Strona 2 z 2

Re: MK9 najlepszym Mortalem jaki kiedykolwiek powstał.

: 11-05-2011, 14:50
autor: johnny11fingers
Prawda też jest taka, że nie ma czegoś takiego jak "obiektywna" recenzja - zawsze mamy do czynienia z subiektywnymi odczuciami autora (czyli to co gascan pisze) a każdy tytuł trzeba po prostu sprawdzić samemu.

Re: MK9 najlepszym Mortalem jaki kiedykolwiek powstał.

: 11-05-2011, 15:14
autor: KRELIAN
Już któryś raz czytam na tym forum, że nie ma czegoś takiego jak 'obiektywizm recenzencki'. Tak się składa, że jest, ale nie każdy go posiada, gdyż wynika on bezpośrednio z empatii i wcale nie musi kłócić się z subiektywizmem autora. Jeśli ktoś nie posiada tej cechy, bądź nie potrafi rozróżnić tych dwóch podejść, to po prostu nigdy nie będzie wiarygodnym recenzentem ;]. Nie będę się tutaj wypowiadał na temat oceny Kaliego bo nawet nie czytałem recki. Od siebie dodam tylko tyle, że gra faktycznie jest najwyższych lotów, zaś niebawem na łamach Honmaru sam przedstawię swoje bardziej obszerniejsze stanowisko w tej sprawie.

Re: MK9 najlepszym Mortalem jaki kiedykolwiek powstał.

: 11-05-2011, 21:34
autor: Action
KRELIAN pisze:Już któryś raz czytam na tym forum, że nie ma czegoś takiego jak 'obiektywizm recenzencki'. Tak się składa, że jest, ale nie każdy go posiada, gdyż wynika on bezpośrednio z empatii i wcale nie musi kłócić się z subiektywizmem autora.
Przedstaw tylko jak wg ciebie ma wyglądać ta empatia. Recenzja gry czysto opisowa to nie recenzja tylko notatka z wiki, nie można czegoś ocenić nie opierając się o własne gusta. Mnie tam już w szkole nauczyli, że recenzja to subiektywna myśl autora.

Re: MK9 najlepszym Mortalem jaki kiedykolwiek powstał.

: 11-05-2011, 22:30
autor: Action
Mówisz o braku rzetelności a nie o obiektywizmie.

Re: MK9 najlepszym Mortalem jaki kiedykolwiek powstał.

: 12-05-2011, 06:38
autor: johnny11fingers
@Krelian, w żaden sposób nie przekonasz mnie o obiektywnym charakterze recenzji (nawet 'wiki' trzyma moją i Actiona stronę). Zawsze to będzie zdanie osoby (i tej jednej osoby), która płodzi tekst. Jeżeli czytelnik ma zbliżony gust i upodobania, to będzie mu się podobać, inna podejmie dyskusję. A jak nam nie pasują teksty danego autora (bo np. są nierzetelne lub nie zawierają istotnych informacji), to ich po prostu nie czytamy.

@Adept, masz rację co do wpływu pierwszych MK na kształtowanie pewnych trendów w temacie elektronicznej rozgrywki, ale to jest temat na oddzielny artykuł. W recenzji można o tym wspomnieć. A prawda jest taka, że pokolenie, które w okresie święcenia triumfów przez pierwsze MK, wchodziło pod szafę na stojąco, nie zrozumie tego fenomenu. Dla nich jest ważne, czy się w to fajnie "pyka". Z kolei ci, którzy będą chcieli zgłębić temat skorzystają z wiedzy wujka google i trafią do Honmaru lub MK Center (wczoraj odświeżyłem sobie wszystkie stare recki MK z SS - dzięki za skany;) )

Re: MK9 najlepszym Mortalem jaki kiedykolwiek powstał.

: 12-05-2011, 07:27
autor: eq2D
W niedziele sobie pociupciam w nowego MK, zobaczę z czym to się je. Ale ja już "widzę", że do MKII jej daleko. Z tym, że ze mnie taki fan MK, jak z koziej dupy trąba.
Moja + opinia = subiektywna opinia. Żadna empatia tu nie pomoże, ba, stwierdzenie, że dana opinia (a recenzja jest opinią), przez autora tejże, jest subiektywna, zahacza o kpinę i brak wiary w jakąkolwiek inteligencję czytającego.

Re: MK9 najlepszym Mortalem jaki kiedykolwiek powstał.

: 12-05-2011, 18:06
autor: KRELIAN
@johnny11fingers - nie mam zamiaru nikogo do tego przekonywać bo albo masz zdolność odczuwania albo jej nie posiadasz. Jeżeli piszę recenzje gry X to oczywiście że jest ona subiektywną oceną, bo w końcu ja ją piszę na podstawie swoich doświadczeń. Jeśli zachowam się w tym tonie od początku do końca pisząc wyłącznie przez pryzmat własnego "ja" to będzie to recenzja stricte subiektywna i tyle.

Action wspomniał o rzetelności lub jej braku, tyle że rzetelność nie ma kompletnie nic wspólnego z subiektywnym bądź obiektywnym podejściem. Rzetelność występuje wtedy, gdy dokładnie opiszemy grę X, ale nie ma to najmniejszego związku z naszym odczuciem. Pominiemy coś, nie dopiszemy, bądź źle wytłumaczymy - jesteśmy nierzetelni.

Teraz dochodzimy do tematu "obiektywizmu recenzenckiego", co już zostało w tym temacie mylnie zrozumiane jako "obiektywna recenzja". Jeżeli ktoś ma zdolność (lub jak kto woli próbuje/chce, bo nie każdemu się chce) postrzegania rzeczywistości z punkt widzenia innych osób, to będzie w stanie spojrzeć na dany tytuł z innego punktu widzenia (np. danej grupy graczy), a następnie recenzent będzie próbował stanąć (dostrzec granicę) między swoim subiektywnym podejściem, a zdaniem ogółu (czy jak kto woli innych subiektywnych odczuć). Problem jednak polega na tym, że recenzent nie zawsze potrafi znaleźć tę granicę 'obiektywizmu recenzenckiego' stąd nie każdy się do tej roli nadaje, nawet jeśli wydaje mu się że potrafi pisać. Jeśli nadal tego nie widzicie, to jak już wspomniałem, brakuje Wam poczucia tej różnicy i ani wiki ani jakakolwiek strona z tego nie wyleczy, dlatego właśnie tak trudno być recenzentem ;].

Re: MK9 najlepszym Mortalem jaki kiedykolwiek powstał.

: 12-05-2011, 19:15
autor: J.a.r.e.k.
Jeśli mogę dodać swoje 3 grosze do epistoły Kreliana, to moim zdaniem tym bardziej recenzent jest obiektywny im dogłębniej zna środowisko wielbicieli danego gatunku gier. Bo głównie recenzja odnosi się do nich. Tyle.

Re: MK9 najlepszym Mortalem jaki kiedykolwiek powstał.

: 12-05-2011, 19:46
autor: eq2D
Ale to nie jest grupka dziesięciu osób która została postawiona przed wyborem - kupić kulki analne, czy batoniki. Graczy jest tysiące, bitek na rynku co nie miara, więc - chcąc nie chcąc - wystawiona opinia, mimo starań ku obiektywizmowi, finalnie będzie skażona subiektywnością osoby która jest autorem danych słów (albo w lewo, albo w prawo). A to, że część osób identyfikuje się z wyrażonym zdaniem, to zupełnie inna historia. I na tym polega ta cała "sztuka" dziennikarska, ażeby jak najwięcej osób zgadzało się z tym co piszesz. Do ciebie tylko należy wybór (jeśli umiejętności się posiada), czy chcesz ludzi przekonać do danej opinii (subiektywizm), czy "tworzyć" na nowo to co już zostało powiedziane wiele razy, i do tego głośno przez bardzo wielu (kurewstwo), tylko żeby wszystko było na miejscu. W końcu z jakiegoś powodu ta ulotka reklamowa zwana PSX Extreme nadal istnieje.

Re: MK9 najlepszym Mortalem jaki kiedykolwiek powstał.

: 14-05-2011, 13:07
autor: eq2D
No i stało się. Zgadzam się z osobą która spłodziła recenzję w tej ulotce reklamowej, zwaną PSX Extreme. MK 9 to najlepsza część w historii tejże serii. Ode mnie 7/10.

Re: MK9 najlepszym Mortalem jaki kiedykolwiek powstał.

: 14-05-2011, 13:32
autor: Adept
eq2D pisze:No i stało się. Zgadzam się z osobą która spłodziła recenzję w tej ulotce reklamowej, zwaną PSX Extreme. MK 9 to najlepsza część w historii tejże serii. Ode mnie 7/10.
Uargumentujesz dlaczego tak, a nie inaczej?

Re: MK9 najlepszym Mortalem jaki kiedykolwiek powstał.

: 14-05-2011, 14:14
autor: eq2D
Jeśli trzeba.
Wymienię cechy które zauważyłem przy obcowaniu z grą,a co na plus, czy minus? To już sobie trzeba samemu odpowiedzieć:

- "mortalowa" animacja
- UE3
- modele postaci
- system wydaje się płytki
- system nie jest tak trudny do opanowania jak VF, nie tak łatwy jak OMK
- brutalność, która jednak nie razi
- nie jest tak mroczna jak MK I / II
- efekciarski
- masa trybów zabawy
- trening który rzeczywiście wprowadza gracza w grę

Od siebie tylko dodam, że:
- Boon dał ciała przy Xray'ach tak samo jak Crapcom przy superach z trójwymiarowych stritów - za trzecim razem zwyczajnie nuży, a wystarczyło by dać parę(dziesiąt?) ustawień kamery
- głosy postaci są strasznie biedne, kojarzą się za bardzo z amerykańską tandetą
- design jest... kiczowaty, i to strasznie
- tag jest super, bardzo dynamiczny, ale druga postać za długo zostaje na ekranie
- annoucer jest znacznie gorszy od tego z płaskich mortali, nie ma tuby w gardle
- samotny gracz będzie miał co robić, przypomina mi to świetne czasy Soul Calibur na DC
- cholernie prosto wskoczyć w nowego mortala (nie jestem mistrzem starych części)
- obijanie mordy przeciwnikowi (dosłownie) daje wielką radochę, zabawne jest to
- przy piwku można zagrać nawet z tymi co mortala znają tylko z nazwy
- fatale nie zrobiły na mnie wrażenia jak wieki temu MK I w salonie, ale to już wina mojego wieku

Nowy Mortal jest bardzo "nowy", a zarazem chce powiedzieć starym wyjadaczom "hej, to ja, MK!". Z jednej strony dostajemy solidną bijatykę dla graczy którzy zęby zjedli w budach zwanymi salonami gier, z drugiej zaś strony gra nie jest tak głęboka jak większość "bijatykowych" tuzów. Jednak zdecydowanie jest bardziej przystępną i głęboką pozycją niż osławiony UMK3. Samo granie; rzucanie fajerbalami na lewo i prawo, tagowanie, klepanie prostych comboli daje dużą większą radochę aniżeli ten sztywny, dobrze znany, mortalowy szkielet systemu. I w końcu nowy mortal ma coś, czego poprzedniki mogą pozazdrościć - dynamikę.

edytka:

Ah, zapomniałem dodać - nie trza dyskietek przy fatalach zmieniać, a do wciśnięcia start nie potrzebujemy wyciągać kolejnej złotówki z kieszeni ;-)

Re: MK9 najlepszym Mortalem jaki kiedykolwiek powstał.

: 11-07-2011, 20:59
autor: Adept
Rozmawiałem z autorem tej recenzji dosyć długo. Przekonał mnie do swojego punktu widzenia i wcale nie miał nic złego na myśli. A my za bardzo ksenofobicznie podeszliśmy do tematu. Cały czas rozpatrywaliśmy to przez pryzmat starych czasów, a Kali z kolei spojrzał na to dzisiejszym okiem. Jeszcze pewnie nie raz się z nim pokłócę o to, ale rzeczywiście coś w tym jest.

Re: MK9 najlepszym Mortalem jaki kiedykolwiek powstał.

: 12-07-2011, 12:47
autor: WolfBogard
Ja od siebie moge powiedziec juz po dobrych 2 miesiacach gry, ze MK9 jest co najmniej dobre. Mysle, ze w 9 jeszcze dlugo sie bedzie gralo.
Na pierwszy rzut oka system wydaje sie prosty, kombosy tez wydaje sie proste, string etc aczkolwiek jesli mowimy o grze na poziomie competetive to juz to ma sie troche inaczej.

NRS systematycznie stara sie aby gra byla zbalansowana i dawala komfort gry online.
Zawsze bedzie tak, ze ludzie beda wieszac psy i pierdolic glupoty. Stare MK sa dobre ja zawsze bede cioral klasyke, ale osobiscie przyznaje, ze jesli chodzi o balans to jest kosmos.
To wlasnie najbardziej mi przeszkadza w klasyce.