Potwierdzam.wf6608 pisze:SubZero (Cammy) 5:3 (Bison, Sawada, Ken, Sagat, Ryu... jakoś tak) wf6608
Szotosi, spam Tiger Shotami, lagi... nic nie powstrzymało Cammy i jej pośladków.
GGs.
GG i thx.
Z mojej strony komplet, dzięki za szybki turek
Potwierdzam.wf6608 pisze:SubZero (Cammy) 5:3 (Bison, Sawada, Ken, Sagat, Ryu... jakoś tak) wf6608
Szotosi, spam Tiger Shotami, lagi... nic nie powstrzymało Cammy i jej pośladków.
GGs.
TeeVar pisze:"Łowca Baldwinow" (Zangief, Sagat, Vega, Barlog) 5 - 3 Teevar (Cammy, Ryu, Ken, Sagat, Chun LI)
Błysk fleszy, kamery, swiatla reflektorow i podekscytowany tlum, ktory przyszedl zobaczyc swoich ekranowych ulubiencow w brutalnych walkach gdzies w najciemniejszych zakamarkach honmarowych slumsow. Calosc miala wygladac inaczej. Wszystko bylo ustalone, ostatnie starcie mialo rozstrzygnac caly pojedynek. Jednak ciemna strona totalnie zawladnela czesc uczestnikow. Ich szybkosc i sila rosly z kazdym uderzeniem, byli nie do zatrzymania. Ich szyderczy usmiech na twarzy mowil wiecej niz trzeba. Pokonani nigdy go nie zapomna. Kiedys nadejdzie czas, czas zemsty, slodkiej zemsty.
Cammy i Chun LiMartins pisze:TeeVar, może ty pamiętasz, kto był twoim wybrańcem w pojedynkach z Michałem?
Dziękuję, tym bardziej, że przyda się to nikomu prócz mnieTeeVar pisze:Cammy i Chun LiMartins pisze:TeeVar, może ty pamiętasz, kto był twoim wybrańcem w pojedynkach z Michałem?
Nie wiem, ale zaklepuję sobie w tym miejscu długaśny post dotyczący wybieralności - praca w toku...wf6608 pisze:TeeVar (Chun-Li, Ryu) 2:5 (Sawada, Ken, Akuma) wf6608
Piękne walki. GGs
Ok, dzięki za turniej. Co następne?
Ktoś tam coś przebąkiwał o World Heroes...wf6608 pisze:Co następne?
"Powtarzam: przybysze z jasnej części portalu odwiedzając ten elitarnie-slumsowski temat mogą wrócić do domowych pieleszy w bodybagach. Żeby nie było, że cIĘ nie ostrzegaliśmy ewentualny lamusofrajerze."J.a.r.e.k. pisze:Zajrzałem tu, gdyż przeglądając kultowe mainstreamowe tematy honmaru, jak naprzyklad "Dlaczego ta gra nie działa mi na mojej konfiguracji PECETA?", doleciał mnie jakiś podejrzany zapach.. "Olo, czujesz? Tak, ale to nie gówno, to padlina".
Wniknąłem zatem w najbardziej zatęchły zakamarek tego zacnego forum, który de facto nie powinien już do niego należeć i co widzę? Przyjaciela Martinsa, który regularnie uprawia obrabianie swoim najlepszym i jedynym kumplom tyłka....
Grajcie sobie dalej za plecami nie mówiąc o niczym nikomu. To dewiza Shadaloo.
Pozdrawiam głównego komentatora, którego statystyki nie mają najmniejszego sensu, bez uwzględnienia mojej osoby, a ulubionym napojem nie jest deszczówka tylko ciepły jeszcze mocz sierżanta Guile'a...
Chyba nadszedł czas aby zwołać naradę White Wolfa..........
POZDRO DLA CZOŁÓWKI UNDERGROUNDU SF THE MOVIE !
Obrazek