Forum Honmaru FGC

I dojdzie do niego, że obudził się z ręką w nocniku.

Chris pisze:Aha i nei słuchaj Oscara. Słuchaj mamy!, jej zależy żebyś mógł sam się utrzymać kiedy cie wyrzucą z domu w wieku 18 lat.

Tu masz rację, drogi Chrisie. Jednakże matka nie wykopie mnie w wieku 18 lat... Zbyt bardzo mnie kocha

TeeVar pisze:
Nie sluchaj mamy, Ocara i Chrisa. Zastanow sie co chesz w zyciu robic i osiagnac i dzialaj w tym kierunku.

Chcę zostać psychologiem. Lubię pomagać innym, i dzięki temu, zyskałem sobie sporo koleżanek (^^)

Powiem tak (żadnym cytatem bo to bezsensu dla mnie): poczuj, co Ci serce mówi, drogi Auguście.

Serce-Zostań psychologiem. Kochasz pomagać innym!
Rozum- Serce... ale zamknij ryj. Ta banda niewdzięczników nie zasługuje na twoją pomoc... Chyba że są Honmaruwiczami.
Jednak... U mnie zawsze wygra serce

Martins pisze:August, nie słuchaj mamy, Oscara, Chrisa, TeeVara i jeszcze raz Oscara. słuchaj mnie

Prowadź... Wodzu

Martins pisze: (niestety jacyś niezbyt tęgo głowi nie wpadli na pomysł, że w tym wieku człowiek dalej jest smarkaty i nie powinien podejmować tak ważnych życiowych decyzji)

True story, Lecz nauczyciele uważają mnie za "miłego i dobrego chłopaka, w przeciwieństwie do swoich smarkatych rówieśników" Ciekawe czy to przez to że jako jedyny w mojej szkole gram nałogowo w tekkena...

Martins pisze: Wierz mi, w końcu przyjdzie taki dzień, że zorientujesz się co cię naprawdę interesuje i wtedy podejmiesz ten ostateczny krok ku właściwej ścieżce życia. Nie dziękuj, było mi bardzo miło, że mogłem pomóc.

I tak ci dziękuje za pomoc

I dojdzie do niego, że obudził się z ręką w nocniku.

Nieznane są ścieżki przyszłości oraz ta jedyna ścieżka, którą człowiek
Podąży.

Każdy z osób wypowiadających się ma trochę racji. Nie zapominajmy, że jednak pomimo tego, że każdy, nie ważne czy to babcia, Matka, Ojciec, Ojczym, Pradziadek, Czy gościu z jakiegoś Anime, mówi tego typu słowa: "To Ty decydujesz o swojej przyszłości" Te słowa to oczywiście gówno prawda. Raczej wątpię, w dobrą przyszłość, jeśli Polska będzie taka, jaka jest teraz.. czyli nijaka.

Psychologi marnie zarabiają. Ale jeśli jest to Twoja pasja a biologia Cię nie przeraża to w to idź.

Aladeen pisze:Psychologi marnie zarabiają.

Mam Wyje*ane na kase.

Aladeen pisze:Ale jeśli jest to Twoja pasja a biologia Cię nie przeraża to w to idź.

Polać mu.

Miejmy nadzieję że Polska stanie na nogi, przez ten czas.
My, absolwenci Gimnazium, mamy się fajnie, gdyż panuje niż demograficzny... Przyjmują jak leci, tak przynajmniej słyszałem.

Jak masz w nosie hajs to wybór jest prosty.

August pisze:

Aladeen pisze:Psychologi marnie zarabiają.

Mam Wyje*ane na kase.

Haaaaaaaahaha Teeeeeż tak mówiłem jak byłem ciut młodszy - a teraz, szkoda mi wydawać kasy z ZUSu na neta, fona, szampon, perfumy

Kasa jest ważna nie ma co.

August pisze:Te słowa to oczywiście gówno prawda. Raczej wątpię, w dobrą przyszłość, jeśli Polska będzie taka, jaka jest teraz.. czyli nijaka.

To akurat jest prawda. Kazdy ruch jaki teraz wykonujesz bedzie mial wiekszy lub mniejszy wplyw na twoje zycie. Na kraj nie ma co liczyc bo on nigdy nic nie daje. Nie wazne czy to Polska, Nimcy czy jakis inny.

August pisze:Mam Wyje*ane na kase.

To potwierdza tylko zes jeszcze mlody i glupi. Zmienisz zdanie jak mamusia z tatusiem zakreca kurek.

My, absolwenci Gimnazium, mamy się fajnie, gdyż panuje niż demograficzny... Przyjmują jak leci, tak przynajmniej słyszałem.

Chyba do burdeli.


Dalsza dyskusja i tak nie ma sensu bo chcac isc na studia to musisz jeszcze ponadgimanzjalne zaliczyc.

TeeVaar ma rację.

Jak chcesz pomagać innym to zostań chirurgiem lub ginekologiem

Po prostu napisz modną aplikację na iPhone-a, którą marketingowo "odkupi" od Ciebie Yahoo i jedynym problemem życiowym stanie się wytrzepanie piachu z palców po plaży.

Zejdźcie z chłopaka, może ma bogatych rodziców którzy np. kupili mu mieszkanie - jeśli się nie musi wywalać w błoto co miesiąc tysiąca na wynajem to można zarabiać i byle 2000 brutto i się spokojnie wyżyje.

Praca w służbach mundurowych. Wprawdzie z wykształcenia jestem technikiem informatykiem jednak perspektywa ślęczenia przed monitorem przez resztę życia do końca mnie nie satysfakcjonowała ;p
Pomimo swojego sędziwego wieku(24) w tym roku idę na uczelnię aby nie być uwstekiem - "Kto nie idzie do przodu ten się cofa".

W naszym pięknym kraju nieważne czy jesteś magistrem czy po gimnazjum, i tak skończysz robiąc u niemca czy w innej holandii. No chyba, że masz dużego farta albo znajomości, ewentualnie zadowala Cię praca za 250 euro

Wawrzyn, poszedłeś do woja na zawodowego? Czy jesteś w jakiejś innej formacji?
Co będziesz studiował?

Komandos pisze:W naszym pięknym kraju nieważne czy jesteś magistrem czy po gimnazjum, i tak skończysz robiąc u niemca czy w innej holandii. No chyba, że masz dużego farta albo znajomości, ewentualnie zadowala Cię praca za 250 euro

Jeśli stać Cię tylko na zmywanie garów czy czyszczenie kibli za minimalną krajową to gratuluję, w mojej branży zarobki od razu po studiach to 4000-5000 zł, trzeba tylko wiedzieć w co iść i od początku studiów się specjalizować. No i zapie*dalać bo łatwy kawałek chleba to to nie jest.

Bez znajomości, bez "farta". Trzeba być lepszym niż konkurencja i tyle.

Akurat wybrałem niebieski mundur. Rozważam filologię angielską lub bezpieczeństwo wewnętrzne.

Ok, zatem życzę powodzenia i dobrej zabawy na studiach