Forum Honmaru FGC

Shenmue...
Dla mnie była to najlepsza gra na Dreama (dwójke zaliczyłem kilka razy). Grę można określić mianem VF RPG - dobry system + nauka nowych ciosów. Uważam jednak, że prawdziwą siłą tej gry był KLIMAT (potegowany przez kozacka ścieżkę dźwiękową). Wg mnie warto dla tej gry kupić Dreamcasta (choć nie tylko, bo jest naprawde sporo znakomitych gier na ten system), zwłaszcza że konsolka kosztuje dziś w granicach 100-200 zł. Na koniec kilka filmików dla tych co gry nie widzieli (wiem że są tacy ):

Shenmue 2, Hong Kong:
https://www.youtube.com/watch?v=hrhRScd ... henmue%202
Filmik ukazujący system walki:
https://www.youtube.com/watch?v=bQfH7gy ... henmue%202

Tyle wystarczy , gra wywarła na mnie ogromne wrażenie (większe niż MGS 3). Napiszcie co o niej sądzicie.

gralem w jedynke na emulatorze dreamcasta, gra wyciąga tylko 25 fps więc sciezka nie moge ocenic sciezki dzwiekowej bo strasznie rwie, ale klimat gry jest conajmniej bardzo wypasiony, najlepsze byly momenty gdy podczas filmiku trzeba wciskac odpowiednie przyciski, system walki tez bardzo przypada do gustu , pamietam ze na placu treningowym zarwalem jakies 2 godzinki kombinując jakies fajne zagrania ,do tego fajna jest mozliwosc grania w salonie gier w stare gry. udalo mi sie prawie skonczyc pierwszą cd tyle ze sie save spierniczył (taki emu ) mam nadzieje ze kiedys zagram w to z normalnymi predkosciami i dzwiekiem , póki co obie części mam na plytach i sobie czekają na cud (bo chyba już nikt na powaznie nie bawi sie w emulacje DC a szkoda )

Co do emulatora to Metropolis Street Racer świetnie na nim chodzi. Niedługo przetestuje więcej gierek

Ach te przepiękne Shenmue i ten nieszczęsny Dreamcast.
Miałem niewątpliwą przyjemność przejść obie części na konsoli. Coś niesamowitego. Giera jest niezwykle oryginalna. "I'll have my revenge" Fabuła z początku wydaje się banalna ale kiedy się rozkręci można się pogubić aż w końcu po prostu chamsko się urywa. Cała histroia jest podzielona na 16 epizodów. W pierwszej części gry mamy tylko pierwszy epizod. W drugiej części epizody od 3 do 6. Czyli wypadł nam drugi epizod Ile jeszcze będziemy musieli czekać na kolejną cześć Yu Suzuki ?? Grafika ryła beret. W pierwszej części wielkie wrażenie robiło rodzinne miasteczko Ryo ale w drugiej części Hong Kong to już nie byle jaka wiocha tylko metropolia pełna ludzi, którzy chodzą do pracy, spacerują po ulicach i robią masę innych rzeczy. Praktycznie do każdego budynku można wejść, z każdym porozmawiać w sklepie wszystko kupić (o ile ma się kasę oczywiście). Shenmue to chyba pierwsza gra która dawała taką swobodę. Dzisiaj pójdę tam albo tam, tutaj jeszcze nie byłem, później na automaty a może lepiej pójdę do pracy albo pomnożę kasę w kasynie . System walki spokojnie starczyłby na bijatykę. Wymagający, rozbudowany i trudny ale dający masę radości. Ryo uczy się nowych ciosów od różnych napotkanych ludzi w bardzo oryginalny sposób. Dostaje instrukcje w stylu- przenieś środek ciężkości na lewą nogę, następnie odchyl się do tyłu wyciągnij rękę, przenieś środek ciężkości do przodu..... Dopiero kiedy wykonamy nowy cios prawidłowo Ryo zapisuje sobie go w bardzo pomocnym dzienniczku i już wiemy że musimy nacisnąć przód, tył, góra coś tam. To Shenmue wprowadziło QTE (Quick Time Event) czyli wciskanie odpowiedniej kombinacji przycisków kiedy wyświetlą się na ekranie. Nie raz trzeba przez pół sekundy wcisnąć jakąś kosmiczną kombinację. QTE występują w najmniej oczekiwanych momętach- podczas walk albo zwykłych filmików. Właśnie filmiki w połączeniu z QTE wyglądają jak najlepsze filmy kung-fu. Dzisiaj QTE można zobaczyć w wielu grach np. w RE4 ale jest banalny w porównaniu z Shenmue Najbardziej utkwił mi w pamięci trening w świątyni gdzie trzeba było naparzać w pień wielkiego drzewa aż liście spadały, noszenie książek czy łapanie spadających liści. Jak dla mnie seria numer jeden na Dreamcasta. Ach kiedy i na jaką konsolę Shenmue III

Jak wyczyszcze laser w DC (hi Yamada^^) i dorwe gdzies Shenmue 1 (2 mam ale gdzies dalej ponoc sie wiesza ) to zagram Dwójkę zaczełam, ale nie chce przechodzic bez 1

Po obejrzeniu filmików mogę stwierdzić , że gra jest dobra ... no cóż ale chyba nie zagram bo komputer mam słaby

starsznie bym chciał w to pociorać, ale pewnie trza mieć smoka by to odpalić przez emu...

procek 1.8 ghz, 512 ram , tyle wystarcza zeby wycisnąć max z tego emu,

jakby ktos nie wiedzial niedlugo wychodzi nowy emulator , mając procek dwu-rdzeniowy, gb ramu i gf6600 będą lepsze osiągi niż na chankascie, nie wiadomo kiedy premiera - pewnie na gwiazdke
dziekuje za uwage

Shenmue to naprawdę gra warta poświęcenia każdej minuty czasu potrzebnej do ukończenia tej gry w 100% .

Do tej pory siedzą mi w pamieci chwile poświęcone tej grze

Shenmue to gra pokazująca w 100% potecjał DC jest to zdcydowanie najlepszy tytuł na tą konsolkę. Choć nie ukończyłem jej w 100% grałem na DC u kumpla lecz puźniej sprzedał .

Żałuj nie wiesz co straciłeś

właśnie zaczęłam Sehnmue 1, zobaczymy ile to to jest warte

DC nie kocha mnie tak bardzo jak myslalam

Olejcie emulatory - zainwestujcie stówkę w konsole.
A Shenmue? Najlepsza (4me) gra 3D jaka powstała...

eq2D pisze:Olejcie emulatory - zainwestujcie stówkę w konsole.
A Shenmue? Najlepsza (4me) gra 3D jaka powstała...

Dreamcast chodzi za conajmniej dwie stówy. Za stówe z nowszych konsol to można GC najwyżej dostać.

Spokojnie dostaniesz za półtorej stówki z jakiś dodatkowym stuffem, ale czy zadbany czy nie to tego już nikt nie wie. Chyba, że bierzesz od jakiegoś ziomka to zawsze idzie się dogadać. Samo Shenmue I też da się za 100 pochytać, więc jak by co - miłego polowania na konsolę + najlepsza grę 3D jaka się uzała