Forum Honmaru FGC

Tu rozmawiamy o najbardziej zafillerowanym anime w historii, jak i również o mandze . Jako, że nie wszyscy są na bieżąco, więc elementy fabuły oznaczamy w tagach Nie wiecie może kiedy się kończy ten cały cyrk? Trzysta parę odcinków to już przesada..

Myślałem, że

[Spoiler ]

walka z Aizenem będzie doskonałym zakończeniem serii

(jaki ja głupi byłem).

mcl pisze:Nie wiecie może kiedy się kończy ten cały cyrk? Trzysta parę odcinków to już przesada..

Kubo stwierdził, że mangę chce ciągnąć przez 10 lat (tylko nie pamiętam, czy jeszcze 10, czy w sumie 10)

mcl pisze:Kubo stwierdził, że mangę chce ciągnąć przez 10 lat (tylko nie pamiętam, czy jeszcze 10, czy w sumie 10)

Oby "w sumie", bo robi się z tego kolejna moda na sukces
Gdyby jeszcze nie było fillerów byłoby okej. A tak to czekasz sobie na kolejny epek, modląc się, żeby akcja poszła do przodu choćby o dwa tomy dalej, a tu klops, filler, jak z tym odcinkiem noworocznym. Już wolę przerwać anime i poczekać pół roku, albo wziąść się za mangę..

Tak wogóle można to chyba ciągnąć w nieskończonośc. Jeden przeciwnik padnie, pojawi się następny, ten padnie, to następny... Kolejny dragon Ball.

Sub ,nie żartuj, bo ja osobiście, powoli, zaczynam mieć dosyć, to już się nudne robi.

mcl pisze:Gdyby jeszcze nie było fillerów

Twórcy anime muszą nadgonić za mangą.

mcl pisze:Jeden przeciwnik padnie, pojawi się następny, ten padnie, to następny...

Co się dziwić, przecież to kwintesencja shounen-anime.

Co się dziwić, przecież to kwintesencja shounen-anime.

Ale nasz

[Spoiler ]

Aizen

to taki, ee, finalny boss tego całego przedstawienia, więc wolałbym żeby już się skończyło jak kopnie w kalendarz. Tak zrobili choćby w Rurouni Kenshinie

Po dwuletniej przerwie znowu mnie wzięło na oglądanie. Wtedy skończyłem chyba na 130 odcinku. Na szczęście odbębniłem kiszaste fillery i obecnie dobiłem do 160tki. Masakrycznie mnie wciągnęła aktualnie oglądana przez mnie seria - Espada rules!!!

Od momentu kiedy rzucili się ratować Inoue, to już same walki będą. Nel i niektóre pojedynki z deka ratują sytuację, ale reszta to nudne jak flaki z olejem potyczki przeplatane odcinkami wypełnionymi wyjaśnieniami co się aktualnie dzieje. Pod koniec już miałem dość po prostu i oglądałem tylko niektóre.

Martins pisze:Po dwuletniej przerwie znowu mnie wzięło na oglądanie. Wtedy skończyłem chyba na 130 odcinku. Na szczęście odbębniłem kiszaste fillery i obecnie dobiłem do 160tki. Masakrycznie mnie wciągnęła aktualnie oglądana przez mnie seria - Espada rules!!!

Ja z miesiac temu zrobilem wszystko. Teraz ogladam sobie odcinek co tydzien.

Grim Jaw, Ulquiorra Cifer, Coyote Stark - ta trojca najbardziej mi podeszla.

Masz zdrowie Wolf , ja zamierzam obejrzeć jedną serię i znowu przerwę zrobić. Dzisiaj mi trochę zapał opadł. Kluczowe momenty masakry w Hueco Mundo, a tu nagle:

[Spoiler ]

Wybory nowego kapitana - nosz urwa!!!!!

Nie powiem, lubię poboczne wątki, bo według mnie lepiej budują klimat świata Bleach, ale na Świętopełka - NIE W ŚRODKU KONKRETNEJ WYŻYNKI!!!

Martins pisze:Masz zdrowie Wolf , ja zamierzam obejrzeć jedną serię i znowu przerwę zrobić. Dzisiaj mi trochę zapał opadł. Kluczowe momenty masakry w Hueco Mundo, a tu nagle:

[Spoiler ]

Wybory nowego kapitana - nosz urwa!!!!!

Nie powiem, lubię poboczne wątki, bo według mnie lepiej budują klimat świata Bleach, ale na Świętopełka - NIE W ŚRODKU KONKRETNEJ WYŻYNKI!!!

Dlatego właśnie przerzuciłem się na mangę, a anime oglądam tylko gdy wiem że nie ma fillera