie swoich racji, bez jakichkolwiek dowodów. Co do cudów, to raczej to jest propaganda dla utrzymania religii przy życiu, być może ludzie świadomie oszukują w ten sposób dla dobra wiary, tym bardziej, że nauka nigdy nie uświadczyła cudownego odrośnięcia kończyny czy zmartchwywstania, lub cudu uleczenia ludzi ślepych, dowodów brak, moim zdaniem mafia zwana watykanem może sobie robić różne księgi spisy itp. nie mają one nic wspólnego z prawda.....
Chciał bym również przypomnieć, że np w Chrześcijaństwie podstawą jest Biblia, lecz ta książka to raczej jakieś przygody Boga-sadysty, który zabija na lewo i prawo, oraz rozpowiada historie które nigdy nie miały miejsca (potop dla przykładu) i wyjaśnienia, że trzeba podejść alegorycznie raczej można o kant dupy rozbić.(jak rozpoznać co uznamy za metaforę ? znowu wkracza ulubiony element wszelkich religii czyli "widzimisie") Jeżeli spora ilość fragmentów Biblii jest w sposób oczywisty fałszywa, dlaczego reszta ma być prawdziwa ??? Oczywiście nie ujmuje Biblii jako książce, ponieważ to wielkie dzieło pucowane przez wieki i wielu autorów. że tak powiem Goebbels jest z biblii dumny, był...
Sprawa druga. Nie ma żadnych dowodów, że ten wasz niematerialny byt istnieje. A to, że nie ma dowodów na jego istnienie nie znaczy, że istnieje. Dla lepszego zrozumienia podam pewien cytat:
"Filozof Bertrand Russell zaproponował analogię:
Wyobraźmy sobie chiński czajnik do herbaty,
krążący po orbicie słońca.
Nie możemy udowodnić, że czajnik ten nie istnieje,
bo jest zbyt mały, żebyśmy mogli dostrzec go przez teleskop.
Nikt poza garstką szaleńców nie powie,
że wierzy w istnienie tego czajnika tylko dlatego
że nie możemy udowodnić, iż on nie istnieje.
Może w tej sprawie musimy być agnostykami, w technicznym sensie tych słów
ale w praktyce,
w sprawie czajnika krążącego wokół słońca, wszyscy jesteśmy ateistami.
Wyobraźmy sobie teraz, że całe społeczeństwo
nauczyciele, starszyzna,
wierzą w istnienie tego czajnika.
legenda o czajniku przekazywana jest z pokolenia na pokolenie;
stała się ważną częścią tradycji
napisano nawet święte księgi traktujące o chińskim czajniku.
Wówczas, gdyby ktoś oświadczył, że nie wierzy w jego istnienie,
uznanoby go za ekscentryka lub nawet za szaleńca.
Istnieje nieskończona liczba rzeczy, w rodzaju niebiańskiego czajnika,
których nieistnienia nie potrafimy udowodnić.
wróżki, jednorożce
i złośliwe skrzaty
Nie możemy wykazać, że nie istnieją.
Jednak nie wierzymy w nie
tak samo, jak nie wierzymy w bogów starożytnego Egiptu
lub w grecką Afrodytę.
Wszyscy jesteśmy ateistami,
gdy chodzi o większość bogów, w których wierzą ludzie.
Niektórzy z nas po prostu nie wierzą w jednego boga więcej."
Pozdro
EDIT:
Interesuje mnie historia Jezusa, i jego sadomasochistyczna śmierć, po co ? Ne wiem do dziś, jak mogło to komukolwiek pomóc. Pomogła komukolwiek z was śmierć Jezusa ? Za co sie go chwali ? Ludzie umierali zapewne w większych męczarniach niż on i ratowali przy tym innych ludzi, a kogo uratował swoim samobójstwem Jezus w tej historii. Tak. Samobójstwem, gdyby myślał choć troszkę nie gadał by w takich czasach i w takim środowisku rzeczy za które się umierało.
AHA, Lukas swój punkt 3 to wiesz gdzie możesz sobie wsadzić, nikogo nie obraziłem.
Na początek powtórzę to co napisałem wcześniej i nikt nie udzielił odpowiedzi:
"Jest taka kwestia, nie wierze w religie ponieważ ich dogmatów nie popierają ŻADNE dowody, ktoś może wtedy odpowiedzieć "wiara na tym polega, że wierzysz i ufasz, mimo tego ze nie masz pewności" w takim razie, powiedzcie mi, jeżeli trzeba zaufać i nie ma dowodów na religie, która religia jest prawdziwa ??? jak wybierzemy prawdziwą jeżeli w każdej muszę ślepo wierzyć ??????? " inaczej "co sprawia, że to akurat Twój Bóg jest najprawdziwszy ?" - chyba jedynie wiara Twoich rodziców w danego Boga. Wierzymy w to co w dzieciństwie załadują nam rodzice do głowy, i potem jak wielu w tym temacie, uparcie bronicie swoich racji, bez jakichkolwiek dowodów. Co do cudów, to raczej to jest propaganda dla utrzymania religii przy życiu, być może ludzie świadomie oszukują w ten sposób dla dobra wiary, tym bardziej, że nauka nigdy nie uświadczyła cudownego odrośnięcia kończyny czy zmartchwywstania, lub cudu uleczenia ludzi ślepych, dowodów brak, moim zdaniem mafia zwana watykanem może sobie robić różne księgi spisy itp. nie mają one nic wspólnego z prawda.....
Chciał bym również przypomnieć, że np w Chrześcijaństwie podstawą jest Biblia, lecz ta książka to raczej jakieś przygody Boga-sadysty, który zabija na lewo i prawo, oraz rozpowiada historie które nigdy nie miały miejsca (potop dla przykładu) i wyjaśnienia, że trzeba podejść alegorycznie raczej można o kant dupy rozbić.(jak rozpoznać co uznamy za metaforę ? znowu wkracza ulubiony element wszelkich religii czyli "widzimisie") Jeżeli spora ilość fragmentów Biblii jest w sposób oczywisty fałszywa, dlaczego reszta ma być prawdziwa ??? Oczywiście nie ujmuje Biblii jako książce, ponieważ to wielkie dzieło pucowane przez wieki i wielu autorów. że tak powiem Goebbels jest z biblii dumny, był...
Sprawa druga. Nie ma żadnych dowodów, że ten wasz niematerialny byt istnieje. A to, że nie ma dowodów na jego istnienie nie znaczy, że istnieje. Dla lepszego zrozumienia podam pewien cytat:
"Filozof Bertrand Russell zaproponował analogię:
Wyobraźmy sobie chiński czajnik do herbaty,
krążący po orbicie słońca.
Nie możemy udowodnić, że czajnik ten nie istnieje,
bo jest zbyt mały, żebyśmy mogli dostrzec go przez teleskop.
Nikt poza garstką szaleńców nie powie,
że wierzy w istnienie tego czajnika tylko dlatego
że nie możemy udowodnić, iż on nie istnieje.
Może w tej sprawie musimy być agnostykami, w technicznym sensie tych słów
ale w praktyce,
w sprawie czajnika krążącego wokół słońca, wszyscy jesteśmy ateistami.
Wyobraźmy sobie teraz, że całe społeczeństwo
nauczyciele, starszyzna,
wierzą w istnienie tego czajnika.
legenda o czajniku przekazywana jest z pokolenia na pokolenie;
stała się ważną częścią tradycji
napisano nawet święte księgi traktujące o chińskim czajniku.
Wówczas, gdyby ktoś oświadczył, że nie wierzy w jego istnienie,
uznanoby go za ekscentryka lub nawet za szaleńca.
Istnieje nieskończona liczba rzeczy, w rodzaju niebiańskiego czajnika,
których nieistnienia nie potrafimy udowodnić.
wróżki, jednorożce
i złośliwe skrzaty
Nie możemy wykazać, że nie istnieją.
Jednak nie wierzymy w nie
tak samo, jak nie wierzymy w bogów starożytnego Egiptu
lub w grecką Afrodytę.
Wszyscy jesteśmy ateistami,
gdy chodzi o większość bogów, w których wierzą ludzie.
Niektórzy z nas po prostu nie wierzą w jednego boga więcej."
Pozdro
EDIT:
Interesuje mnie historia Jezusa, i jego sadomasochistyczna śmierć, po co ? Ne wiem do dziś, jak mogło to komukolwiek pomóc. Pomogła komukolwiek z was śmierć Jezusa ? Za co sie go chwali ? Ludzie umierali zapewne w większych męczarniach niż on i ratowali przy tym innych ludzi, a kogo uratował swoim samobójstwem Jezus w tej historii. Tak. Samobójstwem, gdyby myślał choć troszkę nie gadał by w takich czasach i w takim środowisku rzeczy za które się umierało.
AHA, Lukas swój punkt 3 to wiesz gdzie możesz sobie wsadzić, nikogo nie obraziłem.
Ostatnio zmieniony 03-03-2008, 20:21 przez KingKY, łącznie zmieniany 1 raz.
KING SAYS:"DAMN, RAWR IS JUST TOO GOOD !"
-
- Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 22-02-2008, 13:11
Re: Ateizm
"Jah jest prezydentem Jah jest kierownikiem Jah Jah jest trenerem ja jestem jego zawodnikiem..."
- AK
- Grand Master
- Posty: 498
- Rejestracja: 23-02-2006, 17:34
- Lokalizacja: janów Lubelski
Re: Ateizm
hahaha cwaniaki bedziecie mieli doła jak zdechniecie i jednak okaże się że to chrześcijaństwo nie było takie całkiem zmyślone a tak na poważnie to sam nie jestem jakimś praktykujacym katolikiem ale jestem.
ale tak szczerze mowiac to mysle ze co niektórym tutaj sie poprostu pojebalo w glowie od tego internetu inni znowuż próbują być oryginalni na siłe. ale powiadam wam!!! w piekle huj trafi waszą oryginalność
ale tak szczerze mowiac to mysle ze co niektórym tutaj sie poprostu pojebalo w glowie od tego internetu inni znowuż próbują być oryginalni na siłe. ale powiadam wam!!! w piekle huj trafi waszą oryginalność
Śmiej sie a cały świat będzie śmiał sie z toba,płacz a będziesz płakał sam....
mind of wonderful
mind of wonderful
- Yamada
- Moderator
- Posty: 1956
- Rejestracja: 04-03-2006, 01:38
- Kontakt:
Re: Ateizm
Pliz nie wywalajcie tego tematu bo wieczorem chcę go sobie przeczytać .
- Wawrzyn
- Grand Master
- Posty: 530
- Rejestracja: 24-02-2006, 08:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ateizm
Skąd Ty możesz wiedzieć co jest zmyślone a co nie, z twojej wypowiedzi wynika że boisz sie o swój tyłek po śmierci i dlatego "wierzysz".Ktoś ma własne, odmienne zdanie to zaraz zmieszają go z błotem.Ciekawe co was(wierzących) trafi jak okaże się że jedyne co was czeka po śmierci to gnicie na cmentarzu(o ile ktoś z bliskich zapłaci za miejsce<lol>).No ale przecież wtedy żaden z was już nic nie powieAdriankiller pisze:hahaha cwaniaki bedziecie mieli doła jak zdechniecie i jednak okaże się że to chrześcijaństwo nie było takie całkiem zmyślone a tak na poważnie to sam nie jestem jakimś praktykujacym katolikiem ale jestem.
ale tak szczerze mowiac to mysle ze co niektórym tutaj sie poprostu pojebalo w glowie od tego internetu inni znowuż próbują być oryginalni na siłe. ale powiadam wam!!! w piekle huj trafi waszą oryginalność
-
- Grand Master
- Posty: 370
- Rejestracja: 24-03-2006, 17:00
- Kontakt:
Re: Ateizm
Jakie niebo, jakie pieklo? a moze dziewice po godnej smierci xD
Kazda religia moze byc rownie dobra jak i zla.
BTW. Religia mi jest tylko potrzebna do bezproblemowego wziecia ewentualnego slubu koscielnego (to taka piekna uroczystosc )
Kazda religia moze byc rownie dobra jak i zla.
BTW. Religia mi jest tylko potrzebna do bezproblemowego wziecia ewentualnego slubu koscielnego (to taka piekna uroczystosc )
Modne się stało "samodzielne myślenie" polegające na ślepym powtarzaniu zasłyszanych bzdur
- AK
- Grand Master
- Posty: 498
- Rejestracja: 23-02-2006, 17:34
- Lokalizacja: janów Lubelski
Re: Ateizm
ta a ciebie zakopią w ogródku wersja ekonomiczna
zresztą jak ten cały ateizm, dla sknerusów w sam raz
a co do mojego bania sie o piekło to może i masz troche racje,ale Bogobojność to nieodłączna część chrześcijaństwa wiec nie widze w tym nic dziwnego:P
zresztą jak ten cały ateizm, dla sknerusów w sam raz
a co do mojego bania sie o piekło to może i masz troche racje,ale Bogobojność to nieodłączna część chrześcijaństwa wiec nie widze w tym nic dziwnego:P
Śmiej sie a cały świat będzie śmiał sie z toba,płacz a będziesz płakał sam....
mind of wonderful
mind of wonderful
- Ana
- Friend
- Posty: 2114
- Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
- Kontakt: