Strona 3 z 8

Re: Virtua Fighter 5

: 02-10-2008, 08:05
autor: Waaagh
Ja miałbym prośbę abyście podawali swoje profile na XBL aby można było się spotkać w VF5 na necie.

Mój to RealWaaagh.

Co do trybu online i jego nieprzydatności (głównie do Sylvana), chciałbym zauważyć że są miejsca gdzie znalezienie przeciwnika graniczy z cudem (jak np. w mojej wiosce) lub niestety nie zawsze jest możliwość wyskakiwania na nocki z kumplami (małżeństwo).

Z chęcią bym sobie pograł z krajanami, a nie tylko z ludkami z Azji (od których nota bene za często dostaję baty).

Jakby co, to gram w VF5 od niedawna (około miesiąc) ale właściwie dziś zaczynam sensownie (w końcu doszedł AS). Gram Yuki'm i póki co, daleko mi do poziomu jaki prezentowałem w VF2.

PS. Mieszkam 30km od 3City, jest tu ktoś z tego terenu to może udałoby się pograć nie online.

Ale niektóre odruchy zostały i są pożądane, niektóre niestety mniej.

Do wtorku nie będzie mnie w kraju, ale potem z chęcią się posparinguję.

Re: Virtua Fighter 5

: 02-10-2008, 12:29
autor: Slayer
Próbowałem kilkukrotnie grać w VF, ale coś nie mogę się do niej przekonać.

Re: Virtua Fighter 5

: 02-10-2008, 12:30
autor: ghettokingsas
Action pisze:Nie no, jezeli kupujesz Xboxa do poważnego grania to nie ma co sie brac za wersje Arcade (brak twardego dysku, przez co już teraz nie pogramy sobie w kilka gierek; brak okablowania... w ogole tam prawie niczego nie ma oprocz samej konsoli :D a za dokupienie dodatkowych akcesoriów doplacimi o wiele wiecej niż plącac z góry za wersje Premium lub Elite)
Co masz na mysli przez powazne granie? Nie wiem czemu gnoisz wersje arcade x360, sam tak a posiadam i niczego mi nie brakuje ;)

Ja kupilem X360 Arcade, do tego kabel VGA do monitora i headsecik, no i VF5 ;) Karta 256mb w zupelnosci wystarcza na savey, baaa nawet SC1 z live arcade na nia mi sie zmiescilo :) dysk dokupie jesli bedzie mi naprawde potrzebny, czyli jesli przy new xbox experience okaze sie ze mozna gry instalowac na hdd i naped nie bedzie mi halasowal :D demka gier to itak moge sciagnac z netu, wypalic na dvd-rw i sprawdzic


Wracajac do VF5 i trybu online, jest on swietny, na uwadze trzeba miec oczywicie, ze gramy z przeciwnikiem na 3 ZIELONYCH KRESKACH ;) wtedy gra sie jak offline doslownie, jak mam +12 na bloku to spokojnie karam 12klatkowym punchem :) czyli chyba dobrze jest.
Gra sie dobrze glownie dzieki buforowi ciosow, ktoy pozwala na minimalne opoznienia chyba :) i nie wiem czy tylko mi sie to wydaje (C1rex tez sie ze mna zgodzil w tej kwesti) ale online chyba ilosc klatek na bufor jest troche wieksza :cwaniak:
Tak czy owak gra sie elegancko.

Na koniec 1 posta na forum dodam, ze z checia pogram wieczorami w VF z polakami na live :) najlepiej po polnocy bo wtedy nie ma ze mna lagow;) moj GT - GhettoKingSas.

Gram : Akira, Goh, Kage :)
ostatnio tylko Kage i zapomnialem jak sie gra Akira i Go ale Kage to MOC!
MRRRRRRRRRrrrRRRRR :zawstydzony:

Re: Virtua Fighter 5

: 02-10-2008, 13:39
autor: Komandos
Sasu mistrzu witamy na Honmaru :P Ja na razie męczę T: DR na PS3 ale jak wyjdzie VF: R na X360 to może wrócę do tej gry ;)

Re: Virtua Fighter 5

: 02-10-2008, 13:52
autor: ghettokingsas
to widze ze zdowngradeowales sie troche hehehe ;) z lepszej gry na gorsza sie przenosic :P co kto woli :]

Re: Virtua Fighter 5

: 02-10-2008, 18:05
autor: Sylvan Wielki
ghettokingsas pisze:Kage to MOC!
Tak to już z top tier'ami jest.

Re: Virtua Fighter 5

: 02-10-2008, 19:22
autor: ghettokingsas
tiery tierami, jak masz wygrac to wygrasz, gra jest chyba najbardziej zbalansowanym mordobiciem w jakie gralem :)

popatrz jak chibita lionkiem wymiata hehe

ale kage jak sie w miare opanuje i zacznie kombinowac to naprawde mozna poczuc MOC! :cwaniak:

Re: Virtua Fighter 5

: 02-10-2008, 19:50
autor: kemot722
To jest właśnie MOC Virtua Fighter'a !! ;)

O.. właśnie widzę, że na komórkę VF zrobiono... pewnie ledwo grywalne, choć to VF1 w 3D...

Re: Virtua Fighter 5

: 03-10-2008, 11:04
autor: Waaagh
Dokładnie, to jest największa zaleta VF, każda postać daje sporo fun'u na początku bo nieźle wygląda to co robi (może za wyjątkiem Akiry) ale KAŻDA postać daje ogromną radośc gdy wyrobi się w niej odpowiedniego skill'a. Możliwości i charakter walk są wręcz nieograniczone. Nie ma czegoś takiego, że każdy gra jedną topową postacią i używa tych samych ciosów.

Re: Virtua Fighter 5

: 05-10-2008, 18:24
autor: Sylvan Wielki
ghettokingsas pisze:tiery tierami, jak masz wygrac to wygrasz, gra jest chyba najbardziej zbalansowanym mordobiciem w jakie gralem
Nie inaczej. Dokładnie to m.in. w "Jedynej Prawdzie" na pe przedstawiłem, co nie spotkało się ze zrozumieniem (pseudo)moderacji i takim a nie innym potraktowaniem mojej osoby (warny z nosa a prywatnie "bo Cię nie lubię i tu nie chcę"). No ale jeśli ktoś twierdzi, że własne stwierdzenie (do którego notabene każdy ma prawo o ile jest grzecznie przedstawione) typu VF>T , zasługuje na 20% bo to prowokacja....Cóż, tak to jest jak modem jest złośliwy człowiek z kompleksami.

Wszystko zależy od ambicji graczy, przecież Akira to jedna z najtrudniejszych do opanowania postaci w historii mordobić jakby nie było.
Dodatkowo tu gra nie jest tak mało skomplikowana jak u konkurencji - gra na 4 ciosy.

Re: Virtua Fighter 5

: 05-10-2008, 20:29
autor: Waaagh
Sylvan Wileki ryzykujesz wywołaniem sporej burzy pisząc, że VF to nie gra na 4ry ciosy. Ciężko się z Tobą nie zgodzić, ale zrobi to tylko i wyłącznie osoba grająca w VF. Każdy miłośnik SC lub T odpowie, że ich tytuły są bardziej skomplikowane (bo mają po 5 grywalnych ciosów :D:D:D )

Niestety nie od dziś w Polsce panuje niezrozumiała porporcja foanó T do fanów VF i niestety jest to spowodowane wyższością PS i PS2 nad SEGĄ (Sat i DC), a nie ma to nic wspólnego nad wyższością T2, T3 i T4 nad VF2 i VF3. O SC nie wspominam, bo Button Mashery mnie nie jarają. SC niech sobie konkuruje z DoA (choć i tam ma niewiele sznas IMHO).

Dzisiaj zagłosowałem na stronie głównej Honmaru w rankingu na najlepsze (niby) mordobicie i niestety VF w naszym kraju ląduje na 6tym !!!!! miejscu. Wyprzedzają go serie Mortal Kombat i Guilty Gear. Rozumiem jeszcze SC, T czy SF, ale MK i GG ? To jest profanacja. Jednak strasznie mało graczy w Polsce odważyło się zmierzyć z legendą jaką jest VF. Wszystkikm którzy tego nie zrobili gwarantuję, że jeśli spróbują, to nie pożałują.....

Re: Virtua Fighter 5

: 05-10-2008, 20:53
autor: Komandos
Zazdroszczę wam, że czujecie moc w VF :P

Re: Virtua Fighter 5

: 05-10-2008, 21:10
autor: Aserot
Waaagh pisze:Rozumiem jeszcze SC, T czy SF, ale MK i GG ? To jest profanacja.
Ja tylko zapytam czy chociaż zagrałeś w GG, że je tak oceniasz ??

Re: Virtua Fighter 5

: 05-10-2008, 21:18
autor: Waaagh
Aserot pisze:
Waaagh pisze:Rozumiem jeszcze SC, T czy SF, ale MK i GG ? To jest profanacja.
Ja tylko zapytam czy chociaż zagrałeś w GG, że je tak oceniasz ??
Grałem, przyznam szczerze że niewiele (ok 10 godzin) i może jest to mój błąd, ale mimo wszystko myślę że pozycja jaką uzyskała ta gra wynika z istnienia jej na PC anieżeli z wyższośći nad VF. Jednak jak już wcześniej stwierdziłem chyba jestem troszkę fanboy'em bo musiałbym dostać mocne argumenty na korzyść GG aby go ustawić choćby na równi z VF. Póki co dla mnie GG nie równa się z SF czy MARVELvsCAPCOM a te są u mnie poniżej VF, więc wniosek który istnieje w mojej głowie powinien być dość oczywisty.

Re: Virtua Fighter 5

: 06-10-2008, 04:02
autor: SubZero
No cóż, to twoje zdanie i masz prawo je mieć ;) Imho o ile jeszcze porównywanie takiego VF do TK czy DoA jeszcze przejdzie, o tyle już porównywanie VF do SC trochę mija się z celem (całkiem inny system, choćby z tego powodu że w jednej walczy się na pięści a w drugiej bronią). Z kolei porównywanie VF do GG (czy innych bitek 2D) kompletnie mija się z celem, bo to dwa całkiem inne światy. GG uchodzi za jedną z najbardziej technicznych bitek 2D (takie VF wśród 2D ;) ), ale duża ilość bitek 2D ma interesujące (żeby nie pisać wymagające) systemy walki (KoF, Samsho, LB2, MB). Nie żebym umniejszał zalet VF (sam osobiście wolę VF od TK i dużo więcej czasu przesiedziałem nad VF2/VF4E niż nad TK3/TK5) i w pełni się zgadzam z twoim zdaniem o 'techniczności' VF (nawet gdzieś to już pisałem), z tym że jest to subiektywna opinia, bo tak jak napisałem bezpośrednie porównywanie zwykle mija się z celem (co zresztą wielokrotnie przerabialiśmy na IRCu - ach te dyskusje 'TK vs reszta świata' :P ).