Strona 6 z 14

Re: Samurai Shodown 4: A Taste Of Things To Come

: 06-10-2011, 18:35
autor: jw82
Wynik walk Sub Zero vs. jw82:

Sub Zero ( Nakoruru ) 1 : 5 (Genjuro) jw82
Sub Zero (Rimururu, Nakoruru) 2 : 5 (Genjuro) jw82

W trakcie walki wystąpiły kilka razy poważne problemy techniczne - poważne spowolnienia aż do kompletnego zawieszenia się gry, tak że musieliśmy chyba dwa razy przerwać pojedynek i stoczyć go ponownie.Chyba w związku z tym, że gra się wieszała niestety replay'ów nie da się odtworzyć. Znajdują się na stronie supercade, możecie sprawdzić. Pobrałem je na dysk i też nie dały się odtworzyć dlatego nie umieściłem ich na chomiku.

Re: Samurai Shodown 4: A Taste Of Things To Come

: 06-10-2011, 20:12
autor: Aserot
Aserot ( Genjuro ) 5:0 ( Haohmaru,Rimururu,Shizumaru ) TeeVar
Aserot ( Genjuro ) 5:3 ( Rimururu,Shizumaru ) TeeVar

Pierwsza seria walk była bezstresowa dla Genjuro. Później TeeVar zmobilizował Shizu do działania i już nie było tak lekko. Przy stanie 3:0 Tee zaczął atakować jak szalony wyrównując stan do 3:3. Po łyku piwka i uspokojeniu nerwów jakoś udał się ugrać te dwie walki ale końcówka była napięta do samego końca :) GGS i do następnego.


Repek

Re: Samurai Shodown 4: A Taste Of Things To Come

: 06-10-2011, 20:31
autor: SubZero
Gr.A

SubZero (Nakoruru) 5:2 (Genjuro, Ukyo, Shizumaru, Nakoruru) TeeVar
TeeVar (Genjuro, Shizumaru, Nakoruru) 0:5 (Nakoruru) SubZero

Kolejny Genjuro dzisiaj :D ale tym razem dziewczyna sobie poradziła

SubZero (Nakoruru) 3:5 (Haohmaru, Genjuro) Dreamcaster
Dreamcaster (Haohmaru) 5:0 (Nakoruru, Rimururu, Charlotte)

I jeszcze jeden do kompletu, jednak tym razem tylko jako dodatek, gdyż Dreamcaster mainuje Haohmaru, który okazał się zaporą nie do przejścia ('więcej overheadów, więcej overheadów...').

Re: Samurai Shodown 4: A Taste Of Things To Come

: 06-10-2011, 20:34
autor: wf6608
wf6608 (Haohmaru) 5:0 (Galford, Hanzo, Kyoshiro) mg1987
wf6608 (Haohmaru) 5:0 (Galford, Nakoruru, Amakusa) mg1987

Ninjasi potrafili zrobić mi z mózgu siano, ale jakoś przetrwałem. Nie odbyło się również bez szczęścia (końcówka Haoh vs Nako, nadal nie wiem co do cholery się stało). Jeśli chodzi o warunki, to czasem teleportowało.

Replay. Pierwsza walka rozbiegówka, pózniej dwa mecze pod rząd.

Re: Samurai Shodown 4: A Taste Of Things To Come

: 06-10-2011, 20:35
autor: Dreamcaster
DCF ( Honmaru, Genjuro ) 5:3 ( Nakoruru ) SubZero
DCF ( Honmaru ) 5:0 ( Nakoruru, Rimururu i Charlotte ) SubZero

Pierwszy set wyrównany, dałeś mi popalić tymi overheadami. Nie wiedziałem czy blokować czy stać :D
W rewanżu grałem na 'małpę' dużo skakania aby uniknąć overów, kilka ucieczek przed końcem czasu. Taki trochę cheap game z mojej strony. GGS!

http://www23.zippyshare.com/v/97353005/file.html
http://www66.zippyshare.com/v/17097173/file.html
http://www32.zippyshare.com/v/46176335/file.html

Re: Samurai Shodown 4: A Taste Of Things To Come

: 06-10-2011, 20:47
autor: mg1987
Wf zapomniał wspomnieć o Kyoshiro, ale w sumie nie było i tak co wspominać. A ta akcja z Nakoruru faktycznie ciekawa była. :P
GGS

Re: Samurai Shodown 4: A Taste Of Things To Come

: 06-10-2011, 23:36
autor: Martins
Wf6608 (Haohmaru) 5-4 Martins (Basara) GGS!!!!!!

Kolejne moje starcie na Honmaru, które można zaliczyć do tych klasycznych!!! Masakra, ja ierdole, jaki miód!!!!!! :P Mniam....Szlachetny samuraj Haohmaru rozpoczął z wysokiego "H", wręcz rozdzierając gardę Basary w dwóch pierwszych starciach (wliczając testowy sparing). Potem "Rzeźnik" niczym skaleczony wieprz :P, wpadł w kompletny amok i rozpoczął swoją pogoń za przerażonym operatorem zakrwawionej katany. Niestety :P, tytuł największego "zamiatacza" serii nie został ściganemu przydzielony od tak....I odparł w kluczowym momencie ataki Demona... i przeciwstawił się piekielnym mocom przeklętej duszy nieszczęśnika....i zadał cios ostateczny kończąc jego parszywą egzystencję....i ciało jego przeciwnika spoczęło obok ukochanej Kagaribi....

Wf6608 (Haohmaru, Shizumaru) 0-5 Martins (Tam Tam) GGS!!!!

Ogłuszający krzyk wydobywający się z gardzieli rozrywanego przez samurajską katanę Basary, dało się słyszeć nawet głęboko w amazońskiej dżungli. Najdzielniejszy z wojowników wioski Green Hell - Tam Tam, pouczony przez miejscowych czarnoksiężników, wyruszył na wyprawę w celu zlokalizowania źródła owego niepokojącego dźwięku. Wiele dni przedzierał się przez chaszcze :hyhy:, aż wreszcie ujrzał samuraja stojącego w kałuży krwi nad bezwładnym ciałem (prawdopodobnie) swojej ofiary. Nie namyślając się sporo :hyhy: rzucił się na ocierającego z posoki miecz, wojownika. Zaatakował od tyłu :hyhy: i przebił zaskoczoną ofiarę na wylot.... Nagle zza krzoka wyskoczył młody chłopak, który wymachując parasolem rzucił się z dzikim okrzykiem w kierunku spodziewającego się wszystkiego Tam Tama. Amazoński wojownik sparował atak i w następnej chwili ciało bezbronnego chłopca leżało na stosie trupów ułożonych z dwóch poprzednich nieszczęśników tej masakry.....

Repek z obydwu starć: http://chomikuj.pl/Honmaru/Replays/Samu ... gs+To+Come wf6608 vs Cinek (Martins)

INFO DLA EQ2D: Repek zawiera "nieprzewinięte intra" do walk: Haohmaru vs Basara oraz Haohmaru vs Tam Tam, zapomniałem nie przewijać : Shizumaru vs Tam Tam, sorry :P

Re: Samurai Shodown 4: A Taste Of Things To Come

: 07-10-2011, 06:01
autor: wf6608
GGS, Pojedynek Haohmaru vs Basara, choć w dużej ilości czasu opierał się na schemacie "stoimy naprzeciw siebie i czekamy kto pierwszy wyleci z jakimś karalnym ciosem" dostarczył kure*skich emocji. Tak naprawdę, to gdyby nie b,d,db+S Haohmaru, to byłbym w biedzie.

A co do drugiego meczu... to nie miałem pomysłu na Tam Tama. Zbierałem j.C (które jest overheadem, kur...). i inne crapy jak dziecko.

Re: Samurai Shodown 4: A Taste Of Things To Come

: 07-10-2011, 07:48
autor: J.a.r.e.k.
Haha, czyżby Tam Tam został czarnym koniem tego turnieju? Czy znajdzie się ochotnik, który będzie potrafił przeciwstawić się tej chodzącej dziczy, która skacze i ciosa jak opętana????

Re: Samurai Shodown 4: A Taste Of Things To Come

: 07-10-2011, 08:44
autor: mg1987
(Sogetsu) J.a.r.e.k. 5-0 mg1987 (Galford,Amakusa,Kyoshiro,Nakoruru)
Repek.
Pierwsze trzy walki to rozgrzewka, kolejne pięć właściwa rozgrywka, a reszta poszła siłą… rozpędu. ;)

Re: Samurai Shodown 4: A Taste Of Things To Come

: 08-10-2011, 21:28
autor: jw82
Pojedynek jw82 vs. TeeVar roztrzygnięty.

TeeVar ( Haohmaru ) 5 : 4 ( Genjuro) jw82
TeeVar (Haohmaru, Shizumaru ) 1 : (Genjuro ) jw82

Pierwszy pojedynek przegrywałem chyba do 3 i zacząłem odrabiać straty, mimo to jednak TeeVar był górą. Z odrobiną szczęścia udało mi się zrewanżować. GG

Niestety gra chyba dwa razy zaczęła się zacinać tak że myślałem, że się zawiesi i chyba dla tego nie da się odtworzyć replay'a.

Re: Samurai Shodown 4: A Taste Of Things To Come

: 09-10-2011, 14:05
autor: jw82
Wyniki walki jw82 ( Genjuro ) 5 : 0 ( Hanzo ) Action
jw82 ( Genjuro ) 5 : 1 ( Hanzo, Genjuro, Haohmaru ) Action

W pojedynku to jednak ja dominowałem. W rewanżu Actionowi udało się odgryźć wygrywając jedną walkę. GGS .

Replay dostępny na chomiku Honmaru http://chomikuj.pl/Honmaru/Replays/

Re: Samurai Shodown 4: A Taste Of Things To Come

: 09-10-2011, 15:52
autor: gascan
Jakiej wersji romu/emulatora/opcji emulatora użyć aby w grze SSIV nie migały mi paski życia? Jest to trochę męczące.

Re: Samurai Shodown 4: A Taste Of Things To Come

: 09-10-2011, 20:03
autor: Martins
Mg1987 (Kyoshiro, Amakusa, Galford) 5:3 Martins (Tam Tam!!!!) ggs :zalamany:

Niezwyciężeni zostali pokonani, niepokonani zostali zwyciężeni....chlip chlip. Połączone siły Kyoshiro, Amakusy oraz Galforda przełamały passę cudownego wojownika z Green Hell. Szczerze powiedziawszy przypływ skilla mg1987 pod koniec starcia był dla mnie zupełnym zaskoczeniem i nie byłem w stanie wystarczająco szybko zareagować, co skończyło się dla mnie strasznie smutno. Prócz tego dowiedziałem się, że Poppy ma dzieci!!!!!!

Repek: http://chomikuj.pl/Honmaru/Replays/Samu ... gs+To+Come (Mg vs Martins rewanż)

Re: Samurai Shodown 4: A Taste Of Things To Come

: 09-10-2011, 20:26
autor: mg1987
(Galford, Amakusa) mg1987 0 vs. 5 J.a.r.e.k. (Gaira)
Niestety, korale Gairy okazały się być bardzo skuteczną bronią. Ani Galford ze swoim Puppy, ani Amakusa nie dali mu rady.
Repek

Edit:
Gascan, taka jest przypadłość wersji arcade i niestety chyba nie da się jej naprawić.