Japońskie przysmaki

Kącik miłośników Kraju Kwitnącej Wiśni.

Moderator: ModTeam

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Japońskie przysmaki

Post autor: JJK »

Wszyscy znają sushi, atrybut japońskiej sztuki kulinarnej. Już mniej ludzi zna sashimi - gdy sushi często omylnie traktowane jest jako "surowa ryba", to sashimi właśnie nią jest (zręcznie pokrojoną). I na tym kończy się podstawowa zachodnia wiedza na temat japońskich wiktuałów... a nie! Zapomniałem o jednym jeszcze - sake, czyli japoński, ryżowy napitek, często mylony z wódką i winem. To że to jest za słabe na wódkę wie już spora część narodu. Ale przez wielu uświadomionych nadal usilnie uznawane jest za wino. Dlaczego błędnie? Otóż w procesie jego produkcji nie używa się winnych drożdży, tylko szczepów pleśni. Czy to wszystko? No tak... wasabi, zieloniutki japoński chrzan, kojarzony często z geee... Hubertem Zawodowcem (niektórym polskim tłumaczom wypadałoby w końcu dolać trochę oleju sojowego do mózgownicy). Wystarczy... W większości Polakom te wyrazy najbardziej kojarzą się z japońską kuchnią. Czy wypada zaznajomić go z innymi? Hmm... jeśli chciałby się zapoznać odeślę go np. do takiej Wikipedii (angielskiej najlepiej), albo jakiejś sprawdzonej i fachowej lektury. W tym temacie chciałbym usłyszeć o Waszych doświadczeniach związanych z sushi i pozostałymi japońskimi delicjami. Odwiedziliście japońską restaurację czy sushi bar? Podzielcie się wrażeniami organoleptycznymi. Próbowaliście sake, japońskiego wina czy piwa? Napiszcie również. A może sami coś próbowaliście upichcić?

Ja zacznę od namiarów na surowce i półprodukty do przyrządzania specjałów w zaciszu domowym. Wielkie miasta nie mają tego problemu, jako że wśród różnorodności ich sklepów zawsze znajdzie się taki co oferuje orientalną żywność. W mniejszych miejscowościach trudniej coś znaleźć, ale czy w tym wypadku jedyną alternatywą pozostają zakupy przez internet? Niekoniecznie. Wiele dyskontowych sieci w swojej ofercie zaczyna uwzględniać produkty importowane z dalekiej Japonii. Są również wyroby, produkowane poza krajem pochodzenia, uwzględniające technologię i surowce z KKW. Z hiper/supermarketów w okolicach mojego rodzinnego miasta, pod względem japońskiej żywności króluje Lidl i Intermarché. Lidl jest dobry ze względu na swoją sporadycznąą ofertę "Azjatyckiego Tygodnia", kiedy do można się wyposażyć w dobry sos sojowy/teriyaki, ryżowy ocet, makaron sojowy czy okazjonalnie niezłe zestawy gotowego mrożonego sushi (ujdą w tłumie). Intermarché zaś pobił u mnie Tesco, co do wyposażenia "orientalnego kącika" (nawet oryginalny japoński udon jest, pasta miso i wasabi w proszku - drooogie, ale dostępne pod ręką, w dodatku mam dwa u siebie więc za szybko nie znikają). Polskie firmy starają się eksperymentować ze sprowadzanymi z Azji składnikami. Tao-tao i Vifonu nie trzeba nikomu przedstawiać - ich produkty są zadowalającej jakości i dość tanie. Udanym wynalazkiem jest "Chrzan z wasabi" marki Provitus - taka fuzja Polaka z Japończykiem, smakuje bardzo przyzwoicie. I tutaj urwę... jikai ni tsuzuku ;P. I następnym razem, może walnę też jakiś własny, przystępn y przepis na coś dobrego ;)
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: Japońskie przysmaki

Post autor: Ana »

W poniedziałek robie gyozę.. zapraszam^^
Obrazek
Awatar użytkownika
SubZero
Moderator
Posty: 3785
Rejestracja: 14-04-2006, 16:51
Lokalizacja: Myslovitz
Ogrywam: Killer Instinct, WWF Wrestlemania, SuperSidekicks
Kontakt:

Re: Japońskie przysmaki

Post autor: SubZero »

Trochę daleko... :(
Awatar użytkownika
Action
Moderator
Posty: 2042
Rejestracja: 10-07-2006, 19:14
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Japońskie przysmaki

Post autor: Action »

Jak to w poniedziałek? Aniu, domówki się robi w weekend;P
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: Japońskie przysmaki

Post autor: Ana »

Chyba ze w weekend ma sie egzamin... (Studiujac na dziennych)
Dorwalam i nori wiec do gyozy bedzie sushi i japonskie wino wisniowe^^

Bu <foch>
Gomen :(

A z przysmaków kuchni azjatyckiej kocham sajgonki <3
Ostatnio zmieniony 30-01-2011, 20:05 przez Ana, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
JJK
Grand Master
Grand Master
Posty: 1332
Rejestracja: 25-02-2007, 18:06

Re: Japońskie przysmaki

Post autor: JJK »

Bu+1. Ja dzisiaj będę w domu dopiero po 23 :( (evening shift)

Za to... JJK Fusion Style part 1 ;):

Shokukin Gyoza

Ciasto:
- 1 filiżanka mąki pszennej (np. poznańska)
- 1 filiżanka mąki kukurydzianej
- 1/2 filiżanki ciepłej wody
- łyżeczka soli

Nadzienie:
- Pół główki kapusty (najlepsza była by japońska, w ostateczności biała)
- Pęczek dymki (3-4 cebule)
- 250 g grzybów (jakie kto może dostać)
- 2-3 posiekane ząbki czosnku
- 2 łyżeczki posiekanego imbiru
- Po 2 łyżki sosu sojowego i oleju sezamowego (można go zastąpić np. słonecznikowym)

Sos:

- 1 łyżka octu ryżowego
- 1 łyżka japońskiego sosu sojowego (można zastąpić chińskim jasnym)
- 1 łyżka sosu teriyaki (można zastąpić chińskim ciemnym, ale należy wtedy zwiększyć ilość cukru o 1 łyżeczkę)
- 1 łyżka białego wina (bądź wina ryżowego jak ktoś ma)
- 1 łyżeczka posiekanego lub wyciśniętego czosnku
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego (ciemnego najlepiej)
- Pół łyżeczki sproszkowanego wasabi (można zastąpić mielonym kolorowym pieprzem)
- 2-3 szczypty czarnego pieprzu i soli

Olej (ja używam słonecznikowego) i woda do "smażenia na parze"

Sposób przyrządzenia (uproszczony):
Z mąki i wody zagnieść jednolite, plastyczne ciasto, uformować z niego kulę i pozostawić pod przykryciem na ok. godzinę.
Kapustę blanszować przez niecałą minutę, po czym rozdzielić na pojedyncze liście (białą kapustę można poszatkować bez blanszowania) i posiekać jak najdrobniej. Grzyby obrać, oddzielić kapelusze od trzonków, pokroić na małe kawałki, wrzucić na patelnię z odrobiną oleju, posypać solą i dusić około 10 minut (w przypadku białej kapusty, wypada ją dusić ją razem z grzybami). Pod koniec dodać pieprz. Cebulę posiekać na drobno. Wymieszać dokładnie wszystkie składniki nadzienia, przykryć i schować do lodówki na jakieś 10 minut.
Ciasto rozwałkować na placek o grubości ok. 2 mm. Periodycznie wykrawać szeroką szklanką placuszki, wypełniać je nadzieniem (posługując się łyżeczką), zlepić (najszybciej maszynką) i układać szeregowo na rozłożonej ściereczce, uważając żeby się nie skleiły. Rozgrzać na patelni olej (duży płomień) i ułożyć pierożki cały czas uważając, żeby się nie skleiły. Smażyć do momentu aż zaczną się rumienić. Następnie zmniejszyć ogień, wlać na patelnię pół filiżanki wody i szybko przykryć. Pozostawić tak dopóki cała woda nie wyparuje, po czym zdjąć z patelni na talerz. Podawać z sosem, który sporządzić mieszając wszystkie składniki do momentu, aż powstanie jednorodna zawiesina. Do tak przygotowanych pierożków można też podać świeżą sałatę. Douzo meshiagare.

Na koniec żeby nie było niedomówień sprostuję parę rzeczy... W oryginale ciasto do gyozy robi się używając jednej mąki, a nadzienie wykonuje z dodatkiem mielonej wieprzowiny i krewetek (bądź samej wieprzowiny). Tradycyjnie podaje się z świeżą szatkowaną kapustą Napa (u nas znaną jako "kapusta japońska") i sosem sojowym wymieszanym z Rayu (olej sezamowy z czerwonym chili).
Ostatnio zmieniony 31-01-2011, 10:04 przez JJK, łącznie zmieniany 1 raz.
Życie to wojna. Ale nie bezmyślna wojna ze światem, ludźmi, czasem czy śmiercią. To wojna bez użycia ataku i obrony. Jedyna słuszna i szlachetna wojna... wojna z samym sobą.
Awatar użytkownika
Ana
Friend
Posty: 2114
Rejestracja: 26-03-2006, 20:43
Kontakt:

Re: Japońskie przysmaki

Post autor: Ana »

Ja robię wersję z wieprzowiną, kapustą pekińską i imbirem^^
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Japonia”