Forum Honmaru FGC

Witajcie,

ciekaw jestem, co aktualnie porabiają honmarowicze, co studiują czy w jakiej branży pracują, gdzie Was los rzucił po tylu latach?

Nic nie robię. BTW, gratuluję powrotu Arucardo - jakby na to nie patrzeć, jesteś jedną z ikon portalu.

Ja jestem po testach gimnazjalnych... Teraz się zastanawiam, do jakiej szkoły ponadgimnazjalnej mam iść.

Nie idź nigdzie. Ja po zawodówie jestem i pół roku pracy szukam.

Ja aktualnie jestem lekko podenerwowany, bo mi się wypłata spóźnia.

HiKrush, urząd skarbowy jeszcze nadpłaty podatku nie zwrócił ?

Krush, jeszcze Ci ta wypłata nie dojdzie

A ja właśnie skończyłem 18 lat i mnie gimbusy zaczepiają czy im nie kupię browara.

Otrzymałem malo znaczący tytuł magistra ;] Teraz rozkręcam własny biznes.

caradolph, kupisz mi też ? Oddam Ci kasę jak tylko będę mógł.

Oscar pisze:Nie idź nigdzie. Ja po zawodówie jestem i pół roku pracy szukam.

Gdzieś muszę.. Mama nalega

A ja właśnie skończyłem 18 lat

Jak ten czas leci...

Otrzymałem malo znaczący tytuł magistra ;] Teraz rozkręcam własny biznes.

Jaki, jeśli można wiedzieć ?

Bury, ten avatar ma symbolizować trofeum "magister w 5 lat" ?
@August, tytuł: magister bycia mądrzejszym od innych. Aha i nei słuchaj Oscara. Słuchaj mamy!, jej zależy żebyś mógł sam się utrzymać kiedy cie wyrzucą z domu w wieku 18 lat.

Nie sluchaj mamy, Ocara i Chrisa. Zastanow sie co chesz w zyciu robic i osiagnac i dzialaj w tym kierunku. W chwili obecnej zaden tytul czy to inz. czy tez mgr nie gwarantuje nic. Daje troche wieksze pole w poszukiwaniu pracy i ladnie wyglada na wizytowce. Nic wiecej.

Powiem tak (żadnym cytatem bo to bezsensu dla mnie): poczuj, co Ci serce mówi, drogi Auguście.

Jeśli nie mówi nic tak jak ja miałem w wieku 16/17 lat to zrób jak ja, zawodówka kierunek obojętnie i szkoła zaoczna też obojętny kierunek

August, nie słuchaj mamy, Oscara, Chrisa, TeeVara i jeszcze raz Oscara (ale trochę mniej, bo nieźle zaczął za drugim razem) - słuchaj Mnie. Jak nie wiesz co robić dalej, a nie powinieneś wiedzieć bo masz dopiero naście wiosen, to idź do ogólniaka i zalicz szkołę średnią po prostu (niestety jacyś niezbyt tęgo głowi nie wpadli na pomysł, że w tym wieku człowiek dalej jest smarkaty i nie powinien podejmować tak ważnych życiowych decyzji). Odbębnij co trzeba, a w międzyczasie myśl intensywnie nad swoja przyszłością. Jeśli i wtedy będzie dla ciebie "za wcześnie", to idź na jakiekolwiek studia i po prostu dobrze się baw. Wierz mi, w końcu przyjdzie taki dzień, że zorientujesz się co cię naprawdę interesuje i wtedy podejmiesz ten ostateczny krok ku właściwej ścieżce życia. Nie dziękuj, było mi bardzo miło, że mogłem pomóc.