SNK vs Capcom

Odwieczne spory pokroju SNK czy Capcom? Ryu czy Iori, a może Ken i Kyo? Przyszedł czas na zderzenie naszych zdań!

Moderatorzy: eq2D, ModTeam, 2DModTeam

SNK czy Capcom?

SNK
12
44%
Capcom
15
56%
 
Liczba głosów: 27

Awatar użytkownika
eq2D
Friend
Posty: 903
Rejestracja: 16-02-2007, 20:20

SNK vs Capcom

Post autor: eq2D »

[center]Obrazek vs Obrazek [/center]

Przedstawmy swoje zdanie, która z tych dwóch firm zasługuję na miano króla fighterów 2D.

Jak dla mnie SNK. Oczywiście padnie pytanie "dlaczego?".

Żeby nie ściemniać - moją pierwszą "prawdziwą" bijatyką w "salonie" (ta... "daj żeton") był niezapomniany Street Fighter II, którego zapewne wielu z Was bardzo dobrze pamięta. Pierwsze, nieudolne próby wykonania czegoś więcej niż skok... Tak to było zdumiewające kiedy pierwszy raz udało mi się Ryu wykonać Hadouken'a. Do tego automat z SF II był najgłośniejszą buda w salonie, więc efekt był piorunujący. Wtedy jakoś przekonałem się do bijatyk 2D typu versus. Ale dopiero w roku '94 poczułem czystą fascynację (na miarę gier) kiedy to zobaczyłem The King of Fighters '94 i ultra rewolucyjne Samurai Shodown (już więcie skąd macie pasek speciala w bitkach 2D?). I nie chodzi tu o jakąś rzecz gustu, a o zwykły podziw dla możliwości, które dały mi te gry. KoF - drużyny, unik (!), możliwość odpalania DM'a i ta grafika... która jak na rok '94 z deczka ryła beret. Samurai Shodown to pierwsza gra w której zobaczyłem pasek u dołu ekranu... na początku nie wiedziałem o co chodzi jak kiedy sexownie mashowałem i wyszedł mi special to... byłem z deczka w szoku jak i osoby, które stały obok mnie ("daj rundę"). Kolejne części różnych serii SNK były albo zajebiste albo co najmniej dobre. Takie perełki jak prześliczny Last Blade, Samurai Shodown 4 (zabija systemem), czy też dość często grywany Garou Mark of the Wolves to tytuły, które będą zawsze wymieniane kiedy będzie prowadzona rozmowa ogólnie poruszająca temat bijatyki 2D. A Capcom? Cóż... jeśli miałbym patrzeć tylko na wiekopomny SF II i genialny SF III ti było by w porządku. Ale Capcom to także producent syfiastych, masher friendy "versusów" które w jakiś sposób psują obraz bijatyk 2D jako gier elitarnych, dla w pewien sposób zamknietęgo grona graczy. Czy to żle, że rozpowrzechniają ten temat? Gdyby robili to udolnie (jak Arc System Works przy serii Guilty Gear) to pewnie bym krzywo na nich nie spojrzał, a odpalanie speciali (MvC2) przez wciśnięcie dwóch triggerów (DC)?! Dla mnie to obraza dla mojego skilla. Nie po to człowiek trenuje jakieś chore motywy żeby później nie mógł zrobić z nich użytku ciorając w swój ulubiony gatunek gier (?). Dla mnie Crapcom to jedynie SF II i III. Reszta zabugowanych (Darkstalkers), czy masherskich ("vs") gier to kpina i cios w gatunek bijatyk 2D. No i Crapcom to zdrajcy arcade... nie to SNK, które do końca swych dni supportowało swych fanów spędzających czas w salonach arcade.

Dla mnie to własnie SNK jest królem bijatyk 2D.
Ostatnio zmieniony 19-12-2009, 22:30 przez eq2D, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Aserot
Support
Posty: 1900
Rejestracja: 23-02-2006, 17:50
Lokalizacja: Silent Hill
Ogrywam: kof 2k2, VF5 (ps3)
Kontakt:

Re: SNK vs Capcom

Post autor: Aserot »

U mnie historia jest podobna też z gier Capcom dobrze kojaże serie SF'a, tylko ja zaczołem od innego tytułu z SNK "Galaxy Fight: Universal Warriors". Pamiętam, że w bonusie walczyło sie z workiem treningowym z opaską. Wiem że nie jest tak rewelacyjny jak KoF '94 ale jak to była miła odskocznia od mocno katowanego SFII. Właśnie na miejsce tego automatu wprowadzono KoF '94. Jakie się wkurzyłem jak wywalili jedyną grę na której nie grali maniacy Hondy ciągle maszujący rączkę do upadłego :). Lecz szybko przeszło mi zdenerwowanie do teraz pamiętam pierwszego fightera którym walczyłem w Kof'a Heidern :P ogulnie Brazil rules ( arena i nutka najlepsze w tej serii ). Potem już tylko czekałem na kolejne gry z stajni SNK. Choć przyznam, że jeśli chodzi o serie SF to testowałem każdy kolejny tytuł z serii nawet zjebanego SF: the movie, seria Alpha nawróciła mnie na dłużej do Capcomo'wych klimatów. Pierwszą 2d bitką na PSX jaką zdobyłem był właśnie SFA 2. Ale czas już zakończyć mój chaotyczny retro wywód i przejść do tematu. Mimo że przy produkcjach obu firm bawiłem się dobrze to jednak mój głos oddaje na SNK. Ich gry zawsze mają to coś co przyciąga widać że przykładają się do swoich produkcji dzięki czemu każdy fan 2dków zna takie tytuły jak Fatal Fury, Art of Fighting, Samurai Spirits, King of Fighters.

P.S.

Zresztą głosy w ankiecie mówią same za siebie :D.
I proszę o wyrozumiałość w pisowni bom troszkę wstawiony hipp :P.
Nikt nie wie, gdzie był człowiek, zanim się urodził, ale kiedy już się urodzi, dość szybko odkrywa,
że przybył z skasowanym biletem powrotnym.
Awatar użytkownika
Action
Moderator
Posty: 2042
Rejestracja: 10-07-2006, 19:14
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: SNK vs Capcom

Post autor: Action »

U mnie to się zaczeło troszke inaczej bo od SNK (nie bylo innych altomatów niz Neo-Geo :P), ale w jedyne automaty w jakie gralem to te z Metal Slugiem i Ghost Pilots, a bijatyki (w przeciwienstwie do kumpla) omijałem szerokim łukiem... jedyna, która mi sie wtedy spodobała to King of Monsters (ach... nigdy nie zapomne tego mashowania w przyciski ;)), chociaż w takie Art of Fighting nieraz grałem :). Ale ogólnie wtedy były czasy Pegasusa i wolałem zostać w domu i grac na konsolce niz marnowac kase na automaty tym bardziej, ze niedługo potem nastala era Playstation i zakochałem się (ze tak powiem...) w Street Fighter Zero 3 i przez długie lata był to mój faworyt w bijatykach 2D... aczkolwiek, mało widziałem, ogólnie nie trawiłem bijatyk i do końca nie wiedziałem "o co chodzi z tym calym ich systemem"... w SF umiałem Haduokena i nikt mi nie podskoczył (bo komputerowy przeciwnik rzeczywiście się na kape Hadoukenem nabierał ;)), ale przyszedł czas, ze moj kumpel (obecny maniak VF) zaczał ze mna w tego SF jak i w inne bijatyki grać i na dodatek wygrywał. :| Wtedy rzuciłem bijatyki na kilka lat (no moze nie do konca, bo w VF1 i 2 z kumplem troszke grałem), aczkolwiek ciekawostka, ze w bijatykach znajomość command list to nie wszystko pozostała. :) Nastał rok 2k6.... znudzony już graniem online w Battlefielda (a jak :D) zaczełem szukać czegoś nowego... a ze akurat zainteresowałem się emulacja to padło na emulowane gry online.... no i oczywiscie trafiłem na Honmaru (miałem do wyboru.... Tekken czy WE... niecierpie pilki noznej ;)). Kumpel gdy tylko się dowiedział, że gram w bijatyke to 1) Wyśmiał mnie, że gram w Tekkena. 2) Ale i tak zechciał mi pokazać 'o co w tych wszystkich bijatykach mniej wiecej chodzi'. :) Po kilku tygodniach już znałem podstawy bijatyk i wiedziałem, że nie bijatyka to nie tylko command lista. ;) Wtedy też zauważyłem, że garstka userów Honmaru gra także w co innego... coś co już znałem.... czyli gry na Automaty. I się wszystko zaczeło... wciągnełem się w nie totalnie, lecz nie mogłem znalesc czegoś nad czym bym dłużej posiedział... i tak krązyłem po bijatykach raz wychwalałem MvsC, raz wielbiłem SFA3... ale dopiero gdy natrafiłem na bijatyki SNK... wtedy wiedziałem już, że to jest własnie to... przez 3 miesiące grałem w samego KoFa 2k i się nie nudził... wtedy dopiero doszło do mnie co straciłem... ze wystarczyło się wybrać w wycieczke 100m od domu by nacieszyć się magią tych gier... :zalamany: wiec postanowiłem grać we wszystkie bijatyki SNK tak jakby 'chronologicznie' tzn. przez powiedzmy kilkanaście dni grać w Fatal Fury, rozeznać się z systemem i wczuć się w klimat, by zaraz potem zagrać w Fatal Fury 2... troche to dziwne, nie zaprzecze, ale lepsze to niż nic. ;) I własnie w ten trzoszke oryginalny sposób wyrobiłem sobie zdanie na temat bijatyk SNK. :) W nich liczy się pomysł na gre i taktyka, a nie tak jak w bijatykach Capcomu, refleks i szybkie palce. Niby "co kto lubi", ale mi bardziej odpowiada coś w co trzeba grać z głową, wiec mój głos ląduje u SNK. :)
Ostatnio zmieniony 24-10-2007, 16:26 przez Action, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
eq2D
Friend
Posty: 903
Rejestracja: 16-02-2007, 20:20

Re: SNK vs Capcom

Post autor: eq2D »

Action... późno się zainteresowałeś tematem (wnioskuje po poście) więc też - można by rzec - wiele straciłeś, a przedewszystkim pierwszego wrażenia.
Action pisze:a nie tak jak w bijatykach Capcomu, refleks i szybkie palce
Wiesz, że się z Tobą nie zgodzę, bo gram Angel w KoF'ie 2k1. I jak ktoś mi powie, że to nie jest najtrudniejsza do opanowani apostać w bijatykach 2D to ma bana hehe
Obrazek
Awatar użytkownika
Action
Moderator
Posty: 2042
Rejestracja: 10-07-2006, 19:14
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: SNK vs Capcom

Post autor: Action »

eq2D pisze:Wiesz, że się z Tobą nie zgodzę, bo gram Angel w KoF'ie 2k1. I jak ktoś mi powie, że to nie jest najtrudniejsza do opanowani apostać w bijatykach 2D to ma bana hehe
Wyjątek potwierdza regułę ;)
eq2D pisze:wiele straciłeś, a przedewszystkim pierwszego wrażenia.
Jezeli ci chodzi o pierwsze wrazenie pod wzgledem grafiki to nic nie straciłem bo te bitki na ałtomatach widziałem, ale wtedy mnie zbytnio bijatyki nie pociągały wiec mozna powiedzieć, że przegapiłem doświadczenie 'miodnosci'.... ale, ze jestem troszke 'retro' to ta "podróż do przeszłości" na dobre mi wyszła i dużo nadrobiłem. :)
Awatar użytkownika
eq2D
Friend
Posty: 903
Rejestracja: 16-02-2007, 20:20

Re: SNK vs Capcom

Post autor: eq2D »

Oczywiście, że dobrze zrobiła, bo poznałeś te "serce" (typu Contra hehe) bijatyk 2D ale...
Action pisze:eq2D napisał/a:
Wiesz, że się z Tobą nie zgodzę, bo gram Angel w KoF'ie 2k1. I jak ktoś mi powie, że to nie jest najtrudniejsza do opanowani apostać w bijatykach 2D to ma bana hehe


Wyjątek potwierdza regułę ;)
Dobrze wiesz, że tak nie jest. Like eq says - SNK rule ya dont ;)
Obrazek
Ren
Friend
Posty: 368
Rejestracja: 11-06-2006, 02:05
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: SNK vs Capcom

Post autor: Ren »

no ja jestem jednak minimalnie po stronie Capcom
Mimo że nie przepadam za bijatykami 2d i jestem w nie słaby to w sfa3 lubię czasem pograć zwłaszcza ze zagranicznych Graczy na poziomie nie brakuje :)
co do gierek snk to w sumie tylko garou sprawdzałem - w przeciwienstwie do sfa3 czuć wieksze roznice miedzy postaciami

najbardziej nienawidzę mvsc i ogólnie versusów, za szybkie, za kolorowe i w ogóle shit :)
Awatar użytkownika
Pychu
Elite player
Elite player
Posty: 114
Rejestracja: 13-01-2007, 22:52
Lokalizacja: Sosnowiec
Ogrywam: sf3rd, mvc, xmvsf

Re: SNK vs Capcom

Post autor: Pychu »

capcom i tyle :P i nie mowcie ze SNK rzadzi bo tak naprawde w SNK liczy sie tylko KOF i Garou, a po stronie Capcom mamy o wiele wiecej tytulow wartych uwagi, eot ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Action
Moderator
Posty: 2042
Rejestracja: 10-07-2006, 19:14
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: SNK vs Capcom

Post autor: Action »

Pychu pisze:a po stronie Capcom mamy o wiele wiecej tytulow wartych uwagi
SF3 i...? :oczami: Oczywiście wciąż mówimy o bijatykach.
Awatar użytkownika
Aserot
Support
Posty: 1900
Rejestracja: 23-02-2006, 17:50
Lokalizacja: Silent Hill
Ogrywam: kof 2k2, VF5 (ps3)
Kontakt:

Re: SNK vs Capcom

Post autor: Aserot »

Pychu pisze:SNK liczy sie tylko KOF i Garou
Oj grzeszysz chłopcze właśnie SNK ma wiele więcej godnych polecenia tytułów. Choć by świetny Last Blade 1 i 2 seria Samurai Shodown, Fatal Fury czy Rage of Dragons. Gdzie system zawsze ma coś ciekawego do zaoferowania. Nie żebym nie lubił Capcom'owych klimatów bo sam często pogrywam w SF czy MvC. Jednak dużo więcej radoch dają mi gry wystrugane przez konkurencyjną ekipę.
Nikt nie wie, gdzie był człowiek, zanim się urodził, ale kiedy już się urodzi, dość szybko odkrywa,
że przybył z skasowanym biletem powrotnym.
Awatar użytkownika
Sylvan Wielki
Grand Master
Grand Master
Posty: 881
Rejestracja: 23-03-2008, 12:52

Re: SNK vs Capcom

Post autor: Sylvan Wielki »

SNK cenię niezwykle jednak bliższe mi są fightery od CAPCOM.
Pychu pisze:w SNK liczy sie tylko KOF i Garou, a po stronie Capcom mamy o wiele wiecej tytulow wartych uwag
Tak, bo aż Street Fighter, Street Fighter, Street Fighter i .... Street Fighter, chyba ,że brałeś pod uwagę DMC.

A co Pychu z SS przykładowo?
Awatar użytkownika
eq2D
Friend
Posty: 903
Rejestracja: 16-02-2007, 20:20

Re: SNK vs Capcom

Post autor: eq2D »

A co Pychu z SS przykładowo?
Czyż to nie właśnie ta seria najwięcej wniosła do bijatyk? Bo coś mi tak świta....
Obrazek
Awatar użytkownika
Arris
Grand Master
Grand Master
Posty: 423
Rejestracja: 05-05-2007, 18:12
Lokalizacja: Z nienacka :O

Re: SNK vs Capcom

Post autor: Arris »

hmm...ja tam to i to lubie :D chociaz jednak jest lepsze capcom...bo wydaje bijatyki na pc (street fighter 4 ) ;]
Awatar użytkownika
Action
Moderator
Posty: 2042
Rejestracja: 10-07-2006, 19:14
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: SNK vs Capcom

Post autor: Action »

SNK takze sie bawi w bijatyki na pc - samsho 2, fatal fury 3 i któryś kof

[ Komentarz dodany przez: SubZero: Nie 22 Lut, 2009 22:18 ]
'98
Awatar użytkownika
eq2D
Friend
Posty: 903
Rejestracja: 16-02-2007, 20:20

Re: SNK vs Capcom

Post autor: eq2D »

98? Nie bardzo.... ale 99 i 2001 są :)

[ Komentarz dodany przez: SubZero: Pon 23 Lut, 2009 12:53 ]
fucktycznie
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Versus”