na poczatek prosba : jesli chcecie rozmawiac tutaj o fabule to zaznaczajcie spojlery , ewentualnie piszcie czarna czcionka
imo zdecydowanie rzadzi God of War (jestem w trakcie przechodzenia dwojki ale na ten moment nie mam juz watpliwosci). przede wszystkim pierwsze co rzuca sie w oczy to mega wyje/bany w kosmos klimat garsciami czerpiacy z mitologii greckiej. jestem pod ogromnym wrazeniem tego jak sprytnie udalo sie tworcom wepchnac tylu bohaterow mitologicznych w jedna historie w dodatku nie robiac tego na sile co dalo nam ociekajaca w mase zwrotow akcji bynajmniej skromna fabule



glowny bohater? Kratos niszczy zarowno Dantego, Ksiecia , Hayabuse , Lare i kogo tam jeszcze razem wezmiecie


DMC byl pierwszy , mial niszczacy gotycki klimat , fabula byla ok chociaz nie zrobila mi tak mokro jak GOW chociazby , system walki to poezja i na pewno w tym aspekcie nie ma lepszej giery na current-geny (ninja gaiden celowo tu pomijam bo choc jest poza konkurencja to nie mialem okazji skonczyc poki co). Miejscowki jak chociazby katedra w ktorej walczy sie z pierwszym bossem roz/jebala mi sledzione swego czasu




poki co skoncentrowalem sie na tych dwoch seriach. nie zmienia to jednak faktu ze mozna tu mowic zarowno o onimushy, popie itp