Ateizm
Moderator: ModTeam
- mcl
- Grand Master
- Posty: 682
- Rejestracja: 22-05-2008, 12:35
- Lokalizacja: znienacka ;>
Re: Ateizm
[media][/media]
Arucardo to ty czy ktoś z twojej rodziny?
Wnioskuje po podobnym poziomie wypowiedzi
Arucardo to ty czy ktoś z twojej rodziny?
Wnioskuje po podobnym poziomie wypowiedzi
- eq2D
- Friend
- Posty: 903
- Rejestracja: 16-02-2007, 20:20
Re: Ateizm
Jeśli czujecie jakąś mięte do siebie do opiszcie sobie to na na boku, ustawcie się na wspólną zabawę jajkami (w końcu Wielkanoc). Będziecie się tutaj (na honie) dalej wymieniać ciulstwami które znaleźliście w google = +1 do charyzmy.
Temat
W końcu przyszło kolejne święto, stricte dla tych co wierzą w chrześcijańskie mity, więc powiedzcie mi drodzy ateiści (wow!) jak Wy będziecie spędzać i respektować w ewentualnym gronie najbliższych to święto?
Ja osobiście się ciesze z tego święta. Wpadnie trochę dodatkowego grosza do wypłaty. Jajek święcić nie idę, post obchodzę (cały rok), więc dla mnie to święto którego nie ma.
Temat
W końcu przyszło kolejne święto, stricte dla tych co wierzą w chrześcijańskie mity, więc powiedzcie mi drodzy ateiści (wow!) jak Wy będziecie spędzać i respektować w ewentualnym gronie najbliższych to święto?
Ja osobiście się ciesze z tego święta. Wpadnie trochę dodatkowego grosza do wypłaty. Jajek święcić nie idę, post obchodzę (cały rok), więc dla mnie to święto którego nie ma.
- mg1987
- Support
- Posty: 753
- Rejestracja: 18-11-2009, 09:16
Re: Ateizm
Lol, Arucardo nie ukrywa że lubi trolować, a mimo to ludzie i tak wdają się z nim w dyskusję i wpadają w pułapkę.
- mcl
- Grand Master
- Posty: 682
- Rejestracja: 22-05-2008, 12:35
- Lokalizacja: znienacka ;>
- Action
- Moderator
- Posty: 2042
- Rejestracja: 10-07-2006, 19:14
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Ateizm
Odnoszę wrażenie, że wszystkie większe święta chrześcijańskie to już tradycja i nie ważne czy ktoś wierzy w to czy tamto to i tak je na swój sposób obchodzi.
Samo to, że mało kogo nachodzi refleksja o zmartwychwstaniu podczas Wielkanocy czy narodzeniu Pana podczas Wigilii świadczy o przyzwyczajeniu do zwyczajów. Od lat człowiek w tych dniach myśli głownie królikach i mikołajach, co z jednej strony pokazuje jak wielką sile przebicia ma komercja, ale z drugiej, to nie takie złe. Człowiek mimo wszystko podczas świąt spotyka się z najbliższymi, buduje pozytywny nastrój i miło spędza czas a chyba o to w tym wszystkim chodzi.
Samo to, że mało kogo nachodzi refleksja o zmartwychwstaniu podczas Wielkanocy czy narodzeniu Pana podczas Wigilii świadczy o przyzwyczajeniu do zwyczajów. Od lat człowiek w tych dniach myśli głownie królikach i mikołajach, co z jednej strony pokazuje jak wielką sile przebicia ma komercja, ale z drugiej, to nie takie złe. Człowiek mimo wszystko podczas świąt spotyka się z najbliższymi, buduje pozytywny nastrój i miło spędza czas a chyba o to w tym wszystkim chodzi.
- Yamada
- Moderator
- Posty: 1956
- Rejestracja: 04-03-2006, 01:38
- Kontakt:
Re: Ateizm
Żarcie!;p
- Wawrzyn
- Grand Master
- Posty: 530
- Rejestracja: 24-02-2006, 08:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ateizm
Dzień jak co dzień Mam o tyle komfortową sytuację że w moim domu nikt nie obchodzi świąt. Czasem pojadę do rodzinki, w końcu jest to dobry czas na odwiedziny( nikt nie pracuje, itp.)
- mg1987
- Support
- Posty: 753
- Rejestracja: 18-11-2009, 09:16
Re: Ateizm
Ta, ale ktoś to musi zrobić, dzisiaj pół dnia przy garach stałem.Yamada pisze:Żarcie!;p
- Arucardo_1
- Grand Master
- Posty: 605
- Rejestracja: 03-04-2006, 18:59
- Lokalizacja: Toruń/Poznań
Re: Ateizm
Yamada - zapomniałem wtedy odpisać. Polemizowałbym z Twoją tezą, bo po pierwsze, religie znacznie różnią się od siebie - każda jest na swój sposób unikalna, niepowtarzalna; po drugie Islam jest w tej chwili w dość specyficznym punkcie swojego rozwoju - na etapie burzliwej ekspansji i silnego rygoryzmu (coś jak chrześcijaństwo w średniowieczu). Wyobrażasz sobie chrześcijan z tamtych czasów żyjących w jednym społeczeństwie z ateistami, czy chociażby z homoseksualistami? Ja nie bardzo
Robię idiotę tylko i wyłącznie z Ciebie (nie jest to zresztą trudne bo łykasz każdego liścia jakiego ci sprzedaję). Nie chce mi się ani oglądać jakichś twoich sucharowych linków, ani po Tobie jechać o 1 w nocy zatem tym razem Ci daruję, znaj łaskę pana.
(chyba, że bardzo chcesz zostać wdeptany w ziemię to proszę bardzo, prowokuj mnie dalej)
mcl pisze:Robienie z siebie idioty to nie trollowanie.
Robię idiotę tylko i wyłącznie z Ciebie (nie jest to zresztą trudne bo łykasz każdego liścia jakiego ci sprzedaję). Nie chce mi się ani oglądać jakichś twoich sucharowych linków, ani po Tobie jechać o 1 w nocy zatem tym razem Ci daruję, znaj łaskę pana.
(chyba, że bardzo chcesz zostać wdeptany w ziemię to proszę bardzo, prowokuj mnie dalej)
Nie gram w Tekkena online.
Nie męcz mnie o spary (chyba, że jesteś z Poznania i chcesz się zmierzyć "w realu", wtedy to do pomyślenia )
Nie męcz mnie o spary (chyba, że jesteś z Poznania i chcesz się zmierzyć "w realu", wtedy to do pomyślenia )
- Yamada
- Moderator
- Posty: 1956
- Rejestracja: 04-03-2006, 01:38
- Kontakt:
Re: Ateizm
Jasne, ze każda jest na swój sposób unikalna, dokładnie tak samo jak języki pomimo tego, ze wszystkie pochądzą od jednego bełkotu sprzed 150 tysięcy lat.
Kościół w średniowieczu rządził i dzielił - nikt nie był mu się w stanie sprzeciwić. Był władzą absolutną, ale to nie przeszkadzało ludziom bo oni po prostu wierzyli w Boga. Później coś się jednak stało - nowe odkrycia, pomysły wzbudziły ciekawość ludzi i zaczęły odciągać ich od Boga na rzecz nauki. Z Islamem jest podobnie - oni są tutaj na poziomie naszego sredniowiecza, ale to sięga nieco głębiej niż tylko to porównanie.
Allah jest wszechwiedzący, wieczny, litościwy i jest źródłem pokoju. Jego charakterystyka jest niemalże identyczna z Bogiem chrześcijańskim. Więc czy taki litościwy Bóg jak on faktycznie nakazuje swojemu ludowi taki krwawy jihad?
Tekst Koranu, podobnie jak Biblii z biegiem stuleci był zmieniany aby 'dostosować' księgę do aktualnych czasów,a czasami wystarczy w zdaniu przecinek postawić w innym miejscu, aby wiadomość nabrała całkowicie innego sensu.
Jihad (walka) jest źle interpretowany. Jest to pojęcie na tyle złożone, ze naprawdę bardzo o to prosto. Po pierwsze - Koran nigdy nie używa słowa Jihad w odniesieniu do "walki w imię Allaha". Ani razu. Jihad moze być indywidualną walką z szatanem, nie dając mu się kusić. Jihad każdego muzuzłanina to życie według przykazań Islamu i życie w pokoju z innymi.
Jihad z "niewiernymi i heretykami" natomiast to bardzo ciekawy temat. Koran nakazuje taką walkę, owszem, ale walka ta rozgrywana ma być słowem i sercem, nie bronią (czyli tak , jak działają chrześcijańscy misjonarze).
Grupa fanatyków terrorystów pojmuje to w sposób w jaki w sredniowieczu Kościół pojmował nauki Biblii (krwawe 'nawrócenia'). Ludzie to słabe istoty, szybko potrafią dać się pochłonąć fanatyzmowi w odpowiednich okolicznościach. Pod tym wzglecem są identyczni jak stare Chrześcijaństwo.
Nie wszyscy muzułmanie tacy są, wielu z nich żyje w pokoju i całe brzemie jakie na nich spada jest efektem 'pracy' wyrzutków.
Sorry jeżeli coś wydaje się niezrozumiałe, ale padam na pysk i pisałem to na jednym tchu;p.
BTW: a wiecie jak Koran nakazuje prowadzić wojnę zbrojną?
-wojnę zawsze musi zacząć przeciwnik.
-musi się toczyć o coś istotnego, o wartość którą ceni sobie Allah.
-użycie broni to ostateczność, najpierw należy spróbować rozwiazać konflikt słowem.
-nie można niszczyć żadnych posiadanych przez wroga rzeczy.
-niewinni ludzie nie mogą być zabijani.
-ranny przeciwnik musi zostać opatrzony jak bliźni.
Ciekawe nie?;].
BTW: muzułmanki są ładne;d.
Kościół w średniowieczu rządził i dzielił - nikt nie był mu się w stanie sprzeciwić. Był władzą absolutną, ale to nie przeszkadzało ludziom bo oni po prostu wierzyli w Boga. Później coś się jednak stało - nowe odkrycia, pomysły wzbudziły ciekawość ludzi i zaczęły odciągać ich od Boga na rzecz nauki. Z Islamem jest podobnie - oni są tutaj na poziomie naszego sredniowiecza, ale to sięga nieco głębiej niż tylko to porównanie.
Allah jest wszechwiedzący, wieczny, litościwy i jest źródłem pokoju. Jego charakterystyka jest niemalże identyczna z Bogiem chrześcijańskim. Więc czy taki litościwy Bóg jak on faktycznie nakazuje swojemu ludowi taki krwawy jihad?
Tekst Koranu, podobnie jak Biblii z biegiem stuleci był zmieniany aby 'dostosować' księgę do aktualnych czasów,a czasami wystarczy w zdaniu przecinek postawić w innym miejscu, aby wiadomość nabrała całkowicie innego sensu.
Jihad (walka) jest źle interpretowany. Jest to pojęcie na tyle złożone, ze naprawdę bardzo o to prosto. Po pierwsze - Koran nigdy nie używa słowa Jihad w odniesieniu do "walki w imię Allaha". Ani razu. Jihad moze być indywidualną walką z szatanem, nie dając mu się kusić. Jihad każdego muzuzłanina to życie według przykazań Islamu i życie w pokoju z innymi.
Jihad z "niewiernymi i heretykami" natomiast to bardzo ciekawy temat. Koran nakazuje taką walkę, owszem, ale walka ta rozgrywana ma być słowem i sercem, nie bronią (czyli tak , jak działają chrześcijańscy misjonarze).
Grupa fanatyków terrorystów pojmuje to w sposób w jaki w sredniowieczu Kościół pojmował nauki Biblii (krwawe 'nawrócenia'). Ludzie to słabe istoty, szybko potrafią dać się pochłonąć fanatyzmowi w odpowiednich okolicznościach. Pod tym wzglecem są identyczni jak stare Chrześcijaństwo.
Nie wszyscy muzułmanie tacy są, wielu z nich żyje w pokoju i całe brzemie jakie na nich spada jest efektem 'pracy' wyrzutków.
Sorry jeżeli coś wydaje się niezrozumiałe, ale padam na pysk i pisałem to na jednym tchu;p.
BTW: a wiecie jak Koran nakazuje prowadzić wojnę zbrojną?
-wojnę zawsze musi zacząć przeciwnik.
-musi się toczyć o coś istotnego, o wartość którą ceni sobie Allah.
-użycie broni to ostateczność, najpierw należy spróbować rozwiazać konflikt słowem.
-nie można niszczyć żadnych posiadanych przez wroga rzeczy.
-niewinni ludzie nie mogą być zabijani.
-ranny przeciwnik musi zostać opatrzony jak bliźni.
Ciekawe nie?;].
BTW: muzułmanki są ładne;d.
- J.a.r.e.k.
- Master
- Posty: 292
- Rejestracja: 28-04-2010, 18:50
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ateizm
+ Dla Yamady
A nam przydało by się trochę muzułmańskiej 'wiary we własną wiarę'.
A Bóg jest jeden. Pozdro
A nam przydało by się trochę muzułmańskiej 'wiary we własną wiarę'.
A Bóg jest jeden. Pozdro
- Komandos
- Grand Master
- Posty: 1615
- Rejestracja: 08-12-2006, 21:35
- Lokalizacja: Amsterdam
- Kontakt:
Re: Ateizm
Kod: Zaznacz cały
Tekst Koranu, podobnie jak Biblii z biegiem stuleci był zmieniany aby 'dostosować' księgę do aktualnych czasów,a czasami wystarczy w zdaniu przecinek postawić w innym miejscu, aby wiadomość nabrała całkowicie innego sensu.
Co do Jihadu i tego typu bzdetów to oczywista oczywistość, że ludzie zawsze wykorzystywali religię do własnych celów. Chrześcijanie też mieli swoje Krucjaty, które z nauką zawartą w Bibli miały niewiele wspólnego.
- Arucardo_1
- Grand Master
- Posty: 605
- Rejestracja: 03-04-2006, 18:59
- Lokalizacja: Toruń/Poznań
Re: Ateizm
Nieważne czy Islam jest dobry, czy zły, a gdybyśmy nawet to my byli najgorsi na świecie, a oni wcielonym dobrem. Jeżeli do jednolitego społeczeństwa wprowadzi się obcą kulturowo/etnicznie grupę z zewnątrz, to zawsze będzie to prowadzić do konfliktów i wewnętrznej wojny cywilizacyjnej - proponuję zapoznać się z tym pojęciem, zdefiniowanym przez Konecznego. Dwie cywilizacje nie mogą istnieć obok siebie, bez tarć, a co dopiero jedna w drugiej. Pytanie jest proste - czy chcesz nowych konfliktów? Zobacz jak to wygląda w Ameryce. Przejedź się do Brukseli, gdzie są dzielnice opanowane przez miejscową ludność pochodzenia nieeuropejskiego, a zobaczysz że policja tam nie wjeżdża, bo jest obrzucana koktajlami mołotowa. Poczytaj historię, choćby swoją własną, a przekonasz się że to właśnie konflikty tego typu doprowadziły do rzezi na kresach, gdzie w 5 dzielnicach Ukraińcy wymordowali do 250 tysięcy Polaków, poczytaj o mordach w latach przed II wojną światową, kiedy to rosjanie wymordowali 150 tysięcy polskiej mniejszości, bo nie poddawaliśmy się kolektywizacji. Noc kryształowa - Niemcy mordują Żydów...
Utopijna wizja Multikulti sprawdza się tylko na papierze, nawet Angela Merkel ostatnio przyznała, że ten projekt jest totalną porażką.
Różnice są zbyt duże. My nigdy nie zaakceptujemy małżeństw z 13-latkami (standard w krajach arabskich), oni nigdy nie zaakceptują antykoncepcji, homoseksualizmu czy nawet całowania w miejscach publicznych.
Pojęcia takie jak tolerancja są dobre w jednostkowych relacjach międzyludzkich. Jednak w chwilii gdy mówimy o grupach społecznych, przychodzi czas na statystykę, a jest ona mniej więcej taka, że w zamieszkach kilka lat temu francuscy islamiści zdemolowali pół Paryża i spalili 2000 samochodów.
Rzeczywistość to nie wydumana utopia, welcome to the real world.
Co do Jihadu - oczywiście, że Koran zakłada walkę zbrojną, z tym że nie nazywa się to Jihad tylko Kital
http://www.koliber.net/index/index.php? ... le&id=4235 - tutaj macie różnice pomiędzy tymi pojęciami.
Utopijna wizja Multikulti sprawdza się tylko na papierze, nawet Angela Merkel ostatnio przyznała, że ten projekt jest totalną porażką.
Różnice są zbyt duże. My nigdy nie zaakceptujemy małżeństw z 13-latkami (standard w krajach arabskich), oni nigdy nie zaakceptują antykoncepcji, homoseksualizmu czy nawet całowania w miejscach publicznych.
Pojęcia takie jak tolerancja są dobre w jednostkowych relacjach międzyludzkich. Jednak w chwilii gdy mówimy o grupach społecznych, przychodzi czas na statystykę, a jest ona mniej więcej taka, że w zamieszkach kilka lat temu francuscy islamiści zdemolowali pół Paryża i spalili 2000 samochodów.
Rzeczywistość to nie wydumana utopia, welcome to the real world.
Co do Jihadu - oczywiście, że Koran zakłada walkę zbrojną, z tym że nie nazywa się to Jihad tylko Kital
http://www.koliber.net/index/index.php? ... le&id=4235 - tutaj macie różnice pomiędzy tymi pojęciami.
Nie gram w Tekkena online.
Nie męcz mnie o spary (chyba, że jesteś z Poznania i chcesz się zmierzyć "w realu", wtedy to do pomyślenia )
Nie męcz mnie o spary (chyba, że jesteś z Poznania i chcesz się zmierzyć "w realu", wtedy to do pomyślenia )
- Yamada
- Moderator
- Posty: 1956
- Rejestracja: 04-03-2006, 01:38
- Kontakt:
Re: Ateizm
"Praktycznie wcale", no właśnie.
Arucardo - i właśnie dlatego najfajniej mają ateiści (ale ci prawdziwi, potrafiacy przedstawić jakieś argumenty, a nie dzieci w stylu "on wierzy w boga hahahha!!11one"). Trzeźwe, pełne dystansu spojrzenie na religię z boku. Im Bóg nie nakazuje głosić Słowa Bozego, nie czują napinki gdy ich sąsiad wierzy w Allaha czy Thora. wiem, ze zderzenie 2 największych religii świata moze być trudne, ale w sumie to dlaczego? Chrześcijanie znają stosunek kościoła do islamu z deklaracji nostra aetate. Jan Paweł II również z wielkim szacunkiem odnosił się do Islamu. Przyjmował ich w Watykanie. Jeździł na pielgrzymki do krajów muzułmańskich. Czyli jednak się da. Nie trzeba dużo, wystarczy zaakceptować i uszanować ich wiarę. Oczywiście, musi być vice versa co moze być trudne bo w islamie nie ma hierarchii kapłanów (*ale w dalszym ciagu jest podział na pewne 'klasy' z grona których którąś na pewno darzy się szacunkiem i ma jakiś autorytet.
Czas pokaże;].
Arucardo - i właśnie dlatego najfajniej mają ateiści (ale ci prawdziwi, potrafiacy przedstawić jakieś argumenty, a nie dzieci w stylu "on wierzy w boga hahahha!!11one"). Trzeźwe, pełne dystansu spojrzenie na religię z boku. Im Bóg nie nakazuje głosić Słowa Bozego, nie czują napinki gdy ich sąsiad wierzy w Allaha czy Thora. wiem, ze zderzenie 2 największych religii świata moze być trudne, ale w sumie to dlaczego? Chrześcijanie znają stosunek kościoła do islamu z deklaracji nostra aetate. Jan Paweł II również z wielkim szacunkiem odnosił się do Islamu. Przyjmował ich w Watykanie. Jeździł na pielgrzymki do krajów muzułmańskich. Czyli jednak się da. Nie trzeba dużo, wystarczy zaakceptować i uszanować ich wiarę. Oczywiście, musi być vice versa co moze być trudne bo w islamie nie ma hierarchii kapłanów (*ale w dalszym ciagu jest podział na pewne 'klasy' z grona których którąś na pewno darzy się szacunkiem i ma jakiś autorytet.
Czas pokaże;].
- mg1987
- Support
- Posty: 753
- Rejestracja: 18-11-2009, 09:16
Re: Ateizm
Wiarę tak, obyczaje nie (na przykład w takiej Arabii Saudyjskiej można zostać skazanym na śmierć za noszenie krzyża lub posiadanie biblii).Yamada pisze:wystarczy zaakceptować i uszanować ich wiarę