Strona 3 z 3

Re: Honmaru Chess Cup

: 24-08-2012, 11:12
autor: Oscar
Najpierw musisz się zapisać do rezerwy żeby dało się Ciebie w ogóle dodać do turnieju.

Re: Honmaru Chess Cup

: 24-08-2012, 12:43
autor: Martins
Oscar pisze:Najpierw musisz się zapisać do rezerwy żeby dało się Ciebie w ogóle dodać do turnieju.
A jako, że system rozgrywek ma formę ligi, nie powinno być problemów z dopisaniem Cię do ekipy.

Re: Honmaru Chess Cup

: 24-08-2012, 17:56
autor: KRELIAN
Ja również jestem za bo dzięki temu mamy ósemkę i można dorzucić drugą rundę ;]. Także możesz się ustawiać z ekipą.

Re: Honmaru Chess Cup

: 16-09-2012, 20:11
autor: SubZero
W końcu udało się z(a)grać

Martins 0:3 SubZero

Re: Honmaru Chess Cup

: 16-09-2012, 21:40
autor: Martins
SubZero PL (białe, czarne) 3:0 Charyzmatyczny Bodhi (czarne, białe) ZPNML!!!!

Pół godziny temu luknąłem w kalendarz i dowiedziałem się następujących faktów:

- 1 września 2012 wszyscy najprawdopodobniej bawiliśmy się na imieninach Idziego!!!!
- 5 września 2012 roku pod grecką ambasadą w Warszawie oblewaliśmy święto Kevina Sorbo potocznie zwanego Herkulesem!!!
- 12 września 2012 ledwo stojąc na nogach, zataczaliśmy się na parkiecie u Gwidona!!!
- 17 września (to już jutro!) swoje wdzięki pod wpływem napojów wyskokowych zademonstruje nam Hildegarda!!!
- 25 września będziemy się gonić na golasa po mieszkaniu z kolesiem, któremu rodziciele poskąpili litery (okrutna zbrodnia).... a imię jego....Ładysław!!!!

Bonusowo podaję daty dwóch listopadowych imprez: 8 dzień tego cudownego miesiąca, to spotkanie na jaraniu u Hadriana (Miecz 10) - ten chłop rozwalił, imię jak z Magicznego Miecza.

Uwaga, drugi z listopadowych solenizantów swoją zajebistością sięgnął gwiazd, a nawet i planet!!!! Tak, to imię najbardziej mnie zmasakrowało!!!! Ladies and gentelmans - jak raczyć się czeskim metanolem, to tylko 29-ego na prywatce u SATURNINA!!!!

Tak, mój humor upadł tak nisko, że śmieję się z anonimowych ludzi z kalendarza, prawda, że żałosne?

Wracając :P do pojedynku to Sub zrobił mi brzydkie rzeczy, może nie w rekordowym czasie, bo dwa razy przegrałem na czas, ale nie miałem wiele do powiedzenia w każdej z trzech partii - więc wracam do szachowego cienia jak niepyszny...

P.S. ZPNML!!! - Znowu Przeciwnik Nie Miał Litości!!!