TK3O Christmas Cup 2k6

[KRELIAN]

jeszcze zadna para nie rozegrala swojego meczu takze chcac / niechcac przedluzam termin do jutra do 24 , a pozniej banuje kazdego lacznie ze mna ( a co )

[czit]

(xiao) czit 5:3 Dismaster (jin)
zaczęło sie od pewnego 0:1 dla Disa, w ogóle jego jin jest jakiś taki niekonwencjonalny że aż byłem w lekkim szoku ,do tego moja kapa nie działała na niego , powiedziałem sobie "nie no |<urvva ledwie co wróciłem z egzaminu a tu znowu trzeba bedzie sie pocić umysłowo wrr" kilka wyciągniętych wniosków i jakimś fuxem wyrównałem na 1:1 (każda rundka zdobywana przeze mnie kończyła sie na żyletkach), kolejna walka to pewne 2 rundy Disa ale wtedy coś mnie natchnęło i ostatecznie wygralem kolejną walke (znowu każda rundka na żyletkach), potem miałem wrażenie że Dis sie podłamał więc wykorzystałem sytuacje i szybko z 2:1 zrobiło sie 3:1 dla mnie. Dis wziął sie w garść i błyskawicznie zdobył 2 pewne walki przez co zrobiło sie 3:3 i obie strony zaczęły srać po gaciach . Wykazując ogrom cierpliwości (jak nigdy:P) zacząłem cośtam mieszać moją panienką co w efekcie zaowocowało moją kolejną wygraną (znowu na żyletkach ),więc było już 4:3 , wygralem potem 2 rundy i za wcześnie sie odprężyłem co zaowocowało 2 straconymi rundami , ostatnia skończyła sie ... no a jakże mogło by być inaczej... ...na żyletkach : Dis wykazał sie słabymi umiejętnościami wytyczania współrzędnych geograficznych przez co źle odmierzony dystans spowodował że zamiast mnie trafić counter hitem poprostu wchłonął mój decydujący cios , ostatecznie 5:3 ,należy sie uznanie dla przeciwnika za kreatywne stawienie oporu sporo sie wynosi po takich walkach , dżem kuje za uwage

[Dismaster]

Fiu fiu! ... powiedzialby wrobelek elemelek mogac obejzec ta walke... Juz dawno nie mialem takiej dozy emocji do tej pory czuje lekkie poddenrwowanie. Sam sie zdziwielm ze potrafie tyle ugrac Czitowi bo tradycja mowi ze zawsze w turniejach odpadam dzieki niemu (no moze nie zawsze ale chyba pare razy juz tak bylo) ogolnie jestem zadowolony z wyniku co prawda mialem wielkie szanse na wyrownanie no ale dobrze jest jak jest.

Dla mnnie turniej sie juz skonczyl i z tego miejsca chcialem podziekowac organizatorowi za dostarczeni mi takiej frajdy z udzialem honmarowiczow podczas turniejowych rozgrywek pozdrawiam wszystkich uczestnikow i zycze powodzenia

Dziekuje

[Dumian]

[Hwo, Law, Nina] Dumian 5 : 1 MASTA [Heihachi]

Z powodu problemów technicznych walka toczona w dwóch etapach. Pierwszy (wczoraj) zakończony wynikiem 2:1 na moją korzyść i drugi (dzisiaj), czyli dokończenie i 3:0. W sumie pierwszy raz nie wiem za bardzo co tu ciekawego napisać.
MASTA, swietny zawodnik, dzisiaj jakoś bez "tego czegoś" co zwykle sprawiało mi sporą trudność na sparingach i czego się obawiałem przed walką.

To był mój już przedostatni pojedynek w tym turnieju. Czekam na drugiego finalistę a tymczasem powodzenia MASTA, być może jeszcze się spotkamy w tym turnieju

[-=MASTA=-]

Nie ma się co tłumaczyć. Dumian jak zwykle okazał sie lepszy. Walki jak dla mnie były emocjonujące, przynajmniej te pierwsze kończące sie w rundach "na żyletkach". Poźniej kiedy "TK3 Online Champ" wybrał Lawa i Hwo nerwy zjadły mnie do reszty, kapiłem niemiłośiernie swoim Dziadem i nie umiałem sobie poradzić z nacierającymi punchami . Brak ogrania na postać też zrobił swoje. Dumian natomiast w sparringach ograł sie na Heihachiego. Może jeszcze nie wszystko stracone i spotkamy sie z Dumianem w finale. Jeśli nie, to i tak jestem zadowolony ze swojego występu w turnieju, który był moim pierwszym Online'owym[, i zapewne nie ostatnim ] od kąd pojawiłem na Honmaru we Wrześniu. Pozdrawiam najlepszego gracza T3 online i resztę osób uczestniczących w turnieju. Do zobaczenia na polu walki ;)

[Yamada]

Mam problem z skontaktowaniem się z Gokenem .

[KRELIAN]

tak sie sklada ze to jutra jestem uziemiony innymi sprawami ktore wyszly nagle i niezaleznie odemnie i zaraz mnie nie bedzie . jesli do jutra (ok 16-17 bo wtedy wracam do brzegu) zostana rozegrane wszystkie walki procz mojej i AK to wtedy Adrian przechodzi . zdecydowalem sie na to bo musze byc konsekwentny a i chce dac powod do radosci kilku osobom ktorym nie podobal sie moj sposob prowadzenia tura - org jak zwykle prawie zawsze ma racje


ale pamietajcie ze jak do jutra tu bedzie zastoj to wlaczam System Id

[TomU]

Kurczaki Moje drogi z Yamada Krzyzuja sie Wciaz sie mijamy

[ Dodano: 07-01-2007, 01:36 ]
A jednak udalo sie rozegrac
Goken 5 : 2 Yamada

[KRELIAN]

Adriankiller 5 : 0 Krelian (walkower)

zgodnie z obietnica dotrzymuje slowa . sory AK ale nie dalem rady z przyczyn niezaleznych.

aktualizacja w pierwszym poscie

[AK]

mi też bardzo przykro robiłem co mogłem żebyśmy zagrali,jezdzilem po ludziach na inny net ale tez nam sie nie udalo zagrac nie cieszy mnie przechodzenie w ten sposob dalej w nastepnej walce postaram sie pokazac ze nie jestem tak wysoko z przypadku i przez walkorery chociaz mysle ze po dotychczasowym przebiegu turnieju(grupy walka z Dumianem) udowodnilem ze jestem w scislej czolowce moge grac z kazdym jak rowny z rownym, bo i przecierz nie gram w tekkena od wczoraj...
szykuj sie Goken musimy se ustawic i zgrać dobrze bo ja musze pojechać do Siostry na Neostrade bo w akademiku warunki bedą krzywdzace dla nas obu,damy rade!

EDIT : ustawilismy sie na wtorek wieczorem bede wtedy na neo...

EDIT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ustawilismy sie na dzisiaj miedzy 16 a 19 !!! nie ma go ja specjalnie godzine mks sie tluke w jedna strone zeby na neo zagrac a Gokena nie ma !!! teraz to ja nie wiem kiedy bede prawdopodobnie w piatek bo sesja się zbliza na uczelni a ja mam straszne plecy...prawdopodobnie bede najwczesniej w piatek !!!
prosze o przedluzenie terminu bo nie mam zamiaru wygrac tego walkowerem!!!
no nic wracam do akademika

[TomU]

Mam nadzieje ze Krelian mzie zrozumie ale wtedy naprawde nie moglem sie stawic byla to sytuacja niezalezna odemnie.
Mam nadzieje ze dzis z ArdianemKillerem zagramy.

[Dumian]

Teraz już nie ma terminów i walkowerów:

tym razem juz nie wyznaczam czasu , wygrani z DP graja ze soba a pozniej final

Tak więc grać, grać, czekam na przeciwnika ;]

[czit]

masta sie nie odzywa w ogole (sen zimowy czy co ? )

[AK]

z Gokenem zagramy jutro na 100% dopiero przyjechałem i zle sie czuje ide spac

[KRELIAN]

az strach pomyslec ile ten turniej by trwal gdybym wczesniej nie narzucal ludziom terminow , ale jak wiadomo org ma prawie zawsze racje