Re: Tekken 3 Online Reload Cup
: 12-02-2010, 23:31
Czy mało robię? Jakby nie patrzeć w turnieju w swojej działce (SE Online) grając w jedynej grupie która rozegrała wszystkie walki wygrałem wszystkie, więc nie trafiłeś. Tekst "nie chcesz to nie czytaj" rozjebał mnie na puzzle, niby skąd mam wiedzieć co jest w poście przed przeczytaniem? Litości...
Kurde nie chcę przecież, żeby nikt nic nie robił. Po prostu jak już musicie po nim jeździć to róbcie to na PW czy gdziekolwiek (no chyba, że sam się doprosi aby go pocisnąć akurat na forum np. bluzgając kogoś w swoich postach). Nie może być takiego burdelu że trzeba się przekopywać przez tony syfu aby przeczytać temat.
Inna sprawa, że bluzganie po forach jak widać jest nieskuteczne bo zjebka przez neta nikogo jeszcze niczego nie nauczyła. A gdy ja mu raz napisałem PW, żeby dbał przynajmniej o formę postów, to zaczął przynajmniej pisać czytelnie (chociaż tyle albo aż tyle).
Dobra - koniec tematu - Action/dowolny inny moderator, można posty (poza tym co napisał fatal) od mojego wywalić do kosza, nie ma sensu tego kontynuować bo już w ogóle ten temat przestanie być czytelny...
-----------------------------------------
w odpowiedzi na posta lesiu poniżej
-----------------------------------------
lesiu, przestań pieprzyć.
I zakończ wreszcie te wieśniackie wycieczki osobiste bo znasz mnie jedynie z kilku postów które przeczytałeś, zatem za przeproszeniem gówno o mnie wiesz.
--------------
w odp. na linka
--------------
ale ty jesteś tępy...
ja też mam linka dla ciebie -
---------------
hahaha teraz to mnie rozwaliłeś totalnie typie, nie ma to jak odpisać cokolwiek, jakąś oklepaną pyskówkę, byleby odpyskować, prawda? Nie wiem gdzie ty widzisz jakąkolwiek korelację między ilorazem inteligencji kogokolwiek a tym filmikiem - no gdzie? Może gdybyś stwierdził "jaki ty niekulturalny" czy coś to miałoby to ślady sensu (filmik był wulgarny) ale: po 1) to Ty sprowadziłeś rozmowę na ten poziom swoim filmikiem który był znacznie bardziej wulgarny (konkretnie ten pierwszy burak bo kolesie dalej byli już spoko). 2) Twój poziom jest żenujący, myślę że Twoja ksywa to nie przypadek i masz sporo wspólnego z użytkownikiem Piju PL...
Naprawdę, jak sobie Ciebie wyobrażam to mam dość jasny obraz - samotny, cichy, zgnojony, zdominowany koleś który wyżywa się na necie i wmawia sobie, że jest lepszy niż jest naprawdę. Zastanów się nad sobą chłopie.
A skoro tak wolisz, to mogę Ci cisnąć używając wyłącznie języka parlamentarnego, Ty nieumyty kaukaski pasterzu sodomizujący owce
A teraz skończ.
-------------------
o kurde, nie wytzymam tekst "potrafisz tylko obrażać ludzi, 0 sensownych wypowiedzi i po tym wnioskuje twój iloraz inteligencji" to debilizm roku, ewidentnie pokazuje że nie czytałeś żadnych moich postów a o nich się wypowiadasz i sugerujesz, że jedyne co robię to obrażam ludzi - przeczytaj sobie baranie moje wszystkie posty i bij się w pierś gdy zobaczysz, jak bardzo jesteś w błędzie.
Inna sprawa, że nie ma zależności między ilorazem inteligencji a obrażaniem - zobacz sobie rozmowę Cejrowskiego z Frytką. To Cejrowski nawrzucał Frytce aż miło, a mimo wszystko pokazał, że jest od swojej rozmówczyni miażdżąco inteligentniejszy.
JA jestem przygłupem? Czyli Ty uważasz siebie za mądrego, tak? Jak zatem zdałeś maturę? Co studiujesz/gdzie pracujesz? A czego, synku, dokonałeś w życiu poza swoim "pierwszym razem z ręką przed monitorem"? Póki co sprawiasz wrażenie jakiegoś niedowartościowanego maniaka komputerowego, który zajmuje się głównie grami i onanizowaniem się przy hentajach.
Zresztą co ja będę z pojebem gadał... to nie ma sensu bo po pierwsze - jak sam zauważyłeś Saj się poprawił, a po drugie Ty zamiast próbować podjąć jakąkolwiek polemikę to rzucasz mięsem jak dzieciak i idziesz w zaparte... zatem kończymy tą rozmowę. Nie odpiszę, cokolwiek za bzdur w odpowiedzi byś mi nie napisał.
A teraz do japy, żebyś zapchał czymś ten nędzny ryj.
-------------------
o fak ale debil nawet nie sądziłem, że spotkam kiedyś na swojej drodze kogoś tak głupiego
jak napisałem - NIE MA żadnej korelacji między ilorazem inteligencji a pojazdami. Cejrowski w wywiadzie z Frytką świetnie to udowodnił i dlatego ten przykład przywołałem. No ale ok, może użyłem zbyt trudnego słownictwa, zdarza się. Nie ma zatem żadnego związku między ilorazem inteligencji a pojeżdżaniem komuś. Bardziej łopatologicznie ująć się tego już nie da, mam nadzieję, że teraz zrozumiałeś durniu...
student politechniki? OMG chyba nie za często chodzisz na wykłady
no i nie ma to jak się chwalić dostaniem na polibudę gdzie jest mniej niż 1 chętny na miejsce i dostaje się każdy myślę, że jednak mnie nie pobijesz - na kierunek który studiuję (prawo) miałem 10 chętnych na 1 miejsce a próg przyjęć wyniósł 85%... kompleksów nie mam, ja jestem z mojej dziewczyny bardzo zadowolony. A w tamtym turnieju jak napisałem wygrałem wszystkie walki.
Haha jestem głupszy od Saja, no nieźle widzę, że testy Ravena idą w odstawkę bo przecież jakiś tam lesiu_pl ma testy, radar, komplet sensorów i rentgen w oczach ;p o ile dokładnie pkt IQ jestem głupszy? :>
doskonale rozumiem co piszesz, problem jest taki, że albo nie rozumiesz moich postów albo udajesz, że nie rozumiesz. Dlatego staram się łopatologicznie wykładać gdy widzę, że czegoś nie czaisz ale niekiedy po prostu padam.
Nie ja nakręciłem tą aferę. Pisałem, żeby nikt mi nie odpisywał bo zależało mi na tym, żeby wszyscy się zamknęli. Oczywiście Ty musiałeś pokozaczyć na forum, a jakże. I nie pierdol, że nie bo gdyby Ci zależało na czymkolwiek innym to napisałbyś mi pm'kę albo nic nie pisał...
Wiem, mała Zuziu, że moje posty bardzo Cię bolą, no ale cóż, to Ty na mnie pierwszy wyjechałeś (ja opisałem jedynie Twoje zachowanie jako "wieśniackie" a nie określiłem żadnym epitetem Twojej osoby - mam nadzieję, że jesteś w stanie rozróżnić krytykę zachowania od pojazdu po osobie, hmmm?) dopiero po tym jak mnie zaatakowałeś, otrzymałeś parę niemiłych słów ode mnie.
Mam nadzieję, że nie muszę się powtarzać i że zakończymy tą żenującą wymianę zdań.
-----------------------------
Muszę przyznać, że Twoja siostra musi być naprawdę wybitna skoro skończyła prawo ze średnią 5.5 podczas gdy maksymalna średnia od dawien dawna na wszystkich uniwersytetach to 5.0 A zdolność myślenia się przydaje wbrew pozorom, bo wyłącznie wkuwając na pamięć nigdy nie ogarniesz np. prawa podatkowego.
Każdy skończy prawo? Widać, że nie masz pojęcia o czym mówisz Może na jakichś podrzędnych prywatnych wyższych szkołach które trzepią kasę na każdym studencie i przychylają im nieba byleby studiowali, ale nie na państwowej uczelni. Na moim uniwerku już po I roku z 270 osób zostało 200. Na zaocznych z 800 zostało 360. Na moim roku najwyższa średnia to 4,3. Ilość materiału do opanowania na prawie dobrych uniwersytetów (UW, UAM, UMK) jest tak przeogromna, że nie do nauczenia się przez każdego. Na 1 egzamin masz więcej niż na całą maturę z wszystkich przedmiotów razem wziętych a egzamów jest w ciągu roku 9-10.
Nie wiem jak się rozkłada to Twoje 150% ale równie dobrze może to być 90% podst + 60% roz, prawda? Czyli bez szału. Mój rocznik mógł zdawać tylko 1 poziom więc nie zaszaleję wynikami powyżej 100% ale i tak jak spojrzysz na moje matury to zobaczysz, że nie są takie złe.
Dziękuję, że tak się o mnie troszczysz i o moją aplikację :* ale taka prawda, że 1) jeśli podejdę do adwokackiej to nie powinno z tym być większych problemów a 2) nie zamierzam prawdopodobnie robić aplikacji od razu po studiach, są różne moim zdaniem równie dobre opcje po prawie (poczytaj a się dowiesz jakie, chociażby podatki na których kasę pędzi się piękną).
Nie interesuje mnie ani trochę to czy ktoś mnie poparł/ile osób - ważne jest że te żałosne potyczki słowne się na jakiś czas skończyły (niestety nie na dobre, nad czym ubolewam niezmiernie).
Wożenie się? No litości... typie, po co Ci rozmowa ze mną skoro Twoim zdaniem wiesz lepiej ode mnie o co mi chodziło? Chcesz mnie do tego przekonać? Już się nie kompromituj... najlepiej załóż sobie własne forum, zrób sobie kilka kont i gadaj sam ze sobą skoro jesteś taki zajebisty
Ja czepiam się słówek? Może trochę, ale Ty robisz to samo - uczepiłeś się tej Frytki jak psiego ogona, nie rozumiejąc najwyraźniej po co ten przykład przywołałem (z tego co widzę budownictwo też niespecjalnie zmusza do myślenia, powinieneś być mi wdzięczny, że próbuję trochę Cię do myślenia zmusić, przynajmniej nie będziesz zupełnie bezrefleksyjnie biegał po tych budowach z cegłami). Nie przyszło Ci też do głowy, że obejrzałem to wyłącznie dla osoby Cejrowskiego, którego między nami mówiąc uwielbiam. Nie raczyłeś też nawet tego obejrzeć więc NADAL nie wiesz o czym obaj mówimy. Twoja tępota, arogancja i powalająca wręcz ignorancja nie znają granic...
OK, postaram się panować nad sobą na przyszłość. A Ty w zamian postaraj się dogłębnie badać omawiane tematy, bo jeszcze nie daj Boże ktoś Cię posądzi o bycie ignorantem...
pozdro
i litości, nie odpisuj
Kurde nie chcę przecież, żeby nikt nic nie robił. Po prostu jak już musicie po nim jeździć to róbcie to na PW czy gdziekolwiek (no chyba, że sam się doprosi aby go pocisnąć akurat na forum np. bluzgając kogoś w swoich postach). Nie może być takiego burdelu że trzeba się przekopywać przez tony syfu aby przeczytać temat.
Inna sprawa, że bluzganie po forach jak widać jest nieskuteczne bo zjebka przez neta nikogo jeszcze niczego nie nauczyła. A gdy ja mu raz napisałem PW, żeby dbał przynajmniej o formę postów, to zaczął przynajmniej pisać czytelnie (chociaż tyle albo aż tyle).
Dobra - koniec tematu - Action/dowolny inny moderator, można posty (poza tym co napisał fatal) od mojego wywalić do kosza, nie ma sensu tego kontynuować bo już w ogóle ten temat przestanie być czytelny...
-----------------------------------------
w odpowiedzi na posta lesiu poniżej
-----------------------------------------
lesiu, przestań pieprzyć.
I zakończ wreszcie te wieśniackie wycieczki osobiste bo znasz mnie jedynie z kilku postów które przeczytałeś, zatem za przeproszeniem gówno o mnie wiesz.
--------------
w odp. na linka
--------------
ale ty jesteś tępy...
ja też mam linka dla ciebie -
---------------
hahaha teraz to mnie rozwaliłeś totalnie typie, nie ma to jak odpisać cokolwiek, jakąś oklepaną pyskówkę, byleby odpyskować, prawda? Nie wiem gdzie ty widzisz jakąkolwiek korelację między ilorazem inteligencji kogokolwiek a tym filmikiem - no gdzie? Może gdybyś stwierdził "jaki ty niekulturalny" czy coś to miałoby to ślady sensu (filmik był wulgarny) ale: po 1) to Ty sprowadziłeś rozmowę na ten poziom swoim filmikiem który był znacznie bardziej wulgarny (konkretnie ten pierwszy burak bo kolesie dalej byli już spoko). 2) Twój poziom jest żenujący, myślę że Twoja ksywa to nie przypadek i masz sporo wspólnego z użytkownikiem Piju PL...
Naprawdę, jak sobie Ciebie wyobrażam to mam dość jasny obraz - samotny, cichy, zgnojony, zdominowany koleś który wyżywa się na necie i wmawia sobie, że jest lepszy niż jest naprawdę. Zastanów się nad sobą chłopie.
A skoro tak wolisz, to mogę Ci cisnąć używając wyłącznie języka parlamentarnego, Ty nieumyty kaukaski pasterzu sodomizujący owce
A teraz skończ.
-------------------
o kurde, nie wytzymam tekst "potrafisz tylko obrażać ludzi, 0 sensownych wypowiedzi i po tym wnioskuje twój iloraz inteligencji" to debilizm roku, ewidentnie pokazuje że nie czytałeś żadnych moich postów a o nich się wypowiadasz i sugerujesz, że jedyne co robię to obrażam ludzi - przeczytaj sobie baranie moje wszystkie posty i bij się w pierś gdy zobaczysz, jak bardzo jesteś w błędzie.
Inna sprawa, że nie ma zależności między ilorazem inteligencji a obrażaniem - zobacz sobie rozmowę Cejrowskiego z Frytką. To Cejrowski nawrzucał Frytce aż miło, a mimo wszystko pokazał, że jest od swojej rozmówczyni miażdżąco inteligentniejszy.
JA jestem przygłupem? Czyli Ty uważasz siebie za mądrego, tak? Jak zatem zdałeś maturę? Co studiujesz/gdzie pracujesz? A czego, synku, dokonałeś w życiu poza swoim "pierwszym razem z ręką przed monitorem"? Póki co sprawiasz wrażenie jakiegoś niedowartościowanego maniaka komputerowego, który zajmuje się głównie grami i onanizowaniem się przy hentajach.
Zresztą co ja będę z pojebem gadał... to nie ma sensu bo po pierwsze - jak sam zauważyłeś Saj się poprawił, a po drugie Ty zamiast próbować podjąć jakąkolwiek polemikę to rzucasz mięsem jak dzieciak i idziesz w zaparte... zatem kończymy tą rozmowę. Nie odpiszę, cokolwiek za bzdur w odpowiedzi byś mi nie napisał.
A teraz do japy, żebyś zapchał czymś ten nędzny ryj.
-------------------
o fak ale debil nawet nie sądziłem, że spotkam kiedyś na swojej drodze kogoś tak głupiego
jak napisałem - NIE MA żadnej korelacji między ilorazem inteligencji a pojazdami. Cejrowski w wywiadzie z Frytką świetnie to udowodnił i dlatego ten przykład przywołałem. No ale ok, może użyłem zbyt trudnego słownictwa, zdarza się. Nie ma zatem żadnego związku między ilorazem inteligencji a pojeżdżaniem komuś. Bardziej łopatologicznie ująć się tego już nie da, mam nadzieję, że teraz zrozumiałeś durniu...
student politechniki? OMG chyba nie za często chodzisz na wykłady
no i nie ma to jak się chwalić dostaniem na polibudę gdzie jest mniej niż 1 chętny na miejsce i dostaje się każdy myślę, że jednak mnie nie pobijesz - na kierunek który studiuję (prawo) miałem 10 chętnych na 1 miejsce a próg przyjęć wyniósł 85%... kompleksów nie mam, ja jestem z mojej dziewczyny bardzo zadowolony. A w tamtym turnieju jak napisałem wygrałem wszystkie walki.
Haha jestem głupszy od Saja, no nieźle widzę, że testy Ravena idą w odstawkę bo przecież jakiś tam lesiu_pl ma testy, radar, komplet sensorów i rentgen w oczach ;p o ile dokładnie pkt IQ jestem głupszy? :>
doskonale rozumiem co piszesz, problem jest taki, że albo nie rozumiesz moich postów albo udajesz, że nie rozumiesz. Dlatego staram się łopatologicznie wykładać gdy widzę, że czegoś nie czaisz ale niekiedy po prostu padam.
Nie ja nakręciłem tą aferę. Pisałem, żeby nikt mi nie odpisywał bo zależało mi na tym, żeby wszyscy się zamknęli. Oczywiście Ty musiałeś pokozaczyć na forum, a jakże. I nie pierdol, że nie bo gdyby Ci zależało na czymkolwiek innym to napisałbyś mi pm'kę albo nic nie pisał...
Wiem, mała Zuziu, że moje posty bardzo Cię bolą, no ale cóż, to Ty na mnie pierwszy wyjechałeś (ja opisałem jedynie Twoje zachowanie jako "wieśniackie" a nie określiłem żadnym epitetem Twojej osoby - mam nadzieję, że jesteś w stanie rozróżnić krytykę zachowania od pojazdu po osobie, hmmm?) dopiero po tym jak mnie zaatakowałeś, otrzymałeś parę niemiłych słów ode mnie.
Mam nadzieję, że nie muszę się powtarzać i że zakończymy tą żenującą wymianę zdań.
-----------------------------
Muszę przyznać, że Twoja siostra musi być naprawdę wybitna skoro skończyła prawo ze średnią 5.5 podczas gdy maksymalna średnia od dawien dawna na wszystkich uniwersytetach to 5.0 A zdolność myślenia się przydaje wbrew pozorom, bo wyłącznie wkuwając na pamięć nigdy nie ogarniesz np. prawa podatkowego.
Każdy skończy prawo? Widać, że nie masz pojęcia o czym mówisz Może na jakichś podrzędnych prywatnych wyższych szkołach które trzepią kasę na każdym studencie i przychylają im nieba byleby studiowali, ale nie na państwowej uczelni. Na moim uniwerku już po I roku z 270 osób zostało 200. Na zaocznych z 800 zostało 360. Na moim roku najwyższa średnia to 4,3. Ilość materiału do opanowania na prawie dobrych uniwersytetów (UW, UAM, UMK) jest tak przeogromna, że nie do nauczenia się przez każdego. Na 1 egzamin masz więcej niż na całą maturę z wszystkich przedmiotów razem wziętych a egzamów jest w ciągu roku 9-10.
Nie wiem jak się rozkłada to Twoje 150% ale równie dobrze może to być 90% podst + 60% roz, prawda? Czyli bez szału. Mój rocznik mógł zdawać tylko 1 poziom więc nie zaszaleję wynikami powyżej 100% ale i tak jak spojrzysz na moje matury to zobaczysz, że nie są takie złe.
Dziękuję, że tak się o mnie troszczysz i o moją aplikację :* ale taka prawda, że 1) jeśli podejdę do adwokackiej to nie powinno z tym być większych problemów a 2) nie zamierzam prawdopodobnie robić aplikacji od razu po studiach, są różne moim zdaniem równie dobre opcje po prawie (poczytaj a się dowiesz jakie, chociażby podatki na których kasę pędzi się piękną).
Nie interesuje mnie ani trochę to czy ktoś mnie poparł/ile osób - ważne jest że te żałosne potyczki słowne się na jakiś czas skończyły (niestety nie na dobre, nad czym ubolewam niezmiernie).
Wożenie się? No litości... typie, po co Ci rozmowa ze mną skoro Twoim zdaniem wiesz lepiej ode mnie o co mi chodziło? Chcesz mnie do tego przekonać? Już się nie kompromituj... najlepiej załóż sobie własne forum, zrób sobie kilka kont i gadaj sam ze sobą skoro jesteś taki zajebisty
Ja czepiam się słówek? Może trochę, ale Ty robisz to samo - uczepiłeś się tej Frytki jak psiego ogona, nie rozumiejąc najwyraźniej po co ten przykład przywołałem (z tego co widzę budownictwo też niespecjalnie zmusza do myślenia, powinieneś być mi wdzięczny, że próbuję trochę Cię do myślenia zmusić, przynajmniej nie będziesz zupełnie bezrefleksyjnie biegał po tych budowach z cegłami). Nie przyszło Ci też do głowy, że obejrzałem to wyłącznie dla osoby Cejrowskiego, którego między nami mówiąc uwielbiam. Nie raczyłeś też nawet tego obejrzeć więc NADAL nie wiesz o czym obaj mówimy. Twoja tępota, arogancja i powalająca wręcz ignorancja nie znają granic...
OK, postaram się panować nad sobą na przyszłość. A Ty w zamian postaraj się dogłębnie badać omawiane tematy, bo jeszcze nie daj Boże ktoś Cię posądzi o bycie ignorantem...
pozdro
i litości, nie odpisuj