Strona 5 z 5

Re: Heihachi Mishima

: 07-06-2011, 21:01
autor: K'
Spoko ziom :)

Jeszcze co do juggli to dziad ma może wiele możliwości, ale tak na dobrą sprawę liczy się tylko:

Wybitka 1 CD+4,4,1 + setupy - najlepszy stosunek damagu do możliwości oki po samej akcji.

Taki stample pozostał użyteczny do samego Tekkena 5 DR (z małą różnicą w Tagu gdzie robiło się EWGF CD+4,4,1 d+1)

Jak chcemy być "stajlisz" to sadzimy coś bardziej hardcorowego.

Re: Heihachi Mishima

: 08-06-2011, 01:39
autor: !Dan!
Każdy gra jak chce i jak mu wygodnie ^ ^

Re: Heihachi Mishima

: 08-06-2011, 10:19
autor: K'
!Dan! pisze:Każdy gra jak chce i jak mu wygodnie ^ ^
Wiadoma sprawa, nadmienię tylko, że napisałem o tej akcji z racji tego, że przez te wszystkie lata ludzie ogrywali tę postać na różne sposoby i przez ten cały czas nikt nie wymyślił lepszej uniwersalnej alternatywy, która sprawdzała by się zawsze. Co do reszty to takie fundamentalne rzeczy jak odpowiednie karanie itp. wyznacza często to czy wygramy/jesteśmy lepsi czy nie. Tutaj w grę wchodzi czysta matematyka bo przykładowo możemy zawsze karać 1,1,2 ale to nie da nam często najlepszego damagu z danej sytuacji gdzie moglibyśmy wybić i przy dobrym oki zabić jedną lub dwoma akcjami. Do tego możliwości oki po odpowiednim jugglu są o wiele większe gdy przeciwnik leży nam pod nogami niż gdzieś tam hen, daleko. Dlatego sądzę, że jeśli jest taka możliwość i jesteśmy w stanie to wyegzekwować to zawsze powinno się wyciągać maksymalny damage. Jedynym wyjątkiem jest tutaj sytuacja gdzie kosztem mniejszych obrażeń szykujemy jakiś setup, którym mamy szansę pociągnąć więcej niż standardową mocniejszą akcją.

Nie piszę, że tak trzeba grać jak i nie zmuszam nikogo do takiego podejścia, lecz pokazuję dlatego takie coś daje o wiele lepsze profity.

Re: Heihachi Mishima

: 08-06-2011, 12:09
autor: !Dan!
Stary, ja to wszystko rozumiem, bo są to oczywiste sprawy. Lecz nie gram, aby "być lepszym", tylko żeby pograć, porobić jakieś ładne - niekoniecznie 200 dimejdżowe - juggle, bo to mi sprawia przyjemność.

Re: Heihachi Mishima

: 08-06-2011, 15:39
autor: bartaaz
Ale rzut od tyłu po stepie z boku nie jest jugglem, a już napewno nie ładnym :)

Re: Heihachi Mishima

: 08-06-2011, 16:13
autor: K'
Fajnie, że rozumiesz cieszy mnie to niezmiernie :) , ale napisałeś:
!Dan! pisze:Najlpiej po SS zrobić backthrow'a, nie widzę potrzeby się spinać aby zrobić coś co wchodzi normalnie ;]
z czym się nie do końca zgadzam, bo piszesz tutaj o wg ciebie najlepszej rzeczy jaką można w danej sytuacji zrobić, a później mieszasz to z tym, że i tak każdy gra jak chce...

Każdy gra po to, aby czerpać z tego przyjemność bo po co marnowałby na to swój czas :D Ja uważam, że jak można coś zrobić lepiej to czemu nie próbować ?

Re: Heihachi Mishima

: 08-06-2011, 16:19
autor: !Dan!
bartaaz pisze:Ale rzut od tyłu po stepie z boku nie jest jugglem, a już napewno nie ładnym :)
Nie zapominaj o tym, że po rzucie często są gwaranty lub trapy.

Re: Heihachi Mishima

: 08-06-2011, 16:28
autor: bartaaz
dobra. Przejdę do sedna. Karanie rzutami od boku nie jest pro i więcej się nie odzywam :)

Re: Heihachi Mishima

: 08-06-2011, 16:38
autor: KRELIAN
Generalnie K' wyczerpał temat - w tk3 nie opłaca się rzucać z boku, gdyż każda postać bez wyjątku posiada lepszą alternatywę.

Gwaranty i trapy po rzucie to są w Tagu rozbudowane (choć też nie są priorytetem po SS), w TK3 na siłę zawsze możesz coś znaleźć, ale nie ma tego zbyt wiele i zadziała tylko na początkujących - wniosek i lekcja dla innych: nie rzucamy z boku jak chcemy wycisnąć więcej.

Re: Heihachi Mishima

: 08-06-2011, 17:18
autor: !Dan!
A jeżeli chcemy grać, tak jak nam się podoba, nie musimy tego robić. Chyba że takie ciśnięcie na chama nas bawi ^^

Dobranoc dzieci! Oglądajcie Nas za tydzień!